Yennyfer

Dzieki za życzenia - a co do znajomych - jak pisałam wymysliłam sobie ślub wśród NAJBLIŻSZYCH - ja już miałam jeden huczny i więcej dziekuję. Mam nadzieję ze moi zrozumieją i nie przyjadą - w końcu to moje święto i chcę by było sobie tak jak sobie wymarzyłam.

Dzieki za życzenia - a co do znajomych - jak pisałam wymysliłam sobie ślub wśród NAJBLIŻSZYCH - ja już miałam jeden huczny i więcej dziekuję. Mam nadzieję ze moi zrozumieją i nie przyjadą - w końcu to moje święto i chcę by było sobie tak jak sobie wymarzyłam.

Witam. Mam lenia. Robota leży a ja się obijam. A co? O ślubie pisałam wielokrotnie,ale produkujecie posty w takim tempie, że moje mogą ginąć. Dziś wieczorkiem raczej nie będzie mnie-mam mini panieńskie w realu. A tak wogóle, to ślub skromniutki - złoszczę się, bo tabuny znajomych chcą przyjechać, ja tłumaczę - wymarzylismy sobie slub w gronie tylko najbliższych, a oni nie i nie.

Zgadza się pomarańczko, dokładnie to :-) Ale mam lenia i jaskrę analną :-D Zaczyna się wielkie odliczanie!

Ślub za tydzień Dziubasku. Koug, mnie próbowano udowodnić, ze jak mam jaskrę analną to mam rozwolnienie i cały dowcip uznano za kiepski. Bo jaskra to choroba, Grunt to mieć poczucie humoru. Dobranoc, bo

Mnie też kafe wariowało przed chwilą.

Miałam dziś wariacki dzień. Ale na szczęście na osłodę dnia - kupiłam buty - wymarzone do ślubu. I na dodatek niedrogie. :-D Mam do Was pytanie :-D :-D :-D Czy jak napisałam Wam ze mam jaskrę analną to przyszło Wam do głowy by podejrzewać mnie o ... :-D :-D :-D sraczkę za przeproszeniem ????

Ile razy chciałam coś na tym topiku po południu napisać, to mnie wywalało. Chcę sie pochwalić, ze zakupiłam buty - idealnie takie, jakie chciałam. I nawet tanie były. Czekam jeszcze na torebkę. Znów wdałam się w dyskusję na sposobach. Niepotrzebnie -ale nie mogłam się powstrzymać.

Spadam do domu - ale wariacki dzień. papa

A tak wogóle to butów dokupic nie mogę. jak fason mi odpowiada to albo kolor nie ten, albo rozmiarówki brak. Ech, dzis cd biegania po sklepach

Whim, mogłabyś się zdziwić. Ja kiedys w tv oglądałam program o sex-telefonach. Facet dzwoni i kobieta extra sexownym głosem mówi mu rózne swiństewka, mruczy i jęczy - opowiada jaką ma sexi bieliznę, jak ją zdejmuje itd, a w rzeczywistosci przy telefonie siedzi basztyl jak ropucha i robi na drutach albo dłubie w nosie... bleeeeeeeeee Ale pomarzyć zawsze można :-)

Dzień dobry.

Witam.

Spadam pracować, choć mam straszna jaskrę analną.

Sto lat i dla Celisi!

Dziubasek, a gdzie Ty pracujesz?

Ja jestem Łukasz lub Leon jakby co! Mój jest wrogiem solarek - niestety. Ja lubie pogrzać się na słoneczku.:-) nawet w solarium. Ale nie powinnam - problemy z wątrobą - i niestety - kiedyś oprócz oparzeń dostałam plam na buzi. jeszcze jedną trochę widać. I dlatego mój nie pozwala mi chodzić. teraz chciałam ze dwa razy isć na chwilkę - by opalić się przed slubem. Ale dostałam akategoryczny zakaz + dove brązujący z propozycją wcierania go tu i ówdzie ;-) I wcieramy. Ale wczoraj mnie wkurzył, bo mu się sukienka nie podoba - tzn. kolor wrrrrrrrrr

Hihihihihi Najlepszy numer odwalił mój kumpel ze studiów. Złożył zwonienie w dziekanacie z wnioskiem o odrocznie egzaminu z prawa konstytucyjnego. I poszedł do doktora prosić o wyznaczenie terminu na wrzesień - bo chory taki. A tydzień później spotkali się z panem doktorem w Rzymie na placu św. Piotra :-D Na szczęscie dla niego pan doktor wykazał się ogromną wyrozumiałoscią i poczuciem humoru i przepytał we wrzesniu - jako pierwszy termin. A Janusz była tak obryty na egzamin jak nigdy. :-) I dostał 5.

Muszę Wam coś napisać. Groszkowa, nie obrazisz się - co? Świat jest maleńki. Wiecie, ze swatką naszego Grocha była moja serdeczna koleżanka? Normalnie jak sie z Groszkową zgadałam, to doznałam lekkiego "szoka" Swiat jest mały, że sie powtórzę :-D

Dzień dobry!

A gdzie wy się podziewacie??? Witam,.

W sprawie skrótu od Konstancji - Stancja :-) A co powiecie, jak do mnie słuzbowo pisze dziewczyna co ma na imie Marżoletta? I jak to zdrobnic? Marża? :-D

Dzień dobry.

witam.

Fisiu! Nie ma co się kłaniać. ;-) Po prostu - my baby, jestesmy tak skonstruowane, ze w kryzysowych sytuacjach przemy do przodu, by było dobrze. Musiałam sobie poradzić, to sobie radziłam. Titowa - jak Ty piszesz, to jakbym siebie czytała. Buziaki dla wszystkich.