Yennyfer
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Yennyfer
-
Ani, co mi miałas przesłać? A u mnie i ksieciunia w domu mamy peperomie wszystkich odmian jakie znaleźlismy. uwielbiam je - niespecjalnie wymagające, ładnie wygladają, są bardzi dekoracyjne. I rosną jak wariatki ;-)
-
A ja dalej upieram się przy \"dworkowatych\" domkach i wystrojach, byle bez jarmarku. I wiochy. A teraz uciekam w pracę - bo sporo tego jest , sporo... :-(
-
Celi, ja się nie zachwycam. jest dla mnie za \"zimny\", juz chyba Wam pisałam, ze ja takiego nowoczesnego stylu nie lubię.
-
Celi, jak nie śpie z powodów wiadomych to piszę o tym, zreszta - dla nas to nie nowość - od prawie dwoch lat albo ja jestem u niego,albo on u mie i mamy czas by się nacieszyć sobą. w nocy i nie tylko :-P A dzis w nocy spałam w domu u siebie, sama.
-
Garnierka - pisałam - bez skojarzeń. Niewyspana bo oglądałam prison break na dvd. Wciagnęło jak diabli. Ninke - chcesz płytkę z odcinkami 1-12 - juz oglądałam. Moge przesłać w razie co. lepiej ogladać na kompie, lepsze tłumaczenie, na dvd nie pokazuje polskich znaków i cieżko zsynchronizowac tłumaczenie z kolejnymi odcinkami. Garnierka, cesarka nie jest taka zła, ja tam w przypadku 2 dziecka mam cesarkezagwarantowana i bardzo sie z tego cieszę. Trochę boli cięcie - blizna - ale da sie przeżyć. Pozdrawiam Dwupaczku
-
To z kropką to ja. Nie wiem jakim cudem ja wstawiłam ;-) Moze dlatego ze dzis wyjatkowo zaspana(bez skojarzeń). Zaspałam, ledwo zdążyłam do pracy. Ani, nie odbieram mmsów, coś mam schrzanione w ustawieniach. Ale juz wiem co to za kwiatki - to odmiana fiołków, sprawdzałam w atlasie. Są cudowne. Ksieciuniowi szczęka opadła ;-) Myszorek, be to my byłysmy chyba tylko dla tych atakujacych, jak ktos wchodzi do nas kulturalnie i nie miesa to jest zawsze mile widziany. Spójrz na nasze \"wściekłe mrówy\" czyli dziewczyny ze sposobów. Wpadają do nas i zawsze są mile widziane. a są żonami, tymi pierwszymi, ktore swoje przeżyły. Grunt to umieć rozmawiać. Pozdrowionka z rana. Garnierka???????????? Jagódka, nie stresuj się - mysl pozytywnie. Ja mimo tego całego cyrku tak myślę. Będize dobrze. Groszku, ściskam mocno - skrobnij czasem, jak nie chcesz to to na priva, emilka czy smska. jestem z Tobą.
-
Wiesz Wróbla, gdyby ona na sprawę przywoziła prawnika to byłoby pół biedy, mój też by przyprowadził i byłoby po kłopocie. O pani sedzinie zrobiłam wywiad - zawsze po stronie kobiety, zawsze. Niezależnie od okolicznosci. No i exia na sprawach robiła z siebie biedną kobietkę, niewinne stworzenie itd. Jakby i ona nie kłamała, jakby nie miała grzeszków na sumieniu. Przeszło rok przed poznaniem mnie nie sypiali juz ze sobą min. A ona na sprawie ostatniej bezczelnie ze to dlatego ze on ze mna sypial, duzo nakłamała - jego i jej siostra jako swiadkowie, przeciwko niemu. Adwokatka u której był przed ostatnią rozprawą, mój mecenas z pracy i moja ciotka odradzali prawnika na sprawie - bo wyjdzie ze on biedna a on z kasą - z prawnikami chce ja pognębić itd. I koniec końców tak się skończyło, teraz piszemy z prawnikami pozew, on szuka swiadków, jak trzeba będzie i ja pójdę do sądu - by zaprzeczyć jej kłamstwom. Ze niby przezemnie wyrzuciła go z łózka. I nie tylko... Oj, duzo by pisać. Kidys przyszła do mnie i sama mi sie przyznała ze tak zrobiła, ze załuje, bo on o nią walczył a ona go nie chciała. Wrobla, nie chcę do tego wracać - jak znajdę emilki które pisałam do dziewczyn po sprawie to Ci prześle. Buziaki - spadam do domu. Dostałam od szefa przecudny bukiet kwatów - w koszu - boskie. Nie wie m co to za kwiaty -ale są cudowne. Jak mój szef.
-
Wróbla - trzy słowa. Art.56 kr. Ona miąła świadków, on nie - sedzina uznała ze on jest winny(na podstawie zeznań swiadków i tego ze sieprzyznał do zwiazku ze mną) ze on jest winny w 100% rozpadowi zwiazku. A ze ona nie wyraził zgody na rozwód więc nie orzeczono go. Proste, u tej pani sędzinuy to juz kolejny raz. teraz będziemy przygotowani Uciekam.
-
Tzn. mój nie dostał rozwodu. Exia szaleje.
-
Wrobla, pozwolę sobie odpowiedzieć za Granierkę. Ona czeka na \"rozpakowanie\" od 28 lutego. Nasz Dwupaczek śliczny. A teraz Ty tez jesteś Dwupaczek II. I znowu emocje, czy bedizemy ciociami i kiedy... :-)
-
Raczej matematyk. Ale czasem coś skrobie... po angielsku
-
Ale ja nie jestem w ciąży......... :-p
-
Ani, ja też strasznie ciekawa - a Agata mnie dręczy.............. buuuuuuuuuuuu
-
Nie ma za co Ninke.
-
\"ciekawości\" oczywiscie
-
Agata, nie chcę być upierdliwa,ale zaciekawiłaś mnie bardzo i domagam się zaspokojenia tej ciekwości. ;-) nie ma to jak namolna baba - co? ;-)
-
Czytałyście na Onecie, co nasi kochani rzadzaacy chcą zrobić z naszymi pieniędzmi w OFE??? Zgroza, jak przejdzie ich projekt składam oficjalna skarge do trybynału w Strasburgu.
-
Garni, nie becz bo płaczka urodzisz.
-
To jak czytasz to ujawnij się czasem i skrobnij co u Ciebie, buziaki
-
Fryźka , kopę lat :-D Dzięki za życzenia i z wzajemnoscia - odezwij się czasem. Agata, coś mi obiecałaś.... ;-)
-
Groszek, jak przytoczyłaś całość kojarzę - na wawie czesto grają.
-
Też słucham w domu trójki i umkneła mi ta piosenka. W pracy - radio wawa. bardzo lubię ,i codziennie płaczę ze śmiechu słuchając dedektywa inwektywa. A już temat z Lordem Waderem i Hanem Solo to mistrzostwo świata. Czekam na powtórkę, słuchałam to miliony razy - a zawsze płaczę ze śmiechu. Widzę że lublimy podobne zespoły. Tylko u mnie tak jest ze płytki tych zespołów zabrał mój exio jeszcze przed rozwodem. Normalnie wywioózl do mamusi Ale i tak najbardziej lubie słuchać HEY, Kult i Post Regiment.
-
Dziewczynki, witam i też Wam i sobie składam życzenia najlepszego. Od ksieciunia dostałam wisiorek z łańcuszkiem, od synia buziaki. A panowie w pracy dają kwiatki od rana, nawet podatnicy przychodzą z kwiatkami, cukierkami i czekoladami. Celi, wczoraj z księciuniem widziałam się chwilkę, potem byłam u siebie. Groszku, trzymaj się - to minie. Pamietam jak mi się sniło, po tym jak wyprowadziłam się od ksieciunia ze budzi mnie mówiac do mnie po imieniu. Budziłam się słysząc jego głos. I nic, pustka. Ale to minie, zapewniam. Przytulam mocno. Garni - oj, masz uparte dziecko. ;-) po mamusi?????????????
-
Celi, próbuj. NAwet nie wiesz jak jest fajnie ;-) Pod nasz us podlega mój były pracodawca i moja była nauczycielka (nie kochała mnie, oj nie) ktora rzuciła oświatę i wzięła się za biznes. Ale czasem mam radochę - jak teraz oni się przedemną składają. To trzeba zobaczyc. Mała rzecz a cieszy ;-) Garnierka, nie chciałam tak od razu o tej lewatywie,ale jak już napisałaś... Przeżyjesz. Buzia wielka.
-
Wróbla, machnij emilka do mnie - mam adres w profilu. I gratulacje z powodu powiększenia rodzinki.