ilmar
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ilmar
-
Do Rodi Trzymam kochana kciuki. Deczko wyżej Marek napisał bardzo pocieszające słowa. Mam nadzieję, że i do Ciebie one dotarły jako ukojenie i wielka, wielka madzieja. Do Magnolii45 Dziękuję. Liczę na to, że będzie to gruczolak, a nie rak. pozdrawiam. Do Wszystkich po operacji Kochani, niedługo i ja zawitam do Waszego Klubu Podwójnie Usmiechniętych:):):) Mam pytanko: Chciałabym umówić się na pierwszą po operacji wizytę u endo...Mniej więcej ile czasu musi minąc od operacji, aby zaliczyć wizytę:tydzień, dwa, a może miesiąc? Nie mam pojecia na kiedy się umawiać. Z mojej strony, chciałabym już, zaraz po operacji, aby naszpikował mnie hormonami, bo mam wrażenie, że bezę ducha, ale czy to ma sens? Dajcie - kochani - znać kiedy Wy pierwszy raz po operacji zawitaliście u endo. Pozdrawiam, pa, pa
-
Witajcie Dziewczynki !!! Oj nerwowo, nerwowo... To przeze mnie :( Już chcę byc po. Chcę się pozbyć tego dziada pecherzykowca. Operacji się nie boję. Boję się sensacji po. A najbardziej boję się czekania na wynik hist.-pat. Wtedy to chyba zwariuję. Trzymajcie się kochane, pa Coś Doktora Marka nie ma. Jakoś tak czuję się niepewnie bez Jego rad, Marek wracaj i to już !!! :):):) Potrzebujemy Ciebie!!!
-
do Eleonory Dzięki kochana za wyrozumiałośc. Ale mi ulżyło. :):):) Trzymaj się, nie bój się trzech chirurgów przy operacji, głowa w górę i do przodu, buzka
-
Do Eleonory. Poniosło mnie co? :( Nie ukrywam, że jest mi cholernie głupio za mój niewyparzony, ostry język. :O:O:O Może wynika to z tego, że sama będę operowana za 3 tygodnie i jakoś nie przyszło mi do głowy aby rozmyślać o telefonach, łazienkach... Myslę o tym co będzie po: czy będą skoki wapna, jak będę się czuła, a najbardziej myślę o wyniku hist.-pat. Boję się tego jak diabli. Jeszcze raz przepraszam. Przeczytałam w spokoju Twój ostatni wątek i przyznaję, że jest w tym co piszesz dużo, dużo racji. Ze spuszczonym nosem pozdrawiam Cię bardzo, bardzo serdecznie.Trzymaj się, pa
-
Do małej81 Jeszcze raz sorki, poniosło mnie. Ale szlag mnie trafia, kiedy ludzie walczą z beznadzieją, a tu problem kibla się wyłania. Ja tam moge w krzaki lać, byle operacja się udała i zdrowie dopisało. A co do środy to głowa w górę. trzymam kciuki i powodzenia życzę.
-
Do Małej81 i Eleonory771 Dziękuję Wam dziewczynki, bo czytając Wasze posty wzrosło mi nagle ciśnienie, które zazwyczaj mam bardzo niskie... Macie problem z łazienką? Z telewizorem? Czort z tym!!! Uważam, że inne rzeczy sa wazne. Proponuję wyjazd do SPA a nie do szpitala. Sorki za ton, ale zdenerwowałam się deczko!!!!
-
do Rodi Kochana, badz cierpliwa. Ja niestety nie potrafię Ci pomóc, ale są tu fachowcy, którzy na pewno się odezwą i dadzą Ci cenne informacje. Pozdrawiam, Cię bardzo, bardzo goraco
-
Do Eleonory771 No coś Ty!!! Tylko się cieszyć, że duża obstawa przy operacji!!! Ja tam się cieszę. Nie chciałabym, aby przy mojej operacji był tylko jeden chirurg. O jeny zgroza !!! Trzymaj się i głowa w górę. Do Ewy Podzielam Twoje zdanie odnośnie Marka. Doktorze Marku, jesteś naszym skarbeńkiem :D :D :D kopalnią wiedzy, terapeutą, który łagodzi nerwy, uspokaja, pociesza. :D
-
Sorki za wywalony jęzor. Miała być uśmiechnięta bużka
-
Tominka :D Pewnie, że damy radę!!! Zobacz na Koczeladę : zadowolona, rozlużniona, aż miło poczytać :P My też tak będziemy, słowo daję:D Koczelada [kwiatek} Tak jest, Timonka ma rację - Wszyscy o Tobie pamiętaliśmy!!! Witaj Kochana. Cieszę się, że jesteś już po. :D:D:D
-
Do Timonki Cięta kochana będę 2 lipca. Jeszcze do mnie nie dociera, może dlatego, że koniec roku szk., więc nawał pracy, oceny, świadectwa, dokumentacja... Nie ma czasu myśleć. Czasami to mi fruwają bąki w brzuchu, nie ukrywam, ale przede wszystkim cieszę się, że wreszcie będę miała spokój i będę wiedziała na czym stoję. Pozdrawiam Wszystkich :D:D:D
-
:D:D:D Wiwat Koczelada!!! Cieszę się, że już jest po. Niechaj jak najszybciej wraca do nas!!!
-
Timonka wyluzuj!!! Za miesiąc i my będziemy po. Damy radę!!! :D:D:D
-
Niech Niemcy się tak nie cwaniaczą !!! Toż Podolski to nasza, gliwicka krew!!!
-
Witajcie Kochani :):):):):) To już, już za chwilunię się zacznie!!!! Oj dzieje się, dzieje u nas na granicy polsko - niemieckiej. Siwy dym, dziki jazz, maniana, sajgon. Nasi i tak górą!!! :):):):):):)
-
Marku !!! A masowanie szyi to po wygojeniu się rany, czy tak od razu, prosto spod skalpela znęcać się nad raną: w prawo ją, w lewo, w górę, w dół i tak w kółko. :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Polska goooooooola .............. A Niemcom :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
-
Jakieś D mi wyskoczyło. Czego ono sie czepia?
-
Do Karoliny 1986 - o jeny jakie to proste . Dziękuję Do Eleonory 771 Kochana, ja też leczę się prywatnie i z operacją \"państwową\" nie było problemu Do Wszystkich, którzy tak o maściach Może nie powinnam się wypowiadać, bo dopiero za miesiąć czeka mnie operacja tarczycy, ale 3 miesiące temu miałam operowaną przepuklinę i usuwany pęcherzyk żółciowy i lekarz mi powiedział, że nie muszę stosować zadnej maści. I słuchajcie ludzie :D Dzisiaj mogę latać z gołym brzuszyskiem, bo śladu po operacji praktycznie nie ma. Nie wiem, może na szyi inaczej. A może to dlatego, że goi się na mnie jak na piesku, nie wiem! :) :) :) :) :) :) :)
-
Do Gepi Ale ja chcę taką śliczną buzkę wstawić jaką Ty wstawiłaś: taką mordeczkę w kółeczku. No i co i kupa !!! Nie umiem i już!!!
-
I ja chcę wstawiać śmiesazne bużki, a nie umiem
-
Juz kliknęłam. dzięki