Yennyfer
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Yennyfer
-
ciążowe staranka
Yennyfer odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Spac mi się chce. -
Witam. I to strasznie. Pozatym mam humor jakiś taki niewyraźny. Brak słońca dzis u nas - może to to? Mumi - zaraz Ci odpiszę. Kuruj siniaki i witaj w klubie ofiar przemocy domowej ;-) Ja po szaleństwach na działce toże podrapana i posiniaczona. Wstyd kieckę założyć, wiec pomykam w spodenkach. Siniak na siniaku siniakiem pogania. Plus zadrapania.
-
Róznie to dziś w urzędach bywało. I różni ludzie są - dzis te niemiłe to głównie te siłą zmuszone do pracy na obsłudze, u nas było tak w niektórych urzędach, ze kadra kierownicza siadała za okienka. A pan Lutyk z Min Finu z radością oznajmił, ze nie ma sprawy - przecież nawet naczelnik PIT moze przyjąc jak inni zastrajkują. ;-) Ano może ;-) My w sumie w komplecie dzis w pracy bylismy, ale idea strajku słuszna - kolega np. po studiach, niegłupi chłopak -pracuje i zarabia ok 1300 zł na rękę po tych ostatnich podwyżkach. Bardziej opłaca się isć na budowę. Spadam do kuchni - jesc sobie zrobić, młody - dietka, ksieć - dziś nie chce kolacji bo pojadł szarlotki. Buziaki. Ninke, fajnie że częściej piszesz. Sorki za brak przecinków,ale czasem nie \"wybija\"
-
ciążowe staranka
Yennyfer odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oby dziewczyny, oby... Cieszę się że teskniłyście - bo ja bardzo. -
ciążowe staranka
Yennyfer odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
DZiewczyny, mnie też było Was brak,ale jakoś nie mogłam czytac ani pisać - duchy przeszłości mnie dopadały, nie chciałam Wam smutać o tym co było. No i kłopoty życiowe... Musiałam sama się uporać z poronieniem i tym co potem było. Niestety - jeszcze w ciaży nie jestem, ostatnio miałam dostać @ 9 kwietnia, nie dostałam - w sobotę zrobiłam test, jedna krecha była, a w niedzielę 13.04 przyszła @. Właśnie powinny mi się zaczynać dni płodne,ale wczoraj zrobiłam test owulacyjny i nic. Tylko jedna kreseczka. No cóz, poczekamy i zobaczymy. Wczoraj maz obiecał, ze będzie dzidzie kąpał jak się urodzi. A - i ustaliliśmy imię dla dziewczynki - Antosia. Ew. Weronika. Mamy problem z chłopcem - bo Michałek juz odpada, a Wojtusia mam. Myślimy o Franiu,ale to tak tylko przymierzamy. Kompletnie nie mam koncepcji. Szymony, Mateusze itd. odpadają, Bartek nam się źle kojarzy, tak co by nie znaleźć to albo do nazwiska nie pasuje,albo coś innego. Odpadajateż wszystkie Rogery, Oliviery itd. CZekam na propozycje. -
A pozatym to topik rozciagnęłaś ;-) Wykrzyknikami. Jak mi budzik zadzwonił o 5 to myślałam, że zeswiruję. Jechałam do pracy ziewając masakrycznie. teraz papierki mnie przywalają, tak słodko ;-) szeleszczą, usypiająco. A spac nie mam jak. :-(
-
Oki Jo*, oki
-
ciążowe staranka
Yennyfer odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam po dłuższej nieobecności. Proszę o zmiane w tabelce - 4 cykl starań. Nie było dwóch kreseczek - test robiłam tydzień temu w sobotę. Cóż, i tak planowałam staranka odłozyć, mamy dosć stersowy okres w życiu. Ale specjalnie jakosnie uwazamy - tekni mi się za maluszkiem. Pozatym u mnie znośnie, w pracy zmiany,ale na razie mnie bezpośrednio nie dotyczą. Pozatym gratulacje dla wszystkich zaciazonych, naprawdę ten topik cuda sprawia. :-) Oby tak dalej. Mama nadzieję, że do lipca i ja zaciazę. Buziaki jeszcze raz. -
Ja też kicham. Starsznie. Ale to lekkie przeziebienie nie alergia. chyba. Dziś miałam zaplanowane wyjscie po bluzeczki... Zwykłe - do spodni i żakietów,ale i takie do dzinsów. I nici z tego - młody chory i urywam się z pracy by do lekarza z nim się udać.
-
Witam z ranka. JA tak wcześnie na nogach, bo księc do szkoły jechał i mnie obudził niechcący. I już nie mogłam zasnąć - więc zrobiłam kawy i siedzę w necie. Planuję dzis zrobić malowanie włosów i depilację i jakiś peeling całego ciała i może poopalam się jak słoneczko wyjdzie. Bo na razie coś pochmurno u nas. Wczoraj pojechalismy na działkę ok 14 - powiem Wam, styrałam się strasznie,aż ksiec darł się na mnie, że ja za dużo na siebie biorę. DZiś bolą mnie ręce, kark i nogi,ale za to złapałam pierwszą opaleniznę - było tak gorąco, ze załozyłam krótkie legginsy i koszulkę na ramiączkach. Uwielbiam słońce. Groszek - ja bym ją i wyswatała nawet... Ale pisałam juz wyżej - ona nie uznaje sexu, nie chce \"tego\" robić, uznała, że bez tego jej lepiej. A który chłop bez sexu wytrzyma??? ;-) Dziewczyny, jak ostatnio gadałam z Garnierka to stwierdziłysmy, ze takie \"uroki życia\" jak exia i dzieci - no cóż, są nieodzowne, w końcu \"widziały gały co brały\", a właściwie my widziałysmy, ze bierzemy tych z balastem. ;-) Więc uczę się olewać idiotkę, śmieję się z niej, niech sobie gada. Tylko od mojego syna wara. A teraz buziaczki - kawa sie konczy to idę te włosiny moje malować. Szkoda mi trochę pasemek - ale cóz, nie mogę drugi raz zrobić, bo moje włosy pasemek nie tolerują. Zrobiłam je z okazji slubu, i teraz znów muszę z pół roku odczekać. Celisiu - moje włosy tez wyłaziły garsciami po cesarce. Zaczeły 3 m-ce po i tak do pół roku wychodziły. Używałam wtedy chyba VAX-a i teraz tez chyba sobie kupię by odżywić.
-
Groszkowa, ja bym jej chętnie chłopa znalazła. Miałaby zajecie i nam dała spokój. Tylko, ze każdy normalny chłop chce sexu, a ona nie ... I tym sposobem niestety mamy przechlapane. Ale tym moim chrześniakiem to pobiła już wszystko co robiła i mówiła. :-D Jak tam przygotowania do przyjazdu narzeczonego ????
-
Witam. Kawa i przerwa od roboty, przytachałam siaty z zakupami do domu, ręce odpadają. Ksieć w szkole, więc usprawiedliwiony. Bo wozi ostatnio, wozi i nie marudzi, że musi czekać w samochodzie. Chciałam sobie kupic cos - niestety - wszystko takie same, bazarowa tandeta i w sklepach, kolory tak żarówiaste, że biją po oczach. Nie mój styl... Kupiłam więc tylko cień do powiek Bella, seria Diamond eyes - dziewczyny - polecam, bo jakość rewelka, efekt jeszczze lepszy (vide zdjęcia ze ślubu) Zaraz biorę się za robotę,ale jeszcze chcę Wam napisać ostatni wyskok exii :-D :-D :-D Myslałam, że padnę ze smiechu. Ostatnio łaziłam po mieście z moim chrześniakiem, chłopak 15 lat - 185 cm wzrostu i do tego niesamowicie przystojny. Miał urodziny - wiec zabrałam go na zakupy - bo kompletnie nie wiedziałam co mu kupić. No i tak łazilismy, łazilismy - ja zgłodniałam i zabrałam go na pizzze. A pizzeria blisko exii domu. No i wypatrzyła nas. ;-) Zgadnijcie jaki komentarz???????????????????? :-D Stwierdziła, ze mi się starszy pan znudził, to biorę się za młodszych... Idiotka, normalnie idiotka.
-
Spadam do domu. Jo* - ja mogłabym i w upał rodzić, oddałabym wszystko - nawet figurę i męczarnię w upały i wszystko - byleby cofnać czas i nie stracić tamtego dziecka. Kto nie przezył, nie zrozumie!
-
Groszek, tak trzymaj ;-) Oj, i mnie marzy się dzidzia. Czasem mi smutno - juz byłabym w dosć zaawansowanej ciąży, w sierpniu dzidzia byłaby na świecie. Ale cóż, jest jak jest, i nic nie poradzę na to. A pozatym - zaczęłam normalnie oddychac w pracy, obrobiłam sie, wypchnełam wczorajszy burdel, opieprzyłam jeszcze kilka osób i mam spokój. A moja kierownica stanęła za mną MUREM!!!
-
Ani - razem popracujemy, ja mam nadzieję, ze jak nie w tym cyklu to w nastepnym. Wcale nie jest tak łatwo zajść po poronieniu, nie... Ale jestem dobrej myśli. Jo* - dzięki za info, popytam u siebie. Jakby Mumi chciała coś o peelingah i mikredermabrazjach ciaaa popisać. Bo wiem że chciała robić... Mumi, plissssssssssssss A pozatym jestem zła jak osa Jeden dzień nieobecnosci w pracy - i pali się i wali, dym, a jeden kierownik a wlasciwie kieroniczka wk órwiła mnie do łez. Szlag mnie trafi, głowa mnie boli, zła jestem i tyle.
-
Dzień dobry. Ale mnie wszystko boli. Wczoraj tyraliśmy na działce - ledwo chodzę. Ale coraz lepiej to wszystko wyglada, jak u ludzi a nie dziki gąszcz buszmenów. Najbardziej podobają mi sie obrazki ze wsi ;-) Staje banda kumoszek i podziwia gosno co zrobilismy już. hehe, ostatnio wsciekłam się. Stoją krowy na poboczu i mielą jezorami, obrabiają nam dupy... A kto to a co to, a jaki samochód, a ile nas te remony na działce kosztują. A synek jednej z tych bajdziar wlazł na działkę naszą i wali kijem w śliwki. Pąki siesypią, kwiat się sypie. mamunia nic - gada i gada. Wiec podeszłam i pytam dzicka grzecznie czy nie ma nic lepszego do roboty. A on z bekiem do mamuni. A mamunia do niego \"nie mogłeś tam pójść jak ich nie było\" O żeszty orzeszku, kurna mać normalnie. Wyszłam z siebie i stanęłam obok. Dobrze że ogrodzenie już powstaje prządne - nie wlezą dziady. Ani - szybko daj info co i jak. Jo - ile ten zabieg i jak to się robi - sama kcę! GArni- Ty też mogłabyś czesciej odzywac się - czasem milczysz tak długo, że strach. Celi - a jak nietesciowa? Groszkowa - oto urok posiadania \"mamy 2\" Mój na szczęście jest sierotą ;-) Na szczeście dla mnie. Buziaki dla reszty. Spadam pracować.
-
Whim, trzymam kciuki. Napisz na @ kiedy dokładnie ta operacja. Pozatym - mam dołka - wczoraj był la mnie paskudny dzień, dziś wstałam z tak paskudnym bólem głowy jak nigdy. Ale będzie dobrze, byle do przodu ;-) Buziaki - dziś raczej mnie nie będzie na kafe. Whim - przypominam - napisz, to będe kciuki trzymać.
-
Witam. Garni - i Ty tez? Kubuś będzie miał rodzeństwo??? ;-) Ale zwariowany dzień. Buziaki.
-
Ani, nie załapałam - czyżbyś \"zaskoczyła\"? Ja wróciłam ze słuzbowego wyjścia - gorąco. Nareszcie. Tylko tym chmurkom co siepojawiają mówię a kysz na działkę chciałam jechać. Mówiejuzpapatki - informatyk chce system wyłączyć.
-
Celi, takie uroki ;-) Ciesz sie jak mozesz maluchem. Moj młody przedwczoraj oswiadczył mi że ma nową dziewczynę ;-) I co ja mam zrobić? :-D
-
Bry dzień :o Ja w pracy. Leje. ech.....
-
Grani, bedzie wesoło - co? Skrobnęłabyś co u Ciebie. Whim - dbaj o siebie! Celisiu - psiocz do woli. Ja nie mam tego szczęścia ;-) - nie mam tesciowej!
-
Witam z rana. Ale pogoda - normalnie nic się nie chce. A w pracy stres, stres, stres...
-
Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Serce - trzymam kciuki za koronę! Ale będe mieć koleżankę, fiu fiu Czekam na sprawozdanie!