Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Yennyfer

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Yennyfer

  1. Ja smigam po allegro i szukam prezentów dla moich panów i nie tylko. I tez zaraz uciekam do garów. Ja pomyslałam o kurczaku faszerowanym, tylko nie umiem kości wyluzować :-(
  2. Co prawa to prawda, dużo takich rzeczy się dzieje, ja miąłam takiego szefa. On był cwany - dziewczyn \"z biura\", i tych na kierowniczych stanowiskach się nie czepiał, raczej komplementy w stylu \"ma pani ładne nogi\" itd. Ale tzw. niższy personel - dzieczyny z produkcji itd. miały juz gorzej. I traktowały to jako rzecz normalną, bo chciały pracowac, a wiedziały ze takim wykształceniem jakie miały raczej nowej pracy nie znajdą. A szef to wykorzystywał jak mógł. A nas sie nie czepiał, bo wiedział e jesteśmy bardziej obeznane z przepisami prawa i nie pozwolimy sobie na takie rzeczy. Paradoksalnie, my długo go broniłysmy, bo ludzie do nas gadali, ze on wykorzystuje pracownice itd, a my na to ze to bzdury, bo on do nas nigdy, nic...
  3. Celi, ja tez barszczyk uszkami, kapustę, pierogi z grzybami, śledziki ze trzy rodaje - w oleju, rolmopsy i w pomidorach z rodzynkami. Karp smazony - choć prawdopodobne jest ze zamiast karpia będzie pstrąg pieczony. Do tego sałatka jakaś - moze z sardynkami (wg. przepisu Ninke), albo z tuńczykiem. Myslałam tez o kulebiaku w cieścioe drożdzowym albo kruchym. Gorzej z jedzonkiem na świeta - zawsz mam problem. chyba tradycyjnie upiekę różnych mięs i do tego dodatki zrobię. Diewczyny - moze tak podrzucicie pomysłów?
  4. Jestem Celi. Garnierka, emilek wysłany.
  5. Ja nie chcę tv, bo wszędzie o Anecie K itd. Juz mam dosyć.
  6. Jestem, tylko róznoczenie piszę emilka do Garnierki.
  7. Celi, jakoś nie przepadam za centrami handlowymi. Za to za kebabem - owszem, owszem. W tym roku wymarzyłam sobie choinkę ubraną na biało, perłowo biało + białe szkiełka a`la kryształki. Tylko jak zobaczyłam ceny tych ozdóbek to mało trupem nie padłam. Policzyłam ze aby ozdobić małą w sumie choinkę musiałabym wydać jakiś 500 zł. Kurcze, nie mam na to, muszę zakupić prezenty i oczywiście zakupy na świeta typowo zywnośćiowe. I godzę się powoli z myslą ze choinka będzie złoto - czerwona.
  8. Co do świąt o których wczoraj tyle pisałayście - idziemy na wigilię do mojej mamy-będzie kilka osób z rodziny,a nastepnie do ksieciunia i całe swieta spędzamy we troje-syni, on i ja. Głównie dlatego ze ja chce odpocząć, zwykle moje swięta \"rozlatane\", jak rodzie byli jeszce razem - to do jednej babci, drugiej babci, cioci, itd. A jak się rozeszli - to trochę u matki, trochę u ojca. W międyczasie trochę u tesciowej. Teraz już tesciowej nie mam, ale chcę choć jhedne swieta spęić na tyłku, nigdzie nie biegnąc i nie martwić się ze ciocia obrazi się bo spóźniliśmy się na obiad. A spóźnienie było spowodowane tym ze poprzednia wizyta się przeciągała - bo babcia by się obraziła jakbyśmy wyszli wcześniej. itd. A pozatym święta straciły dla mnie swój prawdziwy świateczny charakter wraz z nadejsciem kapitalizmu. Stały się komercyjne. Pamiętacie to czekanie na pomarańcze czy banany? Właśnie raz do roku? I wszyscy przy jednym stole, z kolędami śpiewanymi a nie z płyty cd, wyjscie na pasterkę, mróz i śnieg, żywe choinki? To było to-jak dla mnie.
  9. Współne spanie - mmmmmmmmmmmmmmmmmmniam. To to co Yenny lubi najbardziej - księciunio twierdzi ze jak kot mleko. :-D A ja wcale nie protestuję. Celinko, nie mogłam jechać do tej Warszawy - nie jechał sam. Moze za tydzień ?
  10. Cześć Celi! Jesteś jeszcze?
  11. Witam. Ja teraz sama - księciunio musiał nagle wyskoczyć, więc mogę popisac trochę. Celi, Tobie odpisałam i zaraz musiałam skończyć pisanie, bo coś na allegro chciał licytować. Już mu dziś pół dnia aukcji pilnowałam, jutro powtórka z rozrywki, na dodatek będę sama z syniem, bo on jedzie do Warszawy. :-( Trochę kiepsko, ładna pogoda myslałam ze gdzieś wyskoczymy. A tu guik. Garnierka, koniecznie pogadaj ze swoim panem i wytłumacz mu jak Ci źle z tym. U nas pomogło - przynajmniej częściowo. Jeszcze Cięgarnierko poprosze - przyślij mi swoje zdjecia z porcelankami, to co w listopadzie przesyłałaś, nie mogę otworzyć plików, choć wcześniej otwierały się bez przeszkód. Pozdrawiam
  12. Witam i zaraz uciekam. Garni ja te dziś sama Celi, bobo śliczne.
  13. Ani, witaj. Moja polonistka uwielbiała wszelkie rozważania, wolnośc interpretacji. wspominam ją z sentymentem ogromnym. Ja juz uciekam do domu dziewczynki. Pozdrawiam i byc może do jutra.
  14. W liceum też najbardziej lubiłam polonistke. Może dlatego, że lubię czytać? A ona to ceniła - a ja jako jedyna w klasie, w I klasie liceum miałam przeczytane większość lektur obowiązujących w liceum. (ale mi wyszło masło maślane;-) uwielbiam czytać - ja nie mam co to wracam do książek z dzieciństwa, albo czytam etykietki na środkach chemicznych. Bez ksiażek jestem chora dosłownie. Garnierko, ja dziś zarobiona po pachy- może przed 15 sie wyrobię i coś skrobnę.
  15. To cześć pozatym to pisłam do siebie ;-)
  16. Celi, dostałaś emilka. Cześć pozatym.
  17. Do dupy. Jakoś nie mogę się przełamać, mam ciagle doła - choc przestałam się przejmować. Chyba to ze tak buro za oknem tak na mnie działa.
  18. Witam z rana. Jakoś mi dziś niewyraźnie - niewyspana jestem, w nocy śniły mi się głupoty - teraz Celi, dzieki wielkie - zaraz Ci odpiszę. Ani, pozdrawiam i tez uważam że taka róznica wieku jest idealna dla nas.
  19. Uciekam do domu.Do jutra.papatki
  20. Ani, czytałam i słuchałam w radiu JM. Aż mi się cos robi, ale szkoda strzępić kalwiatury. ;-)
  21. Ani, ręce by opadały jaby juz dawno nie opadły. Szlag trafia. Jak ja niecierpię chomików
×