Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Martinho

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Martinho

    brak intymności u lekarza

    Do -do też popieprzony- Dziewczyno nie zadawaj głupich pytań aroganckim tonem. Jeśli komuś zależy na tym, by to on sam decydował o metodzie leczenia na nim zastosowanej, i podejmuje odpowiednie w tym celu działania, oznacza to, że coś niecoś wie na ten temat, a nie robi tego z czystej upierdliwości. Odpowiedzialność lekarza można zmniejszyć, wystarczą odpowiednie dokumenty i podpisy. Niektórzy noszą takowe wśród dokumentów osobistych, i wrazie, gdy pacjent jest nieprzytomny, one mówią za niego. Jeśli nie nosi tzn że wszelkie decyzje zostawia lekarzowi. Proste. Dziękuję za uwagę.
  2. Martinho

    brak intymności u lekarza

    Sam się zastanów co piszesz a najpierw czytaj ze zrozumieniem jeśli dasz radę. Nie chodzi o to, że pacjent uczy lekarza jak ma leczyć - pacjent ma prawo być poinformowany o metodach leczenia, i może wybrać jedną z tych, które są stosowane.
  3. Martinho

    brak intymności u lekarza

    Wchodzisz na tematy eutanazjo- i aborcjo-podobne, nie sądzę że tylko SJ mogą się w określonych przypadkach nie zgodzić na operację paliatywną, może się tak zdarzyć bez względu na przekonania religijne, w każdym bądź razie nie ma żadnych \'odgórnych\' wytycznych w tej sprawie dla SJ. Jak wspomniałem wcześniej, może i ryzyko jest większe w związku z wybraniem takiej a nie innej metody, ale to już wybór pacjenta. Na pewno nie zdarzyło się nigdy, że rodzice będący SJ po wybraniu określonej metody zgodnej z ich sumieniem podali lekarza do sądu, ponieważ operacja dziecka się nie udała. Podpisywane są oświadczenia. Więc czym tak naprawdę ryzykujesz?
  4. Martinho

    brak intymności u lekarza

    Matt, młody jesteś jeszcze sie musisz dużo nauczyć. Widzisz, są ludzie, co myślą inaczej i wcale nie dzieje sie tak jak ty byś to widział. Jak możesz w ogóle oskarżać kogoś że skazuje swoje dziecko na śmierć. Śmierć dziecka jest jedną z najgorszych rzeczy jaka się może w życiu przytrafić dla każdego rodzica. Jeśli istnieją różne metody leczenia tzn że można z nich korzystać, ŚJ zawsze korzystają z dostępnych metod leczenia, a nie wymyślają własnych. Żadna metoda nie gwarantuje sukcesu, istnieje tylko wyższe lub niższe ryzyko. Zawsze można znaleźć lekarza, który uszanuje poglądy religijne. Nawet Religa robił SJ operacje na otwartym sercu bez użycia krwi. Może i takich lekarzy jest coraz mniej, ale są. Ty idziesz na łatwiznę, twoja sprawa.
  5. Martinho

    brak intymności u lekarza

    Wypowiadają się osoby poszkodowane - często na pewno koloryzują (są też całkiem zmyślone historie) dla podkręcenia atmosfery. Ci, którzy są zadowoleni z tego, jak zostali potraktowani, nie piszą, bo nagłaśnia się problem, a pochwalić to już się nie chce. Weźmy teraz pod uwagę ilu ludzi jest codziennie badanych. Przypadki nadużyć to na pewno drobny procent. Poza tym jeśli ktoś się daje poniżyć i kompletnie nic z tym nie robi to sam jest sobie winien. I nie ma możliwości, żeby wszystko funkcjonowało idealnie, wszędzie znajdzie się czarna owca. Wtedy trzeba umieć się znaleźć samemu, albo zapobiec, albo reagować na bieżąco, albo jeszcze w inny sposób. W każdym razie jesteśmy traktowani jak sami na to pozwalamy.
×