Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anik77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anik77

  1. Witam Byłam wczoraj u gina. I niestety :( w ciąży jestem, ale pęcherzyk jest stanowczo za mały jak na termin wynikający z ostatniej @ :( możliwe więc, że się ciąża nie rozwija :( mam przyjść za tydzień na kolejne usg. Jestem załamana :( nie planowałam tego dziecka, ale już bardzo pokochałam...
  2. Hej dziewczyny :) u nas dalej pogoda smutna... nie lubię jesieni :( umówiłam się na czwartek do lekarza. To byłby 6 tydzień. Mam nadzieję, że dowiem się czego konkretnego. Jak do tej pory oprócz braku @ i pozytywnego testu nie mam żadnych objawów ciążowych. Sama nie wiem co o tym myśleć. Ambrozja, jak to u Ciebie wygląda?
  3. Gratulacje, Ambrozja :) zdaje się, że razem będziemy się przygotowywać na kolejnego malucha :) wiecie, niedawno dałam wszysktie ciuszki po dziewczynach koledze. Nie przypuszczałam, że będą mi jeszcze potrzebne :) u mnie też szaro i ponuro. Leje, zimno, katastrofa... ;)
  4. Moje córeczki mają 6 i 3 lata, więc akurat pora na kolejne :) chciałam trójkę, ale nie miała odwagi - los zdecydował za mnie i super :) mój mąż jeszcze w szoku ale też raczej się cieszy :)
  5. Witam :) mam dwójkę dzieci. I przed godziną dowiedziałam się o trzecim :D bardzo się cieszę, ale też bardzo boję - szczególnie ciąży, bo z drugą miałam wiele kłopotów. Ale chyba radość przeważa, bo też nas w domu była trójka i było super :)
  6. Nicola, mój brat zginął w wypadku. Jechał do pracy.
  7. Witajcie dziewczyny. Odezwijcie się. Napiszcie co u Was. Szykujecie się już na wakacje? U mnie ciężko. W kwietniu zmarł mój brat. Miał 27 lat. Jesteśmy zrozpaczeni i próbujemy nauczyć się żyć w tej nowej rzeczywistości. W zasadzie udaje się nam to tylko dzięki moim dziewczynkom, które stały się teraz pociechą całej rodziny. Martynka chodzi do przedszkola, Agatka do babci. Rozwijają się dobrze. Pozdrawiam Was wszystki bardzo mocno
  8. Witam. 2 tygodnie temu straciłam brata... miał 27 lat. Nie mogę w to uwierzyć, wszystko stało się tak nagle, nie dociera do mnie, że już NIGDY nie zobaczę jego uśmiechniętej gęby, nie pośmieję się do łez z jego głupich dowcipów... Mam swoją rodzinę, mam męża, dzieci więc mam dla kogo żyć. Ale mój brat miał żonę - wspaniałą, piękną kobietę, którą kochał nad życie. Pomóżcie, jak mam jej pomóc, co robić, by chociaż trochę ulżyć jej cierpieniu?
  9. Nikola - serdeczne gratulacje!!!! Kafelelku, Wionka witajcie Magda, łączę się z Tobą, bo mnie też spotkała wielka, wielka tragedia :(
  10. Witam. JA tylko na chwilkę, bo się pakuję. Wyjeżdżamy na kilka dni w góry, żeby trochę oddechu złapać. Witam nową koleżankę Mirko, dziewczynki masz urocze :) pozdrowienia i do wtorku :)
  11. Ja się już wychorowałam - Świeta przeleżałam, teraz też byłam chora (głos straciłam :) ). Moje dzieci też wiecznie chore ostatnio :O z młodszą nawet tydzień w szpitalu leżałam :( mówię wam, miałam niezapomnianego sylwestra - spędziłam go na dmuchanym materacu pod łóżkiem dziecka w obskórnym szpitalu :O tak więc mam dość na razie ;) zdrowiejcie dziewczyny
  12. Cześć laseczki :) ja też do kawki siadam :) a że rogalików nie mam to sobie chlebka świeżego z dżemem zrobię :) chorym dużo zdrówka, a wszystkim miłego dnia
  13. Myszorku, ciekawy przepis :) napewno wypróbuję, bo uwielbiam takie sałatki. Robię też warstwową, ale zupełnie inną (z szynką i ananasem).
  14. Ja niestety żadnych talentów manualnych nie mam :( za to mój mąż to złota rączka. Zadziwia mnie, bo nie było jeszcze rzeczy, której by zrobić lub naprawić nie umiał. Kokosowa, a długo już za granicą jesteś? na stałe pojechaliście?
  15. u nas pochmurno, wieje, ale zimno nie jest. Ja też mam okna od świąt nie myte, ale co tam... nie chce mi się i już :)
  16. proszę babeczka dla chętnych................... smakuje? ;) normalnie nie wiem co mam dziś robić ;) mam okna do mycia i pościel do przebrania, ale tak mnie boli kręgosłup, że sobie to chyba zostawię na następny tydzień.
  17. cześć dziewczyny :) wam też tak trudno rano wszystko ogarnąć? ja nie wiem jak to się dzieje, ale jak do pracy chodzę to ze wszystkim zdążę - fakt, że czasem lecę do pracy na złamanie karku, ale nie spóźniam się ;) no ale jak mam wolne, to masakra normalnie - dziesiąta godzina a ja dopiero po śniadaniu sprzątam :O ale cieszę się, bo mi dzieciaki dzisiaj porządnie zjadły - pierwszy raz od długiego czasu. Chorowały i apetyt straciły. która ze mną kawkę pije? mam pyszną babkę drożdżową ;)
  18. Myszorka, zdjęcia dostałam - dzięki :) laska z ciebie :) a chłopaki już duże - wnet cię przerosną :)
  19. Mirko, masz bliźniaczki? ale fajne :) ile mają lat?
  20. Blaszko, ja absolutnie nie dyskutuję z tym, że i dzieci i wy macie duzo nauki i roboty z tym związanej. Moje dzieci jeszcze do szkoły nie chodzą, więc z tej strony tego nie znam, ale wierzę wam. Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że nie zadaję dużo (na weekendy nigdy nie zadaje!), na lekcji ćwiczę jak najwięcej - jak tylko czas na to pozwala i lubię moich uczniów bardzo :)
  21. kokosowa, to wiadomo przecież, że dzieci wszystkie zalety mają po matce :D
  22. Kokosowa, ale masz śliczną córeczkę :) i duża panna już z niej :)
  23. Myszorka, a duży ten sad macie? rozumiem, że sprzedajecie hurtowo te owoce, tak? ale bym zjadła czereśni choś troszeczkę... tak przynajmniej z pół kilo ;)
  24. Blaszka, poczytałam wasze wczorajsze dyskusje i z wieloma rzeczami się zgadzam :) nauki mają dzieci mnóstwo, ale to nie wina nauczycieli, więc mnie to nie uraża :) z tym, że nie wiem dlaczego tak jest, ale my np w czwartej czy piątej klasie podstawówki materiał z matematyki mieliśmy o wiele, wiele trudniejszy niż teraz a dawaliśmy radę. Teraz w podstawówce z matematyki są naprawdę tylko podstawowe rzeczy, a dzieci mają i tak trudności. Może to wynika z nagromadzenia materiału z innych przedmiotów. Nie wiem.
×