Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Yennyfer

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Yennyfer

  1. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Whimka, wiem ze masz rację, juz mi trochę lepiej, klikam sobie emilki z Rozerwaną, buszuję na allegro, staram sie wyluzować. A;le jakos mi tak niewyraźni. Ka, cześć.
  2. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Sprawa Emmy tak mnie trzepnęła ze wyję cały dzień. I krzyczę na syna i na ksieciunia. Już była powazna rozmowa - tzn. ksieciunio tłumaczył mi ze nie powinnam histeryować - ze jest dobrze miedzy nami i ze nie powinnam płakać. A tym bardziej swojego strachu wyładowywać na dziecku i na nim. Ale co z tego - jak ta sytuacja przypomniała mi inna, sprzed kilku lat... Ze mną i nim w roli głównej. Nie mogę się uspokoic i wyciszyć. Zostawiłam ich w pokoju przed tv, a sama zamknęłam się z kompem. Na szczescie słońce wychodzi, choć przed chwilą lało jak z cebra. Rozewrwana, zaraz odskrobię.
  3. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Emma. Daj spokój. Pisałam Ci historię mojego zwiazku. I co? DZis jesteśmy razem i jest ok. To tak jak pisała Whimka - zadna z nas nie jest do końca pewna tego co bedie. Pisz dalej. Nie załamuj się. Buziaki.
  4. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    I jeszcze ja - Wesołych Świąt. Wszystkim.
  5. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Dziewczynki, dzieki za kartki. Dziś juz pewnie mnie nie bedzie - buziaki świateczne.
  6. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Mam chwilę przerwy - dałam szefowej papierki do podpisu - a szefuńcio kochany wybył \"jajeczkować\". Siadam na czarna oliwkę i szukam przepisu na mazurek - miałamtaki fajny przepis na bakaliowca mazurka i mi przepadł, wrrrr Chłopcy moi zażyczyli sobie chałwowca i własnie mazurka. Muszę odebrać dzis biała kiełbasę, ojciec przywiezie tradycyjna swojską. Dokupic wędliny, z 20 jajek, nowalijki, śmietanę i jakieś napoje. Wczoraj z zakupów wrócilismy z 5 siatami - i jeszcze mało...
  7. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Czesc dziewczyny. Dobrze Ci Whimka, a ja mam dzis i jutro urwanie głowy - ostatnie porzadki i gary, gary, gary - z nowym robotem :-D
  8. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Dzień dobry. co tam u Was? Zajęte przed swietami??? Ja w pracy- mam nadzieję że ok 13 pójdę juz do domu.
  9. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Serduszko, dzieki za kartkę. Buzia.
  10. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Groszku miało być nie Grosku. Tak sie rozpisałam o koleżankach ze zapomniałam sie pochwalić księciuniem. Przeprosił za swoje zachowanie - na dodatek w domu czekal na mnie wymarzony robot Zelmera. fenomen.Tzn. robot tak się nazywa. Bardzo się cieszę, choc wiem ze z takim wydatkiem powinien się wstrzymać bo z kasą krucho teraz. Ale chyba lepiej ze kupił mi robota a nie jakieś gadżety do samochodu lub kolejny medal do kolekcji? Prawda? ;-) Uciekam juz - jedziemy po młodego i na zakupy swiateczne.
  11. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Grosku, czasami ja mam ochotę tak popić, na drugi dzieńwziąśc wolnei i nie mysleć o niczym. Ale nie mogę - nawet jak mam kaca to jadę grzecznie do pracy-jakoś byt obowiazkowa jestem. Miałam w życiu dwie grupki \"trzech muszkieterów\". U siebie w miescie i u mojej babci. Tylko wołałysmy na siebie \"swieta trójka\" Dwie z nas miały na imię tak jak ja i Groszek, a trzecia koleżanka jak Anouk. To u mnie w miescie. U mojej babci natomiast dwie miały na imie tak jak Anouk, a ja - wiecie jak. Kiedyś spotkałyśmy się w 5. One 4 i ja jedna. Porobiłysmy sobie zdjęć. Potem komus te zdjęcia pokazywałam. A ta osoba na to \"U was nie ma innych imion???\" ( Śmieszniej jeszcze było jak poszłam na studia. Usiadłam obok dwóch dziewczyn - znałam tylko jednego chłopaka - z liceum. Po chwili zaczynam rozmawiać z tymi dziewczynami, przedstawiamy sie sobie. I znów - jedna ma moje imię, drugia takie jak Anouk. :-D Ten rocznik chyba tak ma;-) ) I z moimi \"swietymi tójkami\" i z koleżankami ze studiów utrzymuję kontakt. I wiecie co sobie uswiadomiłam?? Zadna z nas nie ułozyła sobie życia. Trzy rozwódki(w tym ja), cztery panny po bardzo nieszczęsliwych związkach. Smutne.
  12. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Uciekam do domu.
  13. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Dobre Janek zaprosił swoją mamę na obiad.W mieście,w którym studiował, wynajmował małe mieszkanie, razem z koleżanką Justyną. Kiedy matka Janka odwiedziła go, zauważyła, że współlokatorka syna jest wyjątkowo atrakcyjną dziewczyną. Matka, jak to matka, zaczęła zastanawiać się, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Kiedy więc byli sam na sam, Janek oznajmił: - Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy. Tydzień później Justyna stwierdziła, że w ich wynajętym mieszkaniu brakuje cukiernicy. Zwróciła się więc do Janka: - Nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła, jak myślisz? Jasiek zdecydował się napisać list do matki: \"Droga Mamo, nie twierdzę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny... nie twierdzę też, że jej nie wzięłaś. Faktem jednak jest to, że od czasu Twojej wizyty u nas nie możemy jej znaleźć.\" Kilka dni później otrzymał odpowiedź: \"Drogi Synku, nie twierdzę, że sypiasz z Justyną... nie twierdzę również, że z nią nie sypiasz. Faktem jednak jest to, że gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła. Buziaczki, Mama.\"
  14. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Ninke, ja ostatnio byłam na badaniach u gin, ale okazało się ze jestem w złym momencie cyklu itd. Umówiłam sie na kolejna wizytę - na godzinę itd. I okazało sieze jest 4 (!!!!!!!!!) godzinny poślizg, wyszłam i nie wiem kiedy teraz wrócę.
  15. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Celi, widzę ze gadasz sobie zkimś inteligentnym ;-) Ja jestem tak zarobiona ze nie mam czasu na nic. Kwaę piję lodowatą, nie zdążyłam nic zjeść. A co do ksieciuniów to Celinko się nie przejmuj, ja od wczoraj drę koty z moim. Tak mnie wkurzył, ze myślałam ze go zabiję. Wczoraj. A dzis poprawił. Gadalismy o samochodzie - pytałczy podoba mi sietaki i taki jak ma jego kolega T. Mówie mu ze widziałam jego kolegę w tym samochodzie wczoraj. A on krzyczy ze niemozliwe bo kolega ma samochód od tygodnia w warsztacie. Wiec mu mówię ze widocznie wczoraj odebrał, bo siedział w nim - najpierw widziałam go koło domu mojej matki, potem zabierał tesciową ze sklepu. A on mi wpiera ze niemożliwe. Więc mu mówię ze mozliwe, to się rozdarł ze on nie będzie ze mną dyskutował o koledze i jego samochodzie (akurat ta rozmowa wyszła przypadkowo z innego tematu) Wiec mówię baranowi że on zaczął temat i zaczał krzyczć. I się rozłączyłam. I teraz nic nie piszę do nigo, w dupie mam. nie odebrałam telefonu. Nich spada na szczaw. A wszystko zaczęło sie od mycia okien. Dwa tyg. temu chciałam myć okna u niego - stwierdził ze nie ma takiej potrzeby(bylismy sami całą sobote i wiecie co mu było w głowie ;-) ). Wiec nie umyłam. Potem zachorowałam i stwierdziłam ze okien myć nie bede - bo skończy sie to zapaleniem płuc, a na święta chcę być zdrowa. Więc wczoraj cos marudził - powiedziałam mu że w zeszłym roku pierwszy dzień świat spędzał z siostra i jej rodzinką i sam mył okna na przyjazd siostry wiec nie widzę problemu by w tym roku zrobił to samo. I od słowa do słowa kłótnia - bo niby czepiam się jego rodziny. Ej, faceci. pierwotniaki, jedna komórka jak mawia moja szefowa
  16. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    A teraz zabieram sie za pilną robotę. Buziaki - potem zajrzę.
  17. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Piszmy dziewczyny aby zakonczyć tą stronę.
  18. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Serduszko - masz emilka. Victorio - to nie był lincz. Tylko ograniczone zaufanie. NIkt Ci nie broni pisać tu, ale sama przyznaj ze Twoje życie jest conajmniej dziwne. Jezeli jest takie cudne i szcześliwe to co robisz w necie? Anouk nigdy nie zawiodła niczyjego zaufania tak na marginesie. Pozdrawiam cały topik.
  19. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Wklejam kilka wypowiedzi z KWA - odnosiłam sie do słów Romcia własnie. Z tych stron które wkleiła pomarańczka. 1. Czytam Was i coraz mi smutniej. Dlaczego tyle obłudy na świecie. Ja wole najgorszą prawdę od zycia w nieśwaidomosci. Nie umiem się dzielić. Nie chce się dzielić. Ani sobą -ani kimś kogo kocham. Rozwiodłam sie - bo mąz miał inną i ja znalazłam kogoś innego. Po raz kolejny(czytając Romana ) przekonuje sie że faceci to tchórze! Ja się rozwiodłam - nie mogłam tak zyć. Mój mąż w obawie o utratę tego co tak ładnie określiła Fryzia\"pilota, kapci, łóżka itd. \" próbował umniejszyć to co łaczyło go z tą \"panną\"(to określenie Ronmana) i chciał wrócić do mnie. Nie tedydroga panowie-ma rację Fryzia Romanie-\"pogłaszcze\" cię zona po twarzy jak sie dowie ze szcześliwe kilkunastoletnie małzeństwo to fikcja! 2.Słowa aspery aspera Ja tu tchórzostwa nie widze . Tak jest poprostu wygodnie i dobrze . Tylko miłości prawdziwej brak , ale jak widać nie wszystkim o taka miłość chodzi. 3. Yennyfer Aspero! Wygodnictwo, wyrachowanie, tchórzostwo - tak, tchórzostwo też. Ja tak to postrzegam-strach przed utratą \"twarzy\", reakcją rodziny, utratą dóbr materialnych itd. I nie ma tu braku miosci - jest miłosc Romana do Romana. 4.aspera Ja myslę , ze strachu nie ma . Gdyby był strach , to baliby się jak ognia obcych kobiet. Dla mnie to czyste wygodnictwoi jeszcze pare innych przyczyyn , indywidualnie . Jesli chodzi o miłość miałam na myśli miłość do kobiety. 5. Yennyfer Wiem ze miałaś na myśli miłosc do kobiety-własciwie jej brak. A ja tam zobaczyłam inne uczucie I widzę strach-najpierw \"aby sie nie wydało\" , potem aby nie stracić tego co mam. Wierz mi - taki strach nie poswtrzyma nigdy faceta przed romasem - on i tak wyjdzie z tego obronną reką - bo Roman jak i inni żonaci faceci \"chroni swoją d**ę\". Przepraszam Fryziu ze ciagle Cię dziś cytuję-ale tak ładnie i dosadnie to ujęłaś. Do jutra.
  20. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam z rana. Widzę że mleko się wylało. :-D Pomarańczko kochana. Dzieki za ostrzeżenie nas - biednych kretynek :-D Napisałaś szczerze - to i ja bedę szczera. Victorię kojarzę ze Sposobów. Tam juz padały stwierdzenia ze ona to Romcio. Weszła (?) na nasz topik. Praktycznie z nią nie gadałam - kilka słów o odzywkach i kremach. I tyle. Napisałam do dziewczyn co myslę na jej temat i ze ona to być może Romcio. Którego doskonale znam z kwa, sposobów i kochanek. Nie raz miałam \"przyjemnosć\" drzeć z nim koty. Jak myslisz kochana dlaczego Groszek podpytywał o jej życie???? Dlaczego dziewczyny nagle zrobiły się wścibskie i z niedowierzeniem zapytywały o \"normalne życie\" itd???? Wiedziałysmy. Spóźniłaś siez ostrzeżeniem.I nikt nikomu zdjeć nie posyłał. Więc z łaski swojej zostaw swoje inwektywy dla siebie.
  21. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    garnierka. NIe daj sobie wmówić ze cos źle robisz. dawaj butlę, odciagaj własne i tez dawaj z butli. I ciesz się z tego ze jesteś mamą a nie dołuj tym ze nie możesz karmić. Spadam do pracy - potem zajrzę.
  22. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Czesc Celinko. Groszek - Celi dobrze radzi. Ani, nie myliłyśmy sie - na 100%. Własnie - co u mamusi i Dzidziusia topikowego??? Emma - nie przesadzaj. Wrzuc na luz i do przodu.
  23. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    DYM nie sym. Sorka. ;-)
  24. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam z ranka. Dziewczyny - dzieki za emaile. Powiem Wam, że im więcej się zastanawiam tym bardziej to prawdopodobne. Pozatym mały dym - kwestia dzieci i exi i pretensji na zasadzie \"czepia się garbaty kogoś ze ma plecy proste\" Jak ja tego nie znoszę. Jak mnie to wkurza. Co by nie zrobić i tak jest źle i tak niedobrze. I nawet jakby byli razem to byłby sym. Oj, nie chce mi się pisać o tym. W pracy małe jajeczko - pyszne rzeczy. Pojadłam wszystkiego po trochu - mam do południa spokój. Z reguły ja tak rano nie jem,ale nie mogłam się powstrzymać. Buziaki.
×