Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wodnik24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez wodnik24

  1. hej dziewczynki! o porodzie moge napisac tyle:na porodowce mialam przydomek błyskawica.) naciecia zero wiec w dwie godziny po porodzie smigalam bez zadnego problemu.Moja położna -cudowna.Wielkie wsparcie!Oczywiscie maz przy boku,ale.....remont w szpitalu,wiec rodzilam w jakims skladziku!!!!!!!uwiezycie hihihiha miala byc piłka.i wanna hihihiih.A zmiescilo sie łozko ,ja,dwie polozne i moj maz(siedzacy prawie na parapecie) W drugiej dobe do domciu!!!mała rosnie jak na drozdzach,praktycznie caly czas spi:-) Nocki spokojne -1 konkretne karmienie:-) No i coz...jestem przeszczesliwa poprostu!tak zreszta,jak moja cala rodzinka.Waga juz spadla do wagi wyjsciowej przed ciaza(z tego powodu jestem w szoku).Na maila wysylam kilka zdjec malutkiej Oliwci.Jak bede miala czas to przesle wiecej.A narazie szykujemy sie do chrzcin-bo juz w niedziele.caluski dla wszystkich
  2. hej dziewczynki!!!!!!!!!wlasnie wrocilam ze szpitala.mam córcie Oliwke.Urodzila sie 10 lipca o 13.00.wazyla 3050 i miala 52 cm dlugosci.jak znajde chwilke to klikne i ponadrabiam caluski dla wszystkich
  3. no ja mam lozeczko na najwyzszym poziomie.Nie ma sie co schylac tuz po porodzie.A obnizam dopiero wtedy ,kiedy dzidzia zaczyna siadac.Ale to wszystko obojetnie na jakiej wysokosci .Najwazniejsze zeby bylo nam wygodnie a nieco pozniej oczywiscie ze wzgledu na bespieczenstwo maluszka nalezy obnizyc. Ja juz dzien po terminku!!! :-((( Juz sie nawet nie dołuje.Z rańca seksik z mezem nawe nie pomógł.Szkoda gadac.Jak sobie przypomne wywoływanie....to mnie szlag trafia. No ale moze nie bedzie tragicznie.Przynajmniej taka mam nadzieje.Jutro znow na kontrolke,posłuchac dzidzie. aaaaaaaaaaa... no i oczywiscie GRATULACJE dla nowych mamusiek :-))
  4. hej dziewczyny!juni 77 ja tez mam lozeczko z drewexu i jezeli myslimy o tych samych dziurkach to one takie maja byc.Jezeli chodzi ci o te dziurki w ktore wklada sie te wsporniki(nie sruby )ktore trzymaja drewniany stelarz pod materacykiem.Trzeba je najpierw wlozyc poziomo w te dziurki a dopiero pozniej przykrecasz srubke imbusikiem.Mam nadzieje ze cos z tego zrozumialas:-) ja skladalam sama lozeczko i zrobilam to na odwrot i musialam robic to drugi raz od poczatku hihihih-zdolniacha ze mnie:-)
  5. dziewczyny!!!!!!ja na dzis terminek a tu cisza i spokoj :-( tak chcialabym juz miec maleństwo przy sobie...tzn.tak bardziej realnie:-) Wczoraj bylam na kontroli u lekarza.Zrobil usg,ktg i wszystko oki.Mała przybiera na wadze.W poniedzialek znowu(jeżeli nie urodze)do kontroli.No i tak myśle,ze pochodze jeszcze kilka dni w dwupaku.
  6. Lipenka!!!!!!gratulacje !!!! ale Ci zazdroszcze:-)
  7. Syla T!!! i ja dorzucam swoje gratulacje!!!
  8. ostatnie zdanie jest chyba kluczowe i mowi dokladnie to o co mi chodzilo:-)
  9. dzien doberek! ja co do pasu poporodowego to nadal jestesm za ,tym bardziej ze to moje trzecie dziecko i cos na ten temat wiem:-) a co do odciaganie pokarmu laktatorem...prawdziwy nawal to jest wtedy,kiedy dziecko przesypia cala noc i nie ma ochoty na picie z cycusia(i to nie koniecznie tuz po porodzie).Zalezy to tez od tego jak dzybko sie dziecko najada(sklad mleka).No ja osobiscie zycze powodzenia mamom,ktore obudza sie w nocy po dlugiej przerwie miedzy karmieniem i nie beda mialy przy sobie laktatora.Piersi twarde jak kamien,gorace,zastoje.I jak wtedy odciagnac?rekami?no niby mozna,ale bardzo latwo poranic brodawki.No oklad z rozbitego liscia bialej kapusty...to tez pomaga,ale nadmiar mleka nadal pozostaje w piersiach!!!latwo wtedy o zapalenie.Mysle,ze nie nalezy sprowadzac sie do jednego przypadku,bo to poprostu moze zaszkodzic. A to zapis ze strony KOMITETU UPOWSZECHNIANIA KARMIENIA PIERSIA: Sposoby odciągania pokarmu: Odciąganie ręczne - umiejętność bardzo przydatna, wszystkie matki powinno się tego uczyć Technika ręcznego ściągania pokarmu opracowana przez Chele Marmet z Instytutu Laktacji w Kalifornii Etapy: wybrać spokojne i wygodne miejsce, zrelaksować się położyć na piersi ciepły okład ułożyć kciuk powyżej otoczki, palce poniżej (2-3 cm od podstawy brodawki) przycisnąć delikatnie całą pierś do klatki piersiowej nie przemieszczając palców następnie zbliżyć palce do siebie lekko je obracając; nie należy przesuwać palców po skórze, tylko uciskać przewody mleczne, które znajdują się między nimi zwolnić ucisk rytmicznie powtarzać powyższe ruchy zmieniać ułożenie palców wokół brodawki, aby równomiernie opróżniać wszystkie przewody NAJCZĘSTSZE BŁĘDY: forsowne zgniatanie piersi pociąganie za brodawkę odciąganie ręczne w celu relaktacji Odciągacze ręczne – warto zastosować, jeżeli matka nie daje sobie rady ze ściąganiem własną ręką; odciągacz powinien być delikatny i skuteczny Odciągacze elektryczne - w sytuacjach, gdy konieczne jest częste odciąganie większych ilości pokarmu (dla dziecka, które nie ssie piersi, dla wcześniaka, w celu odbudowania laktacji, gdy matka i dziecko są rozdzieleni); laktator powinien mieć regulację siły ssania NAJCZĘSTSZE BŁĘDY: używanie laktatora złej jakości nadużywanie laktatora bez wskazań, co prowadzi do nadprodukcji pokarmu
  10. dziewczyny!czy ktoras z was ma pas poporodowy???ja polecam. Po porodzie o wiele szybciej wraca sie do formy w tym pasie,macica sie szybciej zwija.A jak komus brzuszek wiekszy zostanie to i lepiej sie wyglada.No i wygodny jest,bo nic nie \'\'zwisa\'\',szczegolnie jezeli przybylo nam wiecej kilogramow.Ja mam pas \"Pani Teresa\".polecam
  11. ustronianko!!!!11 ja mam termin na sobote.Dzis dzwonilam do lekarza i kazal mi przyjechac jutro.Powiedzial ze jezeli nie urodze w weekend to w poniedzialek kolejna wizyta.Druga ciaze tez przenosilam i moze nie dokladnie pamietam,ale wydaje mi sie ze bylam u niego co 2-3 dzien.az w koncu dostalam sie na patologie.I po 2 dniach obserwacji samo ruszylo.
  12. melduje sie!!! mój terminek na sobote!!!tak ,jak przez cala ciaze mialam spokój z opuchlizna.tak od dwoch dni masakra!Stopy robia mi sie jak serdelki:-)ale to juz nie dlugo:-) Serce podpowiada ze moze do soboty nie dochodze ,ale rozum mowi mi co innego.Boze,jak ja juz marze o moim malenstwie!!!!chce juz je tulic w ramionach...moja Oliwke:-) No,ale coz,przyjdzie i na to pora. Upał nieziemski sie szykuje,wiec zycze wam milego dnia ,nie opuchnietych nozek i no i duzego rozwarcia;-) ...oczywiscie tym ktore juz moga... pozdrowionka
  13. hej dziewczyny!ja tylko na chwilke:-) chcialam wam zwrocic uwage ,ze bepanthen jest i krem i masc!!!!Masc jest fajna tłusta a krem bardziej leisty.Osobiscie polecam maśc-przy dwoch dzieciaczkach ratowała moje sutki!!!A najlepsze w niej to to ,ze nie ma potrzeby zmywania jej z sutka przed kazdym karmieniem.Wystarczy tylko odrobina aby sutek natłuscic. to by bylo na tyle :-)
  14. dziewczyny!czy ktoras z was idzie lub szla do porodu z tipsami? chodzi mi o to czy w niektorych szpitalach na to pozwalaja.Bo u mnie nie wolno miec nawet lakieu.To podobno ze wzgledu na to ,ze pierwsze oznaki niedotlenienia widac wlasnie na paznokciach bo sinieja.
  15. dzien dobry wszystkim!gratulacje dla nowych mam!!! Moja dzidzia juz tez bardzo nisko zeszla(glowka prawie miedzy nogami,wiec chodze jak facet ;-) Niunia jest dziwnie spokojna,wiec mysle ze juz niedlugo ja zobacze :-) pozdrowienia dla wszystkich
  16. Juni! u mnie niestety było dokładnie tak samo. Od wyboru kołderki po \"dziwne\"rady w sprawie kolki dzidziusia.Ja urodzilam moja pierwsza coreczke majac praktycznie 19 lat,wiec nawet gdybym sie starala.to traktowana bylam z racjii swego wieku jak gowniaz.Co moim zdaniem jest zupelnie niesprawiedliwe ,bo wiek szczerze mowiac nie ma tu nic do rzeczy.Sprawa byla o tyle zaogniona z tego wzgledu,ze mieszkalismy na mieszkaniu z tesciami...Mozesz sobie wyobrazic.Czego bym nie zrobila-zawsze bylo zle.Z drugim dzieciaczkiem bylo juz oki.Moze dlatego ze mieszkamy juz od dawna osobno.I teraz widze sie z tesciami tylko wtedy kiedy mam na to ochote. A co do wlasnego zdania...to dopoki moj malzonek(synus mamusi) byl pod jej pantoflem to mialam krucho.Ale pewnego cudownego dnia to sie zmienilo ... :-) i skonczylo sie narzucanie wlasnego widzi mi sie!!!! A jak sie komus nie podoba -to fora ze dwora heheheh. Grunt to sie nie przejmowac!tego jestem zdania!a szczegolnie teraz.Oczywiscie czasami mozna ustapic...dla swietego spokoju:-) Ale nasze \"tesciowe\"musza zrozumiec ze zycia za nas nie przezyja.! A zdrugiej beczki to musze przyznac,ze moge na nia w kazdej sytuacjii liczyc.A co do opieki nad dziecmi-zawsze jest na kazde zawolanie,wiec nie jest tragicznie:-)
  17. dzien dobry wszystkim ! dołączam sie do reszty dziewczyn .Hanio K zdjecia sliczne .A Rubenek wykapana mama!!! No to dziewczyny ROZPAKOWYWAć SIE-CZAS ZACZAC!!!
  18. hej dziewczyny!mnie okres L4 zakonczyl sie z dniem 02.06.Wczesniej oczywiscie zlozylam papiery o zasilek rehabilitacyjny.Nie wierzylam ze go dostane,poniewaz do samego druku z zusu dolaczylam tylko kopie karty ciazy.A moj lekarz w miejsce opisu \"choroby\" wpisal jedynie :objawy zwiazane z ciaza.I nic wiecej.Po krotkim czasie bez zadnego wezwania dostalam pozytywna decyzje o przedluzeniu o zasilek rehabilitacyjny do dnia 02.08!a termin porodu na 05.07. Tylko powiem szczerze,ze jak pomysle ile pieniedzy wydalam na listy polecone do zusu,to mi sie chce smiac.I ogolnie to duzo mi z tych wyplaconych pieniedzy nie zostawalo-pracowalam na 1/2 etetu.Co chwilke jakies pisma z zusu .Non stop cos brakowalo,to z firmy ,to z firmy.....to z firmy.No i czasami musialam wyslac z jednego oddzialu zus papiery do drugiego oddzialu:-) Pieniadze tez wplywaly z L4 jak chcialy.po pare groszy co tydzien .co dwa czasami. Ogolnie szkoda slow.No teraz dostalam pierwsze wynagrodzenie z rehabilitacyjnego i dostalam prawie w calosci za 27 dni.Ciekawe dlaczego tak roznie te zasilki sa przyznawane.Tyle sprawiedliwosci...
  19. dzien dobererk!!! otwieram dzionek!spac nie moge,smigam po necie i przegladam oferty z aparatami cyfrowymi.Kolo 9 smigne na sklepy,moze kupie aparat.W kazdej chwili moze sie zacza;-) a ja chcialabym mic te wszystkie wazne momenty zapisane :-) zycze wiec wszystkim milego dnia!!!
  20. NADIYA! no powiem szczerze,ze nogi strasznie ci spuchly! Najwazniejsze zeby ograniczyc spozycie soli, oraz podczas odpoczynku nogi klasc wyzej!!! A polecam krem na spuchniete nozki \"matern\".Specjalnie dla kobiet w ciazy
  21. aniek!!!dzidzius poprostu śliczności!!!!!!!
  22. hejka!z tego co wiem to herbata z lisci malin powodowac moze skurcze macicy.Wiec picie tej herbatki we wczesnej ciazy jest zabronione.Dopiero okolo37-38 tygodnia ciazy mozna ja popijac,co moze pomoc w rozwieraniu sie szyjki.to wszystko co wyczytalam na ten temat w necie
  23. hejka!z tego co wiem to herbata z lisci malin powodowac moze skurcze macicy.Wiec picie tej herbatki we wczesnej ciazy jest zabronione.Dopiero okolo37-38 tygodnia ciazy mozna ja popijac,co moze pomoc w rozwieraniu sie szyjki.to wszystko co wyczytalam na ten temat w necie
  24. hej dziewczyny!nadążyć z czytaniem to teraz nie lada problem:-) za 6 dni zaczyna sie lipiec,wiec mam nadzieje ze zaczniemy sie \"rozpakowywac\".Wrzuciłam tez na poczte kilka moich fotek.Wasze zdjecia bardzo fajne.Juz niedlugo ,kiedy zaczniemy wklejac zdjecia naszych malenstw moze zabraknacmiejsca:-)) Gratulacje dla wszystkich mam ktore zdaly pomyslnie wszystkie egzaminy...czeka nas egzamin najwiekszy!!!!!juz w krotce:-)pozdrowienia dla wszystkich
  25. aniek!hanio!najszczersze gratulacje!cieszcie się swoimi małymi słoneczkami!Z calego serca życzę duzo cierpliwości i miłości:-)
×