Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pomaranczowa1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Jeżeli chodzi o ropiejące oczka, my również mieliśmy ten problem. Najpierw trzeba przemywać oczka woda, jeżeli to nie skutkuje to wtedy sól fizjologiczna, następnym krokiem jest swietlik, który nam pomógł, ale do końca małej nie przeszło, poszlismy do pediatry i ona nam dała antybiotyk, kropelki do oczu i to pomogło, ;) a jeżeli antybiotyk nie zadziała to wtedy tylko okulista może pomóc i wykonuje on taki nieinwazyjny zabieg.
  2. My ze względu na ułożenie miednicowe małej wkładamy jeszcze na pampersa pieluszke flanelową.. takie zalecenie ze szpitala i od naszego pediatry. A usg mamy zrobić między 4 a 5 tyg życia. Trochę mnie to stresuje. A co do szczepienia to my byliśmy zdecydowani na 6 w 1 ale po tych ostatnich wydarzeniach już sama nie wiem co robić.
  3. Któraś mama pisała, że jej dzidzia jest ułożona miednicowo i będzie miała cc. Nie ma czego się bać; ) ja miałam i naprawdę nie było tak z Tragedii. Rana mi się nie paprze. Tak naprawdę jest zrosnieta już. Ładnie się goi. Jest bardzo nisko, więc nie ma szans by ktoś ją zobaczyl. Najgorsze były dwie pierwsze doby. Bo macica się obkurcza. 3 i 4 dobę już sama zajmowalam się córką. Jedyny minus tego wszystkiego to taki, że ułożenie miednicowe nie jest dobre dla dziecka. Dla jego stawów biodrowych. Bo ta pozycja właśnie nie sprzyja rozwojowi. Mogą z tego wyniknąć różne ograniczenia. My musimy stosować szerokie piekuchowanie.
  4. Pociesze was, bo mi rozstępy wyszły dopiero po porodzie. ;/ na szczęście nie ma ich dużo, ale trochę dołuje, bo w ciąży nic a po porodzie z dnia na dzień się pojawiają :)
  5. Edyta33 - 33 - Warszawa - 01.01.14 - Córcia dzagatkaa - 28 Szczecin - 01.01.14 - Córcia nataliaasz85 - Pszczyna, śląskie - 02.01.14 - Synek Bartosz Majaaa2014 - 29 - wlkp - 02.01.14 - Synek hanja - 33 - wlkp - 02.01.14 - Córcia madzias07 - 24 - mazowieckie - 03.01.14 - Córcia Mały miś - 31 - łódzkie - 03.01.14 - Córcia Styczniowa_mama2014 - Gdańsk - 05.01.14 - Córcia MamaPysia - 31 - Kraków - 05.01.14 - Córcia kawusia1 - 28 - 06.01.2014- Synek Sysia90 - 23 - Wiedeń - 07.01.14 - Synek kasiax - 25 - Płock - 07.01.14 - Synek Uleczkaa - 23 - Krynica - 08.01.14 - Córcia izzkka77 - 24 - Tarnowskie Góry - 08.01.14 Córcia justyna29oo - 28 - Niemcy - 11.01.14 - Córcia Karla4- 31 - Kraków - 12.01.14 - Synek zosia2007 - Mrągowo - 12.01.2014 - Synek magsus85 - Warszawa - 13.01.2014 - Córcia Różka - Warszawa - 14.01.2014 - Córcia szczesliwa_onaaa - 22 - Kielce - 14.01.14 - Córcia Patka1986 -Częstochowa-15.01.14- Synek Aw77- Łódź- 15.01.14- ? rena611 - Mirosławiec - 16.01.2014 - Córcia Aniołek23 - 23- Mragowo - 17.01.14 - Córcia aizuz - 25 - Kraków - 17.01.14 – Synek Lilcia290 - Dąbrowa Górn. - 17.01.2014 - Synek natalia575 - Rzeszów - 18.01.14 - Córcia Ita3 - __ - Toruń - 19.01.14 - Synek Gunia1990 - 23 - Świdwin - 20.01.14 - Córcia (chyba) Cytrynka963 - 29 - Niemcy - 21.01.14 - Synek jasmina89-24-Poznań- 21.01.2014- Córcia polepiona-31- Łódź -22.01.2014- Córeczka Niutka - 23 - Łódź - 23.01.14 - Córcia Malinowaaa - 25 - Wrocław - 24.01.14 - Synek Ilox23 - Warszawa - 25.01.2013 - Córcia jolecz_ka - 33 - śląskie - 25.01.2014 - płeć chłopczyk lub dziewczynka oczko.gif Vaiiola - 25 - Łódź (Głowno) - 26.01.14 - Córcia Nelu - 29 - Sopot - 27.01.14 - Córcia Aneczka0124- Rzeszów- 27.01.14 - Synek KarinaSty2014 - Gdańsk - 28.01.14 - Córka Interesantka25-26 Bielsko-Biała 28.01.14 - Synek kladiahhh - Radom - 09.02.14 - bliźniaczki Córcie Mamusie: Justin1234 - 07.11.13 CC Franuś 1650g, 42cm ania_sz - 25 - OM 08.01 - 13.12.2013 CC Julia 3050 g, 51cm Taaja - 16.12.2013 SN Szymuś 3300g, 53cm Malina22 - 22 - OM 12.01 - 16.12.2013 SN Córka 2960g, 56cm MamaFlorki - 20.12.13 sn Florentyna 3040 g 51cm futuremother30 - OM 11.01 - 21.12.13 CC Lilianna 3250g, 53cm Kaem - 31 - OM 03.01 - 23.12.2013 SN Miłosz 2680g, 51cm hania ur. 23 grudnia, 3070; 53cm sn Monbiaa - 20 - OM 12.01 - 24.12.2013 CC Maciej 3050g, 55cm Pomaranczowa- 23 Tp. 14.01.2013 - 28.12.2023 CC Amelka 3200g 54 cm Mały miś -29.12.2013., SN Alicja 3100g, 55cm ka3sia.............................30.12.2013 SN Filip 3840 57
  6. Nie mam pojęcia czemu nie mogli jej wyciągnąć. Pewnie jakoś źle się ułożyła. Eh. Najgorsze jest to, że usg miałam na każdej wizycie i lekarz mi mówił, że nie jest owinięta... może w ostatnich dniach się owinęła bo strasznie rozbrykana była. Teraz troszkę zżółkła, ale lekarz mówił, że to wszystko w granicach normy. ;) i do tej pory straciła 80 gram ;) Powiem wam, że nie tak sobie wyobrażał poród i ból po cc. Nie wiem, może przez to że tak mnie szarpali to tak boli.. za to połóg nie jest aż tak straszny jak to nieraz było opisywane.;) Najgorsze jest to, że dołuje się ciągle tym, że przez to że mnie boli nie jestem w stanie dużo sama zrobić przy małej ; ( na noc musiałam oddać ją położonym. Serduszko boli.
  7. Jeżeli chodzi o pokarm to naprawdę nie wiem.. mała cyca ciągnie i raczej coś tam leci bo widzieliśmy z mężem na ustach jak miała takie białe. Poza tym Ok 13.30 Wypiła butle mleka, o 19 dalam jej cycka i jest grzeczna. Także chyba coś tam leci skoro bidulka nie płacze. Bo jak nacisne to nic nie widać by leciało;) a myślę, że jakby była głodna to by się dopominała. ;)
  8. Hej. ;) Ja z mała nadal w szpitalu, miała być Lenka a wyszła Amelka. ;) Jeszcze parę dni tech byłam w takiej sytuacji jak wy teraz, doszukiwałam się różnych symptomów A jak już naszły to trochę je zbagatelizowałam.. przed świętami mialam zwiększoną ilość wydzieliny. Przezroczysta i trochę biała w domieszce. W piątek rano weszłam na wagę i zobaczyłam dwa kg mniej. Także trochę mnie to zdziwiło.. ;) do południa cały dzień wyciekało cos przezroczystego ze mnie.. myślałam, że to wydzielina.. trochę spokoju mi nie dawało, że czułam jak leci nawet gdy leżałam. W pewnym momencie dostałam bóli krzyżowych. Ale nie aż tak mocnych. Pojechaliśmy kontrolnie do szpitala, zbadali na samolocie i stwierdzili, że nic nie cieknie. Zrobili mi usg, wody w normie. U mnie afi od 30tyg wynosiło 7. Ale stwierdzili, że to już bezpieczny termin i że zdejmą mi szew.. zabrali mnie znów do pokoju badań, miałam się rozbierać i wtedy zaczęły lecieć ewidentnie. Od razu zdjęcie szwu i na salę przedporodową, moment dostałam silnych skurczy.. zabrali mnie na cc.. tam znieczulenie i zaczął się koszmar. Dwóch lekarzy plus anestezjolog nie byli w stanie wyciągnąć mi małej. Ból przy wyjmowaniu okropny.. wszystko czułam :// i Niedosyć, że mała się zakleszczyła to jeszcze 4 razy owinęła się pępowiną... strasznie blada była i wymęczona. Ogólnie cała akcja z przybyciem do szpitala i cc trwała 20minut
  9. Dziękuję dziewczyny !;)) -------- Mamusie: Justin1234 - 07.11.13 CC Franuś 1650g, 42cm ania_sz - 25 - OM 08.01 - 13.12.2013 CC Julia 3050 g, 51cm Taaja - 16.12.2013 SN Szymuś 3300g, 53cm Malina22 - 22 - OM 12.01 - 16.12.2013 SN Córka 2960g, 56cm MamaFlorki - 20.12.13 sn Florentyna 3040 g 51cm futuremother30 - OM 11.01 - 21.12.13 CC Lilianna 3250g, 53cm Kaem - 31 - OM 03.01 - 23.12.2013 SN Miłosz 2680g, 51cm Monbiaa - 20 - OM 12.01 - 24.12.2013 CC Maciej 3050g, 55cm Pomaranczowa- 23 Tp. 14.01.2013 - 28.12.2023 CC Córeczka
  10. Gratuluje dla mamy, która już poród ma za sobą. ;)) prezent na święta cudowny. A jeżeli chodzi o Monikę to ma już 4cm rozwarcia. ;)) także jakoś powoli idzie do przodu. ;)) ------- Wesołych Świąt !! :)
  11. Dlatego pewnie koło 5 stycznia zgloszę się do szpitala. Nie będę czekał do końca. Bo też się martwię, że nie dojadę na czas do szpitala. Tym bardziej, że do przejechania mam z 25km.. a zanim męża sciagnęłabym z pracy to też trochę czasu. Eh. Z każdym dniem się boję bardziej. Rozbieżność między terminami jest taka dlatego, że mój lekarz miał robić cięcie. A on dyżur ma 27 grudnia, 13 stycznia i potem na koniec stycznia. A boję się też tego, że jak pójdę do szpitala wcześniej to że będą mnie trzymać do dnia terminu. I teraz jestem w rozterce.
  12. Mój lekarz zrobił mi wymaz na gbs. Mimo, że czeka mnie cesarka. Na szczęście wyszło, że nie mam paciorkowca. ;) ale też słyszałam, że jeżeli wyjdzie, że jednak się ma tego paciorkowca to nawet i przy cc podają antybiotyk. Ja myślałam, że urodze dziś w nocy już. Dostałam okropnych bóli krzyżowych do tego skurcze i napięcie brzucha. Coś strasznego. Nie wyobrażam sobie boli porodowych. Nie podoba mi się to, że ten termin jesy na 13. Bo według om tp mam na 4.01. Ale mój lekarz sugeruje się terminem z pierwszego usg i tam wychodzi 14.01.. myślałam, że ze względu na szew i to ułożenie zadzieje się to szybciej; (
  13. Hej. Nie, nie jestem przeziębiona. To Crp mi tak skacze jakoś dziwnie. Ale dopóki nie przekroczy 5 i leukocyty nie wzrosną mam się nie przejmować. Jeżeli chodzi o moje cc, to w sumie się troszkę zawiodłam. Najpierw miało być 27, ale ze względu na to, że to jeszcze grudzień nie chcieliśmy. NNoto lekarz nam zaproponował, że zrobi 13 stycznia. Strasznie duża rozbieżność. A dla mnie każdy kolejny dzień to większa męka. No ale trudni. Skierowanie na cc mam. Do karty ciąży wpisał ułożenie miednicowe. Nareszcie. Bo się z tym nie spieszyl. No i to tyle. Następna wizytę mam 2.01. Ma nadzieję, że doczekam. Przez to, że mam założony szew, strasznie się boję, że akcja porodowa rozpocznie się wcześniej. I ze przez silne skurcze szew zetnie szyjkę.
  14. Nie pamiętam loginu z kafee. :) tak czy inaczej Paulina z Łodzi. ;) termin na 11. 01. :)
×