Foli

a mnie brzuch wcale nie boli i jest nadzieja

gosiaczek u mnie chyba z 3 lata a w lodówce leki do in vitro, ten cykl to ostatnia szansa

gosiaczek współczuję. do mnie też pewnie przyjdzie dzisiaj lub jutro

Beti, moze nie dostaniesz za wcześnie. A mnie juz brzuch zaczyna ćmić. Mąż ma mi test kupić ale robię dopiero jutro rano, dzisiaj muszę ćwiczyć silną wolę

Monik, mi też by opadła szczęka. ja juz z nim o tym rozmaiwałam co będzie jak zdarzy się cud i mi się uda w kwietniu a on powiedział, że odda mi pieniądze za zastrzyki i weźmie wszystkie leki z powrotem. Ja tak naprawdę nie wierzę, że sie mogło udać ale jakaś nadzieja zawsze jest

ciekawe jak tam enigma, pewnie dała wycisk lekarzom przed zabiegiem :) Mam nadzieję, że odezwie sie do nas jak tylko wróci

a u mnie piękne słońce, mam w pracy balkon otwarty i czuję sie jakbym pracowała na powietrzu bo siedzę przy balkonie, chyba tylko dlatego jeszcze nie zasnęłam

Zabajona, tym bardziej ze ja nie mam żadnych objawów @, nie burczy mi w brzuchu, zawsze to miałam przynajmniej na 1 dzień przed, nie boli mnie brzuch, nic jedynie muli mnie bardzo ale to mozę być ze zmęczenia bo mało spałam. No i zaczęło się nakręcanie :(

a nie wkurza, że nie wiem czy jestem w ciąży :(

Zabajona, ja jutro mam 28 dc wiec moja nadzieja jest przedwczesna, tak czy tak zależało mi żeby dzisiaj nie dostać tylko jutro bo wtedy w Łodzi zrobią mi pierwszy zastrzyk do in vitro a tak sama będę musiała kombinować bo to będzie niedziela

Elusia, mi zawsze było strasznie przykro jak musiałam jakiś cykl odpuścić. z tym testem to jeszcze rozwazam

Aśka, oj chciałabym ale zdarzało mi sie juz, że @ przyszłą w 28 dniu cyklu (zwłaszcza że nie wiem kiedy owulację miałam) ale żadnych objawów @ nie mam, Ostatnio mnie brzuch bolał ateraz trochę rano i potem już nic. Muszę poczekać a jak się skuszę to rano teścik zrobię, tylko że u mnie jest taki problem ze jak go kupię dzisiaj to do rana nie wytrzymam

Elusia, a u ciebie co słychać?

Iskierka, najlepiej wtedy tam nie wchodzić na to forum bo stres moze zaszkodzić, lepiej sobie odpuścić wtedy. Oj jakbym chciałą nie mieć in vitro Elusia dzięki, ja jakoś nie wyobrazam sobie działąń z octem zwłaszcza przy pieczeniu. Ja mam krem pimafucourt 2 dni go uzywałam nawet ale nic nie pomógł

Iskierka, będzie dobrze a takich rzeczy lepiej teraz nie czytać bo aby stres niepotrzebny

Granini a u ciebie co tam ?

Malinka no właśnie prosiłam w aptece ale nie da rady, na receptę. Najgorsze, że musze poczekać na @ bo dzisiaj mam termin a boję się zażywać coś dopóki nie jestem pewna czy nie jestem w ciąży, clotrimazolum jest dobre w II semestrze ale w pierwszym troche ryzykowne

Malinka, najważniejsze, że już je wykryłaś i wiesz z czym walczysz. Twój mąż moze mieć inne bakterie bo różna jest odpornośc na bakterie u mężczyzn i kobiet. Tylko szczerze mówiąc wydaje mi się, że ten cykl odpada na starania no bo kurację musisz przeprowadzić a potem jeszcze raz sie przebadać, nie wiem czy zdąrzysz się wylaczyć do owulacji a lepiej nie ryzykować. Ja też mam jakąś infekcję i muszę iść do lekarza bo mnie strasznie piecze, zawsze coś

Malina, a moze przyczyną tego co się stało u ciebie były właśnie bakterie e coli, i teraz po wylaczeniu będzie ok

Beti, to dziwne, miałabyć leżeć w klinice na badaniu hormonów, przecież to wystarczy przyjść w jeden dzień do pobrania krwi i to do niektórych hormonów w 2 dc. no nie wiem sama a nie mówili ci co będą robić?

ja też wolałabym przyjść 1 lub 3 do pracy, wg mnie to jest chore. Beti, a co ci będą w klinice robić hsg?

ale popierd. to jest z tym odrabianiem świąt jeśli są 2 razy w tygodniu to tylko u nas moze być

Zabajona, i nawzajem :)

wiesz zabajona, ta temperatura tylko zamęt sieje :(

mam 27 dc zawsze miałam regularnie, powinnam dostać dzisiaj ale zdarzało sie że dostałam w 28 dc. Pierwszy raz nie wiem kiedy miałam owulację i dlatego trudniej mi obliczyć. A z tą temperaturą to właściwie nigdy na tyle długo nie prowadziałąm obserwacji, żeby coś z tego wywnioskować napewno ale nigdy rano nie miałam tak wysokiej. poza tym nie mam mojego objawu nr 1 spadku progesteronu czyli lekkiego burczenia w brzuchu. No nic muszę poczekać jeszcze i zobaczymy