Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aprilia1000

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Aandzikk, to juz czwarte! I ostatnie, tym razem . A co do takich programow to rzeczywiscie lepiej tego nie ogladac. Ja i bez bycia w ciazy nie daje rady a teraz to juz zupelnie , nawet wiadaomosci nigdy nie wlaczam ani nie slucham. Ide spac bo jutro nastepny ciezki dzien; ostatni dzien ferii, mam sporo planow na jutro z dziewczynkami. Dobranoc!
  2. Obejrzalam Wasze zdjecia, bardzo ladne brzuchy, gratulacje! Tez musze jakies zrobic, zeby miec pamiatke ostatniego razu w ciazy. Ja mam w pasie 84 cm ale brzuch jest juz wielki noi w ogole mam juz tak z 5 kg na plusie. Przy moim wzroscie to sporo troche. A w poprzednie wakacje bylam na obozie kondycyjnym i juz taki ladny zarys miesni na brzuchu mi sie zrobil.. Rolada, ja tez z tych ponizej 160 cm, niewiele ale ponizej. A do tego mam jeszcze bardzo krotki tulow wiec wcale nie mam miejsca na ten brzuch. Juz mi tak uciska pluca, ze po wejsciu po schodach dysze jak zboczeniec do sluchawki. A tu jeszcze prawie 4 miechy, jejku. Co do planowania ciazy to jedynie nasza pierwsza byla nieplanowana, przynajmniej przeze mnie. Lat mialam 27 ale dzieci mnie nie interesowaly i miec ich nie chcialam nigdy, o czym nie omieszkalam wspomniec mojemu mezowi juz nawet w dniu, kiedy sie poznalismy. I to wielokrotnie. A on na to, ze on owszem, planuje, tak gdzies z 5. Jaaasne, pomyslalam, na pewno nie ze mna. Po czym pol roku pozniej z obledem w oczach trzymajac w rece ze trzy dodatnie testy, klelam na czym swiat stoi na przemian z zanoszeniem sie placzem, ze moje zycie sie skonczylo. A on wcale niezrazony moim brakiem entuzjazmu, przeszczesliwy informowal wszystkich, ktorzy chcieli sluchac (i tych, ktorzy wcale nie chcieli), ze bedzie TATA! A po kolejnych 9 miesiacach sama sie zakochalam w tym malym, rozowym pakunku z ogromnymi oczkami i zarloczna paszcza i troche sie wstydzilam, tych bzdur, ktore wczesniej wygadywalam. Potem mielismy az 4 lata przerwy na ustabilizowanie sytuacji karierowo-mieszkaniowej i wznowilismy produkcje i od tego czasu punktualnie co 2,5 roku rodzine powiekszamy. Tym razem to juz po raz ostatni bedzie ufff.
  3. Witam Was tym sobotnim popoludniem. U nas slonce ladnie swieci ale nadal zimno jak diabli. Dzisiaj moja najstarsza dziewczynka ma urodziny, dziewiate juz i jest bardzo z siebie dumna. Caly dzien odbiera telefony z gratulacjami i zaraz bedziemy robic tort. A ja wpadlam Was poczytac i musze przyznac, ze bardzo ladne imiona wybieracie dla swoich maluchow. Pola tez mi sie bardzo podoba. Abcd, co do chlopiecych imion to rzeczywiscie Artur bylby moim typem. To zabawne, ze mamy same dziewczynki bo w tym jednym bylismy z mezem zawsze zgodni, ze jak bedzie chlopiec to nazwiemy go Artur. Od mojego ulubionego poety Arthura Rimbaud. No a teraz mamy Dolores, Lily-Rose i Amlie. A na czwarta dziewczynke juz nie mam pomyslu. Znacie jeszcze jakies fajne imiona, ktore by do tego zestawu pasowaly? Wszystkie typowo polskie (jak Agnieszka czy Malgorzata) odpadaja bo nie mieszkamy w Polsce i raczej nigdy mieszkac nie bedziemy. Tutaj popularne imiona dla dziewczynek to: Annelies, Josefien, Yenthe, Nathalie, Liselotte, Karolien, Lies, Anja, Hannelore, Griet, Kato, Marianne, Dorien, Magalie.
  4. Ja w calej swojej karierze matki rodzaco-szpitalnej szlafroka nigdy nie mialam, pizamy ani koszuli zreszta tez. U nas jest taka tradycja, ze duzo ludzi przychodzi odwiedzac w szpitalu wiec troche glupio paradowac w jakiejs nocnej koszulce a znowu w pizamie to tez troche niezrecznie. Ja zawsze mialam po prostu letnie sukienki z lekkiego materialu, najczesciej na ramiaczkach i z dekoltem, zeby moc wyciagnac ulubione akcesoria maluszka. Mialan tez dres, bluze od dresu mozna uzywac jako szlafrok.
  5. Dziewczyny, czy Wam tez jest jeszcze tak niedobrze? Mi mdlosci jeszcze nie przeszly chociaz pawie nie pojawiaja sie juz na szczescie z taka duzo czestotliwoscia i juz moge nad nimi zapanowac tzn. na dotarcie do toalety mam jakies 5 minut a nie 0,5 jak uprzednio. I nie ma juz 5 pawi na dzien, teraz zdarzaja sie nawet dni bez pawia. To nawet zabawne bociaza to jedyny stan kiedy jednoczesnie jest mi niedobrze i jestem glodna.
  6. A co do miejsca to tez zaczyna sie robic ciasno. Teraz dziewczynki maja do dyspozycji 2 pokoje, jeden sypialnia a drugi bawialnia. Same tak wybraly bo chca spac razem, najlepiej to w ogole w jedym lozku, czasem im pozwalamy w weekendy. A w tym drugim i tak sie nie bawia bo przynosza sobie zabawki do duzego pokoju i tu sie rozkladaja wiec pokoj tymczasowo przejelam ja na swoja pracownie i siedze tak w tych rozach i fioletach w sasiedztwie ze stu pluszakow i lalek... A czwarte najpierw bedzie spalo u nas w sypialni a potem juz bedziemy sie pewnie przeprowadzac.
  7. A ja za pierwszym razem chcialam syna. Jak sie okazalo, ze dziewczynka to bylam nieco rozczarowana ale za drugim razem to juz chcialam dziewczynke i za trzecim tez. Za czwartym bylo mi naprawde obojetne chociaz obstawialam dziewczynke. A maz tak naprawde to czuje sie jak krol wsrod tych malych blond ksiezniczek, ktore mysla, ze przy ich tatusiu to Superman sie chowa.
  8. Nie no, tak naprawde to bardzo fajnie jest miec tyle dzieci, ja jestem jedynaczka i moi rodzice w dodatku bardziej sie interesowali soba niz mna wiec zawsze bylam sama i bedac malym dzieckiem nie bylo niczego, czego pragnelabym bardziej niz rodzenstwa. No i potem wyroslam na egocentryczke i egoistke i trudno mi bylo sie tego oduczyc w doroslym zyciu.
  9. Elliska, nigdy w zyciu! Nie wiem co nam do glowy strzelilo z tym czwartym, szalenstwo! Mamy tych dzieci juz tyle, ze musze co chwile sprawdzac czy wszystkie sa.
  10. U nas dzeci maja teraz dwa tygodnie ferii wiec dziewczynki poszly dzisiaj do tesciow i wroca dopiero w piatek. Az nie wiem co mam teraz robic, nie musze gotowac, wszystko jest posprzatane, slychac tylko muzyke, zadnego trajkotania, ale dziwnie, juz dawno tak nie bylo.
  11. My dzieci zawsze kapalismy w kuchni na blacie w wanience a ze kuchnie mamy polaczona z pokojem i jadalnia to potem z wanny niedaleko juz do kanapy gdzie mozna dziecko ubrac. Lazienke mamy na dole, dosc daleko i tam jest cieplo ale po drodze jest jeszcze hall i miejsce na rowery a tam jest juz zimno wiec lepiej w kuchni.
  12. W kwestii plci to Wam podpowiem troche: ja dla dzidziusia nie bede musiala nic kupowac, jedynie pampersy. Jupi, witamy czwarta dziewczynke! Ja tam sie ciesze ale mezowi troche mina zrzedla jak stal przed tym monitorem. Siostry tez liczyly najpierw na chlopca ale teraz sie ciesza z dziewczynki wiec jest ok.
  13. Co do wanienki to u nas w domu dzieci kapie maz wiec wanienka jest prosta, taka sobie wybral. A to wiaderko tummy tub to mialam dla pierwszej corki i bylo fajne ale nie od noworodka (chyba byla na nie za mala bo wpadala cala do srodka). Jak miala pare miesiecy to uwielbiala w nim siedziec, stawialam w kuchni na podlodze i tylko dolewalam cieplej wody a ona siedziala tam z pol godziny.
  14. Czesc dziewczyny! Pisalam tu kiedys raz czy dwa ale z braku czasu dlugo nie zagladalam. Wlasnie Was znowu znalazlam i zaczelam czytac i fajne rzeczy piszecie, musze Was zaczac czesciej odwiedzac. Teraz bede miala 2 i pol dnia w tygodniu wolne wiec i czasu bede miala wiecej, powinno sie udac. Ja mam termin na 7.08 wiec jeszcze pare dni i zaczne 6 miesiac. Jak zaloze cos obcislego to juz nie da sie brzucha ukryc ale w luznych ubraniach to jeszcze tak bardzo nie widac. W szkole wiedza tylko ci, ktorym powiedzialam ale mysle, ze za tydzien czy dwa juz wszyscy beda wiedziec. No i znam juz rowniez plec, tak na 95%. W domu mam juz 3 dziewczynki a w brzuchu... No, zgadnijcie co, hi hi.
  15. Jesli chodzi o laktacje po cesarskim cieciu to nie ma z tym problemu, mam pare kolezanek, ktore byly w takiej sytuacji i karmily naturalnie tylko na samym poczatku (pierwszy dzien czy dwa) mialy troche malo pokarmu ale to sie potem wyrownuje.
×