Haydi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Haydi
-
LUTY 2009!!!!!!!!!!!
Haydi odpisał truskawkowa poziomka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fajnie tu u Was na tym forum. Wcześniej byłam na forum - starające się o pierwszego dzidziusia, ale teraz dołączyłam też do Was. Dzisiaj robimy grila i dopiero dziś powiemy teściom o ciąży. My o ciązy wiemy już od czwartego tygodnia, ale nie chciałam im za wcześnie mówić, tym bardziej, że oni tez już marzą by zostać dziadkami. Póki co wiedzą tylko moi rodzice i mój mąż :) No ale jak dziś dowiedzą się teściowie, to już wiadomość pewnie szybko sie rozejdzie :) Ciekawa estem jak zareagują. Pewnie się ucieszą :) A MÓJ KOT NAJADŁ SIĘ SZALEJU - dokładnie tak jak piszesz, pewnie troszkę inaczej jest jak się planowało dzidziusia i prawie 4 cykle się starało a wychodziła jedna kreska, a co innego jak się dzidziusia nie planowało :) Aczkolwiek nie wątpi w to, że też czekasz na swoją dzidzię :) NADIA277 - ciekawe w jakich terminach urodzimy, skoro mamy taki sam dzień wynaczony :) Dobrze wiedzieć, że są dziewczyny, które jeśli poczują coś bardziej mokrego też latają sprawdzać co to. Myślałam, że tylko ja jestem taka przewrażliwiona. -
LUTY 2009!!!!!!!!!!!
Haydi odpisał truskawkowa poziomka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój kot najadł sie szaleju-to nie jest tak,że co dwie minuty latam do łazienki! Przywykłam już do tego że cały czas coś że mnie leci. Panikuje jedynie jak więcej pochodzę czy bardziej sie zmęcze i wtedy więcej na raz ze mnie wyleci. A to sie nie zdarza aż tak często,raz czy dwa w tygodniu. Jak raz podnosiłam dwu letnie dziecko to też poczułam że więcej że mnie wyleciało i sie wystraszyłam. Może i fakt,że panikuje,ale to dziecko było planowane i bardzo chciane i strasznie nam wszystkim na nim zależy,a wśród znajomych i wogóle w moim towarzystwie bardzo dużo osób straciło swoje dzidziusie. A to że sie tak bardzo martwię o moje dziecko świadczy tylko o tym jak bardzo go pragnę i jak bardzo go już kocham. -
LUTY 2009!!!!!!!!!!!
Haydi odpisał truskawkowa poziomka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no właśnie ja mam wizyty co 3 tygodnie i za każdym razem mam USG i zastanawiam sie czy to nie za często. Lekarz powiedział że USG nic nie szkodzi dzidziusiowi ale gdzieś słyszałam że nie jest dobre zbyt częste. Chociaż ja przez to USG bardziej sie zżylam z moim maluszkiem. Zwłaszcza wczoraj byłam wzruszona jak go dokładnie widziałam i jak sie wiercil i ruszał rączkami. I to małe bijące serduszko... Mogłabym patrzeć na ten monitorej godzinami... A teraz co chwilę patrzę na zdjęcia które mi pan doktor wydrukował. -
LUTY 2009!!!!!!!!!!!
Haydi odpisał truskawkowa poziomka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadia277-ja mam 22 lata i będzie to moje pierwsze dziecko. Strasznie sie cieszę że nam sie udało,bo brałam długo tabletki anty i bałam sie że będę miała problemy z zajściem. Ale sie udało i póki co jest wszystko dobrze. Żadnych nieprzyjemnych objawów ciąży nie mam. Jedynie jestem bardzo senna i mogłabym bez przerwy spać. No i czasem mam zgage,której nigdy w życiu wcześniej nie miałam. Ale ogólnie czuje sie dobrze. Jedyne co mam to straszne uczucie strachu że mogłoby być coś nie tak. Gdy poczuje coś mokrego zaraz lecę sprawdzić czy to aby nie krew. Ale na szczęście jest wszystko dobrze. Nie plamie. Gdybym zobaczyła chociaż krople krwi chyba bym wpadła w histerię. Ale wczoraj na USG zobaczyłam jak moje malenstwo ładnie macha rączkami i nóżkami i że serduszko bije i jakoś sie uspokoiłam. A tak pozatym to studiuje zaocznie,został mi rok studiów,dopiero co skończyłam praktyki więc teraz sobie całe dnie leniuchuje. DO GÓRY NOGAMI-moi rodzice są emerytami ale w dobrej kondycji i sami mówią że jak pójdę do pracy to sie zajmą dzieckiem. Moje rodzeństwo ma już dzieci w wieku od 8 do 14 lat ale mieszkają w dalekich miastach i rodzice rzadko widzą wnuki więc teraz sie cieszą,że mojego dzidziusia będą mieć na codzień. Pozatym chciałabym też trochę pobyć z dzieckiem a nie od razu iść do pracy,więc ile sie da,tyle ja sama z nim będę. A tak wogóle to dziewczyny ile razy miałyście do tej pory USG? Czy zbyt częste USG jest szkodliwe? -
LUTY 2009!!!!!!!!!!!
Haydi odpisał truskawkowa poziomka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
co do Waszej obecnej rozmowy - ja mam rodziców dom obok, więc jak już dzidziuś trochę podrośnie a jeszcze do przedszkola nie pójdzie, to myślę, że oni się nim będą zamować. Tym bardziej, że strasznie się ucieszyli na wieść o ciąży :) -
LUTY 2009!!!!!!!!!!!
Haydi odpisał truskawkowa poziomka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie! Mogę się do Was dołączyć? Widzę, że już się wszystkie troche znacie, ale to w sumie dopiero początek ciąży, więc się może jeszcze poznamy? Ja tez mam termin na luty :) Dokładnie na 15. lutego. Wczoraj byłam na USG po raz drugi i mój maluszek się tak strasznie ruszał i wiercił :) Normalnie juz go kocham. Widzialam obie rączki i obie nóżki, i malutki nosek i wszystkie paluszki..... Cudownie.... Jestem dwa lata po ślubie i od lutego próbowaliśmy począć dzidziusia. W sumie szybko się udalo. Mam nadzieję, że mnie przygarniecie :) -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witajcie! O jacie, co za ludzie! Wtrącaja się w nie swoje sprawy i jeszcze bluzgają innych. No to jest dopiero poziom inteligencji i kultury... Widać od razu na pierwszy rzut oka, że ten ktoś tutaj nie pasuje. Przeszkadzają komuś gołębie to niech se je odstrasza i tyle, a ktoś lubi to jego sprawa! Może Milka nie jest taka leniwa jak co poniektórzy i potrafi raz na jakiś czas posprzątać balkon i juz po odchodach i po kłopocie. Nie wiem ile treba było nie sprzątać tych odchodów, żeby doprowadzić balkon do ruiny. Wszystko co piszesz a proposie de faktosie świadczy o tobie i o Twoim poziomie intelektualnym niestety. Nie poniżaj się juz więcej.... A co do gołąbków i do tego, że srają, to pokaż mi stworzenie, które tego nie robi. Ty nie srasz? To wszystkie psy i koty też trzeba wytępić, bo niektóre załatwiają się gdzie popadnie? I może chomiki i inne zwierzęta też? Bo zauważ, że one też zanieczyszczają całe swoje otoczenie. Wszystkich wytępmy, tylko Ty zostań na świecie ideale..... -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
A tak swoja drogą to kurcze, wchodzę na to forum już nałogowo z nadzieją, że przeczytam, że którejś z Was się udało. Nieraz nie mam wogóle czasu, ale zawsze muszę chociaż sprawdzić, czy może któraś ma dobra wiadomość. Tak za Was mocno trzymam kciuki! -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Joannaa25, asz,sensai i reszta dzieki za miłe słowa i za przykłady mamusiek, które w ciąży objawów nie mialy! Ja się nie martwię, że nie mam objawów. Jedyne co by mnie teraz zmartwiło to jakies krwawienie. A co czuje, że coś mam mokrego to biegnę do ubikacji spawdzić czy to nie krew przypadkiem - no jakiś taki strach przed zoaczeniem krwi tkwi w mojej psychice.... Chociaż wiem, że w ciąży czasem zdaża si plamienie i nie oznacza ono wcale poronienia, ale jakbym ja zobaczyła choćby plameczke krwi to chyba bym ze strachu zawału dostala. A dziewczyny żartują sobie tylko - ale życzliwie. Zaraz mi pokazały gdzie jest toaleta, bo myślały, że będe często latać, a ja 5 godzin i nic - ani razu nie byłam, no i się tym trochę ździwiły :) Ale są życzliwe i dbają tam o mnie :) Żebym za bardzo z chorymi kontaktu nie miała, żeby przeciągu nie byłoi takie tam, więc jest dobrze :) A to dopiero drugi miesiąc ciąy, więc może jeszcze objawy przyjdą... Jeszcze może będę miala dosyć tych mdłości :) Nie ma co się martwić. Widzicie, ta dziewczyna, o której Wam pisalam, że chciała usunąć też nie ma ani jednego objawu ciązy :) -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
No ja się w sumie tym nie martwię, że nie mam objawów ciąży. Dziś byłam pierwszy dzień na praktyce i dziewczyny z którymi siedzę w biurze trochę się ze mnie śmiały - bo wiedzą, że jestem w ciąży a ani na widok jedzenia nie wymiotowałam :) ani nie latałam co chwilę do uikacji :) Ani wigóle nic. I zapytały czy mam jakieś objawy ciąży, a ja powiedziałam że nie mam żadnych. Na to one, że jak one były w ciąy to pod każdym krzakiem wymiotowały jak tylko widziały jakieś lody lub jakies jedzenie na wystawie sklepowej, powiedziały, że załatwiać się to biegały co 20 minut, a ja 5 godzin siedziałam i mi się nie chciało :) No i trochę się dziwiły, że nie mam żadnych objawów. Ale lekarz powiedział, że objawy są jeśli organizmowi coś nie pasuje :) a widocznie naszym organizom Kate, te dzidziusie odpowiadają :) Ja to se tak tłumaczę. Pozatym moja siostra trzy razy była w ciązy i ani razu nie miała praktycznie żadnych objawów - więc nie jest źle :) A swoją drogą ciekawe jakie to jest uczucie jak już dziecko zaczyna kopać. Podobno niektóre dzieci bez przerwy kopia i to bardzo boleśnie.... Hmmmm , ciekawe jak to będzie. A krzesełko chętnie bym Wam tutaj jakieś dala, ale nie wiem jak :) -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Kate29 - u mnie również spokojnie. Nie mam żadnych objawów .... Nawet już zgaga mi przeszła. żadnych nudności - nic. Apetyt mam może trochę większy ale nie wymiotuję :) Jedyne co mam to ten bialy, gęsty śluz, którego mam pełno! Trochę więcej pochodzę czy postoję - to od razu czuję że jest mokro od tego śluzu. Trochę mnie to wkurza. Parę razy się wystrasyłam, bo pochodziłam trochę na spacerze, gdzieś mnie obok jajnika zakuło i nagle czuję mokro. Psychika zrobiła swoje - zaczęłam myśleć, że może to mokre to z krwi, że może krwawie czy cos i o niczym innym nie myślałam tylko o tym, żeby jak najszybciej to sprawdzić. Na szczęście ani kropelki krwi nie zobaczyła, a jedynie pełno tego glupiego śluzu. Chyba z trzy razy sie tak wystraszyłam, bo panicznie boję się tego, że zacznę krwawić i będzie coś nie tak. No nie wiem czemu, ale tak mam. No ale teraz już wiem, że jak czuję coś mokrego to to jest ten głupi śluz. Kate - masz też tak? A tak pozatym, to wszystko ok. Nic mnie jakoś nie boli i dobrze się czuję. Mam nadzieję, że dzidziuś ma się dobrze. W czwartek ide na kontrolną wizytę. Nie wiem co mi będzie robił, bo dwa USG już miałam i powiedział, że trzecie będzie dopiero za miesiąc. No a tak pozatym to od dziś zaczęłam praktyki w domu pomocy społecznej i jakoś tak mi czas leci..... Buziaki dla wszystkich i jeszcze raz dzięki za ciepłe słówka :) -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Nika no widzisz,jak ja już coś napisze to pojawia sie na nowej stronie :) już czwarty raz chyba tak zaczynam :) dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie. Już jestem spokojniejsza że dobrze zrobiłam. Tak jak piszesz,rodziców na fajnych i dobrego i porządnego chłopaka,dlatego nie pożyczyłabym tych pieniędzy bo wiem,że są ludzie którzy na pewno jej pomogą. Ona już to też zresztą zauważyła i jest jej widać zdecydowanie lżej :) fajnie jak to dziecko sie urodzi wiedzieć,że tak troszkę je uratowałam. No nic,muszę ja dalej wspierać. Razniej jest jej też jak wie,że ja też jestem w ciąży. Trochę sie wkurzyłam,że ona nie chce,a zaszła,a Wy tak o tym marzycie i nic. Jaki świat jest niesprawiedliwy. Ale pozostaje mi wierzyć,że będzie dobra matka i dziecko ani matka nie będą żałować,że sie urodziło :) a Wy kochane jesteście! -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Musiałam się wygadać, bo mi z tym ciężko było :) -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witajcie! Dziś piszę tak wcześnie z rana ( co jest rzadkością :) ) bo mamy dzisiaj druga rocznicę ślubu i mój mąż obudził mnie rano niespodzianką - dał mi piękny bukiecik róż i śliczny zegarek. Chciałam już kiedyś taki, ale jak dla mnie, był za drogi i go sobie nie kupiłam :) Kochanego mam męża. Chyba wczoraj te kwiatki kupił, bo skąd by je rano wziął, tylko jak je do domu przemycił i gdzie schował :) Właśnie sobie oglądalamm Wasze zdjęcia! Dziękuję, że o mnie nie zapomnialyście i przyslałyście mi je. Ślicznie wyglądacie i nie będę tutaj wymieniać po kolei, bo wszystkie jesteście śliczne - bez wyjątku. Kate29 - no to widzę, że Ty też masz taki brzuch jak ja :) A ja myślałam, że mam takie potworne wzdęcia i wogóle, że w 8 tygodniu mam taki wystający brzuszek. Zawsze, ale to zawsze miałam płaski, a teraz mi też tak jak Tobie wystaje :) -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ja też tak myślałam! Wydawało mi się, że jestem młoda i mam czas. Ale dwa lata po ślubie jesteśmy, a już ponad rok teściowie nam marudzą jak to by chceil wnuka.... Męczące to było. Ale nas nie ruszało. Dopiero sami do tego dojrzeliśmy no i podjęlismy taką decyzję. Moja siostra w moim wieku juz miała drugie :) Nie no, faktycznie czasem czuję, że młoda jestem, ale brałam dlugo tabletki antykoncepcyjne i bałam się, że potem mogą być problemy z zajściem..... -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ja też poprosze Cię o zdjęcie :) Haydi@onet.eu Fiolek - jasne, że możesz! Fajnie, że co jakiś czas ktoś nowy dochodzi :) Napisz coś o sobie - chociaz kilka słówek :) -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Paula - dziękuje za zdjęcia! Ty kobieto wyglądasz świetnie! Te zdjęcie ze ślubu to normalnie jak z jakiegos katalogu sukien ślubnych - śliczne! Bardzo mi sie podoba! I masz milutką twarzyczkę :) Nika777 - Twoje zdjęcia tez super. To jak się opalasz to ech, no widać jakie Polki są piękne, a to z tym arabem świetne! Wogóle dziękuje wszystkim za zdjęcia! To az niemożliwe, że wszystkie jesteście aż tak ładne i tak sympatycznie wyglądacie! Naprawdę - każda z Was ma swój urok. Będziecie pięknymi mamusiami :) -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ilona - dokładnie. Ja dwa razy miałam cytologię i dwa razy miałam wynik II i lekarz powiedział, że to nic złego i niektóre kobiety tak właśnie mają. Gdyby był wynik III to oznacza to, że coś sie dzieje, ale wynik II to nic takiego, jeśli lekarz nie zauważy niczego niepokojącego. -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witajcie! Ale się dzisiaj wysałam! Po tym jak wczoraj po raz pierwszy zobaczyłam małe bijące serduszko, nie umiałam wieczorem zasnąć. A jak już zasnęłam to obudziła mnie burza. No a potem tak dobre mi się spało, że nawet mąż powiedział, że sam sobie zrobi śniadanko do pracy i mam nie wstawać. No to leżałam do południa i z córkami mojego brata w karty grałam. A teraz zabieram się powolutku za obiadek. Angeliko - tak mi jest smutno jak czytam Twoje wypowiedzi, że tracisz nadzieję i tak dalej. Boże, tak bym Cię chciała pocieszyć, ale nie znam się za bardzo na tym wszystkim i nie potrafię. Jedyne co mogę zrobić to trzymać mocno za Ciebie kciuki i mieć nadzieję, że Ci się uda, no i że wszystkim dziewczynom się w końcu uda. Wiem, że tak pragniesz tego dzidziusia a tu takie przykre wiadomości.... Ale myślę, że dobrze, że zmienisz lekarza. Może akurat trafisz na specjalistę i Ci pomoże. Moja kuzynka pare lat temu też chodziła do lekarza w swojej wsi i 8 lat się starali o dzidziusia, potem wyjechali do wielkiego miasta, poszła do kliniki, poznała mądrego lekarza i po roku zaszła w ciążę. Teraz mały ma roczek :) Może faktycznie trafisz na kogoś kto się bardziej zna. Liczę na to. Kete - ja też mam zaokrągloną buzię :) Nawet mi to moja teściowa powiedziała - a ona jeszcze nie wie o ciąży. Pozatym czuję się cała jak balon i wydaje mi się jakbym miała z 10 kilogramów więcej a tu nic, waga stoi, no może 1 kg mam więcej. Ale 1 kg to nie powód żeby czuc się jak balon :) Paula, znam dużo mamusiek, które mają dzieciaczki, pchają do sklepu wózki i tryskaja energią i dobrym humorem. Moja siostra chociażby ma trójkę dzieci - dwoje chłppców po 13 i 14 lat i teraz roczną córeczkę i jest jak zawsze wesoła i towarzyska i nigdy nie narzeka. Myślę, że sa ludzie, którzy np wpadną i nie chcą dziecka i traktują je jak zło konieczne i z chwilą przyjścia dzidziusia na świat wszystko im sie wali na głowę. Pozatym jeśli się za durzo na siebie bierze to też jest trudniej. I jak się nie ma zupełnie nikogo do pomocy. No nie wiem jak to będzie. Myślę, że jeden maleńki dzidziuś nie sprawi, że zmienię się w \"zołzę\" :) Szczerze mówiąc ja osobiście nie znam takiej matki, która ma dziecko i jakoś bardzo narzeka. Napewno momentami jest ciężko, jak jest więcej dzieci, np rok po roku, albo od razu trojaczki to jest gorzej, ale taki mały jeden dzidizuś ( w wypadku smerfetki dwoje :) ) myślę, że aż tak mojego świata nie zmieni. -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Kete - w życiu nie przypuszczałam, że już zobacze jak to serduszko pulsuje. A tu nagle lekarz mówi - o prosze popatrzeć jak ładnie bije serduszko. I faktycznie, było to ładnie widać. Tak szybciutko mu bilo, jakby był bardzo wystraszony :) Ale lekarz powiedział, że takiemu maluchowi serce bije dwa razy szybciej niż dorosłemu człowiekowi. Tak Kate - Twojemu dzidziusiowi tez pewnie już widac jak serduszko bije, bo podobno już od 21. dnia zaczyna delikatnie bić. Śmiesznie to wyglądało. Taka mała fasolka, niepodobna do niczego i taki mału pulsujący punkcik :) Taka byłam zaskoczona, że to już widać. Normalnie szkoda,że nie mam nagranego tego serduszka - pokazalabym mężowi .... no i ja bym na to mogła sobie popatrzeć. A co do częstego USG faktycznie nie jest wskazane zbyt często, no ale ja w sumie dopiero drugi raz bylam, więc nie jest źle. -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Angelika - przykro mi z powodu takiej smutnej wiadomości. Kurcze, no, że to wszystko musi być takie skomplikowane..... Może faktycznie akurat w tym cyklu tak wypadło, a następne już będeą w porządku. Tak się podobno zdarza, więc może akurat. Trzea wierzyć. A może faktycznie w tej klinice jakoś Ci pomogą. Trzeba próbować wszystkiego. Tam sa przeciez specjaliści. Nika777 - jeśli pytasz o dietę cud, to chyba o mnie chodzi, bo ja pisałam, że schudłam ponad 20 kilo. No to Ci powiem tyle, że diety cud nie ma chyba. Cały sekret tkwi w tym, że ja zawsze byłam bardzo wysoka i szczupła - bo mam to rodzinne. Przytyłam nagle i bardzo szybko bo brałam tabletki antykoncepcyjne 4 lata i to one tak na mnie zadziałały. Gdy je odstawiłam nagle zaczełam gubić kilogramy, aż w pewnym momencie waga stanęła. Potem postanowiłam,że nie będe jeść nic po 18:00, no najpóźniej do 19:00, zero słodyczy, ziemniaków i białego pieczywa no i doszłam do mojej wagi sprzed brania tabletek. Teraz jem już wszystko od paru miesięcy normalnie i nawet przed samym pójściem spać i waga znów stoi w miejscu. Więc to raczej nie dieta cud, a geny :) Gdybym nie brała tych tabletek, nie miałabym tych 20 kilo więcej. Ciekawa jestem tylko jaki będe miała wkrótce brzuszek. Może taki maly jak Karolina? A może taki ogromny, wtedy będę śmiesznie wyglądać bo mam szczuple nogi i tu nagle taki balon :) -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witajcie! Ja też już wstałam, mężowi śniadanko do pracy zrobiłam , już sobie pojechał więc od razu włączyłam komputer, żeby się z Wami przywitać :) Nika - już Ci właśnie wysłałam zdjęcia! Sprawdź później czy doszły. Kate - nie przejmuj się za bardzo, na pewno będzie dobrze. Dzidziuś w końcu się jakoś ułoży i będzie w porządku. Mnie też czasem coś zakłuje w podbrzuszu, czy gdzieś z boku - różnie. Jutro mam wizytę u lekarza i tez się boje, czy wszystko będzie dobrze. Ale Kate, musi być dobrze, prawda ? Uda nam się donosić te nasze ciąże tak jak i innym dziewczynom uda się w końcu zajść. Musi być przecież dobrze. Wszystkie jesteście takie sympatyczne, że szkoda mi Was, że macie taki problem, żeby mieć ukochanego dzidziusia. Ale uda nam się wszystkim na pewno! Ja wierzę. A co do mojej zgagi to znów mam. Dopiero co zjadłam śniadanie. No to jest wstrętne. Nie mam nudności, nie wymiotuję, ale ta zgaga jest okropna. Och, tak mi się dziś nic nie chce. A zaraz mój brat przywiezie swoje dwie córeczki, bo nudzi im sie w wakacje w domu i chcą trzy dni u nas być. No niby je lubię, ale są strasznie męczące.Ciągle im się nudzi i nie potrafią się sobą zająć. Ale myślę, że będzie dobrze. A tak wogóle to fajnie, że jeśli ktoś - w tym wypadku Paula, się dłużej nie odzywa, to dziewczyny się martwią. To miłe, że ktoś tu na forum czeka i zauważa się brak kogoś przez jakiś czas. No ale Paula faktycznie do środy miala wyjechać, więc już niedługo do nas wróci, No to miłego dnia kobietki! Trzymajcie się! -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Oj Angelika, mi już jest ciężko, a co dopiero jak będe miała duży brzuch ... Nie umię sobie tego wyobrazić. Póki co juz jestem strasznie senna i wszystko mnie męczy. Nawet byle głupi wysiłek a ja jestem padnięta. Nic mi raczej ogólnie nie dolegało na początku, a teraz od paru dni mam taką potworną zgagę gdy zjem cokolwiek. Cały czas mam tą zgagę i nic nie pomaga. Pozatym mam tez potworny apetyt. Do tego od trzech dni potwornie swędzi mnie brzuch. No ja nie wiem, czy on już rośnie, że mnie tak swędzi czy co.... Dzisiaj byłam z mama w aptece i stoimi w kolejce i mama miała jakieś tam leki kupować i mi coś na tą zgagę. No i mówię mamie : \" jak będziesz się pytać o coś na tą zgagę to ale powiedz, żeby to było coś takiego co można brac w ciąży\" i w tym momencie cała kolejka się odwróciła - z 8 osób i jak mnie zlustrowali od góry do dołu czy mam brzuszek :) Tak ludzie podsłuchują, a ja to w miare cicho powiedzialam. Ale brzuszka jeszcze nie mam, więc nic nie zobaczyli :) Z dolegliwości ciążowych, jeszcze mnie strasznie piersi bolą. Nie mogę się na brzuchu położyc, bo tak mnie strasznie bolą i sa nadmuchane jak balon i nie mieszczą się uż w swoim staniku :) O jacie, no normalnie teraz to zaczynam czuć tą ciążę. Na szczęście nie wymiotuję. Acha i ja zawsze byłam największą fanką ogórków małosolnych, takich świeżo ukiszonych, które zawsze miał jeden pan na targu najlepsze i byłam jego stalą klientką. Co mnie zauważył na targu zawsze bez gadania brał woreczek i kilo ogóreczków pakował i jednego dawał na drogę gratis :) A od kiedy jestem w ciąży nie umię widzieć ogórków! No normalnie nie dobrze mi się robi na samą myśl o ogórkach. I dzś byłam na targu po owoce i starałam się unikać tego pana, żeby mnie nie zobaczył ale jednak, na sam koniec mnie dostrzegł i jak zwykle wyciąga worek i pakuje ogórki i woła, że tak dawno mnie nie było, że już mi szykuje ogórki i mówi, prosze -jeden na drogę. O jak mi się nie dobrze zrobiło! Moja mama wzięła te ogórki bo nam głupio było, a ona też lubi, ale chyba bde omijać targ szerokim łukiem :) No to tyle z dzisiejszych opowiadań. W czwartek mam wizytę u lekarza, dzidziuś jest o dwa tygodnie starszy od ostatniej wizyty więc może cos więcej na zdjęciu zobaczę. Przynajmniej mam taką nadzieje. Pozdrawiam Was kochane serdecznie i w dalszym ciągu mocno trzymam kciuki! -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
ok, już Ci wysyłam Angeliko -
Starajace sie o pierwszego dzidziusia?
Haydi odpisał Pau.la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
hehe. Karolinko nie śmiej się z moich nóg :)