Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aprilia1000

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aprilia1000

  1. Fannie, tez rozwazalam przez pewien czas Karoline ale dziewczynki nie chcialy bo tak ma na imie ich opiekunka i myliloby sie im. Ale i tak Lila fajniejsze.
  2. Fannie, widze, ze Twoja coreczka tez bedzie Lila. Masz racje, Lile sa bardzo fajne.:)
  3. Wiecie co Wam jeszcze powiem: w zadnej z dwoch dotychczasowych ciaz nie odszedl mi jeszcze czop sluzowy! I raczej go nie przegapilam, tylko po prostu nie mialam, ponoc tak tez sie moze zdarzyc. Ale i tak troche dziwne.
  4. Oto Lila jak miala pol roku, prawie bez wlosow. http://www.voila.pl/390/pvk5o/?1
  5. Moje dziewczynki maja wlosy blond po tatusiu a obydwie urodzily sie prawie lyse. I do pol roku wloski mialy takie liche. Moze znajde zaraz jakies zdjecie to wstawie.
  6. Milagros, Lile juz mam w domu, co prawda nie Liliana ale Lily-Rose ale i tak na nia mowie Lila albo Lilka.
  7. Tak, Amelie to po polsku Amelia, czyta sie to Ameli z akcentem na i. Wiem, ze kiedys bylo popularne, po tym filmie Amelie ale myslalam, ze juz przeszlo, ten film ma juz prawie 10 lat. Nie chcialam, zeby mala miala takie popularne imie, ja mam (Monika brrrrr) i w podstawowce bylo nas 4 w klasie, zero indywidualnosci.
  8. Ja jeszcze wcale nie jestem spakowana, musze kupic jeszcze walizke w przyszlym tygodniu. No ale u mnie, mimo wczesnego terminu na porod sie nie zanosi.:(
  9. Jesli mozna zmienic temat: Dziewczyny, powiedzcie czy imie Amelie dla dziewczynki jest w Polsce popularne? Waham sie pomiedzy Amelie, Maya, Antonina (albo lokalna wersja: Antoinette) i Michelle. Mi sie chyba podoba najbardziej Amelie. Co myslicie?
  10. U nas tez sie mowi, ze dieta matki nie wplywa niekorzystnie na pokarm. Mowia, ze mozna jesc wszystko (kawe podaja juz w szpitalu) tylko obserwowac reakcje. Ja karmilam dwa razy (starsza 6 miesiecy, mlodsza 8 miesiecy) i tylko raz mialam problem jak bylam w Polsce i zjadlam cala miske bobu (wczesniej nigdy nie jadlam) i mala dostala od tego bolu brzucha.
  11. Latte, fakt, znowu dlugo mnie nie bylo. Tak to juz jest przy absorbujacej pracy, dwoch absorbujacych dzieciach i jednym mezu: mistrzu swiata w absorbowaniu mnie wieczornym, hi hi. Ale widze, ze temat sie rozwija i robi sie coraz bardziej interesujaco pod koniec. Co do karmienia piersia to najczesciej stabilizuje sie po jakims miesiacu, do tej pory trzeba zaliczac wszelkie mozliwe wpadki, za duzo, za malo, boli, wylewa sie itp. Ale potem jak sie juz ustabilizuje, to sie robi z tego naprawde fajna rzecz. Wazne, zeby nic na sile i raczej kierowac sie instynktem a nie dobrymi radami bo kazdy przypadek jest inny i nie ma jednej ustalonej normy a matka instynktownie wie co dla dziecka najlepsze.
  12. Co do brzucha to jest ogromny, okragly jak pilka. Przytylam prawie 13 kilo co przy moim wzroscie oznacza bardzo duzo. Ale powiem Wam, ze te brzuchy znikna i jesli ktoras nie przytyla wiecej niz 20 kilo, to pewnie jej calkiem szybko zniknie. Do lata wszystkie beda znowu zgrabne.
  13. Witam Was, Znowu mnie troche nie bylo wiec przede wszystkim ogromne gratulacje dla Latte i Niny!!! Dziewczynki na pewno slodkie i kochane. No i fajnie miec juz to za soba. Widze, ze calej reszcie juz sie udziela atmosfera dosc nerwowego oczekiwania. Mitez. Zostaly jeszcze dwa tygodnie, termin mam na 1 lutego ale pewnie jak zawsze bedzie po terminie. Tydzien temu bylam u lekarza i powiedzial, ze jeszcze wszystko pozamykane, szyjka pelnej dlugosci, rozwarcia 0 cm. Pewnie sobie znowu poczekam lub skonczy sie znowu wywolywaniem. Lekarz tez tak sadzi. Oj, ciezkie sa te ostatnie tygodnie. Jeszcze w tym kraju pracoholikow gdzie nie znaja L4 trzeba pracowac do przedostatniego tygodnia wiec oczywiscie do piatku jeszcze bede w robocie! Nie wiem juz po ktorej stronie krzesla mam siedziec i jak sie wyginac.
  14. Nina, dzieci przed porodem ponoc sie uspokajaja i zbieraja sily ale rownie dobrze moze to byc po prostu "leniwy dzien". Jesli nie masz innych niepokojacych objawow (bole, skurcze, krwawienia, biegunka, wymioty) to raczej jest wszystko w porzadku.
  15. Co do stanikow to jesli planujecie karmic piersia ta sa one konieczne. Za pierwszym razem tez myslalam, ze koronek i fiszbinow w zyciu nie zamienie na jakies ortopedyczne paskudztwo po czym pare dni po porodzie z cycem jak dojna krowa popedzilam do sklepu i kupilam trzy. Ja mialam zawsze bardzo duzo mleka a co za tym idzie piersi jeszcze mi urosly po porodzie. Poza tym sa wtedy bardzo wrazliwe i zadnen fiszbin ani koronka nie wchodzi w gre bo wszystko boli i obciera. Po drugie: na poczatku mleko wycieka w sposob niekontrolowany czasem jak sie pomysli o dziecku albo uslyszy placz albo popartrzy na zdjecie. Trzeba wiec nosic wkladki, zeby nie przemoczyc stanika i ubrania. Wkladki nie pasuja do normalnych stanikow, uciskaja. Po trzecie: Trzeba staniki bardzo czesto prac (codziennie) bo zawsze wyleci na niego jakas kropla mleka a to mleko potem kwasnieje i smierdzi. Po miesiacu wyglada juz jak sciereczka. Po czwarte: jak sie chce tego cyca wyciagnac to w normalnym staniku to mozna probowac gora ale jest bardzo niewygodnie szczegolnie, ze trzeba nim manewrowac, zeby temu niemowlakowi do paszczy wpakowac, stanik uciska drugiego cyca, mozna sciagnac ramiaczko ale to raczej w lecie, w zimie jak sie ma sweter to dosc trudno. Po piate: poza domem, na przyklad w restauracji wyglada to duzo estetyczniej bo dziecko i cyca zakrywa sie chusta a ramiaczko zostaje i gora stanika tez i wyglada jakby sie go caly czas mialo.
  16. Agentka, dzieki za przepis, zrobie do barszczu bo mam jeszcze koncentrat z Polski. Burakow tutaj tez nie ma oczywiscie. Reprint, karpia zazdroszcze z calego serca i to wlasnie takiego, u nas tez swego czasu byl taki mielony nadziewany. A tutejsi barbarzyncy uwazaja, ze karp to podla ryba i nie jedza.
  17. agentka206, moj mail to monika.fiers@gmail.com Dzieki! Zaraz Wam cos napisze o stanikach ale teraz musze pojechac do warsztatu zalozyc opony zimowe. Moj szef uwaza, ze to fanaberia i ze to nikomu nie jest potrzebne ale mu zagrozilam, ze rozbije samochod i bedzie mial jeszcze wieksze koszta wtedy, to przekalkulowal i jade kupic.
  18. Agentka206, to do Ciebie byl ten wpis o kregoslupie, sorki. I jeszcze ten przepis na paszteciki z grzybami: jesli to z suszonymi grzybami to ja bym tez bardzo prosila bo mam jeszcze w spizarni jedna paczke grzybow suszonych z Polski.
  19. Ten brzuch to mam juz taki wielki, ze caly zestaw obiadowy moge sobie na nim polozyc, razem z piciem, i nie spadnie. W pracy patrza na mnie jak na bombe zegarowa, przed chwila szef poprosil, zebym na wszelki wypadek udostepnila kolegom wszystkie maile i kontakty bo on sobie nie wyobraza, ze moge jeszcze bardziej urosnac.
  20. Jejku, mi tez sie wydaje jakbym juz cale wieki w tej ciazy byla no i jeszcze prawie 6 tygodni. Gloria, mnie tez kregoslup boli jak troche pochodze, szczegolnie tak gdzie plecy przechodza w tylek. Czuje sie zupelnie jak moja babcia.
  21. Z ta zadyszka to ja tak tez mam, czasem podczas rozmow sluzbowych jak akurat gdzies ide albo wchodze po schodach to sapie do telefonu jak jakis zboczeniec.
  22. Witam, a u mnie ostatni dzien w pracy w tym roku, jeszcze tylko 2 tygodnie w styczniu. Wiekszosc prezentow juz zrobiona, zakupow swiatecznych nie musze robic bo na wigilie idziemy do tesciow a w niedziele wyjezdzamy na tydzien do Polski. Tutaj nie znaja prawdziwej wigilii, nie ma zadnych tradycji z nia zwiazanych, jest po prostu baaaardzo wystawna kolacja a prezenty sa tylko bardzo male, duze daja sobie na nowy rok. Barbarzyncy. We wtorek bylam u ginekologa, tydzien 34 dzien 1waga 2100g, i na pewno dziewczynka, widzialam bardzo dokladnie. Powiedzial, ze wszystko jeszcze dobrze pozamykane i wczesniejszy porod mi nie grozi wiec mozemy jechac na wakacje. Jejku, czy Wy tez sie takie ciezkie czujecie? Ja jestem jak wieloryb, slon i hipopotam w jednym. Co chwile cos tluke lub stracam brzuchem albo wielkim dupskiem. Dzisiaj rano nadepnelam na jedno dziecko a drugiemu wlozylam lokiec w oko. Zaraz mi wywiesza tabliczke "Uwaga! Straszna mama". Przytylam juz prawie 12 kilo a konca nie widac. Wszystko przez ta czekolade, ktora wciagam w ilosciach przemyslowych. Hmmm, marzy mi sie karp po zydowsku ale tu go nie ma niestety. A Wy macie karpie?
  23. Czesc dziewczyny, nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie, sto lat sie nie odzywalam ale milo widziec, ze u Was wszystko w miare w porzadku, wszystkie jeszcze 2 w 1, dzieci sobie rosna w brzuchach i sie rozpychaja, swieta sie zblizaja...jest fajnie!
  24. No i jeszcze musi pasowac do koloru twojej sukienki, wzglednie szminki, hi hi.
  25. No bo to wazna decyzja, jaki wozek kupic. Kupisz nie taki jak trzeba i potem przez najblizszy rok czy dwa bedziesz sie z takim wozkiem bujac. A uzywasz go najczesciej codziennie.
×