malinova 73

Igmik GRATULACJE !!! Julka śliczny bobas!! Super, że tak sobie dobrze radzisz i wszystko szybko wraca do normy. Zazdroszczę Ci że już po, ja nie znam dnia ani godziny a jak się zacznie to jeszcze musimy gdzieś synka podrzucić.

Mia no właśnie, mam ten sam termin porodu i jak tu nie mieć spakowanej torby, dziś rano byłam na badaniach krwi i dokupiłam podkłady na łóżko, to mam juz wszystko.

No to trzymam kciuki za Igmik!!! Czyli to wczorajsze pobolewanie podbrzusza to był pierwszy sygnał że cos zaczyna się dziać.

Julka gratuluje wspaniałego syna!!!

Ważko gratuluje wspaniałej córeczki !!!!!Niech rośnie zdrowo!! Wzruszyłam się. No to zaczeło się już i u nas rozpakowywanie.

Hej babeczki Jak zdrówko Igmik, Mia? Mam nadzieję że chociaż troszke lepiej. Monis zamiast biegać lepiej podzwonić po aptekach a może najblizsza apteka poprostu zamówi Ci ten syropek z hutrowni, u mnie przywożą do w ten sam dzień, o ile oczywiście mają. Mi sniło się że znów brałam ślub a oprócz tego były jeszcze 2 pary, najciekawsze że jedna panna młoda była z naszych lutówek a nie wiem która???? Obniżył mi się trochę brzuch, lepiej się oddycha i wczoraj nie miałam ani razu zgagi (pewnie przypadek) ale gorzej leżeć. Nie ma żadnych wieści od Ważki? Martwię się jak tam u niej. Miłego dnia!

Oj Igmik, Mia bardzo Wam współczuje tej meczarni z objawami przeziębienia, trzymajcie się ciepło dziewczyny!

Igmik widzisz cisnienie nie podywyższone, z kaszelkiem też będzie lepiej jak tylko kuracja którą wybrałaś zacznie działać :-) Ja też mogę czekać do lutego, niech dzieciaczki rosną spokojnie tam gdzie im bezpiecznie.

Co tu się dzieje czytam, że zdecydowana wiekszość \"ma zadatki\" żeby zostać styczniówką więc na wszelki wypadek spakowałam dziś torbę. Cisnionko może sie też podnosić wskutek zdenerwowania, wczoraj mi też troszkę skoczyło po tym co sie tu u nas na forum działo i miałam nockę z głowy. Im bliżej rozwiązania tym częściej pojawiają się różne dolegliwości związane z ciążą z którymi musimy sobie radzić, no nic trzeba zacisnąć zęby i wytrwać a jest dla kogo. Spokojnej nocki

Czytam to co napisała Balbinka i oczom nie wierze jaki to nieodpowiedzialny lekarz prowadził ciąże Ważki, całe szczęście że pojechała wcześniej do tej Moskwy. Kochana Ważko trzymaj się, masz już właściwą opiekę a oni zadbają o to aby z Twoja kruszynką wszystko było dobrze. Trzymamy kciuki!

Mamo3 nie pomogę w temacie płynu, bo nie używałam żadnego do płukania odzieży niemowlęcej i teraz tez poprzestanę tylko na proszku Jelp, wychodze z założenia jak najmniej chemii. Balbinka a przekaż tam od nas pozdrowienia i uściski Ważce.

Szklana ma rację posiew zalecaja robić miedzy 35 a 37 tc, na wynik czekałam tydzień, badanie jest bezbolesne. Materiał do badan pobrał mi lekarz na wizycie ale w niektórych laboratoriach tez pobierają. Dzięki za rady w kwesti kombinezonku, myslicie podobnie jak ja więc na razie nie kupuje. Nadia skoro pomiary róznia sie o dwa tygodnie to wszystko jest w granicach normy, moja mała z kolei ma o 2 tygodnie za mały obwód brzuszka w porównaniu do wszystkich innych wymiarów. Ciekawa jestem czy dojdzie dzisiaj do tego spotkania \"na szczycie\" w gabinecie w Warszawie?

Hej dziewczyny Mimo że już mam jakieś doświadczenie zgłupiałam co z tym kombinezonem, mam na rozmiar 67 cm i nie wiem czy kupować mniejszy ? Ja wczoraj zaczęłam 36 tydzień, rano odebrałam wyniki posiewu, paciorkowca na szczęście nie ma ale znaleziono gronkowca hemolizującego - generalnie nie chorobotwórczy, kolonizujący skórę ludzi zdrowych, no ale zanim się tego dowiedziałam ... na wszelki wypadek dostałam globulki żeby przeleczyć . Dziewczyny róbcie to badanie koniecznie, mi z wcześniejszych posiewów nigdy nic nie wychodziło. Dzisiaj wiele z Was ma wizyty jak wrócicie to zdajcie relacje, tylko przynieście same dobre wieści. Dlaczego Ważka jest w szpitalu mam nadzieję, że wszystko u niej w porządku.

Mia tak już w porządku, trochę się zestresowałam z powodu wyników, niestety jestem panikarą z natury i zawsze wszystko widzę najpierw w czarnych kolorach, taka uroda :-( Oj nie dość że ciężko się oddycha to jeszcze katarek, trzymaj sie ciepło i dużo zdrówka. Dobranoc dziewczyny.

Dobry wieczór Dziś nie miałam najlepszego dnia, było trochę nerwowo musiałam spotkać się z lekarzem nieplanowo , przepraszam że nie odniosę sie do wszystkich postów a tylko do ostatniego ale jeszcze nie przeczytałam. Pimboli ja też mam taka niską hemoglobine i hematokryt mimo iż parę miesięcy biorę żelazo, najważniejszy jest poziom żelaza we krwi a ten mam w normie. Maluszek z naszych zasobów czerpie właśnie żelazo więc w pewnym momencie nastąpiła duża utrata ale organizm pomału to sobie odbuduje.Nie martw się, też mnie to niepokoiło więc dopytałam lekarza. Cieszę się że z mężem juz lepiej.

Mamo3 z okazji urodzin życzę dużo zdrowia, szczęścia , pomyslności, 100 lat życia i miłości.

cześć Puściutko, cichutko nikt się nie odzywa a to już prawie południe! Od rana jestem zmęczona, senna i nic mi sie nie chce. Za oknem pieknie prószy śniegiem, wreszcie synuś bedzie mógł pojeżdzić na saneczkach. Ciekawe co tam słychać u Ważki. Miłej niedzieli.

Witajcie Sylwester minął mi spokojnie w domku, przy Piccolo, bez szaleństw. Puściłam juz dwie praleczki z ciuszkami, jutro kolejna, potem zostanie jeszcze pościel, kocyki, pieluchy i po niedzieli biorę się za prasowanie. Kosmetyki dla dzidzi kupimy jak już będzie na świecie, przygotowałam mężowi listę. Prawie wszystkie macie sny związane z ciążą , dzieciaczakmi, ciekawe dlaczego mi się jeszcze nic nie sniło? Zabajona fajnie, że się w końcu odezwałaś przynajmniej wiemy, że u Ciebie ok, nie każdy jest w stanie wysiedzieć przed kompem, samej mi wszystko cierpnie przy odrobinie dłuższym przebywaniu w jednej pozycji. Najgorzej ze snem bedzie tuz przed porodem pamiętam całe nieprzespane noce, teraz jeszcze jako tako kładę się między 1 a 2 w nocy i do 9 czasem nawet bez wstawania przespię. Szklana bardzo oryginalny pomysł z zamianą kwiatków na pieniążki z przeznaczeniem ich na karmę, szlachetny cel. Szklana ciekawe czy Twoja mała się odwróciła, sprawdź na tym linku co podała Pimboli. Pimboli na pewno Ci bardzo ciężko, trzymaj się dzielnie, najważniejsze że do czasu Twojego rozwiązania mąż będzie juz w dobrej formie.Dużo zdrówka! Dzięki za link, ważna informacja - na trzeciej stronie tego artykułu jest zdjęcie jak nie powinno się siedzieć na fotelu a jak tak właśnie odpoczywam i czytam :-(( Mia przestań się zadręczać jestem pewna, że zrobiłaś i nadal robisz wszystko co tylko można w tej sytuacji zrobić a tu za dużo możliwości niestety nie ma - codzienne spacery i częsta zmiana pozycji ciała ale w granicach zdrowego rozsądku. Lekarz ma rację to naprawdę nie zależy od Ciebie. Poza tym jeszcze jest troche czasu i wszystko moze się zmienić, trzeba być dobrej myśli. Dziewczyny ktoś niedawno pisał żeby nr telefonów były gdzieś w jednym miejscu na naszym emailu więc otworzyłam tam nowy folder o nazwie \"nr telefonów\" i mozna tam przenosić przesłane listy z tylko z tą zawartością - to tylko taka propozycja.

Jeszcze chwila, jeden krok i wejdziemy w Nowy Rok, Niech się życie z górki toczy, Niech wiatr nie wieje w oczy, lekkich porodów, zdrowych dzieciaczków i spełnienia marzeń SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU

witajcie Mamo3 co to za niespodzianka? też moja pierwsza myśl to bliźniaki, strasznie daleko do niedzieli, uchyl rąbka tajemnicy. Mia nic się nie martw rozciągniętym żołądkiem ;-) dzidzia rośnie i rozpycha się więc coraz mniej miejsca na pełny żołądek, będziemy jeść mniej ale częściej. Mi już tak ciężko sie oddycha przez ucisk na przeponę. Dziś na wizycie pytałam lekarza kiedy brzuszek się obniży a tu zero pociechy bo usłyszałam że w drugiej ciąży może być dopiero przed samym porodem jak się główka wstawia. Julka masz ładny duży brzuszek i dzidzia konkretnie waży, super że jest ok. Igmik ja już trzy razy uratowałam gardło płukając je wodą z solą tylko warunek trzeba to zrobić zanim jeszcze zacznie boleć a już się czuje podrażnienie.Ratowałam się też pastylkami do ssania o nazwie Isla moos (wyciąg z porostu islandzkiego) polecane jako jedyne bezpieczne w ciąży. Mandzia ja też w Twoim przypadku chyba zdecydowałabym się na cesarkę. Zdjęcia rewelacyjne :-) Ważka szczuplutka, Szklanej uśmiech z ust nie schodzi a Igmik bardzo wesołe zdjęcia. Skończyłam 34 tydzień wg dzisiejszego usg mała waży 2560, pomiary w sumie ok. Dziś miałam pobrany wymaz na paciorkowce, uważam że lepiej zrobić mimo iż nie ma podejrzeń, poza tym ciągle jest głosno o różnych zakażeniach szpitalnych. Tak się rozpisałam że aż zgłodniałam, idę robic kolacje.

Nick..............wiek....woj..............tc......data porodu....+kg/plec kasiulkapb......25...małopolskie....35......25.01.09.. .......+11/córcia karenk..........33....łódzkie..........25......28. 01.09.........+7/synek Kluska=)..26....łódzkie.......36.......02.02.0 9.......+15/CÓRKA/MAJA Agagaguś......38....Mazowieckie....25......31.01-04.02.0 9 .....synek igmik............26....pomorskie.......33.......01.02.09 .........+9/Pola piksip...........29....śląskie...........34......01.02. 09.........+7/córka LUTÓWKA......24....świętokrz......23......04.02.09...... +1,20/synek kasiula29.......29....Frankfurt......30.......02 .02.09.........+7/synek fusyta..........33....podlaskie....30.....02.02.09 ...+17!!!/babsztylek *iwonka*.......28....lubelskie...32........02.02.09 ........+12/córeczka Monia..........22....lubelskie........28.......04.02.09. ......+10/córcia basienia.......28....śląskie......34.......04.02.09. .......+11/Wiktoria rosołek........26....lubuskie.....35........05.02.09 ........+7/córeczka stokrotkaa2...25.....Warszawa....33......05.02.09..... +9/coreczka Karella.....27....mazowieckie...31........06.02.09.. .......+7/Jaś ? SzklanaGłowa.28...warszawa.....33..... .07.02.09.....+15! /córeczka katia-84........24....małopol./Krk..33........08.02.09.. .......+7/ ???? salwia..........28....wroclaw.........33........08.02.09 .......+16/synek malinova......35....śląskie..........35........09.02.09. .....+9,8/córcia Mia 82.........26....podkarpackie...34..... 09.02.09.......+10,5/córcia czarna.owieczka...26...mazowieckie..33...ok.09.02.09.... +9/synek Mama3.........39....świętokrzys...34.....10.02.09 .........+5,5/córcia Olka_..........28......kuj-pom.......28......10.02.09 .........+7,5 /? adulka.......31....podkarpackie....28....11.02.09. ......+12/córeczka asia 26 łódzkie..26...łódzkie.......28....11.02.09.......+6,5/cór eczka lamamma......30....Pomorskie.....19......12.02.09....... ....Mania/ek? edycia86r.....22....podkarpackie....33....14.02.09...... ..+10/córcia *Iskierka*......28....wlkp..............23..... 7/14.02.09.....+11/synek Wazka.........29....Rosja.........30......14.02.09 .......+15/Malyszka julka2384.....24.....lubuskie..........32.....15.02.09 ........+10/syn doddotka......25.....wielkopolskie...30....12.02.09..... ..+12,5/synek Nadia277.......27.....śląskie...........27....15.02.09 .........+7/synek Sikorka -.....,.29.....BremenDe.......32.....16.02.09........+14/Maj a PrzyszlaMama23...MannheimDE....32..16.02.09..+8/NIcol as/Mikolaj Haydi.........22......Gliwice............33.......16.02. 09......+16/synuś viola nowa.....23.....mazowieckie.....32....17.02.09.......+14/Maj a Pimboli.........27....Schwarzwald/DE..33.....18.02.09... ....+9/Nadine balbiina ........24 ....Częstochowa....31.....18.02.09.......+5/Kacper kasia130285...24.....małopolskie......30....21.02.09. ....+6/Sebastian Kathey..........27.....Warszawa.......30....22.02.09 .....+7/córeczka kamasutra.....21....wielkopolskie....27......23.02.09.. .....+13/synek dota25........29.....pomorskie.......21.......24.02.09 .........? halasliwa.....27....Warszawa.....31....25.02.09 ....+15/niespodzanka Zabajona.......31.....warm.maz....24.......26.02.09.. .....+6/synek konwalia9......28......Dublin.......30.......26.02.09... ....+7/Oliverek up-83...........25......Kraków.....32.......26.02.09.... ...+11/synek monis30........29.....Warszawa...30.......27.02.09. .....+10/Agusia alicja 111 .....27.....WLKP.........29.......27.02.09.......+12/Emi lka myszkinson ...26.....Gdańsk........27.......27.02.09.......+5/Kazik

hej babeczki Mam nadzieję że sie nie przejadłyście się podczas Świąt, ja starałam sie ograniczać ze wzgledu na dietę ale niestety nie byłam w stanie odmówić sobie makowca, dziś zjadłam ostatni kawałek :-( Mandzia wyobrażam sobie ile najadłaś się strachu, jakoś musisz wytrzymać, naprawdę juz nie dużo zostało. Ważka super że znów jesteś z nami a Twoja mała to niczego sobie klocuszek:-) Szklana spokojnej podróży. Jutro do lekarza więc juz lekko się stresuje.Dobrej nocy

Dziękuję za życzenia i Wam również życzę spokojnych, magicznych, pełnych rodzinnego ciepła, urokliwych Świąt Bożego Narodzenia. Ważko jak Ty to robisz, że dla każdego masz zawsze dobre słowo :-) My pomalutku szykujemy się do wyjścia na Wigilijną kolację.

Mia kochana najważniejsze to że dziecko jest zdrowe ,też jestem zdania, że nie powinnas tracić nadzieji. A jeżeli okaże się że rzeczywiście konieczna bedzie cesarka to pomysl sobie ile porodów naturalnych po np. ciężkich kilkunastu godzinach skurczy kończy sie cesarką, czasem robioną w ostatnim momencie. Wiem, że to żadne pocieszenie ale trzeba szukać dobrych stron takiego rozwiązania a takie niewątpliwie są. W końcu chodzi o bezpieczeństwo Twoje i dziecka. Głowa do góry.

Witajcie Tak na chwilkę i zmykam bo muszę się brać za wypieki. Oj Rosołku dobrze że nic się nie stało, teraz szczególnie musimy uważać. Mia nie smuć się i pamiętaj że Twój tata bedzie z Wami. Odezwij sie po wizycie. Szklana moja mała też jakby mniej się ruszała, już ciasno dzieciaczkom. Ja również życzę Wam i Waszym rodzinkom Świąt radosnych, w zdrowiu, szczęściu i miłości. Niech porą zimowa, wraz z nadzieją nową, radość w sercu na stałe zagości...