Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Yennyfer

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Yennyfer

  1. Cześć lasencje. Ja zarobiona po uszy, nawet nie mam czasu poczytać dokładnie. I za chiny ludowe nie potrafie przypomnieć sobie ile jadł mój syn jak miał niespełna rok... Masakra,ale to wina tego Niemca. No, Alzhaimera. Bromba, na razie czekam na @ - liczę, ze nie przyjdzie. A jak przyjdzie, to zaraz po idę do gina i w dupie mam wszystko. mam dosć czekania i stresów.
  2. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Jo*, bo tylko spokój nas może uratować jak mówi stare porzekadło ludowe ;-)
  3. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam Was o barbarzyńskiej godzinie. Wstałam przed 3 by wyprawić dziecka mojego w świat. Z wycieczką szkolną. A teraz klikam, bo przed chwila wróciłam i nie opłaca mi się kłaść spać. Groszkowa, czekamy na zdjęć ciąg dalszy. A reszta też niech się uaktywni trochę.
  4. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam. Dziwny dzień dzisiaj, jakiś zakręcony. W pracy masa roboty, pomór i choroby - ledwo mnie za papierów widać.
  5. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Czesc Groszku! Maja jest PRZECUDOWNA! jeszcze raz gratulacje. I pamiętaj - spokojnie. Krzywdy nie zrobisz. To samo przychodzi. W wolnej chwili dawaj znać co u Was. Buziaki.
  6. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Cześć. Emerytura piękna rzecz. ;-) ale jeszcze jakieś 35 lat do niej :-( Z tego co wiem, Groszkowa w domu. Ale czekam na pełniejsze info. Jest jak Jo pisała - Groszkowa nie traci poczucia humoru. Ale pewnie lada dzień sama wszystko opisze i opowie. Ziewam tradycyjnie. Pozatym - trochę słonko wychodzi. Mumi -współczuję. Ifka - dawaj szczegóły co i jak.
  7. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Czesc w ten deszczowy i ponury dzień. Jak mi się nie chce nic. Zaraz idę spać.
  8. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    ja nie widziałam Mai, bo mój tel ma coś popiep... i nie odbiera mmsów. Nie moge się doczekać az ją zobaczę. Bo słyszeć to słyszałam :-) Buziaki i miłego weekendu.
  9. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Na pewno pozdrowię! A Ty jak tam kujonico?
  10. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Zamieniłam kilka słów z Groszkową - i usłyszałam popiskiwania Mai. Super! Potem Groszek ma do mnie zadzwonić, to pogadamy na spokojnie. I napiszę Wam co i jak.
  11. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Trochę ochłonęłam po nowinie. Tak mi się nasunęło, ze kiedyś gadałyśmy z Groszkową o podobieństwach nas łączących - nawet poglady polityczne identyczne. I tak nie dosć, że my mamy tak samo na imię to i moim typem teraz dla dziewczynki jest Maja(ew. Julia - ale za dużo tych Julii już chyba) Nie mogę się doczekać zdjęć!
  12. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Już, własnie smsy rozesłałam. Mała maja waży 3200, nie wiem ile mierzy, Kasia czuje się ok,ale jeszce oszołomiona. wieczorkiem, albo jutro rano ma dzwonić.
  13. Witam dziewczynki. Karusia - no, ja myslę ;-) Dziewczyny - tak, ja mam to szczescie, że mam syna już i bardzo się z tego cieszę, zwłaszcza, że to dobre i mądre dzicko, właściwie nastolatek. Idę pracować - jeszcze raz dzieki za wsparcie.
  14. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Cześć dziewczynki. Wczoraj miałam w pracy masakrę. Dziś chyba będzie trochę lepiej. Jak sie obrobię to skrobnę. buziaki.
  15. Witam. Ale mi się nie chce pracować- jeden dzień mnie nie było a zaległosci masa. Karusia - nie karm trola, plisss. Z doswiadczenia wiem, że to tylko zaognia, a nie daje nic. Po co nerwy tracić. I tak nie przetłumaczysz coniektórym "miłym" pomarańczom. Patrz na moją stopkę i powtarzaj jak mantrę. Dziewczyny - z bzykaniem to tak, że było do woli, bez tabsów i bez parcia na dzidzę i też nic. No, zobaczymy - do gina idę w czerwcu, to jeszcze zobaczę.
  16. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam i zmykam do pracy, mam masę zaległości.
  17. Cześć! Czyli mnie pamiętacie! Super. Oczko - do Juli o zdjeciach slubnych pisałam. Tabletek na razie nie biorę, ide w czerwcu do gina i jakieś poprosze. Choć mój małż wczoraj stwierdził, ze jeszcze popróbujemy... Ale mnie się już nie chce. jestem zła i zbuntowana, ostatnio w bloku naprzeciwko awantury takie, że słyszy całe osiedle - młoda siksa wpadła. I cyrk na kółkach, ona nie chce dziecka, rodzice nie chcą jej pomagać, ojciec dziecka też chyba niezbyt zainteresowany. I gdzie tu kurwa sprawiedliwość??? dzieci rodzą się i są skazane na poniewierkę tam gdzie ich nikt nie chce. A tam gdzie są chciane i oczekiwane - nie przychodzą. Ostatnio coraz częściej dowiaduję się, że ta czy tamta para znajomych ma problemy. Leczą się, ale bez efektów. Ech... Kończę smęcenie, choć humor mam nienajlepszy - zmarł wczoraj przyjaciel mojej mamy, od ponad dwóch lat spotykali się, on wdowiec, ona rozwódka, bardziej przyjacielsko jak romansowo, ale pomagali sobie nawzajem. Matka złamana. U mnie pozatym jako tako - z małżem ok, młody szczęścliwie wrócił z wojaży po Europie, w przyszłym tygodniu znów wyjeżdża. W pracy nerwowo jak diabli - już chwilami mam dość tej nerwówy. Uwielbiam swoją pracę, ale takiego zamieszania nie życzę nikomu. Dziewczyny - dobrze, ze u Was w porządku - Eudemonia - super że mąz się opamiętał i docenia. Zdrówka Ci życzę!!! Dla reszty buziaki - też zdrówka dla Was i dzieciaków, bezbolesnego ząbkowania i wogóle naj naj naj z okazji Dnia Mamy. Bedę zaglądać, obiecuję.
  18. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam. Jo - ja Fiona nie czaję,ale ... ja jestem zakręcona jak ruski korkociąg, dziś w domu - idę z matką na pogrzeb. Zastanawiam się ile jeszcze będzie tak pod górę. Ale nic to, trzeba do przodu. Jutro będzie lepiej, prawda??? Pozatym - jest ok, a zaraz po pogrzebie jade na wioskę i mam nadzieję odsapnąć w moich grzędach i rabatach. Buziaki.
  19. Karusia, ja też cycka nie mam za barzdo. raczej miejsce na cycki... Z tą pomarańczą to przestraszyłaś mnie... Kto zakładał emaila niech zmieni hasełko może?????????
  20. Cześć i czołem. Pamietacie mnie? To ja... nie piszę ostatnio - bo i oczym nie mam. Z dziećmi Wam nie pomogę, bo mój ma 14 lat, a ja nie pamietam co i jak było jak on miał kilka m-cy. Dopiero co skończył mi się kolejny okres, ciaży brak, już się poddałam. Chyba nie chcę więcej dzieci i nie będę się starać i stresować i czekać. Idę do gina po tabsy i w nosie mam wszystko. Jestem rozdrazniona, zła, nerwowa jak diabli. Nerwy w rodzinie, nerwy w pracy, ech......... PS. Karusia - nie karm trolla, nie warto! Sciskam Cię mocno Płaskobrzucha. Kurcze, robiłam 6 wedera by taki mieć, przerwałam w połowie i mam jeszcze oponkę na cm czy 2. Ale przypominam sobie Twoją deseczkę i mobilizuję się do kolejnych ćwiczeń. Idę pracować - Oczko,Julka - rewelacyjne zdjecia ślubne, Ana, Chimerk,a Bromba i cała reszta - buziaki.
  21. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    hejka, mam masakrycznie dużo pracy, Jo - czekam na info. Później zajrzę - buziaki.
  22. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Macie małą zbiorówkę, napisaną w celach terapeutycznych. Wywalić z siebie i teraz śmiac się z debili. Zapomniałam o jeszcze jednym pozytywie weekendu- Mumi, nie będą mi potrzebne papiery. Dziś musiałam zadzwonić do exia, skręcałam się na samą myśl o rozmowie. I zostałam pozytywnie (baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo) zaskoczona, mój ex przemówił ludzkim głosem, rozmawialiśmy ponad godzinę i SAM(!!!!) zaczął tematy finansowe, przeprosił, ze potraktował mnie tak jak potraktował i zgodził się na podwyżkę, na razie połowę tego co chciałam, plus zwrot połowy kosztów wyjazdów młodego i wyprawki szkolnej! W szoku jestem, bo nie wiem co mu się stało. Na głowę upadł? Słonko zaszkodziło? Nieważne, dla mnie to i tak ok. No i normalna rozmowa o młodym, ustalanie pewnych spraw bez krzyku i bez nerwów, szok, dosłownie szok - pierwszy raz w życiu tak rozmawiałam z nim. Także chyba więcej pozytywów w ten weekend! A teraz już uciekam.
  23. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Cześć. Ja po dość ciężkim weekendzie, z różnych powodów. Część opiszę Wam na @, bo tu nie chcę. A z najważniejszych spraw - młody szczęśliwie wrócił do domu - zadowolony i zachwycony Włochami. Zwłaszcza Wenecją. Już w zeszłym roku trochę obejrzał - ale w tym trafili na extra pogodę, więc wrócił opalony na murzynka i przywiózł mnóstwo opowieści, zdjęć, filmików. No i pamiątek - głównie win i napitków procentowych :o Kto im pozwolił to kupować? Objazdówkę mieli dość napiętą,ale znaleźli czas i na odpoczynek i na plażowanie. Teraz siedzi i nadrabia zaległości. W piątek mieliśmy imprezę, udała się bardzo, było nas z 50 osób - jak małe wesele w sumie,ale naprawdę super się bawiliśmy. Wczoraj nawet kaca nie miałam, mimo ogromnej ilości wypitego alkoholu - taniec i dobre żarcie zrobiły swoje! Także to z pozytywów weeekndu, negatywów jest też trochę i te postaram się opisać w zbioróweczce. A teraz buziaki. papapapapa Whim - no to gratki i dalej trzymam kciukasy
  24. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Czesć i czesć. Uciekam, bo wariacki dzień. Buziaki dla wszystkich - obiecuję poodpisywać na emilki - Serce, Ninke, Mumi - czasu brak, myślałam, ze jak młodego nie będzie to się obrobię - gdzie tam, mam urlop i nie mam czasu się w tyłek podrapać. Ale w poniedziałek - słowo - odpowiem!
  25. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Cze Z ambitnego planu pospania conajmniej od 9 nici, bo o 6 mąż zerwał w celach ... :-P No i koniec spania, ale plus taki całej sytuacji, że ja po kawie, śniadaniu, pranie wstawione itd. A ja przed kompem. Potem pojedziemy na wioskę. Whim - czekam na @. Mumi - dzięki, możesz przesłać, nie wiem jeszcze czy będę coś w sprawie alimentów robić, ale może się przyda. Pozatym buziaki dla wszystkich.
×