Haydi

Witajcie dziewczyny ! Tak jak wczoraj mówiłam, tak tez dziś zrobiłam - czyli rano wykonałam drugi test. No i znowu wyszły dwie wyraźne krechy. Teraz już zaczynam wierzyć, że to faktycznie ciąża. Objawów nie mam żadnych, poza bólem podbrzusza. Czuję jakby mi się tam coś rozciągało i wypełniało. Może to dlatego, że miałam zawsze płaski brzuszek i musi się tam dużo miejsca zrobić żeby się maleństwo zmieściło :) Od wczoraj, gdy zobaczyłam pierwszy raz te dwie kreski, zaczęłam się naprawdę zdrowo odżywiać - wcześniej raczej na to nie zwracałam uwagi. Pozatym jestem badzo szczupła, więc myślę, że teraz nie będę sobie za bardzo odmawiać :)Jutro może pójde do lekarza, chociaż nie wiem za bardzo czy mam po co. Na USG chyba jeszcze za dużo nie zobaczy :) Oj dziewczyny, jak ja się cieszę! I mój mąz tż jest szczęśliwy.... Teraz żeby tylko nic złego się nie przytrafiło.... Wierzę, że skoro ja zaszłam to KAŻDA z Was też doczeka się malucha. Ja też myślałam, że będzie ciężko, że będziemy mieli długo problemy a tu niespodzianka :) Trzymam za Was kciuki! Lista oczekujących na pewno będzie się stopniowo powiększać.

Domyślam się że widać :) 3 cykle się staraliśmy, 3 razy robiłam test , 3 razy byłam bewna że mam objawy i że jestem w ciąży, 3 razy wyszła jedna kreska i 3 razy była rozpacz i czarne myśli. A tym razem przez ten katar i przez egzaminy na uczelni nawet nie myślałam o tym za bardzo. Jedynie co to od tego miesiąca zaczęłam nosić medalik św Dominika i modliłam się o to, by kiedyś mieć dzidziusia. No a ten test zrobiłam tak tylko,żeby się upewnić,że ciąży nie ma i że brak okresu świadczy o moim bałaganie w organiźmie i proszę.... Są dwie kreseczki. Mam ten test cały czas przed soba i dalej nie wierzę chociaż kreski są mocne i wyraźne. Powiedzcie mi tylko, czy któraś wie, co w ciąży może niepokoić? Co może swiadczyć o tym,że coś się dzieje nie tak? Ból podbrzusza jest podobno normalny, tak? Teraz znów się martwię,że będzie coś nie tak. Okropna jestem. Wizytę u ginekologa mam dopiero na czwartek. Myślicie, że już coś będzie widać?

No już jestem czarna :)