Yennyfer

Zwłaszcza za dwoma mi się teskni. Fajni byli, jajcarze, ale i zawsze pomogli, no i przy tym nieprzecietnie inteligentni. I poszli do warszawy do pracy, za 5-6 krotnosc naszych zarobków.

Niestety, tych super facetów u nas w pracy niewielu. Najfajnieszy i najlepszy jest oczywiście szef, anioł nie człowiek, człowiek nie anioł. No i kilku jeszcze w działach, np w jednym dziale są same łazęgi, w jednym jest dwóch super, w kolejnym tez ze trzech do rzeczy, w nastepnym 5, ale jeden właśnie odchodzi.U nas jest ich kilku,ale tylko jeden moze być, reszta - lepiej nie mówić. Najlepsi pouciekali, niestety - a podobno u nas takie świetne zarobki ;-)

A, wyższa szkoła jazdy ;-)

Zupkę chińska z torebki? U nas kolega który odchodzi właśnie dzielił tortem. Pycha.

A gdzie Was wywiało? Ja się obrobiłam, nie wywalam papierów na biurko, bo zaraz szef wróci i będę mu potrzebna, wiec siedze, czekam i robię dobre wrażenie.

Victoria, zazdraszczam biustu.

Victorio, jak by mi szło w biust to bym nie jęczała. Chyba kiedys na sposobach się \"spotkalyśmy\" - dobrze kojarzę? Tam piszesz czasem? Mój księciunio stosował dietę MŻ - mniej żreć. Nie podziałało - bo nie żarł mniej a więcej. ;-)

Celi, są tabletki na schudniecie - niestety, wiekszosć w naszym kraju nielegalne, z pochodnymi amfetaminy itd. Blokuja łaknienie. Wiec niezdrowe. Kiedys ogladałam Rozmowy w toku na ten temat. Blizszych szczegółów nie znam, wiem tylko ze jeden z tych lekow to był adipex. Wiec zostaje nam dietka i ćwiczenia.

Serduszko, a jaki to jest rower bez siodełka? na stojaco sie jedzie? Czy to stacjonarny? Bo nie kumam.

Nienawidze basenów - chyba ze takie w SPA - z biczami wodnymi i innymi bajerami. Nie umiem i nie lubię pływać. Poćwiczyć na siłowni bym poćwiczyła, tylko u nas nie ma gdzie tak naprawdę. A tam gdzie można - to w takich godzinach - ze ja niewtwty nie mogę. A z ud i tak chce zrzucić masę - za duzo jej.

Groszku, gratulacje. Serduszko, ja na siłe nic nie będe robić, nie jest mi źle z taką wagą - ale niestety - tyją mi tylko uda i paskudnie to w spodniach wyglada. Wiec jakieś cwiczenia pewnie bede robić i ograniczę spożywanie bułek i drożdżówek.

Taki co mozna na plecy zarzucić. Albo wziąść pod pachę :-D

Serduszko, cieszę sie ze masz taki nastrój. Wiosenny, wesoły. Ja dzis postanowiłam ze muszę schudnać ze 3 kg, wazę 53, dużo - tylko w ciaży tyle wazyłam. 50 byłoby akurat, te dodatkowe 3 sprawiają ze mam zbyt okrągłą buzię.No i w uda wlazło, spodnie się w większości brzydko opinają. Trzeba zrezygnować z drozdżówek w pracy, a brać kanapki z chleba razowego. Wzoraj któraś z Ws pytała o piersi po karmieniu. Ja problemu nie miałam, mam niewielkie w sumie i po karmieniu wróciły do stanu poprzedniego, nie mam obwisłych ;-) Mam koleżankęktóra nosi miseczki D, po karmieniu tez nie ma problemu,ale z kolei inna, która miała małe jak ja - teraz nie ma ich prawie wcale, jak sama mówi \"a miejsce na cycki\" :-D A inna, która tez miala duzy biust, po karmieniu ma niestety tzw, turystyczny. :-( Wiec to chyba kwestia indywidualna kazdej kobiety.

A ja nos mam tak zatkany ze ledwo oddycham. Zwykle pomagał mi sudafed, teraz nic nie pomaga.

Musiałam wczoraj zwolnić kompa bez pożegnania z Wami. A teraz mówię dzień dobry. Zasmarkana, z bólem głowy,ale żyję.

A na państwową słuzb zdrowia nie chcę juz patrzeć, dziś do łez wkórwiła mnie jedna pani doktor. Jakis czas temu umówiła się ze mną na ten dzień - na cytologię. Bo środek cyklu akurat itd. Ja jej tłumaczę ze ten dzieńmam zawalony, a ona na to ze wypisze mi kartkę - mam przyjechać na 8 rano, badanie bez kolejki itd. To ja jak jak wariatka, zasmarkana i kaslaca, zrywajac się o 6, choc mogłam spokojnie dzis spac do 9, jade do tego lekarza, a tam juz tłum pacjentek. Wiec grzecznie pytam czy pani doktor juz jest, bo ja na badanie itd. W odpowiedzi słyszę ze wszystkie na badania, siedzą od rana i mnie nie przepuszą. Ja na to ze zapisana jestem na 8, a one na to ze na 7,7.15,7.30,7.45. I jeszcze nie zostały przyjęte. Wiec cekam. Pani doktor łaskawie jawia się ok 9,30. Wchodzę ze nią - nie zważajac na protesty i mówię jaka sprawa - za mną wdziera się ta z 7,30 i krzyczy. Na to pani doktor bezradnie rokładając ręce, ze nic nie poradzi bo wszyscy czekają. Usłyszała odemnie kilka nieprzyjemnych słów, a na korytarzu jescze dostało sie kilku paniom, które starały się ją bronić. Ot, nase realia. A moja noga w tej przychodni juz nie postanie.

Groszku, teoretycznie to powinnam, powinnam pójsć na zwolnienie i poleżeć,ale nie jest to realne. Na szczescie to zwykle przeziębienie, a u nas ciepło, więc jakos dam radę. Ale stwierdzam ze układ odpornosciowy mam od jesieni do bani - co jakiś czas sie przeziębiam albo zapadam na zapalenie oskrzeli.

Groszku, niezła jest. Ale tamta była ładniejsza. Moze tamta sukienka, czerwone buty i torebka, a do tego czarny koronkowy szal????

A,i jeszcze jedno - własnie zmieniono u nas plan zagopodarowania przestrzennego i pewna częśc nieużytków zostanie przeznaczona na osiedle domków, ksieciunio właśnie przywiózł mi informacje z zebrania. No i mnie pyta czy sprzedajemy nasze chałupki i budujemy sie- az mnie zatkało. Przy okazji powiedział mi ze jutro o 17 przyjdzie pani która chce wynając moje mieszkanko, a jak mu powiedziałam ze mnie przeciez nie bedzie, to stwierdził ze on moze to załatwic- tzn .pokazać pani mieszkanie-a potem juz po niedzieli ja sie z nią spotkam i dogadamy szczegóły. Ma chłopina tempo - co? Działa z szybkoscia światła ;-) A co do kwestii domku - trzeba to rozważyć porządnie. Ale coraz bardziej marzy mi si własny parterowy domek z poddaszem i kawałkiem ogródka.

Ninke, wrózko moja kochana, mam nadzieje ze jeszcze dzis dam radę przeczytać i odpisac.

Whimka 0451? Takie rudziusie? Super. Ja kupiłam kolejne buty czarne - praktyczne i brązowe - bo ostatnio sporo rzeczy w brązie nakupiłam. Piszę szybko, bo pchają mi sie za plecami i nie czytam więc sorry za błędy.

Muszę pjeszcze napisać o sprzedajacej te szale- ze naprawdę współpraca z nią to super sprawa. Szybko, tania przesyłka, nie wymyśla kosztów z sufitu, jak niektórzy.

Whim 0458 albo 0451?

Whimka - patrz link. Kupiłąm dwa szale - są boskie, nr 0441 i 0457. Kolorki praktycznie jak na zdjeciach - szale duże, dobrej jakosci i spory wybr kolorów. http://www.allegro.pl/item179316474_akm_promocja_szal_szale_paszmina_29_kolorow.html

Mam jeszcze chwile kompa dla siebie, bo panowie zajeci. Pogada ktoś z chorą Yenny?