-
Zawartość
9156 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Cztery odsłony ironii
-
Może być ktokolwiek. W sumie późne ac się też bym mogła
-
Oj, to delikatnie powiedziane. Mam ochotę kogoś zamordować
-
Czy ktoś jest chętny, żeby pójść dziś za mnie do pracy? Dzień dobry
-
Taaaaa teraz idziecie, a jak prosiłam, żeby mi ktoś zakupy zrobił, to nikt chętny nie był. Już ja to sobie zapamietam
-
Pusz zwial, bo miał mi zakupy zrobić, a teraz będzie udawał że śpi i dlatego nie zrobił
-
Joko, wosk to ja posiadam w ilości hurtowej
-
Fantastycznie. Mam nadzieję, że masz dużo tych wstążek. Jaki kolor?
-
Nie
-
A umiesz tak uroczo tęsknić jak ja?
-
Sama ją nauczę. Zaraz jej nagram i wyślę, będzie sobie w pracy puszczać Ja jeszcze umiem bezkonkurencyjne "uhmmm uhmmm tak, tak uhmmm O nie, tak to nie, uhm uhmmmm Oo dobrze uhmmm uhmmm" Ostatnio tak rozmawiałam z panem w sprawie banera reklamowego, koleżanki z pracy płakał ze śmiechu, klientka stwierdziła, że pan po drugiej stronie na bank doszedł
-
Uhmmm
-
Nie żebym chciała się czepiać szczegółów...ale to nie Tobie ma się podobać
-
Tobie to może i nie mozna Ale KOBIECIE można Wiesz jakie ja mam długie rzęsy? Do mrugania i robienia słodkich niewinnych oczek? Mozna można
-
Oj kazdy sposób powodujący utratę wagi jest dobry
-
Chociaż to może faktycznie nie było wczoraj. Jakoś czas mi tak szybko biegnie Ale że cztery? Lubię tę cyfrę, taka mi jakoś bliska jest ale jeśli myślisz, że tym sciszonym, męskim, niskim głosem spowodujesz, że pomogę Ci uniknąć tych Jokowych kajdanek...to prawie się mylisz
-
W sumie to Kjsa w kajdankach też można w samochodzie wozić. W bagażniku
-
Cześć nooo dawno faktycznie. Wczoraj jakoś? Uhmmmm
-
To trzymaj go w tych kajdankach do niedzieli
-
Oj Pusz...szpinak to z boczkiem, cytryna z wódką
-
A można to przełożyć na niedzielę? Bo właśnie nie mam
-
Jestem prawie umarta Joko, chciałam powiedzieć, że ten wolny dzień w środku tygodnia, to jest jednak największa durnota, jaką mogę sobie zafundować. Przemyślałam sprawę i NIE MA TAKIEJ opcji, żebym sobie taki robiła każdego tygodnia, bo kolejnego dnia jestem po prostu zajechana. I jutro będzie podobnie. Nie! Nie! Nie! Jeśli znów będę mieć kiedyś taki pomysł, to przypomnij mi, że będę tego żałować Niech ktoś za mnie zrobi zakupy. Błagam
-
No wlasnie, bo Ty musisz dojść do łóżka, a ja w nim cały czas jestem, stąd te "odloty" Gdybym robiła jak Ty, to chyba regularnie budziłabym się na podłodze, po jakże artystycznym lądowaniu z krzesła
-
Aaa to oczywiście. Ja zdecydowanie będę trzymać fason i jak to zwykle bywa, zniknę, bo ktoś mi nagle odeynie prąd
-
No wlasnie też nie wiem Ja na samo wspomnienie, też
-
Wierz mi, że gdybyś słyszała, jak ona to opowiada, to śmiałabys się 2 tygodnie jednym ciągiem