Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Yennyfer

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Yennyfer

  1. Lete - napisz do mnie na emilka, mam w profilu
  2. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Garni, przeprosiła???? Zaraz biorę sięza robotę, nie bedie mnie w necie, potem poczytam. Pozdrawiam
  3. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Garnierka, włąsnie tak jest - samej mi sie nie chce nic robić, a dla niego i dla synia - tak. Wtedy mogę pół dnia stać przy garnkach, sprzątac - tym bardziej ze obydwaj są niestety bałaganiarzami. Zwłaszcza mój synio - z etapu tumaczenia przeszłam na krzyk - bo chwilami szlag mnie trafia - jak mozna w ciagu 5 minut zrobić taki potworny bajzel??? A księciunio nie lepszy - wszędzie porozkładane jego rzeczy.
  4. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    A tak nawiązujac do dyskusji z wczoraj o księciuniach i księciuniowatości to ja chyba jestem nieuleczalną gosposią i jak sama nie podam, nie zrobię czegoś to zawsze będę niezadowolona. I Celi ma rację, jak mój coś robi i potrzebuje pomocy, i mówi do mnie podaj jakiś klucz, to ja nie wiem jaki. Nie mówiac o śrubokrętach i innych pierdółkach. A temat zakupów z kartki przerabiałam ( i dziewczyny tez) w okolicach świat - nawet spisana kartka nie pomogła. To na tej zasadzie - \"tylko nie kupuj wołowiny\", a potem idzie do sklepu i myśli taki, coś miałem kupić - mówiła cos o wołowinie i przynosi do domu 2 kilo marudząc że to drogie ;-)
  5. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Garnierka, odźwierny to ja. Ale wybaczem tym razem ;-) Pisz, co i jak bo skręci mnie ciekawość;-)
  6. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Uciekam do domu.Buziaki. Ani, jak zyjesz pusć smsa ;-)
  7. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Ani, żyjesz? Co tam u Was za niewypały?
  8. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Czesc Mórwcia. Co Ci było? Groszek, stop, to nic nie rób przez jakiś czas, nie przypominaj. Oni wszyscy tacy jacyś ksieciuniowac, cholera. Ani, zaraz skrobnę.
  9. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Wiecie co - ja z tym problemu nie mam. On mówi nasze, wspólne itd. Tylko czasem mam wrazenie ze to tylko słowa. Moze nie powinnam narzekać - bo dba o mnie, kupuje rózności dla mnie i dla mlodego, tylko wkórwia mnie do łez to że skoro nie ma rozwodu - to mimo rozdzielnosci wszystko jest jego - nie nasze. A najgorsze jest to, że on nie pojmuje ze ja nie chcę sie wprowadzac min. z tego powodu, ze nie mozemy nic budowac razem i wspólnie, bo w razie nieszczęścia wszystko bedzie ich... nie moje, nie mojego syna. A ja nie mam zamiaru inwestowac w to, a potem o każdą głpupią solniczke czy doniczke kłócić się z jego rodziną. A nie chce robić cyrku i wszystkiego brać na faktury imienne itd.
  10. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Groszku, czy pisałas o ksieciuniu? Mój sie wczoraj na mne obraził, bo jak przyjechałam z pracy a on lezał to nie zapytałam sie jak sie czuje i nie pożałowałam biedactwa.;-)
  11. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Dzien dobry. Widzę że Celi kończy dzień, a ja zaczynam. potem skrobnę emilka, a ty Garnierko - spokojnie, spokojnie.
  12. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    A ja uciekam, moze później od ksieciunia jeszcze napiszę. Serduszko, Rozerwana - macie zwrotne @. A gdzie sie podziewają nasze wsciekłe mrówki ;-) ????
  13. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Sądy diecezjalne są opieszałe. Cywilne - zależy, są sprawy które błyskawicznie się kończa, są takie co się wloką. Ostatnio moja koleżanka rozwiodła się w ciagu miesiąca z kawałkiem. A druga jak we wrześniu złożyła pozew, to miała dopiero jedną sprawę ,maż sie nie stawił i od tamtej pory cisza... Jakby sądy \"czuły\" ktora sprawa łatwa - to do przodu z nią, a te trudniejsze - niech się wloka, moze ludziom się odechce i przestaną nam głowę zawracać? Tak, Ani wiem o czym piszesz - i nie dostałam wczoraj emilka :-(
  14. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Ani - ktorego @? Skrobnij-potem poczytam,a teraz już naprawdę uciekam.
  15. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Celi, na onecie - na dole w najpopularniejszych wyszukiwarkach. Rozerwana - potem skrobnę, teraz biorę sie za robotę. Buziaki dla wszystkich.
  16. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Zapracowane? Ja tak,ale wiecie co- fajnie być w pracy.
  17. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam z ranka. Widzę ze tematy powazne - kwestia kłamstw i zaufania - ja etz mam swoje doswiadczenia z tym tematem. Mój zawsze był wobec mnie szczery - najgorsza prawada-ale prawad,tak ustalilismy na poczatku. Zranił mnie bardzo -ale nie kręcił i nie kłamał. rozstalismy sie i mysląłam ze to koniec. Po prawie roku wrócił, błagajac o to bysmy znów byli razem. Było ok, choć czasem wątpiłam, wtedy exia zaczęła mieszać, wycofała sie z wcześniejszych ustalen, nachodziła mnie - a ja chwilami miałam tego dosć. Raz było cudnie, za kilka dni okropnie. Czasem myslałam ze nie podołam temu... Aż na poczatku czerwca ub. roku okłamał mnie... niestety. potem tłumaczył się że chciał mnie chronić, ze chciał dobrze. ale ja mu powiedziałam ze w dupie mam taka ochronę, nie chce takiego zawieszenia i albo-albo. I od tamtej pory jest ok, nie mam wiekszych problemów z nim - raczej z exią i przeszłoscią. Ale od tamtej pory cieżko mi w pełni mu zaufac, cieżko wierzyć - same wiecie. Serduszko, moze Cie upoważnić do wglądu w akta sprawy - np. mój upoważnił mnie do odebrania wyroku. Napisał upoważnienie i złożył w sądzie, nie wiem czy podlegało opłacie sądowej czy nie.
  18. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Celi, a ja mam odnośnie tej uwagi mieszane uczucia. Po pierwsze nikt nie skupił sie na tym jak pomóc takim dzieciom jak Krzys - dzieciom z rodzin tak ubogich ze nie są w stanie sprostać wychowaniu dziecka,zapewnienia mu bytu.Bo Krzyś nie pochodzi z rodziny patologicznej - tylko biednej. Niestety - nasze pańtwo stać na rodawnictwo pieniędzy np. na swiatynię opatrznosci bozej, a na dzieci nie ma. A druga sprawa - dzieci uciekajace notorycznie z takich placówek, czesci na pewno jest źle - bo fala itd, ale w jednej sprawie pani dyrektor miała racje - połaczenie pogotowia opiekuńczego i domu dziecka to nie jest dobre rozwiazanie i nie ona o tym decyduje. A dzieci zdemoralizowane niestety - zebyś im nie wiem jak starała sie nieba przychylić to każda próbe ogranieczenia swojej wolności i narzucenia norm społecznych potraktują jak atak wroga i uciekną albo bedą się wyzywać na słabszych. Tu potrzebne rozwiąznaia systemowe. Z całym szacunkem dla pana cebuli - reportaz był stronniczy, A teraz uciekam - ksieciunio woła.
  19. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Garnierka, otworzyłam i obejrzałam ten filmik. Niech Twój ksieciunio pokaże go rodzicom. Zdziwią się. A teraz uciekam już. Podrawiam.
  20. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Ciągle kręci mi siw głowie. Wale takie byki, ze az wstyd, nie mówiac o literówkach. Ninke, masz @ zwrotnego. Whimka, ja tez bym chciała potańczyc.
  21. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Dzień dobry. Ja jakoś dziś rozbita, w głowi mi sie kręci, ogólnie źle się czuję. te dni... A mileiśmy isć na spacerek, niestety - nie dam rady. Ksieciunio zrobił mi śniadanie, zmusił bym jadła i pilnuje czy nie spadam z krzesełka. Garnierka, nietety ten komp ksieciunia jest głupi, otwiera filmik do połowy, potem się zawiesza, potem wyswietla ekranik - ale zamiast twojego filmiku serwuje mi zorzę polarną.
  22. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Niestety Garni, filmik mi się nie otworzył. Ani, masz emilka Macie tez zbioróweczkę na temat sióstr :-D :-D :-D Uciekam już bo ksieciunio wrócił i szykuje moja ulubioną kolację(zaraz po leczo) - warzywka w sosie pomidorowym. Tylko on tak potrafi - ja próbowałam i to nie to. Pozdrawiam
  23. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Garnierka, nie mogę dostać się do tego pliku z filmikiem :-(
  24. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Garnierka, moge napisać i tutaj. SZcerze mówiac odradziła składanie zażalenia na wyrok, bo to tylko rozdrazni exię, udowodni jej że bardzo nam na tym zależy i zatnie się \"na nie\" Radziła odczekać miesiac, dwa i na spokojnie założyć sprawę jeszcze raz. Na sczescie to wydanie orzeczenie nie podlega tzw. \"powadze rzeczy osądzonej\". I kładać prawy można do bólu. I druga sprawa juz ze świadkami. Tu juz moze być problem, ale i to da się załatwić jakoś. Ma babka niezłe pomyły.
  25. Yennyfer

    TERAZ MY!!!

    Witam dziewczynki. Ja na razie nadrabiam zaległosci z emilkow, potem poklikam jak która z Was się zjawi. Ksieciunio wybył, niedługo ma wrócic, wiec mam chwilke dla siebie. Od wczoraj jet totalnie przerazony ze go zotawie, jak był ze mnaw domu to nie odchodził odemnie nawet na krok. Bo wczoraj rozmawialiśmy z prawniczką na temat całej sytuacji. Nie jest rozowo i ja choć pozornie jestem spokojna i nie przezywam jak myślałam ze bede przezywac, to nie jest mi dobrze z myślą że jeszcze nie koniec walki. Podrawiam. Celi, lepiej Ci? Garnierka, spokojnie, teraz to stres przedporodowy i hormony.
×