Yennyfer
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Yennyfer
-
Ale to będzie miejsce do zostawiania linków. Ale jak uwazacie tak będzie.
-
Dziewczyny, szkoda tamtego topiku (mówiłam ze nas wyśledzą i czy tu czy tam to nie ma znaczenia). Ale może poprosmy moderie o całkowite usunięcie starego topiku? nie będą mieli mieszacze gdzie zostawiać linków do nas? Co Wy na to?
-
Moze być i śledź i czysta. Albo gazeta, chcleb razoy i salceson... ;-)
-
I chyba dziś się napiję. Od czasów liceum alkohol piłam sporadycznie (mój exio nadrabiał za dwoje jak juz się trafiło), przy księciuniu piję nieczęsto - bo albo razem ,albo nikt, a co więcej jakoś niespecjalnie chcę przeżywać syndrom dnia drugiego. Jak pisałam wcześniej ścina mnie po kilku piwach - jestem po prosyu \"ekonomiczna\" ;-)
-
Z chłopcem wcale nie lżej... Małe dzieci duży kłopot, większe dzieci większy kłopot. Moja wersja przysłowia.
-
Ani, korkociągi u mojego odpadają, on właściwie abstynent. Ja winia nie lubię wcale, pijetylko w wyjatkowych okolicznościach. Wódkę - tak, ale z sokiem pomidorowym albo cola. Piwo - tylko reds jabłkowy. Ew. cos z sokiem, ale na pewno ie warka, nienawidzę tego piwa. A piwo lubić muszę ,bo moja babcia ma chmiel. :-)
-
Rano wysyłam go do babci, impreza bedzie na 14. Ale koszule muszę uodprasować i spodnie itd. A niech się bawi, młody jest... :-)
-
Aga, ja tam nie lubię bardzo jak rodzina i znajomi bawią się w chowanego...
-
Celi, telewizor oglądam jak z niego ścieram kurze, wiec nie kumam... A jakoś mi tak do Babki pasuje ta Mrówcia. Agata :-D
-
Celi, dziś do siebie do domciu. Ksieciunio wczoraj rozpaczał ze dziś wieczorem nie bedzie baraszkowania. Spodobało mu sie po wczoraj. Ale nie za duzo szczescia na raz. A i ja odespać muszę. A tak na serio jutro o 7 rano muszę być u siebie, nie chciałoby mi się zrywać wcześnie u ksieciunia. i muszę synia na imprezę wyszykować. zakupy zrobić. A potem ksieciunio przyjedzie po mnie i znów weekend u niego.
-
Mrówcia czy ja dobrze pamiętam ze Tobie dwa razy rozum odebrało???
-
Witam popołudniowo. Ale macie tempo... Ale dobrze, jest co czytać do kanapki. Ale mam juz trochę spokoju, jeszcze trochęi do domciu.
-
Kiedyś tak było, piwko, winko, wódeczka, imprezy do rana, a potem lekcje, wykłady, obowiżki. Dziś po 2 piwach śpie na stojąco. I zdycham, mam hercklekoty i ogólnie jestem jak wypluta. To oznaka że \"próchno się sypie\" ;-) jak mówi moja koleżanka. A teraz spadam do roboty Groszku, do mnie juz doszło, poczta polska to jes tto.
-
Mumi, dzieki - kupie syniowi, bo coś juz marudził o takim bajerku. Ksieciunio niestety nie lubi takich \"bajerów\". Babka, uszy do góry, moze w innym terminie sie uda?
-
Mrówko! ;-) A co zbroił???
-
Ani, ja tez niespecjalnie lubię, ale wiem ze ksieciunio z jakąś błyskotką wyskoczy. I głupio tak wtedy z pustymi rękami... Groszku, spinki już dostał. I do mankietów i do krawata. I praktycznie wszystko co dziewczyny pisały ja juz przerobiłam. Myslałam o jakiejś płycie - np. z Grechutą bo on lubi, ale jeszcze myslę. tylko jakoś kiepsko mi to idzie... ;-)
-
Ja naprawdę mam problem, moze faktycznie jakiś film w kinie? Bo teatr w środy nie ma spektaklu. Oj, on ma proste rozwiazanie problemu - kupuje mi bizuterie - mam już trzy skrzynki - na złoto, na srebro i na inne, jakieś agaty, piaski pustyni, perełki itd.A ja uwielbiam biżuterie i nawet sie śmieję ze to moje hobby - kolekcjonowanie błyskotek. Tylko pierscionków nie znoszę.
-
Pizamkę dostał na dzień chłopaka...
-
Właśnie ostatnio wywoływałam zdjęcia i wybrał sobie jedno, oprawił i zabrał. Ja juz naprawdę nie mam koncepcji. :-(
-
Ani, a sajgon trwałby ok 3 lata - przeżyć raczkowanie i pierwsze kroki przy dwójce dzieciaków, a potemn ich ciekawość w poznawaniu świata na raz to jest dopiero przeżycie.
-
Bliźniaki, oj cieżko by było, cieżko - a ja genetycznie obciążona... Ani, juz czytam.
-
Zestaw do otwierania win odpada(nie pije wina). Masaż - mmmmmmmm - raczej \"cochanie po pleckach ślicznych\" - tak mówi - ale to ma na codzień. ;-) Kąpiel w wannie? akurat 14? Odpada - te dni. :-( Dalsze typy poproszę...
-
Tak, rozmowa - monolog to jest to. :-) Dziewczyny - typy na prezenty walentynkowe, plisssssssssssssss
-
I mam ogromną prośbę - dawajcie typy na prezenty walentynkowe, znów zero koncepcji w sprawie...
-
Witam z ranka. Tak, gramy o złoto. Super. I ogólnie super, choć exia szaleje. Ale o tym w emilku.