Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anik77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anik77

  1. Ambrozja, Eryk to przepiękne imię :) też mi się podobalo, ale mężowi zdecydowanie nie :) dla dziewczynki też ładne wybraliście :)
  2. Ambrozja - mój synek będzie miał na imię Robert :) a dla dziewczynki mieliśmy wybrane Karolinka :) a wy? Dziewczyny, sprawdziło wam się to, że jesli dziecko w brzuchu było spokojne, to po narodzeniu też- i odwrotnie? Pytam, bo jestem lekko przerażona żywiołowością mojego synka ;) nie przypominam sobie, żeby moje córy tak rozrabiały w brzuchu. Wręcz przeciwnie - druga córcia bardzo mało się ruszała i po narodzeniu okazało się, że rzeczywiście jest bardzo spokojnym dzieckiem. Za to teraz to mam istne szaleństwo w brzuchu :)
  3. Doriana - jestem za :) bardzo bym chciała, żeby się urodził jeszcze w maju bo nikt w naszej rodzinie nie ma w tym miesiącu urodzin,a to taki ładny miesiąc ;) Gruby miś - jak to mówią "człowiek myśli, Pan Bóg kreśli" :) mnie się zawsze marzyła trójeczka, mojemu mężowi też (mężowi konkretnie 3 córki się marzyły :) ), ale po drugiej - bardzo problemowej ciąży, stwierdziliśmy, że nie będziemy ryzykować i zostaniemy przy dwójce. Ale jak widać co innego nam było pisane :)
  4. Ida, witaj w klubie ;) ja też nocny marek :) uwielbiam siedzieć po nocach, ale rano jestem nie do życia ;) a mój mąż odwrotnie - czasem to trudno zgrać :) I też lubię to uczucie satysfakcji jak rodzinka nakarmiona, a w domu czysto... długo to nie trwa, bo moja rodzinka ma wybitne zdolności do robienia bałaganu - z moim szanownym małżonkiem na czele :D Gruby miś, super rodzinę masz! Uważam, że taka liczna rodzina to skarb. A już napewno dużo zdrowsza sytuacja niż rodzina typu 2+1. Mogę tak niedyskretnie zapytać, czy to z wyboru czy z przypadku?
  5. Doriana, jutro kończę 35 tydzień. Gruby miś, gratuluję piątej pociechy i szczerze podziwiam :) w jakim wieku są Twoje dzieciaki? i w którym tygodniu jesteś? dobranoc
  6. Hej dziewczyny :) jednak torbę do szpitala brałam niepotrzebnie :) na szczęście :) nie jest gorzej, nadal rozwarcie na palec. I najważniejsze-nie muszę już tyle leżeć! :D Lekarka powiedziała, że muszę się zacząć ruszać żeby nabrać formy i kondycji przed porodem :) dziecko jest już w zasadzie bezpieczne, więc nawet jeśli urodzę powinno być ok. Jeśli wcześniej nie zacznie się poród wizytę mam za 2 tygodnie i wtedy zapadnie decyzja kiedy do szpitala. ściskam i dobrej nocy życzę
  7. Witam stresuję się trochę, bo mam dzisiaj wizytę. Mój mąż uparcie twierdzi, że zabierze mi na nią torbę do szpitala, bo pewnie tam mnie będzie od razu musiał zawieźć. Ja mam nadzieję jednak, że jeszcze trochę w domku posiedzę. Jedyne co mnie martwi, to stan blizn po poprzednich cięciach. W drugiej ciąży miałam z tym problem, bo się blizna rozchodziła. Ida, ja też trochę dziwnie się czuję myśląc jak będę ubierała i przede wszystkim wychowywała synka. Mam nadzieję, że nie zniewieścieje za bardzo przy dwóch starszych siostrach ;) Sdee, trzymam kciuki żeby się wszystko udało. I za pogodę też Życzę wam miłego dnia
  8. Witam Aga-p wiem, jaka trudna jest opieka nad taką osobą. Moja mama po wypadku przez kilka miesięcy była w stanie podobnym do chorego na alzheimera, z tą różnicą, że nas poznawała - ale nie kojarzyła niczego, nie miała poczucia czasu, nie pamiętała praktycznie nic. I do tego musiała leżeć, ze względu na połamane nogi. Mieszkam z nią, więc opieka spadła na mnie. Było ciężko. Rozumiem doskonale Twoje uczucia i to, że wolałabyś poświęcać ten czas dzieciom. Ja sobie wtedy tłumaczyłam, że nigdy nie wiadomo w jakim stanie ja kiedyś będę i że przecież mama świadomie nie wybrała sobie tego losu. trzymaj się Doriana, moje dziewczyny ciut lepiej. Może ten lek ma takie spowolnione działanie. Czekam do jutra z kolejną wizytą. Ambrozja, moja mała też zawsze zaczyna chorobę marudzeniem i chęcią przytulania się. Zdrówka życzę córci. Jak Twoja zgaga? Mnie tak męczy, że nawet jeść mi się nie chce :( nic już nie pomaga - nawet migdały hej dziewczyny, pobudka!!! :P
  9. Sdee, dlatego właśnie proponujemy ci wizytę u psychologa. Myślę, że on by cię nauczył inaczej patrzeć na swoje życie, pomógłby ci się odnaleźć w tej sytuacji i nauczyć żyć bez niego. Taka osoba z zewnątrz, a na dodatek specjalista, bardzo pomaga spojrzeć na siebie z innej perspektywy. Wiem, co mówię, bo sama z takiej pomocy korzystałam.
  10. Sdee, a masz jakieś oparcie w rodzinie? Ktoś Cię wspiera w tym wszystkim? Masz się prezd kim wygadać? bo to jest właśnie bardzo ważne, żeby nie tłumić tego w sobie.
  11. Witam, dziewczyny :) koniec weekendu więc odzywać mi się tutaj ;) Weekend minął spokojnie, wczoraj nawet udało się mojemu mężowi grila zrobić, chociaż rano lało jak z cebra. Moje dziewczyny nadal niezdrowe, zaczynam się martwić, że mają źle dobrane leki :( po 4 dniach podawania antybiotyku starsza nadal skarży się na ból gardła. I rzeczywiście - odmawia jedzenia, a jak podam jej coś przeciwbólowego odzyskuje apetyt. Chyba poślę je dzisiaj z mężem do innej lekarki. Ambrozja, moja mama również miała depresję, a w zasadzie nadal się leczy na nią :( i też przytyła, ale to nie jest istotne. Dla mnie ważne jest jak depresja zmienia osobowość człowieka :( dlatego Sdeee, proszę Cię, zwróć się do jakiegoś specjalisty póki czas. Jeśli widzisz, że Cię sytuacja przerasta ( a na to wygląda) walcz o swoje zdrowie póki jesteś jeszcze w stanie sama o tym zdecydować! To ważne dla Twoich dzieci!
  12. Witam :) Ida, ja sobie nie wyobrażam przewijania bez przewijaka :) mój kręgosłup by chyba tego nie wytrzymał :) to była pierwsza rzecz, którą kupiłam, a w zasadzie kupiłam komodę z wanienką i przewijakiem, dokładnie taką http://allegro.pl/item1026160523_cam_wanienka_przewijak_komoda_mebel_wlochy.html Na razie bardzo mi się podoba, mam nadzieję, że w użyciu też się sprawdzi. Ambrozja, Ida, ja też już w zasadzie mam wszystko. Poprane ciuszki, poukładane, wózek zaparkowany (przyszedł dużo wcześniej niż się spodziewaliśmy), łożeczko tylko ubrać trzeba... wszystko czeka :) nic tylko rodzić ;) bardzo bym już chciała :) co to firmy kosmetyków to ja stawiam na Bambino. Tanie i nigdy mnie nie zawiodły. Poza tym uwielbiam ich zapach :) Sdee, bawrdzo mi Cię szkoda :( i obawiam się, że Twoje zachowanie wskazuje na początki depresji :( nie myslałaś o wizycie u psychologa? bo z taką traumą ciężko sobie samemu poradzić :( Moje dziewczyny chore :( na antybiotyku, bo anginę mają :( pozdrawiam i miłej soboty wam wszystkim życzę
  13. Ida, skoro masz imieniny 26 lipca, to chyba tak samo się nazywamy :) jak mąż zareagował na wieść o synu? Mój był zaskoczony, bo sie trzeciej córy spodziewał ;)
  14. Patinka, gratuluję córeczki :) małe dziewczynki są przesłodkie :)
  15. Witam :) Patinka, ja też stawiam na chłopca :) Ida, pisałam wyżej, ale chyba przeoczyłaś - zapytam jeszcze raz, bo mnie to nurtuje ;) czy ty przypadkiem nie pisałaś kiedyś, że będzie 3 córka? Jak się czujesz teraz z tym, że to jednak chłopak? :) jesteś zaskoczona? rozczarowana? Pytam, bo ja się już tak nastawiłam na synka, że jakby się okazało, że to jednak córka dziwnie bym się czuła :) Doriana, mieszkam w jednym domu z moimi rodzicami (mamy jednak osobne mieszkania), dlatego mama mi pomaga w domu i przy dzieciach. Gotuje mi np, trochę sprząta... jakoś dałyśmy radę :) Wczoraj się dowiedziałam, że nie mogę wrócić do pracy bo nie mają dla mnie miejsca :( zwolnić mnie oczywiście teraz nie mogą, ale nawet po macierzyńskim nie mają dla mnie godzin, bo jest mało dzieci :( dlatego proponują urlop wychowawczy. Wyjścia nie mam, bo w połowie roku szkolnego nie znajdę nowej pracy. Bardzo się martwię jak damy radę wyżyć z jednej pensji :(
  16. Doriana, mnie się dwa razy w życiu zdarzyło przeczuwać coś złego. Nie wiedziałam wtedy o co chodzi, bałam się czegoś a nie wiedziałam czego, miałam obsesję śmierci... myślałam, że wpadam w jakąś paranoję, że muszę iść do lekarza. Niestety okazało się, że było to jakieś dziwne przeczucie nieszczęścia. Za pierwszym razem moja mama miała bardzo poważny wypadek samochodowy, z którego cudem uszła z życiem, ale jest już innym człowiekiem. Za drugim razem (1,5 roku później) mój brat zginął. Po wypadkach paranoja zniknęła... został tylko smutek :( Nie umiem jednak przeczuwać żadnych przyjemnych i dobrych rzeczy :) a szkoda :)
  17. Ida, czy mnie się wydaje, czy też pisałaś kiedyś, że będziesz miała 3 córeczkę? to pewnie jesteś teraz zaskoczona zmianą :)
  18. Dorian, przyjmuję Twoją prognozę za pewnik :D jak dla mnie 2 tyg to tak akurat :)
  19. Witam :) Doriana :) to poproszę też o datę porodu :) jaką masz procentową skuteczność przepowiedni? ;) Pisałaś zdaje się, żę urodziłaś syna w 35 tyg. Co się działo, że tak wcześnie? Ile ważył? Ja jutro zaczynam 35 tydzień i tak bardzo bym chciała już urodzić...
  20. Witam :) Doriana :) to poproszę też o datę porodu :) jaką masz procentową skuteczność przepowiedni? ;) Pisałaś zdaje się, żę urodziłaś syna w 35 tyg. Co się działo, że tak wcześnie? Ile ważył? Ja jutro zaczynam 35 tydzień i tak bardzo bym chciała już urodzić...
  21. Ida, gratuluję synka :) :) fajnie :) Agal, współczuję przeżyć :( mam nadzieję, że wszystko będzie z małym ok. Zdrówka dla was dobranoc dziewczyny!
  22. Ambrozja, dzieciaki w wieku naszych córek nie sa już takie głupie i sporo rozumieją. Moja młodsza córka jakiś czas temu usłyszała od mojego teścia tekst "jak się urodzi braciszek to dla ciebie już nie będzie przy mamie miejsca do przytulania". Biedulce tak to zapadło w pamięć, że do dziś regularnie mnie pyta czy będę umiała ją przytulać jak się dzidziuś urodzi. I chce, żeby jej dokładnie tłumaczyć jak będę to robić...
  23. Ambrozja, ja walczę ze zgagą codzienni :( na mnie działają tylko i wyłącznie migdały. Zjadłam ich już chyba kilka kilo ;) po porodzie chyba patrzeć na nie nie będę mogła :D imię dla córeczki już wybrane? Patinka, 150 zł za 4d to bardzo tanio! U nas zwykłe usg kosztuje 280 zł, a za 4d trzeba jeszcze dopłacić 100 zł! Dlatego do tej pory miałam tylko zwykłe. Ale przy ostatnim przyjęciu do szpitala trafiłam na fajnego lekarza i zrobił mi sam, bez proszenia (i za darmo), zdjęcie trójwymiarowe buźki małego. Zdjęcie jest niesamowite . Widać wyrażnie twarzyczkę :) nawet włoski widać :) Ten szewek z szyjki będą ci ściągać w Polsce?
  24. Ambrozja, jutro kończę 34 tydz, więc do terminu jeszcze mi trochę zostało. Ale lekarka mi powiedziała, że najpóźniej tydzień przed terminem zrobią mi cesarkę, ale ona wątpi, że aż tak długo wytrzymam. Goba, dużo zdrówka życzę Sdee, musisz być silna dla dzieci. Tylko Ty zostałaś by dac im poczucie bezpieczeństwa. Dasz radę!!!
  25. mała prosba do was - skracająca się szyjka oznacza leżenie :) ja mam z tym problem od 20 tygodnia i dzięki leżeniu donosiłam ciążę aż do tego momentu. Ale jest to rzeczywiście zagrożenie przedwczesnym porodem więc trzeba uważać.
×