Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Yennyfer

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Yennyfer

  1. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Ciekawe jak tam Whim... Ja trzymam kciukasy! Bedzie 5!
  2. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    CZeść pracy.
  3. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Hejka. Groszkowa, dziewczyny mądrze mówią. Czytałam jakiś czas temu nasz topik od początku i pamietam co Jo napisała - a wyniosła tą myśl od pani psycholog ze szkoły rodzenia - ze dopóki nie masz ochoty zadusić dziecka poduszką - to wszystko jest ok. I coś w tym jest. Ja miałam niezwykle spokojne dziecko, spał i jadł i nawet mokre mu nie wadziło jak był noworodkiem. Koncert dał mi raz, nie wiem co to było, ale po kilku godzinach wysiadałam normalnie. Zwłaszcza, ze jakoś sesję miałam i kazdą chwilę wolną zamiast na sen przeznaczałam na naukę. I pamiętam jak w pewnej chwili dziecko zasnęło na rękach. O 3 nad ranem, a koncert był od wczesnego przedpołudnia dnia poprzedniego. Cisza, błoga cisza. Hura. Polulałam i do łóżeczka ostrożnie. A dziecko dalej w bek ze zdwojoną siłą. I byłam wściekła, byłam - ale przeszło i dziś wspominam to z uśmiechem, bo choć trochę odczułam że mam w domu niemowlę. Pozatym siedzę w domu, jestem wściekła na dwie pizdy z mojej pracy(jedna to ta od bycia \"anty\" do in vitro\" a druga też nie lepsza)
  4. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam. Groszowa, bedzie lepiej. Wiem, ze teraz trudno w to uwierzyć,ale będzie. Wszystko ogarniecie. Ale tak czasem jest. Daj znać co lekarz powie, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Buziaki dla reszty!
  5. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Dopuszczona na chwilę do kompa. Znów chodzi jakby chciał a nie mógł :-( A dopiero co byli i poprawiali - nasz dostawca netu jest do dupy, czekamy - ma być nowy dostawca. Chciałam Wam wysłać zdjęcia - nie mogę, chciałam napisac @ - wywala ze skrzynki. Uciekam, syn już goni. papapapa Garni, nick nawet jak napiszesz z małej, to przyjmuje jako właściwy. Spójrz na mój.
  6. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Hejka! mam taki zapieorz, że nie wiem w co łapy wsadzac. W najgorszym okresie - urlopy i dosłownie pomór. Masakra jakaś. Garni, faktycznie - kolorystyka i wozry akurat niezbyt. Ale za jakość ręcze jak pisałam. jeszcze nic się nie zniszczyło, a mam ich sporo i od lat conajmniej 4 tylko u niego kupuję.
  7. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Dzień dobry. Leje. Ziewam. Whim, i będzie 5!
  8. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Idę, papapapa
  9. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    U nas też pada. A ja zaraz na miasto - słuzbowo. Whim, kiedy walczysz?
  10. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Ale za jakość pościeli ręczę - mam w domu pościel prawie wyłacznie od tego pana i jestem bardzo zadowolona - nie płowieje, nie blaknie, nie drze się.
  11. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=2857446 Coś mało teraz ma ...
  12. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Czesć. Garni, już szukam.
  13. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam. Whim - daj znać kiedy dokładnie i októrej obrona. Kciukasy trzymać będziem, choć Tobie kujonico niepotrzebne. Groszkowa, śliczne zdjecia na NK. Cudo ta Wasza Maja. My wczoraj grilowaliśmy, ale burza naszła, zmokłam i dziś prycham. Zimno było. Agata - Ruda Wiewióro, gratki dla Córy, odpiszę jak skrzynki przestaną mi wariować - czy Wy też macie na o2 problemy z @?
  14. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Cześć. Ziewam niemiłsoiernie. Coś z pogodą i ciśnieniem ,uszy mam tak zatkane jakbym watę w nich miała. Masakra dosłownie. W pracy tragedia - wilgoć spowodowała awarię systemów, ledwo mozna cos zrobić, podatnicy się awanaturują, robimy co możemy a i tak jest źle. Wczoraj znów po południu była burza i lało, nici z działki, zła byłam bo roboty mam masę. Powiem Wam, że ledwo dajemy radę by obrobic to wszystko. Ani - szerokiej drogi, Whim - fryzjer i kosmetyczka, należy Ci się po tej orce. Resztę pozdrawiam.
  15. Witam. U mnie tylko tyle, że w ciazy nie jestem, @ dostałam wcześniej o 4 dni. Pozdrawiam.
  16. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Groszkowa, już czaję! Pozdrów męza i pogratuluj!
  17. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Czołem dziewuszki. Zapracowana i nie mam czasu nawet na forum. Dziś zajrzałam na @, Jo - Mili jest super. Pozdrawiam. Groszkowa - a dlaczego Ci tak fajnie? Mała Majka daje żyć?
  18. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Cześć. Wczoraj znów padłam w połowie wyspy Harpera. A tak lubię ten serial. Dziś chciałam się urwać chwilę z pracy - nie da rady, pomór jakiś nastał. Pogoda(duchota i skoki ciśnienia) wykańczają wszystkich. Wczoraj u nas było baaaaaaaaaardzo gorąco i o dzoiwo nie było eszczu. W sobote na d ranem była mega burza i zlewa straszna, potem nic, dopiero wieczorem popadało, ale tylko kilka kropel na szczęście. Niech obsycha to wszystko bo wszystko na działce niszczeje i ludziom na polach też. Ani, współczuję - mam nadzieję, ze ominie Was najgorsze.
  19. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam wszystkich. Wesele super, tylko się podziębiłam. Na szczęście tylko trochę. Coś sie działo? Bo mój wpis ostatni, a na spisie jak wół była godzina ostatniego wpisu - 1,30! Coś czyszczono? Ninke - x 1000 dla Ciebie i sto lat po raz kolejny Ci życzę.
  20. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    CZe kobiety! I dawno nie widziana mrówo Agato! Miałaś \"aupo\" zdjecie swojej cudnej osoby jako brunetki przesłać i co???????? Ja sie pytam. Reszte ściskam - mam młyn dosłownie.
  21. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    W pracy - czołem. Spałąm dzis super, zero głupich snów, zero wybudzeń. O dziwo - wyspana i nie zmęczona. A pozatym - proza życia, ostatnio raczej pod górę jak z górki.
  22. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam. Jo - właśnie taki pantenol mam. I już trochę lepiej. buziaki, mam masakrę w pracy dosłownie.
  23. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Byłam Ani, dał pantenol, kazał pilnować by się nie brudziło i i potem kazał smarować cepanem albo contratubexem. A jakby coś się działo w te pędy do niego - chciał dać L4,ale nie chciałam -w pracy masakra. A cepan zlikwidował mi prawie bliznę po oparzeniu z dzieciństwa.
  24. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Groszkowa, to trafił Ci się trudny przypadek... Ale myśl optymistycznie, jak teraz dasz radę, to już później NIC Cię nie zdziwi i nie złamie. A przy drugim pójdzie jak z płatka... ;-) Trochę zartuję, ale wiesz, że podziwam Cię, bo radzisz sobie super. Mała nie płacze przez Ciebie,ot po prostu lubi pomarudzić i tyle. A Ty dajesz rade, nie odstawiasz cyca, dzielnie walczysz by karmić małą, Jesteś sama u teściów, mało wsparcia - a obie z Mają po prostu kwitniecie. Uwielbiam patrzeć na jej zdjęcia, jest cudna i te usteczka... kiedyś chłopcy będą za nią szaleli, oj będą. Ani, dobrze, że tylko sweter zniszczyłaś, ja niestety będę miała bliznę po ostatnim wypadku z gorącym - dużą i w widocznym miejscu - i jakby tego było mało śle się goi. A za kilka dni wesele siostry mojej, nastawiałam się na szaleństwo, ale niestety...
  25. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Siedzę zła jak osa, bo małż na zebranie polazł i kluczy nie zabrał. I komórki. I jestem uziemiona - chciałam do wanny, a nie zostawię otwartych drzwi...
×