Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aprilia1000

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aprilia1000

  1. Jeszcze cos: nawet gdybym nie zrobila testu to i tak wiedzialam, ze jestem w ciazy. To niesamowite ale za kazdym razem, kiedy jestem w ciazy (a to juz trzeci raz), od samego momentu zaplodnienia az do samego konca ciazy mam sny. Kolorowe, z rozbudowana fabula, cos jakby filmy. Kazdej, kompletnie kazdej nocy.I tak wlasnie mam od prawie dwoch tygodni.
  2. Przepraszam, ze tak przerwalam rozmowe, nagla interwencja. Jade podogladac swoje dachy! Narazie.
  3. Ja tez mam dosc nietypowa prace jak na dziewczyne: jestem szefem ekip montazowych paneli solarnych. W praktyce to biegam po dachach i sieje postrach, hi hi.
  4. Ostatnio czytalam fajna ksiazke, gdzie bylo duzo o tatuazach i salonach tatuazy w Europie i Ameryce. Ksiazka Johna Irvinga, w oryginale "Untill I find you", po polsku nie wiem. Podczas czytania strasznie chcialam sie nauczyc fachu i otworzyc salon. W jakim miescie jest ten salon?
  5. Ja bym sie nie wahala ani sekundy!! Przeciez to sto razy lepsze od siedzenia w biurze! Naprawde super praca, sama bym chciala. A ewentualna ciaza w niczym nie przeszkadza, nie tak jak w moim przypadku. Ja, jak zajde w ciaze to pewnie pojde na zwolnienie...
  6. A ja mam dwie dziewczynki (6 lat i 2 lata). A ci synowie to rozumiem twoi i bylego meza a nie obecnego partnera i jego bylej?
  7. U mnie w pracy w tej chwili bardzo spokojny okres wiec mam duzo czasu na myslenie i szukanie po internecie ale jak sie znowu ruch zacznie to nawet na chwile zajrzec nie dam rady. Taka specyfika pracy.
  8. Eterno, ponoc tak najlepiej sie w ciaze zachodzi. Jak zajmiesz sie czyms innym i nie bedziesz sie na staraniach tak koncentrowac to pewnie pojdzie od razu!
  9. Czesc dziewczyny, Agnes, Aluka, dzieki za porady, teraz przystapie do dzialania profesjonalnie, zaczne za tydzien, wtedy mam nadzieje, ze juz wszystkich gosci sie z domu pozbedziemy. Eterno, ja na twoim miejscu wzielabym ta prace ale ze staran nie rezygnowala. Bedac w ciazy tez mozna byc bardzo dobrym pracownikiem. Poza tym wazniejsze sa zawsze plany osobiste a nie proby bycia lojalnym wobec pracodawcy. Mam kolezanke, ktora tak nie myslala, byla bardzo lojalna i czekala z ciaza a tymczasem pracodawca ja zwolnil we wrzesniu bo kryzys jest i nie bylo dla niej wystarczajaco roboty. Stara sie teraz o dziecko juz ponad pol roku i oczywiscie nic. Wniosek z tego taki, ze pracodawcom nie mozna ufac w 100% i trzeba ponad wszystko stawiac wlasne dobro.
  10. Acha, jeszcze jedno. Mozecie mi polecic jakies dobre strony, gdzie moge sie dowiedziec jak rozpoznac owulacje? Slyszalam, ze trzeba badac temperature i sluz ale na jakiej podstawie? I czy to wystarczy? Czy mozna rozpoznac czy byla owulacja w tym cyklu czy nie, nie stosujac testow z apteki? z gory dziekuje.
  11. A ja sie wypisuje... dostalam dzisiaj @. Nic takiego wlasciwie, za pierwszym razem ma prawo sie nie udac. Sprobuje na luty. A wam zycze pozytywnych testow i samych dwoch kresek!
  12. Justys, jasne, ze kciuki bedziemy trzymac! Po szesciu miesiacach to juz sie pewnie uda. Ja probuje pierwszy raz ale przytulanki byly tylko raz w tym miesiacu bo meza nie bylo w domu albo mnie nie bylo albo mielismy gosci itp. Mimo wszystko, fajnie by bylo gdyby sie udalo od razu.
  13. Witam i podnosze temat. Ktos juz cos wie? Ja dzisiaj zrobilam test (tydzien przed czasem) no i oczywiscie nic z tego, moze po prostu jeszcze za wczesnie bylo. Teraz bede grzecznie czekac do przyszlego piatku.
  14. Ciekawe z tym wiesiolkiem, polece kolezance, ktora juz sie dlugo stara. No i jak tym razem nie poszlo to moze sama zakupie. Koniec pracy, ide do domu! Ale bede Was czytac pewnie jutro albo jak bede miala czas wieczorem. Narazie!
  15. Z objawow jedywie wydaje mi sie, ze piersi mi urosly i zrobily sie ciezkie (w kazdej ciazy tak mialam) ale to moze nie byc prawda tylko projekcja. Poza tym jestem rozdrazniona i humorzasta ale to chyba przez papierosy. A Ty masz jakies? objawy, nie papierosy, hi hi.
  16. A mi sie nudzi w pracy, jeszcze pol godziny i do domu, na szczescie. Dziewczyny, a na co jest wiesiolek?
  17. Czesc! Tez bede testowac 30.04. Gdyby test byl pozytywny to termin bede miala na 04.01. To jeszcze ponad tydzien, chetnie zrobilabym ten test wczesniej ale juz tak mialam poprzednim razem, ze zrobilam dwa dni przed czasem i zadnej kreski nie bylo i powtorzylam po dwoch dniach i dopiero wtedy sie pojawila. No i poza tym wlasnie rzucilam palenie wiec moje mysli kraza tylko wokol tych dwoch tematow: ciaza - papierosy. Jeszcze w pracy chwilowy przestoj i musze robic zalegle nudy... dobrze, ze chociaz wiosna pelna geba to chociaz sie przez okno pogapie... A jak u Was?
  18. Witam Was! Tez sie staram na styczen, wlasciwie dopiero rozpoczelismy starania tydzien temu, testowac moge najwczesniej 30.04. Fajnie by bylo, gdyby sie udalo za pierwszym razem ale gdyby nie to tez nie problem. Pare dni temu rzucilam palenie ( a palilam jak smok!) wiec organizm bedzie mial sie czas oczyscic. Objawy to oczywiscie mam i nie mam. Wszyscy, ktorzy sie psychicznie nastawiaja na ciaze generuja pewne psycho-somatyczne objawy ale nie sa one miarodajne, wiec na razie probuje zajac mysli czyms innym, co nie zawsze jest latwe.
  19. A co do bolow brzucha to jak najbardziej normalne, sama tak mialam porzednim razem i wszystko bylo ok, wiec lepiej sie nie przejmuj bo z nerwow bedzie cie jeszcze bardziej bolal.
  20. Zrobilam dwa testy, na pierwszym byla bardzo slabo widoczna kreska, prawie jej nie bylo widac a na drugim nie bylo nic. Poszlam wiec do lekarza, wzial krew do badania ale wyniki beda dopiero w poniedzialek. Jak zaczelam naciskac to powiedzial, ze moge zadzwonic jutro ale nie obiecuje, ze juz cos bedzie wiedzial. Jak mam jeszcze czekac do poniedzialku to ja przeciez zejde z tych nerwow. A wy jakie mialyscie kreski, grube i widoczne czy tez takie byle jakie?
  21. Czesc dziewczyny, u mnie @ nadal nie przyszla a miala byc wczoraj a najdalej dzisiaj. Zaraz przyjdzie kolezanka i pojdziemy do apteki po test bo sama sie troche boje. A nawet bardzo sie boje, az mi niedobrze ze strachu. To byl tylko jeden raz bez zabezpieczenia, tak pomyslelismy, ze niech bedzie co ma byc. Wlasciwie to chce ale sie boje. No ale za pare godzin juz bede wiedziec. Odwagi!
  22. Goba_ ja tez dzisiaj obiad kombinowany mam w planie, kazdy dostanie cos innego. Zazwyczaj zreszta gotuje 3 rozne rzeczy na obiad: dla niemowlaka, dla meza i corki i dla siebie osobno. Niemowlak - wiadomo - zmiksowana papka, maz i duze dziecko to typowi flamandowie i najbardziej im pasuje kuchnia flamandzka, ktorej ja z kolei nie lubie bo niewiele w niej swiezych warzyw, a te uwielbiam wiec najczesciej robie sobie salatki i owoce morza. Lila natomiast lubi wszystko, buzia sie otwiera niezmiennie jak tylko zbliza sie lyzka i wszystko co wejdzie do srodka swiatla dziennego juz w tej samej formie nie ujrzy ;) Lila nie pluje, nie narzeka, siedzi sobie skoncentrowana i czeka na dostawy. Jak ma dosyc to buzia sie przestaje otwierac ale to sie zdarza rzadko, bo sloiczek sie konczy zanim zdarzy nim wzgardzic. Czysta przyjemnosc dla karmionej i karmiacej.
  23. Melania _ dzieki za wyjasnienie, teraz sobie o tym przeczytalam, nie jest tak zle, ponoc przechodzi samo. Ja Lilce daje wszystko przemielone bo mam juz uraz, moje wieksze dziecko sie zakrztusilo jablkiem jak miala 2 lata, kawalek jej utkwil w gardle, juz nawet miala sine wargi i sie dusila na powaznie, dlatego teraz na zimne dmucham. No a z Lila to nie wiem co teraz zrobic, bo w niedziele mam z nia leciec do Barcelony na dwa tygodnie ale nie wiem czy polecimy, jutro spytam lekarza bo mam isc na kontrole. Niby juz latala samolotem i to nie raz, po prostu przy starcie i ladowaniu daje jej cyca ale teraz nie wiem jak bedzie, jak dalej bedzie miala taka temperature to zostaniemy w domu, troche szkoda.
  24. Czesc dziewczyny, znowu mnie troche nie bylo ale przenieslismy sie do domu nad morzem a tam nie ma netu wiec mam teraz duzo do nadrobienia. Wrocilismy wczoraj bo Lila zachorowala, pierwsza jej choroba i to od razu taka! Wczoraj rano zauwazylam, ze cos szybciej oddycha i ze jej szybko serduszko bije i troche kaszlala w nocy. Umowilam sie na wizyte u lekarza, tak na wszelki wypadek. Ale juz po poludniu zobaczylam, ze cos jest nie tak, byla jakas osowiala i nie usmiechala sie tyle co zwykle a potem zwymiotowala caly obiadek, co jej sie nigdy nie zdarza. Wiec wzielam ja do lekarza natychmiast, a on po zbadaniu powiedzial, ze to chyba zapalenie pluc i umowil mnie od razu na przeswietlenie pluc. Jechalam z sercem w przelyku a Lila w samochodzie zwymiotowala jeszcze dwa razyi temperatura jej skoczyla do 39 stopni. Zrobili jej zdjecie i natychmiast podali wyniki i jednak nie zapalenie pluc tylko bronchitis, nie wiem jak to po polsku. Jezu ale mi ulzylo. Ale tak czy inaczej, jest strasznie biedna, temperature ma 39,5, dalam jej czopek ale nie przeszlo, spi biedactwo ze mna w duzym pokoju bo sie ja boje zaniesc na gore do jej pokoju, musze caly czas miec ja na oku. Biedna, jak sie budzi to placze, tak cichutko i tylko lezki jej leca, widac, ze ja cos boli a mnie tez boli jak na nia patrze. Co zrobic, zeby jej ta temperatura przeszla? Dac jej obiadek? Ubrac cieplo czy rozebrac? Musze przyznac, ze troche panikuje ale nie mam doswiadczenia z chorobami.
  25. Agula78 czy ja tez moge ten adres na interie? moj mail to monika.fiers@gmail.com Dzieki i dobranoc wszystkim!
×