Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Yennyfer

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Yennyfer

  1. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam. Jestem zmęczona trzecim dniem ponurości. Słonka chcę!No i wczoraj jeszcze pogrzeb miałam, i niedospana jestem. Na szczescie w środę, walcząc z dobrami owocowo-warzywnymi, nagotowałam na dwa dni. Dziś mam obiad z głowy, wczoraj padłam po :-p Ksieciuniowi wczoraj się coś poprzestawiało i był jakiś dziwnie romantyczny :-D A dziś jedziemy na jakis koncert, wiem tyle, że mam się ładnie ubrać. Na razie walczę z ziewaniem, oczy mnie szczypią. A pozatym oki. Sny dzis miałam dziwne, ale na szczęście nie pamiętam. ja mam czesto straszne sny, budzę się z nich z płaczem i na nieszczeście swoje pamietam je. brrrrrrrrrrrr
  2. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam. Whimcia, spóźnione ale szczere życzenia spełnienia wszystkich marzeń! Wczoraj byłam bez neta - zawalona sprawami pozazawodowymi, okołozawodowymi a potem obiadem na dziś i jutro i całym dobrem, które mój ksieć przywiózł z działki. Myslałam, ze się przewrócę jak zobaczyłam te reklamówki jabłek i gruszek, łubianki orzechów, kosze marchwi i pietruszki. O cebuli nie wspominając. Poszłam spać nad ranem. Dzis padam na pysk. A dziteż cięzki dzień. Groszkowa, myslałam chyba o Tobie przed zaśnięciem, bo śniłaś mi się. I jeszcze śniły mi się klimaty slubne. Spadam pić kawę.
  3. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Czesc. Doszedł, rano jeszcze z domu przeczytałam tak na szybko - ale nie odpiszę dziś - bo w pracy dziś nie mogę zalogować się do skrzynki, po pracy mam wyjście, wrócę późno. Ale jutro się postaram. Pozdrawiam.
  4. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Cześć celi. Tak, walczę z problemami, wiecie co - mam tyle na głowie, ze muszę zapisywać. Co na kiedy, gdzie, jak... Szlag mnie mało co nie trafił któregoś dnia - właśnie na wczoraj zwaliło się coś niespodziewanie. W ostatniej chwili, bo ktos, gdzieś, coś zaniedbał. Kurna, w naszym kraju cudów i wianków tak jest - zawsze ktos, cos, nigdy nie ma winnego, nie ma osoby odpowiedzialnej. Spychologia, spychologia, spychologia. No i w pracy zaczyna się znów "dziać". I znów gruchnęło informacjami o konkursach. Ja nie "kcę" konkursów, ja "kcę" swoich naczelnikow - "cuzamen" do kupy, w składzie w jakim są obecnie - na zawsze - bo mi tak z nimi cudnie jak u Pana Boga za piecem. Główny jest super,ale za-ca przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Jest bosssssssssssski - jako szef oczywiście i tylko jako szef. Co nie znaczy, że nie ma na kim oka zawiesić ;-) Nie wiem czy Wam pisałam, jak przyszedł kiedys do nas do pracy jego 10-letni syn i stwierdził, że "proszę pani, a tata powiedział, że z pani to jest niezła dupa" :-D Ale wracajac do rzeczy, oni obaj stanowią zespół idealny. I choć tesknię za ex szefową, to teraz jest świetnie. I nie chcę zmian i tak ciagle coś się dzieje. Ech, do dupy to wszystko. I dopiero 9,15 - jeszcze 6 h!!!!!!!!!!!!!!
  5. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Hej! Ale ziewam potwornie. Wczoraj miałam straszny dzień, tzn. załatwiałam baaardzo nieprzyjemne sprawy można rzec rodzinne, potem też nie było lepiej. Ale i odsapnęłam trochę - od pracy i tego co sie tu dzieje. A dzieje się - dla mie żenada, żenada.
  6. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam. Ziewam. Jak się zborę to napiszę zbiorówkę. Nic ważnego,ale trochę się działo.
  7. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Groszek, akurat u nas nie ma podziału na POprawnych i poPISujących się, raczej na tych co właża w dupska kierownikom lub nie ... Bo ta podwyżkę, to kierownicy dzielili. Była pula na dział. ileśtam na etat, ale kieronik miał pewnąelastyczność. I nasza tradycyjnie wykorzystała to tak, by jej ulubieniec dostał więcej
  8. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    I znów jestem zła. Podzielili podwyżki, dostałam mniej niż się spodziewałam. Wrrrrrrrrr Nie chodzi o kasę - bo to nie jakiś majątek,ale cholera - wiecej dostanie np. koleś od nas z działu, który nie robi zbyt wiele. Ech, znów w plecy!
  9. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Grochowa, mam pytanie do Ciebie odnośnie ciasta, bo jutro bedę robić, czy Ty biszkopt pieczesz w prostokątnej blaszce???
  10. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Ide Groszkowa po pracy, idę... Wolałabym juz, aleroboty po pachy. teraz przerwa na kanapkę i do kanapki kafe. a potem orka, orka. Mój miał właśnie jelitówkę na kilka dni przed ślubem, masakra. Jo* - powiem Ci tak, faktem jest, ze chłopy to proste stworzeania,ale ja mam dosć tłumaczenia ich w ten sposób. Mogłabym powiedzieć - jestem blondynką, jestem głupia, nie wymagajcie odemnie nic. I żyć sobie lekko i przyjemnie. A czasem naprawdę odrobina dobrej woli nie kosztuje nic, a zwłaszcza zadowolenie własnej żony (tzn. zebym coś zrobił po mojej mysli). Pokłóciliśmy się o jego durnego kolege, nie tego co ostatnio, tylko jeszcze głupszego Marianka. Kiedys Wam pisałam, że był u nas dwa dni - masakra, facet stary, a głupi. Dzwoni do nas raz w tygodniu po 22, szlag mnie trafia, bo albo przerywa nam ... wiadomo co, albo mnie budzi. Wczoraj znów przerwał, więc strzeliłam focha i postanowiłam spać. A ze Marianek jest głuchawy, to moj darł się do słuchawki. I od słowa do słowa doszło do kłótni. A już tyle razy mówiłam - powiedz facetowi, ze po 22 to my śpimy, on jest mądry, bo emeryt i moze się wyspać kiedy i jak chce. A ja nie mam zamiaru być budzona o dziwnych porach, bo wstaję codziennie o 5. Ale mój jeszcze tego koledze nie powiedział. Zła jestem, bo i niedospana i ciagle chora, od kilku tygodni ciągle cos. Ech, i znów pada.
  11. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam. Moj wieczór nie był miły. Ksieć mnie wkurwił do łez dosłownie, i poszłam spać obrażona na cały świat. Dziś ledwo widzę na oczy - chyba zapalenie spojówek mnie dopadło. Ech, jak nie urok to sraczka!
  12. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Pytaj. Musiałam przerwać rozmowę niestety. Jeszcze raz buziaki.
  13. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Gratulacje!Zaraz zadzwonię!
  14. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam. Znów pustawo się robi. Co u Was???
  15. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Gratulacje Serce.
  16. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Hej. Ale się zasłodziłam z rana. Ktos przyniósł ciasto, ja kupiłam sobie pączka... Az mi mdło, bo na pusty żołądek tak pojadłam. Groszkowa,a w temacie słodkości - co z ciastem i jaki tort zamówiłaś??? I czy tatuś wyluzował???
  17. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Czesć. Celi, nie smutkuj się. Przy małym dziecku to norma. Serce -trzymam kciuki. Jo* - zdrówka dla Mili. Pozdrawiam. Tradycyjnie ziewająco!
  18. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam.Znów się katar nasila. Do dupy z tym, mżawa i wilgoć, bleeeeeeeeeeeeeee
  19. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Nareszcie Grochu. No wyobraź sobie, że nie ma :-) u nas takiej śmietany. Jest z Krasnegostawu, Piatnicy, Opola Lubelskiego, Spomlekowska, Bieluch - każda właściwie w rozmiarach 250 i 500 ml. Ale kesemki NIET!!!!!! Więc jaką mam dać???? 250?
  20. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam. Stronę podaną przez Mumi polecam - jest tam wiele fajnych przepisów. Sama robiłam ogórki chili, sos słodko kwaśny (ja dawałam mniej cukru i mniej octu) - no i robiłam też wariacjetego sosu - zamiast słodyczy na pikantnie i do sosu fasolka szparagowa. Słodko kwasny extra do kurczaka, ten pikantny do wołowiny. Nutella - kazdy chwali. Ja przecieram dokładnie jeszcze śliwki, tak by nie było skórek. A mozna zmiksować \"siekaczem\". też dobre. Groszkowa, czekam na wyjaśnienie tej cholernej kesemki. Juzwiem że to chodzi o śmietanę,ale jaką?????????????? Obdzwoniłam stare ciotki, babcię, koleżanki - kucharki, w tym przyjaciółkę po gastronomiku. I NIKT nie słyszał takiego określenia! w przypływie rozpaczy zapytałam ksieciunia, bo jego mama i ciotka też były zawodowymi kucharkami i cholera sporo wiadomosći kulinarnych ma(zaskakuje mnie nimi w najmnie jspodziewanych chwilach). Ale i ksiec nie słyszał nigdy o kesemce. Więc upiekłam szarlotkę. Jestem w pracy. Ziewam tradycyjnie.
  21. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Gratulacje Whim. Powiem Ci tak, ja nie miałam stypedium za nauke na UMCS-ie, bo by je mieć na zaocznych trzeba było mieć najpierw 4,75, a potem jeszcze podnieśli do 4,8. I zawsze dziwnym trafem ktoś stawiał gorszą ocenę... Tak, że z całej grupy ok 100 lub 150 osób (a bywały roczniki liczniejsze) tych szcześliwców z kasą za naukę było 1-2 osoby, a raz 3!!! Ani, odpisałam Ci, a ogólnie jestem zła jak osoa dziś, potem Wam skrobnę o co biega. A na razie buziaczki.
  22. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Oki, już ślepa komenda dopatrzyła się. Rano nie widziałam tego wpsiu, nie wiem jakim cudem przeoczyłam, pierwszy jaki widziałam po moim, to ten wpis Whim o katarze. I zrobię to ciasto, moze nawet jutro,ale na miłosc boską co to jest kesemka?????????????????????? Garni, u mnie załączniki się nie otwierają!
  23. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Whim - odpisalam.
  24. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Cześć! Cieszę się, że popieracie mój pomysł! Naprawdę uważam, że dziewczyna marnuje talent! Musi iść do przodu, bo szkoda zaprzepaścić. Wiecie, tak sobie wczoraj rozmyslałam o Mumi i jej planach i pomyślałam sobie jakie perełki wyszłyby spod jej pióra(ew. klawiatury), gdy np. będzie już spełnioną busineswoman na włościach agroturystycznych, i dajmy na to nasadzi kwiatki w ogródku, a koza sasiada je zeżre :-D Boski cykl - kobieta po przejściach, z dziećmi, nowym facetem i psem (ew. kotem), borykająca sie z zyciem i probą przeżycia całą rodziną dysponując jedynie kasą z etatu, spełnia swoje marzenia, opisuje w felietonach krok po kroku boje z bankami, instytucjami, objazdy po kraju w poszukiwaniu lokalizacji biznesu. A potem uroki życia na swoim... Dziewczyny, bo z takiego jak wczoraj w sumie niewesołego tematu zrobić taki majstersztyk! To naprawdę coś! Ninke, Tobie odpiszę po południu, zaraz biorę się za robienie pyz z mięsem, wczoraj mnie jakoś naszło i nagotowałam gar ziemniaków. A dziś weny nie mam by robić, ale cóz. Zrobię. Na jutro zapowiedział się na popołudnie kolega księciunia. Więc i placek chyba upiekę jakiś. Ostatnio nie chciało mi się piec i kupiłam troche w cukierni, powiem tak - 3/4 poszło do śmieci, bo tego się jeść nie dało. Co do samopoczucia - jest o wiele lepiej, nareszcie mogę oddychać przez nos. Pozdrawiam!
  25. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Tylko to najczęściej zmanierowane, przereklamowane tzw. artystki, które pojęcia o życiu kobiety zwyczajnej, mającej na głowie dom, pracę i cały ten bajzel nie mają ! Tak miało być!
×