Cztery odsłony ironii

Z tym zamknięciem się w domu to też nic pewnego. Kto wie czy mam licho do drzwi nie zapuka

Kuszka, wszystkiego naj-naj

Wyprzedziłeś mnie tym postem. Dodałabym jeszcze, że po kuracji antybiotykowej (aczkolwiek zawarte to jest w wyjałowieniu organizmu).

Na chybił trafił Nie, więcej takich niespodziewanej nie posiadam

Joka! Spadłam z krzesła przez Ciebie chciałaś być pierwszym człowiekiem na ziemi, który mnie zawstydzi? Oj Tyyyy yyy

Aaaa włosy to akurat pikuś Mimo latek, mówisz? Cóż za komplement Tobie też miłego dnia Gościu

O to, że przychodzi nagle, nie daje czasu do namysłu, a później...dobrze, że pewne rzeczy są odwracalne tylko mogłyby szybciej, bo się nie przyzwyczaję jednak

Wiecie co? Działanie pod wpływem impulsu, to jest zły pomysł. Bardzo zły Dobrej nocy

Jak nie będzie bzyczał, to znaczy, że zamoczył

No nie wiem. Jutro wybierz inny. Tylko nie różowy

Po kolejnej nocy bez odczarowania żaba zamienia się w ropuchę. Ja bym się bała Dobrej nocy

Proszę sprawdzić wszystkich, pani detektyw...oprócz mnie

Łooooo ambitnie

Nie no, złego nie wiadomo

U Ciebie listonosz chodzi w kominiarce? Ja swojego nie spotykam co prawda, ale wydaje mi się, że ten "mój" ma bardziej przystępny strój. Mniej przypominający złodzieja Joko? Chciałaś udawać listonosza czy złodzieja?