Yennyfer
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Yennyfer
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Yennyfer odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zaczyna mi fiksować net. Coś wogóle u nas dziś kiespko z "postepem", bo i net sie wiesza i światło wyłączyli raz, i wody nie było i zasiegu na komórki brak... -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Yennyfer odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale zbieżność ;-) Fajnie! Mój młody na razie nie sprawia problemów, dobrze się uczy, ale roztrzepany też jest strasznie, no i do tego bałaganiarz nieziemski. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Yennyfer odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ana, mnie też podoba się imię Malina. Ale mój za skarby świata się nie zgodzi... Jeżyny kocham, ale taka jedna Jeżyna uczyła mnie niemieckiego w liceum (i skutecznie zniechęciła do tego języka), wiec źle mi się kojarzy. ;-) Ja dziś w domu siedzę, rano byłam oddać krew, mąż mnie odwiózł do domu po oddaniu i mam luz, nareszcie mam swobodny i nieograniczony dostęp do kompa. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Yennyfer odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Malina to witaj w klubie,mój młody to też wpadka ,ale tak zaraz przed maturą :-) W każdym razie rocznik 95. Odchowany - nie było lekko, studia, potem praca, rozwód ale dałam rade. A z drugim dzieckiem, to też w sumie była wpadka z mojej strony(odstawiłam tabletki), a mój wtedy narzeczony prosił "choć raz bez gumki" ;-) i ja durna się zgodziłam, choć były dni płodne. Miał uważac, a nie uważał i jeszcze dodał, że chciał zrobić i zrobił i już. No,ale w grudniu 2007 poroniłam(22), więc nie udało się, choć bardzo uwazałam na siebie. Teraz sie staramy - czekam co miesiac, ale chyba nie ma co się stresować, tylko liczyć właśnie na sponton. Tak przynajmniej twierdzi mój mąż, bo jak ja siez a bardzo denerwuję, to on mnie straszy, że mi tego dziecka nie zrobi, bo ja za bardzo przeżywam. -
Kicia, pewnie że będzie dobrze, moim rodzice oboje ostatnio dostarczyli mi "atrakcji", pt. chorowanie i szpitale, cały grudzień i początek roku pod znakiem ich chorób. Ale wychodza na prostą, a i Twoja mama też będzie zdrowa, wszak to silna babka jest!
-
Urwało tekst. Pytałam czy jakiś tatuś debil zabił dziecko... :-(
-
Jo, heja. Ja nic nie słyszałam o Szymonku. O co chodzi??? Znów jakiś tatuś debil?
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Yennyfer odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Avi, spokojnie, jak mówi mój szef tylko spokój nas może uratować. Dzwoń po mamę, a Ty na spacer. A jak niewykonalne, to chyba tylko zostaje uzbroić się w cierpliwość i przeczekać. Ale zjedz coś koniecznie, bo zemdlejesz!!! -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Yennyfer odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny. Oczywiście nie wytrzymałam długo i znów was czytam. Fajowe te wasze pogaduszki. I podoba mi se u was to, że jesteście mega tolerancyjne, na innych topikach to za niekarmienie cycem ukamieniowaliby, ze nie wspomnę o innych rzeczach. Normalnie jak czytam takie zapalczywe laski, to już je widzę jak z siekierą w dłoni i z szaleńczym błyskiem w oku lecą mordować te niekarmiące, albo mające inne zdanie niż one ;-) Oczko, mój młody był w przedszkolu Montessori, byłam bardzo zadowolona ( do szkoły już poszedł normalnie) Powiem Ci, ze więcej się nauczył jako 4 latek w przedszkolu, niż dzieciaki idące tradycyjnym torem. I ja i inne mamy, które dały dzieciaki do montessori widziałyśmy róznicę, nawet głupie ubieranie się czy wiązanie butów, że nie wspomnę o nauce logicznego myslenia. Te zabawki z montessori, pomoce naukowe, np. pusy, naprawdę pomagają dziecku uczyć się myślenia. Choć jeżeli chodzi o nasze przedszkole, to dzieciaki z tradycyjnych grup miały przekichane, bo ich opiekunkami były panie w wieku przedemerytalnym, które szczerze mówiąc olewały sobie swoje obowiązki i dzieci na tym cierpiały. No bo tym babskom łatwiej było zagonić dzieci do leżakowania, niż prowadzić zajęcia. Malinka, jak Cię czytam to mi się tak "ciepło" na sercu robi, w sumie jakbym nie poroniła to teraz miałybym jak i Ty w domu bobasa i 13 latka. Powiedz mi jak Twój starszy syn reaguje na młodszego, czy pomaga, czy zajmuje sie??? i czy nie zazdrosny. Bo ja wciaz nie tracę nadzieii, ze niedługo będe mamą znów... I ciekawa jestem jak to wygląda w rodzinie. Dla reszty buziaki- i zdrówka dla dzieciaczków. -
No to poszła zbiorówka. Jak ktoś nie dostał to dać znać, bo faktycznie, coś skrzynka wariuje.
-
Zbiorówkę piszę, nie krzyczeć mi tu proszę :-D
-
Mielismy awarie netu wczoraj i dziś rano, juz powinno być ok
-
Witam. Wywołana do tablicy oznajmiam, ze tak, tęskniłam. bardzo. Co u mnie? No, juz Jo* pisałam ze w sumie to ok, młody na 5, stary na 5-. Szczegóły na @. Pozdrawiam. Garni - dla Ciebie Nawet nie wiesz jak się cieszę.
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Yennyfer odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurde no, napiszę do Ciebie na @ jak się obrobię, a co do IP przy nicku to ja jestem jak najbardziej ZA!!!!! Ile to by było mniej pomaranczy i \"milusich\" wpisów. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Yennyfer odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurde no - co do \"miłych\" pomarańczy to ja juz Ci kiedys na starankach pisałam - zlej i nie reaguj, nie wdawaj się w dyskusje, bo to tylko podkręca je i powoduje lawinę kolenych niezbyt miłych wpisów. Ale gorzej jest, jak na jednym topiku ktos \"czarny\" i dobrze( z pozoru) znany słodzi Ci ile wlezie, a na innym topiku obrabia Ci dupę wyśmiewając i obrazając. Miałam tak niedawno, niestety. A na jeszcze innym topku - w dziale o domu pisała z nami laska, nawet wydawała się ok. Raz poprosiła nas o radę i szczere wypowiedzi nt. jej strony internetowej. Pisała tam o uboju koziołków i młodych kózek. I wszystkie dziewczyny i jeden piszacy z nami facet napisalismy jej szczerze, by usunęła ten fragment o humanitarnym usmiercaniu zwierząt na jej farmie, bo to zraza potencjalnych kupców. W końcu nikt nie wiesza kartki w witrynie sklepu mięsnego, ze swinie czy krowy ubijane są humanitranie. Rany, jakbyście zobaczyły jak ta laska po nas pojechała - na koniec stwierdziła, ze jak nasi meżowie wyjadą, to ten pan co z nami pisze przyjedzie by nam dobrze zrobić swoim \"oscypkiem\" (gosc wyrabia sery owcze) ;-) Także w necie różnie bywa... -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Yennyfer odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka! Dziewczyny - wszystkiego naj, naj, naj w nowym roku - zdrowia dla Was i dzieciaczków. I oczywiście zyczę wszystkim gęstych i długich włosów, jedrnych tyłków i sterczących cycków. Sobie też! Ja juz ponad 13 lat po porodzie, do siebie dochodziłam długo - cycki mam mniejsze niż przed porodem,ale na szczescie są nieobwisłe, tyłek to zależy czy podjadam słodkie i czy ćwicze. Na brzuch polecam aerobiczna 6 wedera,(chyba tak to się pisze) - dobre,ale trzeba systematyki. Do włosów - h-pantoten szampon i wax jak oodżywkę. I capivit piekne włosy albo belissę. Nawet działa. Teraz spadam popracowac. -
ciążowe staranka
Yennyfer odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Świąt wypełnionych radością i miłością, niosących spokój i odpoczynek. Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia, pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzenia. Gratulacje dla Mam i dzieciaczków i szczęśliwych rozwiazań dla tych zaciążonych! -
Świąt wypełnionych radością i miłością, niosących spokój i odpoczynek. Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia, pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzenia.
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Yennyfer odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja jeszcze na chwilę, Oczko, czy ja dobrze wyczytałam, ze Ty jesteś w Lublinie??? Wczoraj miałam Cię o to zapytać, ale zapomniałam - pytam dlatego, bo Lublin to ja. Pozdrawiam jeszcze raz. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Yennyfer odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka. Wpadłam życzyć Wam spełnienia marzeń w nowym roku i naprawdę udanych swiat, takich bez biegania i nerwów - z klimatem przeniesionym z dzieciństwa. Ze śniegiem, choinką i całą masą prezentów! Świetne macie tematy :-D Jak ja nie zaszłam w ciążę po sobotnio niedzielnych figlach, to nie wiem co może jeszcze pomóc! W każdym razie przyszły ewentualny tatuś naprawcował się tak, że dzis wszystko mnie boli! :-D Super. Dziekuję przy okazji za rady dotyczące prezentu, kupiłam śpiewajacego psiaczka. Maluszek najpierw się bał, a potem nosił do nas pieska i cieszył się jak piesek wydawał głosy. -
Ostatni raz wrócę do tematu - cytuję swoje słowa : Groszkowa - Celi, Jo i Garni w sumie pomogą Ci lepiej niż ja - bo primo - niewiele już pamiętam, a secundo - teraz jest o wiele większy wybór niż 13 lat temu. Serio, jak przeczytałam o butelkach awent to zbaraniałam - a co to jest??? ... NIE ZGODZĘ SIĘ Z CELI TYLKO W JEDNYM PUNKCIE- co do smoczków - mój nie doił smoka i mimo to sutków mi nie ponadrywał. Ale za to pogryzł ostrymi zębami jak miał 9 m-cy. I wtedy skończyłam go karmić. i jeszcze Butelki tt i dr browns???????????????????? Antykolkowe???????????????????????????? Aspirator frida???????????????????? Ja miałam zwykłą gruszkę! W szoku jestem! Gdzie tu jest jechanie po całości????????????? Chciałam tylko wyrazić swoją niewiedzę i podziw dla ciebie, ze wszystko miałaś i lekką zazdrosć, ze wogóle takie rzeczy były! Chyba Jo* dobrze to ujęła, że słowo pisane nie ma intonacji i mozna je róznie odbierać. I koniec tematu - jak ktos nie rozumie, trudno.
-
No własnie czuję się źle zrozumiana, bo nie miałam zamiaru krytykownia kogokolwiek za uzywanie nowości. Mozna czegos nie wiedziec prawda???
-
Otóż Celi, 13 lat temu, jak były tetry :-P, to moje dziecko po zrobieniu siku w pieluchę po chwili zaczynało szarpać majty z pieluchą, zdejmować je - bo zwyczajnie siki piekły go w dupsko, było mu zimno, obcierało go. Podobnie było z kupskiem. I dość szybko pojał, że załatwienie się na nocnik uchrnoni go od tego ciężkiego i mokrego wałka miedzy nogami.
-
Celi, Ty się możesz śmiać,ale jak Cie poczytałam to zrobiło mi się głupio i przykro, bo ja nie miałam zmiaru Cię wyśmiewać, tylko wyrażałam zdziwienie. Niby tylko 13 lat a cała epoka - dla mnie szok, takich rzeczy nie było i nie miałam pojecia że istnieją, bo skąd??? A ze co kilka lat zmieniają się trendy to ja wiem, moja babcia wychowywała inaczej, inaczej matka a inaczej ja - spięcia były, oj były! A ze na tym co teraz jest "trendy" nie wiem, to przyznaję się bez problemu - w koncu to Was pytałam co na prezent dla roczniaka - a i tak jak w piatek weszłam do sklepu to zbaraniałam. Jak urodził się moj młody nie byłou nas mat edukacyjnych, i innych ineteraktywnych zabawek, wtedy hitem były karuzelki - i to raczej bez takich bajerów jak teraz są. Internet nie był powszechnie dostepny, nie było allegro itd. Wszystko się zmienia, bajery dla dzici też.
-
A ja twierdzę, że mozliwe - moj jak skończył rok w listopadzie, to szybko nauczył się siadac na nocnik - na wiosnę już spokojnie na dwór mogłam wychodzić nie zabierajac zapasowych majtek. Oczywiście jeszcze na noc miał zakładane pieluchy - ale nauczył się załatwiać dosć szybko i i oprócz niego widziałam to samo u dzici kolezanek - np. taki Kubuś nie mówł prawie nic, ale jak miał ok roku i dwóch miesięcy to nauczył sie wołać sisisisisi właśnie jak chciał na nocnik.