Haydi

Witam po weekendzie :) Mam nadzieję, że mamusie pracujące w weekend odpoczęły i nie pracujące też :) Przepraszam, ale nie odniosę się dziś do wszystkich, w tym tygodniu będę miała urwanie głowy - z małym na morfologię, potem na szczepienie, potem oddać pracę dyplomową, potem wysprzątać cały dom i przygotować imprezę - w sobotę mam urodzinki :) Tak więc już od dziś działam i nie wiem jak się wyrobię. O jak ja bym chciałam, żeby Olek tak jak Kubuś przespał całą noc.... Dziś maruda od 23:00 do 1:20 nie spał. Ostatnie nocki były już lepsze i tylko raz się budził, a dziś znowu jakoś mu się spać nie chciało . Pozatym wczoraj był straszny. Marudził i płakał cały dzieńm czy to na rękach czy na spacerze, no cały dzien jeczał.... Oby zęby szybko wyrosły a skoki rozwojowe szybko minęły.... - KLUSKA - dzieki za informacje. Pola - 100 lat i buziaczki :) No, Olek będzie miał za tydzień 8 miesięcy. ?Jak ten czas leci.... Piksip - hahaha - u nas to samo. Jak mój mąż ma Olka a on troszkę zapłacze albo marudzi, to zaraz jest, że jest głodny i mam go nakarmić :) Faceci....... UP - trzymam kciuki - ja mam obronę pod koniec września. A co do żółwików - hehe - to są dwa samce, więc z seksu nici ;) No to miłego i spokojnego dnia!

Wpadłam tylko powiedzieć dobranoc i życzyć przespanej nocki :) A nas dzień nawet ok. Jutro napiszę więcej. Mamo17luty - sex? Dlaczego niby? No to dobranoc.

Konwalio - no ja też słyszałam, że to nie zdrowo ubierać buciki jak dziecko jeszcze nie chodzi, ale dostałam dwie pary takich ładnych, malutkich i chciałm mu je tylko przymierzyć, ale się nie dało :) Raz chciałam mu ubrać, żeby ładnie wyglądał jak jechaliśmy na urodziny, no i jak w końcu ubrałam to za 3 minuty ściągnął, więc odpuściłam i już nawet nie próbuję. Chodzi mi głównie o skarpetki, bo mały ma zimne nogi ale skarpetki ciągle ściąga i pozostają nam rajstopy ....

Kurcze, dziewczyny, czy Wasze dzieci też tak nie znoszą żadnych rajstop, skarpetek, bucików i wszystkiego co się ma na nogach ? Jaaaacie, ja już sobie nie mogę poradzić. Ubieram mu tylo spodenki i skarpetki ale on każdą jedną skarpetkę ściaga w 5 sekund. Nie dosyć,ze nie da sobie ubrac, to jak już wygram i mu ubiore to trze piętą o piętę tak długo aż obie ściągnie. Z butami jest to samo - nie potrafi mieć bucików dłużej niż 5 minut bo się wkurza trze piętami aż w końcu spadają. No masakra jakaś. Już tak ma od małego, ale teraz im starszy tym gorzej, bo wszstko mi sciąga z tych nóg. I wogóle przykryć śię nie da. Jak go przykryję to zaraz wyciąga nogi do góry. Rajstop zdjąć nie potrafi :) ale też się strasznie wkurza jak je ma ubrane i cały czas próbuje się ich pozbyć. Toleruje tylko gołe nogi, ale przecież zimno już się robi i nie mogę go tak zostawić bez skarpetek. Ma któraś też taki problem?

Witam! Oj to widzę, że znów nie tylko ja się nie wyspałam. To znaczy noc nie była aż taka zła, ale mogłaby być lepsza. Olek spał ładnie od 20:00 do 3:00, potem na spaniu zaczął płakać i wiercić się strasznie, wzięłam go do nas do łóżka i tak się wiercił do 4:00 i potem już twardo zasnął i spał do 8:00. Nie rozumie o co to chodzi z tym nocnym płaczem. Ząbki mu na spaniu posmarowałam, to znaczy dziąsła,bo zębów to przeciez nie ma :) ale nic to nie pomogło. Teraz znowu już śpi 40 minut ale coś się wiercić zaczyna więc dużo nie popiszę. Wczoraj jako tako dzień był ok, tylko wieczorem mały trochę był marudny przed kąpaniem. Mój Olek też za bardzo nie lubi oglądać TV. Zerknie na chwilkę i tyle. Bardziej interesują go nasze żółwie. Może siedzieć z 15 minut przed akwarium i obserwować - wrzucam zdjęcia na meila mojego zółwio-obserwatora :) Robur - świetne zdjęcia! Widać, że wakacje udane. Fajne masz dzieciaczki no a Ty wyglądasz jak ich starsza siostra normalnie! Super. Basienia - hehe narzeczoną :) A myślisz że to juź czas wybrać mu narzeczoną ? :) :) :) Pomarańczowy gościu - nie zazdroszczę przygody.... ale gratulują drugiego zębolka ;) Kurcze, chciałam więcej napisać, ale mały się budzi. No to miłego dnia!

Wpadłam jeszcze na moment, bo mężulo się kąpie a Olek dalej śpi sobie. Igmik - No naprawdę, dziś miałam fajnie - złote dziecko normalnie. Oby jutro też taki był, w co wątpię hihi :) Basienia - no tak, pranie na ogródku - fajna sprawa. Zawsze jak jest pogoda to korzystam i susze na ogródku :) Dzięki za miłe słowa ;) Pimboli - no właśnie wiem, że długo się ten filmik ściąga, dlatego jeśli ktoś nie ma błyskawicznego internetu to nie polecam ściągać - nic tam ciekawego nie ma :) Dla tych co nie otworzą filmiku posłałam zdjęcia. Właśnie Olek dziś bardzo długo tak sobie sam siedział i się sam bawił, znów się przewracał i umiał sam ponownie usiąść. No to Twoja Nadine długo śpi jeszcze w dzień. Mój czasem ma nawet tylko jedną drzemkę. Julka - no padł na koniec, ale potem znowu usiadł :) No to zmykam. Pa :)

A, wróciłam jeszcze, bo właśnie myślałam,że coś miałam jeszcze zrobić i przypomniało mi się ..... złożyć życzenia miałam! A wiec HAŁAŚLIWA - WSZYSTKIEGO NAJ! 100 lat! Zdrówka, szczęścia i radości i pociechy z dzieciaczka. I spełnienia wszystkich marzeń !!! No to teraz już mogę iść do wanny, Dobranoc.

My już po kąpieli i mały ślicznie śpi. Kochany dziś był. Bardzo dużo się sam bawił, na ziemi na kocyku, sam siadał, siedział sobie, przewracał się, znów siadał, trochę próbował raczkować i tak się sam sobą zajmował a ja mogłam w tym czasie posprzątać, pranie zrobić i jeszcze odocząć. Jakby taki jak dziś był zawsze to mogę mieć już teraz drugie dziecko. Wieczorem jeszcze grila zrobiliśmy, siedział sobie grzecznie w spacerówce i wogóle był kochany. Nawet nie spał dużo, ale był bardzo grzeczny. Wysłałam Wam zdjęcia jak dziś się bawił ładnie na ziemi. Godzinę jak nic sam się sobą zajmował :) No nic, teraz ja zmykam się kąpać. Przespanej nocki mamusie!

Julka - dzięki :) Wysłałam filmik na pocztę, jak komuś się chce to może sobie ściągnąć i zobaczyć :)

Igmik - dzięki za komplement. Ale bez przesadny :) Jakoś tak się dziwnie czuję w tej grzywce - nigdy nie miałam i musi trochę minąć aż się przyzwyczaję. A ten stoliczek też dopiero co małemu wyciągłam i nawet go lubi. Dosyć długo potrafi się bawić siedząc sobie w tym foteliku i naciskając co popdanie. No i śliczne zdjecia - Pola ładniutka i naprawdę podobna do Ciebie. I jakie ma włoski śliczne długie. I ząbki urocze (och jak ja bym chciała, zeby mój Olinek miał już zęby :) ) A kicia jej nie drapie? Oczywiście nie tak, żeby jej krzywdę zrobić tylko w ramach zabawy :) Szklana - ja ogólnie mało oglądam TV więc mój mały też. Zresztą mam czas włączyć TV głównie jak mały śpi, ale tak jak piszę, oglądam ogólnie baaaardzo mało. Ale jak jestem u moich rodziców, czyli tak raz w tygodniu to tam bez przerwy leci TV i mały patrzy sobie z zaciekawieniem. Niby dzieci nie powinny oglądać wogóle TV, ale chyba jak dziecko zobaczy włączony telewizor raz na jakiś czas to się nic nie stanie. Wogóle jak tak oglądam te wszystkie zdjęcia to nie mogę uwierzyć jak czas szybko leci i jak te dzieciaczki rosną :) A my się starzejemy jak to mówi moja mama ;) Ok, lecę załadować drugą pralkę.

Witam :) Widzę, ze ogólnie mamusie zabiegane, niewyspane i w nienajlepszym nastroju :( U nas wszystko w porządku. Oluś może nie śpi tak rewelacyjnie jak przed dwoma tygodniami ale itak śpi juz lepiej. Wczoraj przespał całą noc, a dziś na spaniu wiercił się i marudził od 2:20 do 3:00. Oczka miał zamknięte a cały czas się kręcił. Nie wiem o co chodzi. Nie odpiszę każdej, bo mam dziś dużo prania i muszę już ładować pralkę, zeby wszystko ładnie wyschło na ogródku. Ząbka dalej nie mamy, Oluś siedzi juz ładnie ale nie raczkuje. MIA - podziwiam, ze chyba każdej odpisałaś :) Fajnie masz, ze trafiłaś na dobra nianię. Zdjęć mnie z nową grzywką nie wysłałam, bo nikt nie chciał, to poc co ;) Ale dla Ciebie wyślę jedno :) Dzięki za zainteresowanie :) Pimboli - Nadine ma naprawdę cudne oczka.... Piękne! Piksip - fajnie, ze malutka zdrowieje. Oby jej juz zupełnie przeszło. Klusk - ja też należę do tych miłośniczek karmienia swojego dziecka piersią. Uwielbiam to! Już mi smutno, ze kiedyś będę musiała przestać, a planuję karmić do roczku. Igmik - mój też nie da sobie posmarować dentinoxem. Jak tylko zblizam palec do jego buzi zaraz zaciska usta i nie ma szans, nie otworzy. Trzeba się nieźle nawisilać, zeby mu dziąsełka posmarować. Jak już posmakuje to jest ok. No to ja już spadam. Trzymajcie się mamusie dzielnie. Miłego dnia.

Witam :) Ojejej, ale się porobiło, jakieś choróbska się przyplątały. Dużo zdrówka zetem dla Was i dla dzieciaczków! Ja dziś miałam udany dzień, mały ładnie spał, potem byliśmy dużo na ogródku, potem poszłam do fryzjera i strasznie poprawił mi się nastrój. Zrobiłam sobie po raz pierwszy w życiu grzywkę i w sumie się cieszę. Dobrze się czuję w nowej fryzurce :) Robur - straszne widzieć taki wypadek. Długo ten widok zostaje w pamięci. Tez kiedyś widziałam moment wypadku, ale z tego co opisujesz, to co Ty widziałaś było straszniejsze.... Piksip - współczuję i Tobie i malutkiej, bo pewnie też się biedna męczy. Oby jej szybciutko przeszło. Julka - mój mały też sam nie siada. Próbuje się podciągać i tyle. Posadzony ładnie siedzi ale sam nie usiądzie. Dosyć się jeszcze dzieciaczki w życiu nasiedzą :) Mia - fajnie, ze praca sprawia Ci przyjemność. No i że niania jest ok. To ważne, że się nie musisz martwić o dzieciaczka. A mąż to ech, szkoda gadać. No i Tobie też zdrówka :) Przyszła mamo - taki stoliczek też już mamy :) Jest troszeczkę inny ale ogólnie podobny. Nasz jest z fisher price. Mały jeszcze się nim nie bawi za bardzo, ale stoi i cierpliwie czeka na zainteresowanie. A z huśtawki mój jeszcze trochę korzysta, bo 9 kg jeszcze nie przekroczył. Jeśli chodzi o chodziki to tak jak już kiedyś pisałam, mam chodzik od siostry dzieci i mój mały uwielbia w nim biegać, ale wkładam go do niego maksymalnie na 30 minut dziennie. Też jestem zdania, że wszystko z umiarem. Przepraszam, że nie odniosłam się do wszystkich ale zmykam dziś już do męża - coś go ostatnio zaniedbuję :) Dobrej i spokojnej nocki!

Igmik - no właśnie tak też słyszałam, że od 10 miesiąca i najlepiej jogurty naturalne z dodanymi owocami. Czytałam, że danonki mają za dużo cukru i wapna i można u tak małych dzieci przedawkować to wapno a zwłaszcza latem. Danonki są niby przeznaczone dla dzieci 5-6 latnich jeśli chodzi o dawkę wapna. No ale wiadomo, że troszkę danonka nie zaszkodzi od razu, więc też jutro kupię i tak jak Julka spróbuje czy lubi. Ale całego raczej nie dam, bo to za dużo chyba.

Julka - no gdzies obiło mi się o uszy, że do roku nie powinno się dawać takich normalnych jogurtow, ale tak jak piszę - obiło mi się o uszy więc nie wiem dokładnie. No ale w sumie masz racje, dzieci już nie są takie małe więc próbować można. Też jutro kupię danonki. Lubię się dowiedzieć, ze Wasze dzieci jedzą cos nowego to też zaraz chcę mojemu dać spróbować, a nie mam w domku.

o Julka - widzę, że dajesz Adasiowi danonki. To już można? Bo, słyszałam, że nie wolno dawać jogurtów, ale o danonkach nic nie wiem. Dużo zjada tego danonka na dzień? Hmm, może też spróbuję. No to zmykam. Jeszcze raz miłej reszty dnia.

Witam! Dziś tylko wpadłam się przywitać, bo zaraz idziemy na spacerek, potem do rodziców no i tak zleci niedziela. Jutro może napiszę coś więcej. Buziaki :) I miłej niedzieli.

Ojej konwalio, biedny Oli. Piksip - dobrze, że już chociaż troszkę lepiej. Ale tu dziś ciiiiiicho :)

Witam :) Oooo, ale Wy dziś wczesne jesteście! Kiedyś to się przez weekend długo spało, a teraz się nie da ;) Asiu26 - no to Wiki faktycznie ładnie waży. Oj jest co nosić. Wyobrażam sobie. Moja rodzina jak bierze mojego Olka na ręce to już narzekają, że taki ciężki.... A niedawno wszyscy mówili, że taki leciutki i malutki (2800 miał jak się urodził i 51 cm). Ja tezkarmię cały czas piersią i tylko piersią + raz dziennie obiadek ze słoiczka i raz dziennie deserek. Mój Oluś też miał ostatnio takie marudne dni i noce ale mu przeszło i ząbków jak nie było tak nnie ma. No i widzę, że jak każda masz czasem chwilę, ze masz dosyć. Co zrobić, takie uroki macierzyństwa i małżeństwa .Ale ważne, że są też chwile, dla których warto żyć i tak się poświęcać. No Dagusia - dziś Ty pierwsza :) Buziaczki dla Martynki z okzaji 7 miesięcy :) No, zleciało. Mój będzie miał 22 września 8 miesięcy. Jacie, a pamiętam, ze dopiero co marzyłam, żeby miał już chociaż te 3 miesiące i żeby kolki się skończyły :) Mój też ma silną potrzebę cyca. Czasem wystarczy że dotknie go buzią i już śpi dalej. Ja tak właśnie mam w planie karmic do roku. Straszne, mały zamiast dostać prezent na roczek dostanie zakaz cycusia. Już mi smutno jak pomyślę, ze mam przestać karmić. Ale faktycznie im później przestać tym gorzej. No, wydatków faktycznie sporo Wam się przyplątało. A co do moich studiów, właśnie ja nie za bardzo chciałam, bo to podobno mało przyszłościowy kierunek i wogle, no ale co miałam innego studiować, skoro marzy mi się praca w domu dziecka? Ogólnie studia były fajne i Można powiedzieć, że studiowałam z pasją. Szklana - mój też dziś obudził się o 7:00 i do tej pory nie śpi. Ale ogólnie nie narzekam, bo znów całą noc ładnie przespał. UP - ja też pisałam pracę dyplomową cały czas, i jeszcze we wrześniu się bronię. Powodzenia na obronie życzę! Ładne zdjecia i ładne dzieciaczki. Buuu, ale dziś u nas pochmurno. I pada.....

Hałaśliwa- świetne zdjęcia! Takie zwariowane :) No to dobranoc.

Kluska - ja też w tym roku skończyłam studia pedagogiczne, z tym że pedagogikę specjalną z pracą socjalną z myślą dostania pracy w Domu dziecka - zobaczymy co z tego będzie. Jak się nie uda to też zrobię kurs i będę uczyć jeździć. Od zawsze chciałam albo pracować w domu dziecka albo uczyć jeździć ;) No to dobranoc dziewczyny i dzieciaczkom kolorowych snów.

Kluska - ojojojno to fajnie masz. A ciężko jest zrobić taki kurs? Właśnie ja chciałam, ale miałam dopiero 3 lata prawko, no teraz już mam 4 lata, więc jeszcze rok muszę czekać. No chyba, ze dostanę pracę w zawodzie, ale chyba itak zrobię bo uwielbiam jeździć samochodem :) Tylko nie wiem, czy dam radę jeździć cały dzień przepisowo ;)

Kluseczko - śliczne zdjęcia! Super pomysł to z tymi malutkimi zdjęciami z pierwszego miesiąca. Ale mała ma fajne włoski! No i widać, że lubi jedzonko. Mój mały ją goni, bo ma juz tez 8600 ale jest długi i na zdjeciach tego nie widac :) Ale fajnie, że robisz kurs instruktora! Ja też zawsze chciałam uczyć jeździć i jak nie znajdę pracy po studiach w swoim zawodzie to też chyba zrobię taki kurs. Moi sąsiedzi mają ośrodek szkoleniowy, więc pracę bym miała. Długo trwa taki kurs?

Kurcze, człowiek zaraz inaczej funkcjonuje jak się wyśpi ;) Jeśli chodzi o kurteczki to póki co mam dwie takie polarkowe, jedną cieńszą a drugą grubszą. Piksip - właśnie tak się zastanawiałam, czemu Ty dziś nie pierwsza :) A tu widzę malutka chora... Ojoj, nie dobrze, biedaczka mała. Mój mały też już musiał brać antybiotyki ale to już jak miał dwa miesiące bo jakiś kaszel go męczył i dostał antybiotyk, żeby na płucka nie przeszło. No ale od tej jednej choroby na razie mamy spokój. Oby Twojej małej szybciutko przeszło i się biedna nie musiała męczyć. Hałaśliwa - ale optymistyczne zdjęcie :) Śliczne! Przyszła mamo - też mam tę huśtawkę z konikiem z fischer price. Mój mały ją uwielbia. A teraz dosyć często go w niej karmię, oczywiście po postawieniu na tej nóżce. A twój synek lubi w niej siedzieć? Szklana - ale masz fajnie, że tak czasem spotykasz kogoś znanego. Ja chyba jeszcze nikogo takiego nie spotkałam tak zwyczajnie na ulicy, na tym śląsku nikogo znanego też chyba nie ma ;) Wogóle fajnie macie dziewczyny z forum, że się czasem spotykacie. Że wogóle macie taką możliwość. Zazdroszczę :) Mój Olinek dziś super grzeczny. Chyba się wyspał w nocy tak jak ja. Teraz zjadł obiadek i znów śpi. Chcociaż dziś obiadek mu nie smakował - dostał puree z indykiem chyba czy coś takiego i jakieś to za gęste do niego było. A mam pytanie. Bo zawsze na ząbki kupowałam dentinox gel. Wczoraj się skończył i wysłałam męża do apteki i kupił takie samo coś tylko nazywa się samo dentinox. Niby wszystko takie samo tylko na tym co zawsze miałam pisało, że bez cukru. Kurcze, z rozmachu wyrzuciałam ulotkę i nie wiem, czyten dentinox i dentinox gel to jest to samo. Bo jeśli chodzi o konsystencję to są identyczne. Spotkała się któraś z tym drugim? Wydaje mi się, że to jest praktycznie to samo, ale wolę zapytać.

O, dziś rano jestem pierwsza :)

Witam Was kochane mamusie! A u nas dziś nocka cudna. Moje słoneczko kochane jak zasnęło o 20:00 tak obudziło się o 8:20 ! Szok. Po ostatnich kilku nocnych wybrykach jestem dziś strasznie zadowolona :) Oby już tak zawsze spał. Mam nadzieję, że u Was też nocka przespana. Ale mamy dziś głupią pogodę..... buuuuu pada i jest chłodno.