Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. ja w ogóle mam luzacki stosunek do takiego czegoś, po prostu jak mi ktoś zalezie za skórę to z nim nie gadam i tyle, lecę do domku pa
  2. Emika, czemu? mój był jeden wpis tylko gwoli przypomnienia i wyjaśnienia dawniejszej sytuacji, jak napisałam problem ten ignoruję
  3. 0985432, przykro mi ale nie trać nadziei moze jednak a jak nie teraz to może w następnym cyklu sie uda
  4. Dziewczyny słuchajcie nie ma się co denerwować, ja po kilku rozmowach z Iskierką napisałam, że jest niedojrzała emocjonalnie bo od początku coś czułam że kręci i jest nadwrażliwa, napisałam, że dlatego będę ją ignorować. Wtedy Paula na mnie wsiadła, że ignoruję kogoś a potem zaczęly pojawiać się wpisy dziwne pod moim adresem (nie podejrzewam Pauli bo ona zawsze pisze co myśli i nie mam jej tego za złe). wiecie ignorowanie to jest chyba najlepsze co mozemy zrobić, ja tak będę robić, po co się denerwować
  5. plamienie ponoć jest normalne od zakladania wziernika nawet nie musisz mieć zrostów a możesz mieć plamienie
  6. Zabajona, to super :) bardzo dobra wiadomosć, moze stąd były te plamienia przed @, mi po hsg zniknęły to moze też mi coś przpłukali mimo że nia mialam zrostów.
  7. Zabajona, ja podpisywałam tylko zgodę na podanie kontrastu, ale jeśli ci usunęli te zrosty, czego ci życzę to był to w sumie zabieg
  8. Guśka, ja też uważam ze ten urlop jest za krótki stanowczo, pewnie żal ci bedzie isć do pracy na cały dzień Ana zrób badania, moze to drobiazg stoi na przeszkodzie, nie kma co sie co miesiac męczyć i zastanawiać czy coś jest nie tak
  9. Zabajona, odczekaj choć parę dni żeby sie tam wygoiło wszystko. Monik, no chyba rzeczywiscie miałam szczęście, nawet nie krwawiłam przy tym, bardziej sie inseminacji bałam przez to przodozgięcie moje. Bolało mnie tak jak przy @ a bałam się cholernie bo się naczytałam na bocianie opisów a jeszcze pielęgniarka opowiedział mi historię przed hsg że niedawno to jednej musieli narkozę podawać bo tak histeryzowała :) to nie było pocieszające na 5 minut przed badaniem :)
  10. kurde zabajona, u mnie było wszystko inaczej, ogrodzili mnie od pasa w dół parawanem żebym nie musiała tego widzieć, wziernik założyli szybko i bezboleśnie no i trwało to 5 minut, cały czas pielęgniarka stała przy mnie i gadała, że już prawie koniec. I od razu powiedzieli że jest dobrze, a po pół godzinie leżenia, cały czas ktoś przychodził i pytał jak się czuję dali mi zdjęcie z opisem i do domu. Pojechałam z tym zdjęciem do mojego profesora, nie było go więc skserowali opis a wieczorem zadzwoniłam i jego syn potwierdził że jest ok. Tylko chamski lekarz w szpitalu popsuł mi dobre wrazenie. No ale co szpital to inne praktyki
  11. Ana, nie pamietam jak u ciebie to wygląda ale z tego co pamiętam starsz się prawie rok. ja na twoim miejscu juz bym zadziała coś z badaniami konkretnymi, szkoda czasu. Tak mi się wydaje, ja żałuję ze czekałam
  12. u nas tez tak zawsze jest tylko najlepiej nie wywoływać tej burzy :)ja nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się trzymać emocje na wodzy ale póki co jest ok :)
  13. Estelka, a co u ciebie? Życie malżeńskie kwitnie bez zakłóceń? :)
  14. Cześć, słuchajcie ja nie wysyłam mojej fryzurki bo miałam tylko jedno kiepskie zdjęcie zrobione z aparatu mojej siostry, nie ma się czym chwalić. teraz nie mam aparatu ale na szczęście juz mi grzywka odrasta :)
  15. A Ana i jeszczze raz wszystkiego najlepszego, oby to był najcudowniejszy dzień w twoim życiu
  16. niektózy po inseminacji biorą progesteron ale mój lekarz uważa, że jak nie ma potrzeby to nie ma sensu się faszerować lekami
  17. wiem enigma, bo leki do in viro zaburzają pracę jajników i dlatego, on uzupełnia progesteron i na tej zasadzie podtrzymuje ciążę
  18. chyba lepiej Ana, bo możesz zbadać progesteron i w razie czego brać duphaston, jeśli masz obniżony
×