agunia1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agunia1
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam wszystkich. Pojawiłam się tydzień temu w pracy i myślałam, że na dobre. Niestety moja Julka w zeszłą niedzielę dostała temperatury i całkiem przestała jeść. Diagnoza - angina. Przez cały tydzień na antybiotykach. A po nich zrobiły się biegunki i strach przed odwodnieniem. Mała nie chciała jeść, bo gardło ją bolało. Schudła nam. Boże, co ja przeżyłam. Żadnej tego nie życzę. Potwornie się bałam, że coś zaniedbam i coś jej się stanie. Dziś byliśmy na kontroli i już jest dobrze. Antybiorków już nie ma. Ale zostały leki na biegunki i bakterie na uzupełnienie w jelitach. Mam nadzieję, że już będzie dobrze. Od jutra zaczynam dawać jej kaszkę kukurydzianą, ale narazie bez smaku. Jak te biegunki przejdą to zacznę z soczkami. Julka ma skłonność do alergii, więc muszę uważać. Narazie, tyle, bo jestem w pracy i muszę wysłać rozliczenia miesięczne do ZUS\'u. Pa -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Slonko Niestety nie pasują. Sprawdzałam. Pani w sklepie powiedziała, że kiedyś pasowały, ale Canpol specjalni zmienił gwint żeby się nie dało. No chyba, że trafisz gdzieś jeszcze na ten wcześniejszy model. U mnie już nie było. -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć! Od tygodnia Julka ma nianię i pana nianię. Długo nie mogliśmy znaleźć nikogo do opieki, bo każda opiekunka mówiła, że to za małe dziecko. Daliśmy ogłoszenie na stronie naszego miasta i zgłosiło się małżeństwo - Pani na emeryturze, Pan na zasiłku przedemerytalnym. Opiekują się swoją wnuczką i stwierdzili, że Julka też się zajmą. Trochę się bałam, bo ich nie znałam. Ale poszłam tam z Julka kilka dni i było dobrze. Potem się okazało, że ci państwo znają męża i jego mamę, bo z nią pracowali w jednej firmie. Męża mama powiedziała, że to bardzo miła rodzina i że Julce będzie tam dobrze. Narazie wszystko jest w porządku. Tylko odbieramy ją strasznie śpiącą, bo wnuczka tych państwa się z Julką dużo bawi i mała mało śpi, ale nie płacze. Potem nam zasypia na parę godzin. Normalnie jakbym dziecka nie miała. Jest pogodna, znaczy, że chyba jej tam dobrze. Gorzej ze mną, bo mam poczucie winy, że ją zostawiam. Od tygodnia boli mnie żołądek i mam biegunkę. Chyba z tych nerwów. -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
własnie znalazłam tabelkę NICK.......WIEK.....IMIĘ DZIECKA.....DATA UR(g/cm)....WAGA/WZROST(mc).....MIASTO amadzia...............Oliwia...............19.02.06........7600/67 emi25..................Kacper..............03.03.06........5400/65cm Niunia_77..29.......Maksymilian....03.03.06(3200/57)..6510/66(4,5).......Lublin Magda78..28..........Paula........04.03.06(3340/53)..6700/65(4,5)......Gdynia moni271..30....Kamil......14.03.2006(3400/58)...7400/71cm..Kraków Słonko1335..29......Alicja.......15.03.06(3550/54)..5940/66(3,5)......Szczecin Karol_ina..25........ Hania.......17.03.06(3150/53)..6900/63cm (4,5) .....B-B Dana25................Bartosz............19.03.06.........6930g/66cm kijaneczka............Szymon.............21.03.06.........6370g/72cm Illeli ...26......Jonathan ........25.03.06 ......(3700/53)..8100/66cm Agunia1..29...Julia..........15.03.06.(3060/50).......6100/64cm...(4,5)...Kutno Witam po 7 m-ch siedzenia w domu. Tam nie mam netu. Teraz juz jestem w pracy i będę się tu częściej pojawiać. -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam wszystkie mamusia! Ciekawe czy mnie jeszcze pamiętacie? Do grudnia pisałam na tym topiku. Potem gin zabronił mi chodzenia do pracy, a w domu nie mam netu. Nie mogłam pisać ani śledzić waszych historii. Było mi bardzo przykro. Dziś pierwszy raz pojawiłam się w firmie i mogę coś napisać. Moja Julka przyszła na świat przez cesarkę 15.03.2006. Ważyła 3060 gram i miała 50 cm. W pierwszej dobie jaj nie widziałam, bo nie byłam w stanie. W drugiej dobie okazała się, że ma żółtaczkę i trafiła do inkubatora pod lampy. Okazała się też, że mamy konflikt serologiczny w grupach głównych krwi. Ja mam grupę 0 a Julka A. To jest trochę inny konflikt niż ten w czynniku Rh. Mniej niebezpieczny, ale ja wytworzyłam przeciwciała i to spowodowała, że żółtaczka była dużo silniejsza niż normalnie. Mała spędziła pod lampami 7 dni, a w wyniku tak długiego naświetlania miała bardzo mało czerwonych krwinek, a dużo białych. Powiedziano nam, że jak przez 2 tygodnie się nie poprawi to trzeba będzie podać jej czerwone krwinki. Julka w szpitalu straciła na wadzę (norma) i jak wychodziłyśmy ze szpitala to ważyła tylko 2760 gram. Na całe szczęście organizm Julci sobie poradził i obyło się bez podawania krwi. Teraz tylko bierze żelazo i rośnie jak na drożdżach. Ma 7 tygodni, 54 cm i waży ponad 4 kg. Nie karmię jej piersią, bo jestem alergikiem i muszę brać leki, które by jej zaszkodziły. Zresztą ze względu na moją alergię i astmę Julka od początku pije mleko HA i dobrze jej z tym. Całuski dla wszystkich -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
NICK.........TERMIN....TYDZ.CIĄŻY....KG+.....MIASTO....Płeć...Imię agniecha_79..16.02.2006....34......12.......Rzeszów..............? amadzia......01.03.2006......33......11,5.......Tczew.....córeczka Adrianna(Ada) enka76......01.03.2006.......33........7.........Konin........synek Filip Aurelia22....01.03.2006......33.........8........Gorzów......synuś Jakub albo Kacper Magda77.....01.03.2006......33.......12........Warszawa...synuś Mateuszek Magda78.....02.03.2006......32........13........Gdynia.......córcia Paula Kijaneczka...03.03.2006.....29.........9.......Jaworzno....synek Niunia_77....05.03.2006......34........10........Lublin........synuś Maksymilian Kamilla79.....05.03.2006......29.......4.........Gdańsk............?......? Juulka........05.03.2006.......29.......2.........Sandomierz.......?.....? Pyśka25.....10.03.2006.......28......9,5........Poznań.....córa Wiktoria Evi83........10.03.2006........28.......2.........Malbork...........?.....? Ania26.......10.03.2006.......28........3.........Rzeszów..........?.....? Karol_ina.....13.03.2006......31........12..........Bielsko......córeczka Hanna Słonko1335..16.03.2006. .....31....... 3 ........Szczecin....córeczka Alicja moni271......18.03.2006.......31......10......Kraków ...synuś....Kamil Ola25.........18.03.2006.......27........7..........Dublin......synus Alan Jagoda73.....18.03.2006......29.........9.........Zielona Góra......?.....? Emi25..........19.03.2006......31.........7........Tomaszów Maz......synuś Kacperek renacia.......19.03.2006......31.........11..........Poznań....chyba dziewczynka.......? mritta28......19.03.2006......30........6.5..........Krosno......córa......? mi28...........20.03.2006......31........12..........Lublin.......synek .....? Mysz_31......20.03.2006......26........11..........Warszawa....SYNEK Franek albo Ignaś moni78........21.03.2006.......26........5..........Lublin...córeczka...Zuzia ILLELI.........21.03.2006.......26.......2?.......pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76.......22.03.2006.......26.........7.......Rzeszów...synuś Michał Dana25.........22.03.2006......29..........10.......Kraków.......... ....? Sabcia..........24.03.2006.......29..........12........Krosno...............? Iwi30...........26.03.2006.......29..........10.......płd.Anglia...synuś....? Agunia1........27.03.2006.......30..........5.......Kutno...córeczka Kamila albo Klaudia Asia26..........29.03.2006/.....27..........6.......Legnica......... Gracjan -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
amandzia - jesteś milutka. Dziękuję za miłe słowa. Też chce w to wierzyć. Mam nadzieję że jak już urodzę to mi tego nie popsują i nie przypomną sobie nagle że żyję, nie będą przychodzić i wtykać swoich 3 groszy. Już nie chcę. Musi mi przestać zależeć. A Sylwestra spędzę w domu z mężem, jego bratem i przyszłą bratową. Też mieliśmy iść do znajomych ale podobnie jak Ty już szybko się męczę. W Święta po długim siedzeniu za stołem spuchły mi ręce że nie mogłam zdjąć obrączki. Nie chcę tego powtarzać. Posiedzimy sobie w czwórkę, coś dobrego zjemy, oni sobie coś wypija a ja może lampkę szampana albo czerwone wino wytrawne (kocham). Jakoś to będzie. Nawet petardy już mąż kupił. Ale fajne i strasznie wielkie. Będzie wybuchowa imprezka, a z 4 piętra będziemy świetnie widzieć pokaz sztucznych ogni na Ratuszu. To tyle na teraz. Dziś jestem chyba ostatni dzień w pracy tak z własnej inicjatywy. Mam ciężkie buty i płaszcz, a do pracy chodzę piechotą ok 1km. Dziś po śniegu szło mi się okropnie i w ogóle już strasznie się męczę, oddycham przez usta i gardło mnie zaczęło boleć. Już 2 tygodnie jestem na no-spie bo mnie skurcze łapią i krocze boli i nie mam ochoty wylądować w szpitalu. Albo będą mnie wozić w tą i spowrotem albo niech się wypchają. Ja myślałam cały czas tylko o firmie to niech teraz pomyślą o mnie. Pewnie dziś rozmowa z Prezesem mnie czeka ale wiedział bo przecież mam zwolnienie a to ze nadal przychodzę to moja dobra wola. Napewno pójdzie mi na rękę. PA -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Radosnych i zdrowych Świąt Bożego Oraz Szczęśliwego Nowego 2006 Roku Święta Bożego Narodzenia są zawsze Dla nas Świętami szczególnymi. Przy stole wigilijnym dzielimy się opłatkiem Jak chlebem i wspólnym losem, Składając sobie nawzajem serdeczne życzenia. Przyłączam się do tych wszystkich Bożonarodzeniowych, dobrych życzeń. W Nowym 2006 Roku życzę Wam wszelkiej Nadziei i wszelkiego dobra. Oby przyszły rok każdej z Was Przyniósł wiele spokoju, zdrowia i radości. Oby był rokiem osobistych sukcesów Dla każdej z Was i Waszych Najbliższych. -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agniecha_79- ja niestety ataki mam od wiosny do jesieni bo jestem uczulona na pyłki i na pleśnie (jesień). Zimą mam problemy z roztoczami kurzu ale małe na szczęście. Leczę się praktycznie cały rok. Z pokarmów to na jajka, maliny, i miód (bo pyłków). Z dziećmi to nie jest tak że dziecko dziedziczy konkretną alergię - dziedziczy skłonność do jej powstania i ta dieta ma temu zapobiec. Przez jakiś czas trzeba uważać a jak przewód pokarmowy będzie już dojrzały to może już nic nie wystąpić. Lepiej zapobiegać niż leczyć, bo jak już pojawi się alergia to się raczej nie cofnie. Ja z doświadczenia na sobie wiem że alergia nie stoi w miejscu tylko się rozwija. Mi np. Pani alergolog powiedziała żebym się pozbyła kota a psa tylko przed domem, bo to że teraz nie jestem uczulona na sierść to nie znaczy że się nie uczulę jak będę mieć kontakt na stałe. Sporadyczne kontakty nie wywołają alergii. Organizm alergika reaguje na obce białko np. pyłki jak na chorobę i produkuje przeciwciała, dlatego karmiąc piersią będę musiała uważać co jem bo jak te przeciwciała wytworzę na coś to w mleku przekażę je dziecku, a to pierwszy krok do alergii. Oj trzeba się będzie porządnie zastanowić. I jeszcze mam prowadzić taki zeszyt jak będę karmić : dwie kolumny - w jednej co danego dnia jadłam, a w drugiej jak dziecko się czuło. Podobno wtedy łatwo wyłapać na co dziecko jest uczulone, po czym ma wysypkę, dobra wskazówka dla lekarza gdyby co. Ale nie panikuj może u Ciebie ta alergia nie jest tak silne i faktycznie nic nie przekażesz. Tego Ci życzę!!!! A i jeszcze jedno też mam dziecko ułożone pośladkowo, ale to dopiero 27tc a poza tym jak i tak mam mieć cesarkę to u mnie chyba mało istotne czy się obróci. Jak myślisz??? -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Marcóweczki Nie było mnie 2 dni a tu taki mały ruch. Dziewczyny ruszyć się!! Niunia - co do rybki to ja najczęściej używam płatów z dorsza. Białe miąsko, bardzo delikatny smak no i płaty są grube nie takie jak np. mintaja - cieniutkie. Polecam, bardzo pyszne. We wtorek byłam na wizycie u alergologa. Musiałam to załatwić bo ważyła się decyzja mojego porodu. Mam astmę i dlatego od początku mówiło się o cesarce. No i klamka chyba zapadła. Pani doktor powiedziała, że kobieta z astmą jest nieprzewidywalna, bo może całą ciążę nie mieć ataków (jak ja) a w czasie porodu oskrzela się zacisną i klops. Mi nic się wtedy nie stanie ale mogę poddusić dziecko, a poza tym jak podadzą leki rozkurczowe na oskrzela to zatrzyma się akcja porodowa, bo macica też zareaguje. No i wtedy i tak cesarkę musieliby zrobić, a jak to by noc była i zanim anestezjologa by ściągnęli to dziecko już podduszone by było. Tak że dla dobra dziecka chyba nie będę ryzykować. Ona powiedziała że wie o dziewczynach które z astmą rodzą naturalnie ale ona swoim pacjentkom nie zaleca, bo nie można nic przewidzieć. Napisała mi takie zaświadczenie że ze względu na to że poród przypada na wiosnę, w okrasie pylenia roślin i mojej niskiej tolerancji wysiłku ona zaleca rozwiązanie przez cesarkę. No i teraz to już chyba nikt ze mną rozmawiać nie będzie jak to pokażę ginowi. Trochę się boję bo chciałam naturalnie rodzić. Myśleliśmy o drugim dziecku gdzieś za 1,5 roku a tak to trzeba będzie podobno 2-3 lata odczekać po cesarce. Ja wtedy przekroczę już 31 lat i nie wiem czy będzie mi się chciało jeszcze w ciąży chodzić. Boję się że na tym dziecku się skończy a ja chciałam dwójkę mieć. No i jak to będzie cesarka to z 2 tygodnie przed planowanym terminem więc urodziłabym gdzieś w połowie marca, a nie na koniec. No i jeszcze mi nawymieniała czego nie będę mogła jeść jak chcę karmić piersią bo moje dziecko jest bardziej narażone na alergie i przez 2-3 lata będę musiała stosować profilaktykę. Nie wolno mi będzie: jajek, mleka i przetworów mlecznych (chyba że malutko), czekolady, kakaa, orzechów, marchewki, bananów, cytrusów, truskawek, malin, z mięs to tylko gotowany indyk albo kurczak, wędlina drobiowa, i już nawet nie pamiętam co jeszcze. Przy takiej diecie to ja zniknę chyba. A dziecko najlepiej do 6 m-cy karmić wyłącznie piersią, potem nie wilno tego wszystkiego co wyżej i bezwzględnie mleka, i prawdopodobnie też mąki i jej przetworów, czyli bezglutenowe. Tak do 2 roku życia. Potem można wprowadzać po woli wszystko i powinno być zdrowe, bez alergii. Wiem ze koleżanka tak robiła i teraz jest ok. No i wystraszyłam się nie na żarty jak to będzie. Teraz widzę że to moje łagodne przechodzenie ciąży to taka cisza przed burzą jest. Potem na mnóstwo rzeczy będę musiała uważać, bo u mnie w rodzinie są alergie i astma nawet u 3 latków. BUUU........... Jedyne pocieszenie ze jak dobrze zadbam to może nic nie wystąpić, a potem przewód pokarmowy już będzie dobrze wykształcony i sobie poradzi. Wczoraj zrobiłam sobie na pocieszenie baleyage (nie wiem czy tak) i podcięłam włosy i grzywkę. Jeszcze przed porodem to zrobię bo potem to już czasu mogę nie mieć. Jejku ale się rozpisałam. Pa -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Niunia - wyglądacie pięknie. Nosisz w sobie synka i w Twoim przypadku sprawdziły się przesądy że na chłopca mama ładnieje. Nie wiem jak wyglądałaś wcześniej ale ciąża Ci służy. Teraz wyglądasz poprostu cudnie. -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
amandzia - ja bardzo lubię rybkę po grecku (nie wiem czemu tak się o nazywa bo Grecy wcale tego nie znają), a robię ją tak: Płaty ryby skrapiam cytryną, solę i pieprzę, po jakiejś godzinie panieruję w jajku i bułce pomieszanej z mąką (tak bardziej lubię niż w samej bułce) i smażę na złoto. Sos: seler, pietruszka, marchewka, cebula - proporcje musiałabym spisać bo zawsze robię na oko (jakieś takie wyczucie mam). Pokrojoną w piórka cebulkę podsmażam, dodaję resztę warzyw startych na najgrubszych oczkach. Dolewam wody i dusze do miękkości. Jak już się miękkie robią to dodaję: koncentrat pomidorowy, łyżkę musztardy, vegetę, pieprz, sól, ziele angielskie, kwasek cytrynowy i dla mnie najważniejsze - cynamon (mało osób to robi, ale ja taki przepis wypróbowałam i bardzo mi to smakuje. Możesz spróbować. Mój mąż ostatnio powiedział że w rybie po grecku to już do perfekcji doszłam i nikt nie robi lepszej. Z jego ust to cud bo jego mama gotuje naprawdę pyszności i trudno ją w czymś przebić. Tylko ona specjalizuje się w tradycyjnych daniach a ja w bardziej wymyślnych z kuchni całego świata. Nie wchodzimy sobie w drogę ( w tym temacie). Życzę smacznego -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amandzia - tej neospasminki jeszcze nie próbowałam więc nie wiem czy działa, ale dziś chyba spróbuję bo jakaś podminowana jestem. Niunia - ale mnie rozbawiłaś z tymi nogami na stole. Ja tek naprawdę siedzę czasami tylko że nogi mam na pufie. Zapomniałam się na wizycie spytać czy takie bóle pod kolanami (jak by żyły) to normalne jest i co robić, bo czasami koszmarnie boli. Szczególnie po długim chodzeniu, albo po 8h za biurkiem. Wczoraj to nawet smarowałam rano żelem przeciwbólowym (gin kiedyś pozwolił) bo pół nocy nie spałam i już rano nawet leżeć nie mogłam. Postaram się teraz więcej w domu posiedzieć, ale nie wiem co z tego wyjdzie bo do pracy mnie ciągnie. Poza tym muszę wszystkim w firmie PIT\'y 11 i 8B wystawić i rozliczyć tych którzy chcą PIT 40. Mam sporo roboty której nikt za mnie nie wykona, ale mogę przychodzić później i wychodzić kiedy mi się zachce. Jakoś to będzie Pa -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam po Weekend\'ie. Aurelia - pisałam że mam takie same bóle w okolicy krocza jak Ty. Miałam iść do lekarza we wtorek ale wtedy też mam wizytę u alergologa więc stwierdziliśmy z mężem że idziemy w piątek i poszliśmy. Powiedziałam o tych bólach. Gin mnie zbadał i wszystko ok. Szyjka długa, zamknięta, twarda. Bała się też o ilość wód bo miałam ostatnio takie wodniste upławy ale okazało się że wód jest dużo. Mam się tym nie martwić bo gdyby wyciekały to by było ich mało. A te upławy wodniste to tak czasami może być, ale dostałam Gynalgin na parę dni bo u mnie często są infekcje i to może być początek. Hemoglobina mi znów spadła i mam poniżej 11 więc dostałam żelazo. Na te bóle to gin kazał kilka dni pobrać nos-pę 2x dziennie i powinno przejść. Przynajmniej u mnie się wyciszyło. Zrobiłam się strasznie nerwowa i mam pić neospasminę bo nerwy dla dziecka nie dobre są. Miała USG i nic nie wskazuje na chłopca więc nadal dziewczynki się spodziewamy. A co do wagi to muszę w tabelce zmniejszyć o 1kg. Nie schudłam tylko nie mam w domu wagi i dopisałam na oko bo ostatnio trochę więcej jem i myślałam że przytyłam. Okazało się że tylko pół kg, a w sumie od początku 3kg - ja wpisałam 4kg. Gin powiedział że nie ma obaw bo dziecko rośnie tak jak powinno, a ja pewnie zapasy sprzed ciąży spalam bo szczuplutka nie byłam. No i najważniejsze - od dziś mam zwolnienie. Nie dlatego że coś jest nie tak. Mój mąż z ginem podjęli tą decyzję za mnie, bez pytania czy chcę. Podobno żebym nie musiała wcześnie wstawać. A ja i tek jestem dziś w pracy. Nie umiem siedzieć, pachnieć i wyglądać. Fakt że mogę przychodzić kiedy chcę i wychodzić jak mam dość, ale w domu siedzieć napewno nie będę. No chyba że się okaże że muszę, ale jak nie to chcę pracować jak najdłużej. No i dla firmy korzyść bo tylko 33 płaci a potem zus ostatnie 2 miesiące. Chociaż tyle mi oddadzą z moich składek bo o płatnym wychowawczym to nawet marzyć nie mogę. Słonko - ta książka od Ciebie super jest. Kobieta ma duże doświadczenie, a ja nigdy nawet dziecka na rękach nie miałam więc wszystko dla mnie nowe. Poczytałam na głos trochę mężowi o tym co i jak po powrocie ze szpitala to taka panika go wzięła że hej... Powiedział że chyba na zawał umrze jak go na 3 sekundy z takim maluchem zostawię. Ja i tak wiem ze on tak tylko gada dla żartu. Fakt faktem że jak wrócę do domu to nie mam zielonego pojęcia co potem: jak będzie płakać, a ja nie będę wiedziała dlaczego. Zostało mi jeszcze jakieś 13 tygodni, a jak będzie cesarka to mniej, a potem to nawet myśleć się boję. No to się niedługo zacznie panika. To tyle narazie PA -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Słonko - wielkie dzięki za książkę. Narazie tylko przejrzałam ale wydaje się świetna jak dla mnie bo ja nic nie wiem o dzieciach. U mnie w rodzinie jeszcze nikt nie ma małych dzieci, ja nawet nigdy żadnego na rękach nie trzymałam, więc jestem w szoku że to już tylko 3 m-ce. Będę miała fajną lekturę. Super. Pyśka - świetnie że z Twoją dzidzią wszystko dobrze. Ja mam wizytę we wtorek i już nie mogę się doczekać. Tez bym chciała żeby moje okazało się starsze, ale na każdej wizycie gin mówi że termin będzie na 27.03 więc tak już chyba zostanie. Aurelia - fajnie ze napisałaś o tym bólu okolic krocza. A myślałam że to coś ze mną nie tak. Mam wizytę jak piałam we wtorek i napewno się zapytam. Mnie też tam boli: jak nogę chcę podnieść do góry, albo jak z fotela wstaję. Tak jakby tam się wszystko rozciągało. Może tak ma być. Postaram się do wtorku nie spanikować. A tak w ogóle to koszmarna pogoda. Ponuro, mokro i to ciśnienie takie niskie, a ja jestem niskociśnieniowcem i chyba dziś nie żyję. W każdym razie tak się czuję. Chodzę jakaś pijana, zamroczona, a urlopu dziś nie mogłam wziąć bo kierowniczki nie ma więc ktoś musi być i jeszcze na badania dziś idę. Jak mi te wampiry krwi jeszcze upuszczą to mi chyba ciśnienie do zera spadnie, więc idę z mężem to mnie pozbiera. Nie wiem jakWam ale mnie ta pogoda dokucza bardzo. Już mam dość. Wolałabym wielki mróz i słonko, przynajmniej ciśnienie by wzrosło, a tak chyba się czołgać będę. Jak wrócę z badań ta się kawy napiję. No dobra już nie smucę, bo aż sama na siebie się zła robię za takie marudzenie. A wiecie co - wczoraj spytałam męża gdzie on będzie jak się nasze dziecko będzie rodziło. A on na to że pewnie na podłodze i z zawałem. Nieźle co? Ale pomoc będę miała. Nie będą wiedzieli kogo reanimować - mnie czy jego. Chyba do torby na porodówkę spakuję leki uspokajające dla męża. No to PA -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry wszystkim Marcówkom! Jeśli piszecie o zakupach to ja właśnie korzystam narazie z tej listy którą podała Amandzia. Znalazłam ją na jakiejś stronie z wyprawkami. T wszystko powoli chcę kompletować bo to duży wydatek na raz. W zasadzie to jest dobry spis. Ja mam tylko jedną uwagę od mam które używały wkładów do wanienek. Ja tego nie sprawdziłam, ale podobno te gąbkowe wkłady są mało higieniczne, bo jak się użyje jakiegoś mydełka czy płynu z zawartością oliwki to wszystko się na tej gąbce osadza i po kilku użyciach jest brudna i do wymiany. Ja popytałam trochę w sklepach i postanowiłam kupić taki wkład plastikowy. Wygląda jak leżaczek. Na to sobie położę flanelową pieluchę i będzie bardzo dobrze. Pieluchy po kąpieli się wypierze, a plastik łatwo utrzymać w czystości. Jakoś zraziłam się do tych gąbek po takich opiniach,a Wy??? Ja też mam bardzo duże upławy. W większości lekko żółtawe, ale bardzo wodniste. Wczoraj to nawet trochę spanikowałam i chciałam lecieć do apteki po takie wkładki którymi się sprawdza czy to nie wody, ale mąż mnie uspokoił, że we wtorek idziemy do gina i jak zaleci to sprawdzimy. Narazie staram się nie panikować. Może któraś wie jak te wkładki się nazywają i ile kosztują, bo ja nie mam zielonego pojęcia. A jeszcze coś - wczoraj kupiłam sobie świetną koszulkę nocną. Kolor pistacjowy z błękitna lamówką na rękawkach i na dole, a z boku na piersi taka śliczna owieczka śpi sobie na rożku księżyca. Mówię Wam słodka. Chcę jeszcze jedną kupić ale pomarańczową, no bo na zmianę, a ja zawsze spałam w piżamach i nie mam koszul. Poza tym one są rozpinane na piersiach dość głęboko do karmienia. Dziś jeszcze idę kupić szlafrok bo nigdy nie miałam, a w szpitalu się przyda i potem jak w nocy będę wstawać to też. Fajniutki znalazłam, również pistacjowy (ale jaśniutki) i w paru miejscach są króliczki. Materiał wygląda jak frota ale z bardzo grubym włosiem i to podobno nazywa się Soft i jest z weluru. Strasznie milutki. Znajoma Pani w sklepie powiedziała że muszę ładnie wyglądać i dobrze się w tym czuć bo to podbuduje mnie psychicznie w ciężkich momentach po porodzie. Pewnie ma rację. Każdy lubi ładnie wyglądać. Proszę napiszcie coś o tych wkładkach. -
Ile przytyłyście w ciąży i co zrobić,żeby nie przytyć?
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja jestem w 26tc i przytyłam narazie 4kg. W przyszłym tygodniu idę do gina i jak mnie zważy to zobaczymy może będzie już 5-6kg, ale jak na koniec 6 m-ca to i tak nie jest źle. Największy przyrost wagi to chyba teraz będzie. Jak narazie to tylko brzuch mi rośnie. Przed ciążą nie byłam szczuplutka, a teraz zniknęły mi wałeczki z tyłu, schudły mi nogi i ramiona o jakieś 2-3 cm. Tylko brzuch rośnie. Dziecko rozwija się podobno zgodnie z normą, waży tyle ile teraz powinno. Ja w zasadzie nie zmieniłam sposobu odżywiania. Jem jakieś 4 razy dziennie, nie za dużo: owoce, warzywa, ryby, zupy, sery. Staram się unikać słodyczy, choć bez przesady. Np. cały miesiąc praktycznie nie jadłam słodkości, a ostatnio nas z mężem napadło na czekoladę i zjedliśmy taką ogromną na pół. No i co z tego. Teraz znów nie jem słodkości. Mam tylko nadzieję że nie dobiję do 15kg na koniec, bo jak narazie nie robią mi się rozstępy, nawet skóra mnie nie swędzi i wolałaby żeby tak zostało. Poprostu dbaj o siebie i zastanów się co jesz nawet wtedy gdy dopada Cię wilczy apetyt na ciasto z kremem. Ja tak robię. Np. wczoraj coś za mną chodziło, nie mogłam na miejscu usiedzieć. No to zjadłam jabłko i popiłam lekko słodką herbatą i przeszło, obyło się bez obżarstwa. -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pyśka - ja kupuje ubranka w rozmiarze 62. Mniejszych nie chce. Tak mi doradziły dziewczyny które mają już dzieci. Rękawki można zawinąć, a po co zaraz znowu latać po sklepach i pieniądze wydawać bo maluch wyrósł po 2 tygodniach. Ja przynajmniej mniejszych nie będę kupować. Ale wiesz co zauważyłam że w sklepach (niektórych) tak jakby chcieli wciskać na siłę te mniejsze rozmiary, żeby zaraz do nich wrócić. Jak mówiłam że mniejszych nie chcę to pani na to że 62 nie ma i można przecież na początek wziąć 58. Ale znalazłam sklep w którym ze mną nie dyskutowali, że powinnam wziąć mniejsze i ceny też były przyzwoite i tam chyba większość rzeczy kupię. Ja sobie tak wymyśliłam że jak będę w 35 tc to już bym chciałam mieć wszystko kupione, poprane i poukładane. Komodę i łóżeczko skręcone. Tak żebym mogła spokojnie czekać. I wtedy jak ja pójdę do szpitala to mąż ubierze pościel i odbierze wózek ze sklepu (bo go zamówimy dopiero na koniec – finanse). Moja koleżanka urodziła 3 tygodnie przed terminem i nic nie miała zrobione. To dopiero był koszmar. -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I jeszcze tabelka NICK.........TERMIN....TYDZ.CIĄŻY....KG+.....MIASTO....Płeć...Imię agniecha_79..16.02.2006....29......9-10.......Rzeszów..............? amadzia......01.03.2006......30.......8,5.......Tczew.....córeczka Adrianna(Ada) enka76......01.03.2006.......30........7.........Konin........synek Filip Aurelia22....01.03.2006......30.........8........Gorzów......synuś Patryk Magda77.....01.03.2006......30.......12........Warszawa...synuś Mateuszek Magda78.....02.03.2006......30........9........Gdynia.......córcia Paula Kijaneczka...03.03.2006.....29........9........Jaworzno....synek Niunia_77....05.03.2006......29........7........Lublin........synuś Maksymilian Kamilla79.....05.03.2006......17.......4.........Gdańsk............?......? Juulka........05.03.2006.......29.......2.........Sandomierz.......?.....? Pyśka25.....10.03.2006.......28......9,5........Poznań.....córa Wiktoria Evi83........10.03.2006........28.......2.........Malbork...........?.....? Ania26.......10.03.2006.......28........3.........Rzeszów..........?.....? Słonko1335..16.03.2006. .....27....... 2 ........Szczecin....córeczka Alicja moni271......18.03.2006.......26........7..........Kraków..........?......? Ola25.........18.03.2006.......25........7..........Dublin......synus Alan Jagoda73.....18.03.2006......25.........7.........Zielona Góra......?.....? renacia.......19.03.2006......25.........8..........Poznań....wstydniś/a...? mritta28......19.03.2006......25........5..........Krosno......córa......? mi28...........20.03.2006......26........9..........Lublin.......synek .....? Mysz_31......20.03.2006......22........9..........warszawa....córeczka Emilka moni78........21.03.2006.......24........5..........Lublin.........?........? ILLELI.........21.03.2006.......24.......2?.......pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76.......22.03.2006.......25.........7.......Rzeszów...synuś Michał Asia26..........22.03.2006......25..........3.......Legnica...............? Dana25.........22.03.2006......24..........8.......Kraków.......... ....? Sabcia..........24.03.2006.......24..........8........Krosno...............? Iwi30...........26.03.2006.......24..........4.......płd.Anglia...synuś....? Agunia1........27.03.2006.......26..........4.......Kutno...córeczka Kamila albo Karolina -
dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania
agunia1 odpisał agniecha_79 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć agniecha_79. Ja tam porodu boje się bardzo mimo że ja raczej będę miała cesarkę bo mam astmę, ale wolałabym rodzić naturalnie bo szybciej można mieć drugie dziecko, a ja już trochę stara jestem (28 lat). A co do wyprawki to byliśmy z mężem w sobotę na pierwszych zakupach. W końcu olałam zdanie teściowej żeby jeszcze czekać i chyba dobrze zrobiłam bo jak wróciłam po 3 godzinach łażenia po sklepach to myślałam że padnę zaraz. Tak mnie strasznie nogi pod kolanami bolały, a ja wcale dużo nie przytyłam (4kg) . Jak teraz tak jest to co będzie w 9 m-cy. Raczej nie dam rady chodzić po mieście tym bardziej że nie mamy samochodu i wszystko trzeba nosić, więc na raty będzie prościej. No i w końcu poznałam ceny. Boże, to jakiś koszmar. Prawie nic nie przynieśliśmy a poszło 130zł. Kupiłam rożek, 2 body z długim rękawkiem, 1 pajacyka, 1 śpioszki z kaftanikiem, 2 czapeczki po kąpieli, rącznik kąpielowy z rękawicą, 1 skarpeteczki i 10 pieluch tetrowych. Zamierzamy używać pampersów więc więcej nam się chyba nie przyda. Tyle na początek żeby się w cenach rozeznać. Wybraliśmy też wózek i trzeba go będzie zamówić 2 tygodnie przed porodem (narazie nie mamy na niego kasy). Byliśmy też w sklepie meblowym i wybraliśmy łóżeczko. Musimy też kupić komodę na ubranka bo praktycznie nie mamy mebli, tyle co na swoje ubrania. Ja sobie wymyśliłam że nie kupię takiej typowo dziecięcej z przewijakiem tylko normalną pod kolor mebli, z szufladami i szafkami, a dodatkowo zamówimy w tym samym sklepie górny blat do tej komody szerszy i głębszy i jego się narazie założy żeby można było przewijać maleństwo i kosmetyki ustawić. A jak maluch podrośnie i nie będzie już się dawał na tym przewijać to się ten blat zamieni na ten o normalnych rozmiarach i będzie zwyczajne komoda pasująca do mebli. Z taką dziecięcą to potem nie ma co zrobić. Dziś pójdziemy ją zamówić. Wanienkę wybrałam taką z plastikowym leżaczkiem bo słyszałam że te gąbkowe leżaczki są mało higieniczne i trzeba je często wymieniać, a na taki plastikowy to położę pieluszkę flanelową i będzie fajnie. Jeszcze nie kupiłam bo muszą to sprowadzić. Były tylko te gąbkowe. Resztę rzeczy z listy będę kupowała powoli w ramach możliwości finansowych. Nie stać nas żeby wszystko kupić potem za jednym zamachem. Tak po trochu jest łatwiej. A jeszcze jedno - wcale nie jestem już taka przekonana, że opłaca się kupować na allegro. Jak się okazało ceny w sklepach są tylko odrobinkę wyższe, a jak dojdą koszty przesyłki i przelewu to się okazuje że na allegro jest drożej. Ja tam kupię chyba tylko pościel i wypełnienie bo to faktycznie można znaleźć tańsze, ale ubranek się nie opłaca. No chyba żeby wszystko zamówić u jednej osoby, ale ja takiej nie znam, a u kilku to koszty przesyłek i przelewów są za wysokie. -
Jeśli ktoś ma pytania na tematy zasiłków, urlopoów chetnie pomogę
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no to fajnie. Też czasami jak z kimś rozmawiam to mam wrażenie chyba z innych planet jesteśmy i dlatego się dogadać nie możemy. Ja czasami już bardziej jasno nie potrafię o ktoś i tak nie rozumie. -
Jeśli ktoś ma pytania na tematy zasiłków, urlopoów chetnie pomogę
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wioletta - sama napisałaś że 849:1,230164 czyli pomniejszyłaś o społeczne, więc nie można powiedzieć że liczy się z brutta bo jak ktoś nie wie co to za liczba to nie zrozumie i weźmie poprostu brutto i wyjdzie więcej. Trzeba napisać że brutto pomniejsza się o społeczne, bo to tylko dla niektórych jest takie oczywiste. Jak ktoś tego nie robi to się nie połapie. Sorki że Ci się wcinam!! -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moni - nic mi się nie pomyliło. Ja tak napisałam bo mi tak lekarz powiedzie, że to jest wyciąg z jakiegoś zielska, ale masz rację że z dodatkiem czegoś chemicznego bo czytałam w ulotce. A w ciąży można to brać jak lekarz zaleci. Ja to wzięłam tylko raz jak byłam bardzo mocna zdenerwowana. Pytałam koleżanki która rodziła 2 lata temu i też to brała. Ja przecież napisałam żeby Aga poszła do lekarza. W ciąży nic nie wolno decydować samemu. Ja przynajmniej zawsze pytam gina, co robić i co wolno brać. -
Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aga_26 - bardzo mi przykro że tak się ułożyło. Ja też jestem w 25 tygodniu i mam problemy z nerwami bo leczyłam się na depresję przed ciążą. Mój gin przepisał mi Pramolan. To podobno ziołowy lek uspokajający który stosuje się w ciąży. Tylko nie kupisz go normalnie. Musisz iść do gina, powiedzieć o wszystkim i niech ci przepisze, bo tylko lekarz wie czy u Ciebie nie ma przeciwwskazań. Ściskam Cię bardzo mocno. Bądź dzielna dla Maleństwa. -
Jeśli ktoś ma pytania na tematy zasiłków, urlopoów chetnie pomogę
agunia1 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dupa blada - wynagrodzenie nie jest wtedy wyższe. Jest mniej więcej takie samo. Wylicza się średnią za dzień z ostatnich 12 m-cy, ale jest to średnia z kwot pomniejszonych o ZUS mimo że się go nie opłaca. Tak ze dostaniesz tyle do ręki ile dostawałaś po przepracowaniu pełnego m-ca. Co do dodatku stażowego i szkodliwego to uzależnione jest to od regulaminu wynagradzania w danej firmie. U nas np. jest tak że jak nie pracujesz to stażowe i szkodliwe spada za nieprzepracowane dni aż do zera jeśli nie pracowałaś w m-cu ani jednego dnia. Ale wiem że są firmy które stażowe wypłacają nawet na chorobowym tylko wtedy od takiego stażowego trzeba mimo wszystko opłacać ZUS. Wioletta - przepraszam że wcinam się czasem do Twojego Topiku. Jeśli Ci to przeszkadza to napisz, a przestanę
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7