-
Zawartość
9156 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Cztery odsłony ironii
-
Iskierka:D zapomniała, zapomniała...dużo orzechów jedz:) włoskich:) na sklerozę dobrze robią:P Zostawisz ptaszka? Tobie już niepotrzebny? wykorzystany? tylko nie mów, że do cna, bo nic nam z niego nie będzie:( :D:D:D
-
Lubię:) oj masaż to i mnie by się przydał;) w sumie orgazmem też bym nie pogardziła:D a na razie musi wystarczyć dłuuuuga kąpiel przy świecach:) ot taki kaprys...przyziemny:P
-
Upadamy? dajemy się połamać? nieeee, no jak? tacy łamacze? nigdy w życiu:P Dobry wieczór
-
Noooo i to mi się podoba;)a już myślałam, że wszystkich grudniowy wiatr porwał :)
-
hop hooop jest tu kto? wieje pustką, że aż strach;) Dobry wieczór
-
I wypadłam z rytmu:( i takie mnie lenistwo ogarnęło, że nawet czytanie to zbyt wiele:D
-
Skoro badania tak pokazują, to pewnie tak jest:) nie wiem, prywatnych obserwacji pod tym kątem nie prowadziłam;) ale wiecie co...mnie ta średnia światowa bardzo odpowiada:P a muzyka piękna:) choć zdecydowanie lepiej się jej słucha z zamkniętymi oczami :) Dobry wieczór;)
-
Lubię:) wiesz co przyciągnęło do mnie ostatnie moje pozytywne myślenie? zawód i łzy. Nic więcej. Jednak łatwiej być realistką:) Ja żyję chwilą Keep, staram się:) ale czasem tak po prostu przychodzi gorszy czas. Udanego wieczoru:)
-
Oj rozmarzyłam...zazdroszczę Ci tego domku, wiesz:) No właśnie cały sęk w byciu razem, w tęsknocie. W świadomości, że było, było pięknie i prysło. I pewnie nigdy się nie powtórzy. Wtedy jakoś łatwiej jest, kiedy romantyzm odsunie się daleko od siebie. Tak po prostu. Tak, tak, kiepski dzień mam, powrót wspomnień i niemoc. Nienawidzę tego stanu, Hej Lubię :)
-
Hej Keep:) Nigdy mi się nie przydarzyło na skórach przy kominku:( nawet przy samym kominku nie:( i czarnowidząc- raczej w najbliższym czasie (i tym dalszym zapewne też) się nie zdarzy. A szkoda. I wiesz co, tak wspominając o tym, uświadomiłeś mi, że nawet ja- wielbiąca mocne doznania, jednak tęsknię za odrobiną romantyzmu, o seksie pełnym czułości, namiętności...ehh :)
-
Lubię szalejesz:P Ależ powiedz Smof powiedz;) nie bądź żyła:) CaLkiem miły Kredku:) poza tym, że przespałam coś bardzo ważnego, to jest ok:)
-
Wiesz co Lubię, jednak się z Tobą zgodzę;) na szczęście nie muszę podejmować takich wyborów:) Smof, oj mylisz się, mylisz:) knebelki nie pozwalają mówić, ale pojękiwać można nawet z zatkanymi ustami:P
-
Wizja może być dokładnie taka, jaką sobie stworzymy:) a wyobraźnię przecież mamy:P a ja nie przekładam jednego nad drugie, lubię kiedy wizja z fonią współgrają z sobą :)
-
W takim razie Smof, jakbyś mógł być tak miły- to opowiedz, cóż tam takiego zobaczyłeś- dokładny opis poproszę:) w końcu ktoś mnie i Lubię powinien uświadomić, cóż takiego nas ominęło:D
-
"popełniłaś błąd językowy" lub "użyłaś przestarzałej formy"- zamiast "tępa dzido"
-
dobry wieczór:) Ja też nie potrafię otworzyć tego linku:( Oj Lubię...nie jesteś sama, samopoczucie też mam tragiczne, wręcz czuję się jak trampek:( i mam wrażenie, że w tym niezbyt entuzjastycznym nastroju jest nas więcej;) i mnie też by mógł ktoś przytulić:)
-
Oj bez przesady Smof, aż takie wredne nie jesteśmy;) czasem nawet bywamy miłe:P Grunt to mieć się dla kogo kąpać:P Dobrej nocy :)
-
Demencja, demencją, ale...tacy gentelmeni jak pan Kaziu...ehhh gdzież oni, gdzie?:D
-
Lubię to na kafe- wrzucanie utworów, o których czasem się zapomina, a ktoś przypadkiem przypomni:) taki mały plus;)
-
Ty się o moje uśmiechanie nie martw, ja mam wszystko wyćwiczone:D
-
Noo szkoda, że od razu po 17 razy każdego postu nie wysyła:( bo przecież raz to stanowczo za mało, nie można zrozumieć przekazu:( wrrrr
-
I znów kafe szwankuje...to na pewno sprawka mikołaja, ja wam mówię:P
-
Pod choinką? w moc wigilijną? tak późno? jak ja potrzebuję już! teraz! natychmiast! :( ten Mikołaj to jednak niewypał na całej linii...:(
-
Do raju Smof, do raju...
-
oj smof, uważaj żebyś sobie tego Mikołaja do d**y nie przywołał:D:D:D To ja poproszę teleporter:) ale tak w tym tygodniu się da?:D