-
Zawartość
9156 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Cztery odsłony ironii
-
A są też kobiety, że 66% seks, 33% gadanie i 1% jedzenie:-D Doktorku:-P Racja, racja, deser też trzeba nakarmić, żeby w pełni sił był:-D
-
I bardzo dobrze, że nie zdążysz, bo byś mi wszystko wyżarł Tak po 17 możesz się mnie spodziewać Lubię:-) w ramach wdzięczności możesz sobie wybrać deser z którym zamierzam przybyć:-)
-
O 16 jeszcze będę w pracy:-(
-
To na którą mogę wpaść na ten barszczyk? No właśnie...jak udoskonalony?
-
O nie, nie, nie...ze mi się nie chce, to nie znaczy że trzeba mnie zmotywować-to znaczy, że trzeba ugotować za mnie chociaż to przyprawianie kusi, oj kusi...
-
Ooo kisiel:-) pychotka:-) Ja właśnie nastrajam się psychicznie i fizycznie do powrotu do gotowania:-( chyba zapomniałam jak to się robi:-D
-
A to do Lubię trzeba się dopychać? Cholercia:-P A co masz dobrego L?
-
Aaaaa to chyba, że tak:-D o nadajniki trzeba dbać:-P
-
No i ożywienie szlag trafił:-D
-
Uważam, uważam. O to akurat nie ma strachu :P cześć Doktorku :)
-
Bardzo, ale to bardzo się boję...aż drżę ze strachu:D za późno Lubię:D
-
Pani Ironia zawsze przygotowana! zawsze! ale żeby tak od razu kontrola skarbowa??? no bez przesady...:D z pościeli już zwlokłam:( i bardzo mi się to nie podoba :(
-
aaaa teraz doczytałam, że zostałam przez Lubie wywołana do tablicy. Czy kobieta idealna musi mieć męża? no co Ty?! Mój tekst w tamtej sytuacji miał rozbroić pana p i ratować mój tyłek przed mandatem-nic więcej:D:D:D Idealna kobieta nie istnieje dla ogółu, więc i niczego mieć nie musi. A już na pewno nie męża...:D
-
Musiałam. A niech wszyscy myślą, że taka ze mnie idealna kobieta:-D Jeszcze raz dobranoc:-)
-
Ja z gościa? Nie. Co prawda wyskoczył poprzedni post na pomarańczowo, ale podpisania byłam:-) ja nikogo nie testuje-nie ma takiej potrzeby;-) Wiesz Lubię że pan nie zdarzył mnie o tym poinformować?:-D w końcu, kiedy na pytanie gdzie tak pędze, usłyszał "po piwo dla męża" chyba z1rozumiał powagę sytuacji i mój szaleńczy pęd i taki szczegół jak prędkość nie były już istotne:-D na pożegnanie dodał tylko, żebym jednak zwolniła, bo następnym razem, to nawet urok osobisty mi nie pomoże:-D
-
się naprodukowałam i co? i teraz muszę sama siebie popychać?oj nieładnie kafe, nieładnie...
-
Pod warunkiem, że przeżyję jakoś te 2 dni :P Jutro będę nadrabiać wszelkie zaległości, a na dziś już koniec;) punkt 3-pobudka:( dobrej nocy Koneserze :)
-
Jeszcze ja nie śpię:-) ale oczywiście musiałam zjawić się za późno, kiedy wszyscy poszli już spać:-( Ehh
-
O! To Kotka ma sernik??? Oddam królestwo za mały kawałeczek:-P Nie zbankrutujesz Puszysty-sprzęt przyniesiemy ze sobą:-D wiesz...przezorny zawsze ubezpieczony:-D
-
Autostop się nie wlicza:-P Chyba nieco się spóźniłam, ale mnie też by się kawa na rozbudzenie przydała...dzień mi się zaczyna moi drodzy, dzień Oj Lubię...Ty to szczęściara jednak jesteś:-P że też mnie nikt na rękach nosić nie chce:-(może to taki dyskretny sygnał, że pora trochę tego i owego zrzucić:-D:-D:-D cholerrrciaaa:-D
-
Czyli że nie władasz stopem:-( oj Doktorku...a tak na Ciebie liczyłam.,:-P
-
Pomacha łapką przybywam:-P
-
Cześć Kotka :) śpij, śpij, niech Ci się przyśnią same przyjemności :P Koneserze :) w miłym towarzystwie wszystkim miło :)
-
Cholercia...zapomniałam:P Dobry wieczór Koneserze :)
-
Oj puszysty, czytaj ze zrozumieniem -Zawsze(nie byłeś grzeczny):-) A co do kary, to bardzo, ale to bardzo by mnie ukarała kolacja podana pod nos:-D to jak?:-D