-
Zawartość
9156 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Cztery odsłony ironii
-
Co mi z pomysłu, jak nikt nie umie go zrealizować.;-)
-
Już teraz troszkę lepiej, przynajmniej padać przestało:-) Ja za kawę podziękuję, ale jakbyście mieli coś, co pozwoliłoby mi zasnąć na jakiś rok i obudzić się po nim z wielką dziurą w pamięci, to poproszę:-)
-
Jesteś bezwzględnie brutalny!!!
-
Słoneczko? Gdzie??? Kurczę, Ty musiałeś ukraść moje:-( oddawaj!:-D
-
Uuu ktoś tu coś przeskrobał;-) Dzień dobry, choć strasznie deszczowy;-)
-
Oj tam, czasem trzeba sobie pojęczeć, chociaż nie ukrywam, że wolałabym z innego powodu;-) Nie Smof, nie zakochałam.
-
A co z tymi, którym sen przywołuje niepotrzebne wspomnienia? Niech mogę ktoś zastrzeli:-( Chyba nie wierzę w to co pisze, ale...niech ten tydzień się nie kończy;-)
-
Oj zwykła:-( Kredek:-( zapamiętaj! Babki są zawsze ale to zawsze niezwykłe. Bez względu na to czy z piasku, czy ze skóry:-D
-
O ja też znam ten wierszyk:-D A nie śpię od 5 i czuję, że wcześnie wieczór mi się zacznie:-) Kredek, a foremki masz?;-)
-
Dzień dobry poniedziałkowo:-) Wczoraj padłam o takiej porze, że zawstydziłabym noworodki:-D no ale cóż, grzeczne dziewczynki tak mają:-) A czy Kredek nosi saperkę? Może nam zdradzi:-D
-
To aż w szafie się schował? A to drań:-D Widzisz Lubię;-) dobrze, że jest taka dobra dusza, która nas odkopuje:-)
-
No wiesz...raczej zimnego żaru trzymać nie będę:-D
-
Nie ma strachu, chałupa cała, bo żar w odpowiednim miejscu;-)
-
A kto powiedział, że zgasł? Ależ skąd. Do teraz żar czuje:-D Życie, życie:-D
-
Nie mam:-) przynajmniej dziś, bo wczoraj to nie wiem. Chociaż w sumie...to rozpalenie może. Jednak było wynikiem wysokiej temperatury:-( ehh się nie zorientowałam:-D Dzień dobry:-)
-
Jak, jak...a co to ja? Wróżka?:-D nic nie poradzę, że taki ze mnie tchórz:-D
-
Od zawsze:-) to przez nieśmiałość;-) poza tym boję się chwastów. W końcu jak trafi się oset, to porani paluchy:-D
-
Ale powiedz, że ugotowałeś ten barszczyk z buraków, nie z torebki:-D powiedz, no powiedz!:-D Nieprawdziwa przeróbka? A nie wersja?:-P och jak ktoś się lubi czepiać:-D
-
Daj spokój kącikowi Smof...jeszcze od tego marudzenia biedny ożyje, załamie się i zawali na puszystość...a to nie jest szczególnie pożądane:-D Nic nie bój, ja sobie świetnie sama z sobą radzę:-P) rwać nie mogę, boję się:-D
-
Doprawdy:-)
-
A że Life is brutal:-D to już oczywistość;-) Gościu;-) mój, Twój...nasz:-)
-
Och och:-D tak bezczelnie uważam:-D
-
Mnie się szczególnie ten fragment podoba- i nie miłość, kiedy jedno płacze A drugie po nim skacze:-)
-
Gorzej Smof, gorzej:-( ale co poradzić...teraz pozostaje mi być już tylko zimną i wyrachowaną;-) no cóż- jak mus, to mus:-P A marudź sobie i niech Ci na zdrowie wyjdzie:-) przynajmniej to psychiczne:-P
-
To serce;-) Złodziej:-P bezczelny, co?:-D Mój też ulubiony, zwłaszcza ostatnio;-) uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam:-)