Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Haydi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Haydi

  1. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Najważniejsze - życzenia już złożyłam - od rana kombinuje jak tu się dostać do laptopa, żeby złożyć życzenia i dopiero teraz mi się udało :) No to teraz co u nas. Mały od wczoraj jak zaczął chodzić tak dziś ciąg dalszy samodzielnego chodzenia. Jakie to jest super,jak dziecko chodzi !!!! Dziś nie dał mi jednak pospać, wstał już o 7:00 :( Ale też zasnął wczoraj o 20:00 bo chyba się zmęczył tym chodzeniem :) Dota - myślisz, nie walczyć z Olkiem i butami ? Kurcze, chyba masz rację ..... Cały czas odpuszczałam i jak nie chcia butów to nie zakładałam, i w domu zawsze był tylko w rajstopach i w skarpetkach. A na spacerek zakładałam jeszcze babcie takie ciepłe, góralskie. No ale teraz jest zima i chciałabym mu ubrać ciepłe buty, ale się nie da.... pozatym mamy w niedzielę roczek w kościele i jak - w babciach ? :) Kurcze, no już sama nie wiem. Tym bardziej, teraz zaczął sam chodzić, to chcialam mu na się zakądać buciki, żeby się przyzwyczajał, ale on w butach nie chce chodzić, albo tak nóżki wykrzywia..... Więc myślisz, żeby odpuścić i nie zakładać na siłę ? Rosołku - witaj :) Oj jak ja dawno nic nie czytałam ..... chyba też wezmę w końcu jakąś książkę, może mnie też tak wciągnie. Współczuję nieprzespanych nocek..... No i dziś miałaś tak nieciekwawie... no cóż, mże znów zęby ???? Co do spaceru to ja poniżej - 8 nie wychodzę na spacery, jak muszę np do sklepu, czy do dziadków to tylko tyle co do auta, a poniżej -10 to już wogóle małego w domu zostawiam. Szklana - witaj! Proszę ponownie od zdjęcia Frani !!!! Tak dawno jej nie widziałam! I te podwodne jak Wam się uda pójść też chętnie zobaczę! A mój Olek złości się tak samo jak Frania i większość dzieci - chociaż teraz już mu ten okres trochę minął. Ech, no i żeby katarek szybko przeszedł i nic więcej sie nie wykluło. Zdrówka !!!! Robur, kurcze, jakoś Was nie opuszczają te choróbska.... Moze faktycznie coś z tą pleśnią może to mieć wspólnego. Moja siostra kiedyś jak mieszkała w bloku i miała pleśń w łazience miała tak samo, jej synod urodzenia ciągle chorował, w końcu wyszło, że ma alergięna te głupie grzyby i niestety do teraz jest uczulony na pleśń, ma już 14 lat, ale jak gdzies jest pleśń to w momencie zaczyna się silnie dusić... Warto to sprawdzić, bo im wcześniej tym lepiej. Basieniu - no jesteś :) Brakowała Ciebie tutaj bardzo - faktycznie swego czasu bywałaś strażniczką forumową :) Ech, współczuję nerwowej sytuacji, faktycznie, wielkie dylematy przed Wami. No zyczę Wam z całego serca, żebyście dobrą decyzję podjeli i nigdy nie musieli jej żałować. Salwia - witaj! Oj współczuję bólu.... Hehehe, nie nosić swojego dziecka, no ciekawe jak ? Ja sobie nie wyobrażam wogóle nie móc nosić Olka, faktycznie nie wykonalne... Oby ból szybko przeszedł !!!! A ja mam od wczoraj @ i boliiiii brzuch ... To drugi @ po porodzie i tak jakoś mi dziwnie... No nic, Olek się kręci więc idę do niego, miłego dnia wszystkim życzę !!!!
  2. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzień dobry! FRANIU, MILENKO, KAMILKO : 100 lat, 100 lat !!!! Wszystkiego najlepszego z okazji Waszych pierwszych urodzinek !!!! Samych radosnych i pięknych chwil w życiu, cudownych ludzi dookoła,milionów uśmiechów codzień, beztroskiego dzieciństwa, duuuuużo zdrówka oraz spełnienia waszych dziecięcych marzeń !!!! SZKLANA, EDYCIA, MAMA3 : Gratulacje z okazji bycia przez okrąglutki rok cudowną mamą !!!! Kawał dobrej roboty wykonany :) Oby Wasze cudowne córeczki dawały Wam zawsze powody do dumy, aby były grzeczne i zdrowiutkie. Żebyście zawsze były szczęśliwe, ze je macie i cieszyły się z każdegto dnia razem :) No i życzę Wam kochane mamusie dużo dalszej cierpliwości w wychowywaniu tych małych, jakże uroczych aniołków :)
  3. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Edyciu kochana, oczywiście Twoje życzenia przeczytała i nie mam pojęcia dlaczego nie podziękowałam, umknęłaś mi widocznie - przepraszam Cię bardzo i oczywiście serdecznie z Olkiem dziękujemy !!!! dla Ciebie !!!! Jeszcze raz dziękuję i przepraszam, że Cię pominęłam. Nie wiem, czy kogoś jeszcze nie pominęłam, starałam się nie pominąć, ale jak widać nie wyszło (Edyciu wybacz) .... Jeśli tak to bardzo przepraszam i dziękuję za WSZYSTKIE CUDOWNE WASZE ŻYCZENIA !!!! Dota - ja też walczę z Olkiem, żeby chciał mieć buciki albo kapcie na nogach. Robur - oj oby małego nie bolało nic podczas zabiegu .... Igmik - ale pięknie uporządkowałaś tabelkę !!!! Właśnie tak ostatnio patrzyłam to dużo w niej było nie pokolei. Dobra robota! Dagusiu - Twój M na pewno Cię kocha, tylko to już nie jest taka szalona, młodzieńcza miłość .... ja wierzę, ze kocha :) Kluska - mmmmm Pub mówisz? Heehehe, fajnie mieć swój Pub z bilardem ..... Fajny pomysł. A u nas dziś nowość. Olek pierwszy raz się puścił i przeszedł od razu sam przez cały pokój! I jak zaczął tak teraz co chwilę się puszcza. Do tej pory chodził tylko za jedną rączkę a dziś przełamał strach i chodzi sam!!!! Jeszcze trochę momentami chwiejnie i go asekuruje, ale jest dobrze :) Ale się cieszę! Ok, idę do wanny. Miłego wieczoru.
  4. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzień dobry !!!! Mamo 3 - od wczoraj próbuję się dowiedzieć jak zrobil te żeberka, a ten mój głupolek mówi, ze to tajemnica szefa kuchni i koniec. Nie wiem. Wiem, że użył dużo miodu, chyba wina i w jakichś tam jego przyprawach to trzymał cały dzień, ale w jakich ???? A że mu się tak udały to tym bardziej strzeże sekretnego przepisu .. .. Co do tych danych, to jak widać moderatorzy trochę długo działają .... Kiedy to Igmik zgłosiła do usunięcia, a nadal jest .... mam nadzieję, ze wreszcie usuną tą wypowiedź Julki, bo faktycznie, też bym nie chciała, zeby moje dane byłyna forum. Chociaż głowę daje, że Julka ma teraz naprawdę taki ciężkiczas, że nawet nie pomyślała, że nie powinna. Każdemu się coś może zdarzyć ..... I super, ze nie masz o to do niej żalu :) I wogóle fajnie, że zaglądasz do nas częściej :) Ech, współczuję wstawania w nocy ... Olek ma to do siebie, że od niemowlaczka dosyć ładnie spał w nocy. Jak ząbki wychodziły to tez się zdarzało nocne marudzenie, ale ogólnie nie mogę narzekać. Trzymam kciuki, żebyś i Ty się w końcu wyspała ! No i trzymam też kciuki za zęba - żeby wogóle nie bolało i nie było stresa :) :) :) !!! Piksip i Kluska - Olek też miał taki jeden moment jakiś czas temu i była masakra. Na wszystko reagował płaczem i nerwami, aż mówiłam mężowi, że jak tak dalej będzie to w sklepie na zakupach położy się na ziemi i będzie ryczał i kopał :) No i o dziwo przeszło samo i znów Olek jest spokojnym, kochanym, pogodnym chłopcem - więc i u Was ten czas złośnicy minie :) Widocznie dzieciaczki mają takie okresy .... Mia - oj wspólczuję, że masz taki młyn ... ja nie pracuję i narzekam, że tyle obowiązków, a faktycznie jak pomyślę, że mamy pracujące też mają te obowiązki i jeszcze praca to ..... szacunek dla Was !!!! Oby jednak i czas na przyjemności i na odpoczynek się znalazł. I dziękuję za życzonka :) Julka - to akurat jest zrozumiałe, ze masz teraz trudny okres w życiu, miałaś prawo nie pomyśleć .... Trzymaj się dzielnie !
  5. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Julka - no faktycznie te samochody takie same :) Mój też je uwielbia ! Wogóle teraz wszystkie auta lubi :) Super, że mama już jutro wychodzi. Oby było ok z jej zdrówkiem. Dota - u nas przy trzudniówce tak podobnie jak u Kluski. Pimboli - Olo jak Olo ale jak ja się wyspałam !!!! :) Fajnie, że dziecko dało Ci odpoczać. Super - oby tak dalej. Szklana DZIĘKUJEMY ZA ŻYCZENIA !!!! I proszę o zdjęcia Frani jak znajdziesz chwilkę - bo tak dawno nic nie dawałaś na meila, a chętnie bym ją zobaczyła. Igmik - dobrze zareagowałaś zgłaszając post do usunięcia, swoją drogą ciekawe kiedy to usuną ..... A mój mąż zrobił dziś żeberka na kolację, ale kurcze, takich pysznych żeberek jeszcze nie jadłam nigdy !!!! Kurcze, normalnie jestem pełna uznania dla niego :) No nic, idę do łóżka .... DOBRANOC!!!
  6. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam w niedzielne południe ! Ale się dziś wyspałąm - Olek dziś spał od 21:00 do 10:00 !!! Szok. A obudził się głodny taki, że cała jajecznicę z chlebkiem zjadł :) Mamo3 - dziękuję za życzenia w imieniu Olusia !!!!!! Supoer, ze zajrzałaś i super, że wysłałaś nam zdjęcia - bardzo fajne dzieciaczki. No i gratuluję serdecznie ukończenia studiów podyplomowych !!!! Co do chodzenia to mój Olek jeszcze też sam nie drepta, tylko za jedną rączkę, ale póścić się boi. No nic, miłej niedzieli kochane !!!!
  7. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dobry wieczór ! No to ja też się melduję :) Dota - równiez dziękuję serdecznie w imieniu Aleksandra za życzenia :) :) :) Kluska - no, życzę Ci, żebyś fakycznie miała więcej takich udanych dni jak dziś. Up - udanych ferii, super wypoczynku i dobrej pogody mimo wszystko !
  8. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    O jacie, ale literówek narobiłam .... wybaczcie plissss
  9. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienia , Piksip , Pomarańczowy gościu , Pimboli , Malinova , Salwia , Dagusia , Robur , Up DZIĘKUJEMY SERDECZNIE ZA WSZYSTKIE ŻYCZENIA !!!! Ja też życzę małemu, żeby mu się to wszystko spełniło :) A u nas super po mini imprezie ( Basieniu chętnie bym Wam wszystkim ciasta posłała, bo dużo moja mama upiekła pyszności i jeszcze zostało - starczyło by dla Was wszystkich .... więc zapraszam !!!! :) ) Olek dziś był cały dzień cudowny ..... drzemkę skończył o 15:00 i do 21:00 był w takim humorze, że szok. Bawił się ze wszystkimi jak szalony :) Mieli być dziadkowie i szwagier tylko na chwilkę ale nie umieli od niego odejść - tak się z nimi bawił i byli zachwyceni wiec jeszcze kolację dostali :) Dostał fajne prezenty, misia bajeczkę, samochodu różne różniste, i taki mały warsztatz z małotkami i wiertarkami, taki do maluchów , który bardzo polubił. No i dosyć dużo pieniążków. Bawi się też fajnie autkami, już załapał o co w tym chodzi, tak więc ciągle tylko móiw buuum buuum i jeździ po podłodze. No naprawdę dziś byłam z jego zachowania dumna ..... Kochany .... No nic, teraz już więcej nie dam rady napisać, muszę trochę sprzątnąć to wszystko.... JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM KOCHANE ZA ŻYCZENIA!!!!! DOBRANOC.
  10. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzień dobry !!!! Jacie, jak cudownie jak dziecko kończy pierwszy rok życia ! A te wspomnienia normalnie same mi do głowy przychodzą :) A mały dziś od rana taki grzeczny i poważny,że aż się smiejemy, ze ma rok więc już spoważniał :) IGMIK , Julka , Kluska - DZIĘKUJEMY ( JA I OLEK ) ZA PIERWSZE DZISIEJSZE ŻYCZENIA !!!! dla Was ! Julka - biedaczko - trzymaj się dzielnie !!!! Przeczytałam to na meilu no i faktycznie, trudny masz teraz okres ... Ale jesteś dzielną kobietą i dasz radę a potem będzie już tylko lepiej !!!!! Dota i Up - dzięki :) No dzisiejsza impreze to taka malutka, tylko kawka i ciastko i dziadkowie no i my :) A za tydzień większa impreza i już się jej boję ;) ;) A u nas dziś od rana mrozik i tak cudownie słońce świeci - taki dziś cudny dzień i nastrój mam super i jestem w ogóle jakaś taka podekscytowana tym, że ten mój bąbel ma już rok :) No to miłego dnia wszystkim !!!!! Wpadnę jeszcze do Was później.
  11. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej hej :) Wpadłam tylko się przwitać :) Up - tak, jutro urodzinki :) Julka - no faktycznie, takie samo ma Adaś to autko tylko inny kolorek :) Olek je uwielbia ! Przepraszam, nie napiszę dziś więcej, zaraz pędzimy do sklepu i do babć jeszcze :) Na a jutro roczek :) Jutro przyjdą tylko dziadkowie do małego a imprezę robimy tak jak już pisałam 31 stycznia, bo tak są roczki w kościele. No nic, ja lecę - buziaki dla wszystkich!!!!
  12. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzień dobry. Julka - trzymam kciuki za Twoją mamę !!!!!! MUSI BYĆ DOBRZE ! Wiem, że na pewno się strasznie martwisz - ja też bym się pewnie martwiła ........... Ale trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze ! Igmik - hehhe, no ja tam widzę w Poli Ciebie :) :) :) Wydaje mi się strasznie do Ciebie podobna. A zdjęcia super - duża już wygląda na nich. Ciekawe jak wyjdą te od fotografa. No a teściowa, ojej, no naprawdę przesada..... Szkoda gadać. Marny z niej przypadek.... Co do jedzenia - to dobrze, że tyle je. Jak ma apetyt to niech sobie je. Gorzej, jakby było odwrotnie. Basienia - super jest ten filmik - świetnie mała daje sobie rady z tym pchaczem - nawet przez próg :) A jaka zadowolona jest przy tym :) I ta jej fryzurka :) śiwetna jest ! Maja - Super, ze znalazłaś pracę. Ojej ale podziwiam, że na tak długo dasz radę wyjechać od rodzinki .... mi by było strasznie ciężko i pewnie bym się nie zdecydowałą.... Ale super, ze To dajesz radę i wierzysz, że będzie dobrze - napewno będzie !!!! POWODZENIA !!!! Piksip - oj biedna mała .... Kurcze, no ja słyszałam, ze rotawirusy można mieć kilka razy ... Oby jej to paskudztwo szybko przeszło. I jeszcze masz nieciekawie w pracy .... Kurcze, co to się dzieje, jak już się ma robotę to zawsze jest w niej coś nie tak. Wpsółczuję Ci bardzo i przytulam mocno..... Dasz radę jakoś przetrwać. Przykro mi, naprawdę.... Współczuję Ci pracy w takiej atmosferze. Dota - ja już też jęczę od kilku dni, że chcę lato !!!! Już normalnie marzę o tym, że będziemy siedzieć z malutkim cały dzień na ogródku na kocyku, albo w baseniku .... Dziadek zrobi mu u nas w ogrodzie piaskownicę, ma też huśtawkę i zjeżdzalnię, więc nic tylko czekam na to słonko z utęsknieniem, ale gdzie tam jeszcze. Lubię zimę, nawet bardzo, ale tak tylko do Sylwestra :) Potem juz nie ;) Rosołku - dobrze, że nocka już lepsza. Oby tak już zostało :) Salwia - Olek miał robioną morfologię dwa razy - raz tak dla kontroli - bez żadnej przyczyny - no i wyszło, że ma lekką anemię, potem brazł żelazo no i drugi raz kontrola - wtedy już dobre wyszły wyniki. No ale miał kłute z palusza i był bardzo dzielny. Pierwszy raz tylko pisknąl a drugi raz tylko się skrzywił :) Balbina - hehe, no jakbym o Olku czytała !!!! Mój to też jest taki rozrabiaka, ze co chcilę myślę, że ma ADHD, no ale to chyba za wcześnie na takie diagnozy :) Ja nie wiem skąd te dzieci mają tyle energii. Olek też jest strasznie ruchliwy, wszystko go interesuje, nie usiedzi w miejscu, ale jak mu włączę teletubisie to i z 20 minut siedzi i patrzy :) A ostatnio ma etap otwierania szafek i szuflad - no masakra normalnie :) ale czasem też potrafi się dłużej czymś zająć - np może długi oglądać książeczki, albo układać piramidkę, więc to chyba normalne u dzieci, ze czasem mają więcej energii i są ruchliwe, a czasem potrafią się czymś zabawić. Co do spania to Olek śpi raz dziennie - ok 3 ogdzin a potem idzie spać ok 21:00 i śpi do 9 :00, także nie wiem, wydaje mi się, że dużo śpi. Wydaje mi się, że u Was ta druga drzemka przypada za późno i dziecko nie zdąży się ponownie zmęczyć a tu już trzeba znów iść spać.... Mia - hehehe, dobrze, ze test wykazał brak ciaży :) Dagusia - No to fajnie, że Martynka dziś tak ładnie spała - oby już jej tak zostało :) Hmmmm, ciekawe, to z tym karmieniem, że czułaś wtedy ból przy "przytulanku" ..... ja czułam ból tylko ze dwa razy po porodzie a potem już nie :) A nadal karmię piersią, więc ciekawe . No ale super, że masz korzyści z tego, że już nie karmisz :) A tak wogóle kto jeszcze karmi piersią ?????? No nic, teraz krótko co u nas. Zapalenia gadrła już przeszło :) 3 dni była gorączka i minęła. Mały już po tych trzech dniach zdrowiutki, gardełko blade :) Znalazłam też sposób na podawanie mu tebletek - to znaczy rozgniecionych oczywiście. Da ja sobie podać jedynie z kawą :) :) :) No bo tabletki gorzkie, i kawka gorzka więc jakoś to lubi :) Dostaje oczywiście Inkę, którą uwielbia !!!! Dla kawy inki mógłby oddać wszystko :) Oczywiście z dodatkiem mleczka i cukru :) Taki kawosz mały. Pozatym zaczął się bawić autkami - teraz wszelkie samochodziki są jego najlepszymi zabawkami. Jeździ nimi po podłodze i mówi buuum buum bum.... i tak cały dzień :) Kochany jest wogóle. Lubi też jak mu puszczam bańki - pokazuje wtedy na to do baniek i mówi baniu baniu :) A i jeszcze wyciągłam mu z szafy moje zabawki z dzieciństwa - dwa furby - nie wiem, czy je pamiętacie. W każdym razie to sa takie interaktywne stworki gadające do siebie i reagujące na głaskanie, hałas itd. No i Olek je uwielbia. Jak je właczy to zaczyna gadać jak najęty do nich a one mu w swoim języku odpowiadają .... Także ma radochę jeszcze z moich zabawek. A wczoraj byłam w sklepie z moją siostrą i Jej córeczką, która ma 3 latka. No i byłyśmy w tym slkepie i moja siostra chciała jej synowy kupić spodnie, a były tam też dwa kosze z różnymi koralami - jeden taki z tanimi plastikowymi po 4,5 zł,a drugi z takim z kamieni po 60, 80 zł. No i moja siostra mówi do Julki, która uwielbia korale - możesz sobie tu w tym pierwszym oglądać i wybrać jedne jakie Ci się podobają to Ci mama kupi, ale nie wolno ruszać korali z tego drugiego kosza bo są drogie ! No i poszłyśmy oglądać te spodnie. No i jak już moja siostra wybrałą to idziemy do kasy, no i po Julkę do tych korali. Patrzymy a obok Julki stoi pełno kobiet a ona im tłumaczy: " te korale możecie, bo te są tanie, a tych nie wolno ruszaać bo zepsujecie a one są drogie i wasza mamusia bedzie musiała potem za nie zapłacić .... " i tak to tłumaczyła tym kobietom, zeby sobie tanie oglądały a nie drogie :) :) A te miały z niej ubaw jak nie wiem :) No dobra, popisałam, penie nie będzie się tego chciało nikomu czytać. Wyślę jeszcze zdjęcia ne meila z tymi właśnie moimi maskotkami furby i z bańkami :)
  13. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam :) Oj no faktycznie - wyjątkowo tu pusto :) U nas już dobrze - Olek już zdrowy. Ostatni raz miał wczoraj gorączkę, dzis w nocy już ładnie spał ( od 21:00 do 9:00 :) ) no i do tej pory nie ma gorączki. Gardło już blade, tak więc jest ok. Muszę mu jednak jeszcze podawać tabletki aż do końca opakowania, a to nie jest łatwe ..... Są tak paskudnie gorzkie, że sama bym ich nie przełkła.... Już daję mu to w słodkim syropie, ale krztusi się tym, wypluwa i jest masakra. Dobrze, że dziś już jest mu lepiej ... ufff. Nawet szybko mu przeszło i dobrze, że z tego zapalenia gardła nie zrobiło się jakieś zapalenie płuc czy coś.... Dziś już nawet nie wygląda jakby jeszcze wczoraj mu coś było :) Robur - biedna Milenka - ale nie ma się co martwić, nasze dzieciaczki zaliczyły i pewnie jeszcze zaliczą mnustwo upadków .... Olek też nie tak dawno spadł z dmuchanej zabawki i przebił sobie ząbkami wargę, ale po dwóch dniach już śladu nie było a ja przy tym omal nie zemdlałam - dobrze, ze mój mąż przy tym był, bo ja już chciałam na pogotowie dzwonić :) :) Edycia - No nic, uciekam. Dobranoc
  14. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam :) Dziękuję za zaintersowanie zdrówkiem Olusia :) Hmmm , no dziś minimalnie lepiej. W nocy do północy sie kręcił, dałam mu panadol no i jakoś przespał do rana. Tylko widać, że jak przełyka toaż casem zapłacze - tak go boli te gardełko. Szkoda mi go strasznie. Ale itak przy tym wszystkim jest dzielny i wesoły. Dajemy tabletki, sikamy tantum verde i czekamy .... Pani doktor mówiła, że goraczka może być nawet z 5 dni. Do tego kwanśne kupki i pierwsze w życiu odparzenie się pojawiło .... Ehhhh Przepraszam, więcej nie dam rady bo mały wzywa.....
  15. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    100 lat, 100 lat niech żyje Pola nam !!!!! Kochanej Poli duuuuużo zdrówka, wiele radości, samych cudownych i bezdroskich dni, codziennie uśmiechu od ucha do ucha a także Igmik dla Ciebie gratulacje za ROK bycia mamą oraz kolejnych cudownych, szczęśliwych lat, oby Pola zawsze bya dla Ciebie wielką dumą, pociechą i wsparciem :) A u nas tak jakoś daremnie, dziś byłam u lekarza z małym przez tą temperaturę - dziś miał rano 38,9 stopni no i okazało sie, że wirusowe zapalenie gardełka. ..... Ale mały przy tym wszystkim itak jest cudny - grzeczny i ma humorek jak zawsze :) Tylko w nocy się kręci bo go chyba boli ... Salwia - a jak Szymuś - byliście też u lekarza ?
  16. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dobry wieczór ! Ech, u nas dziś cała noc była okropna, mały kręcił się co chwilkę i marudziłprzezsen,adziś od rana ma gorączkę :( Żadnych innych objawów brak, tylko te nieszczęsne 37,8 stopnia .... Czopek nie zbił gorączki, dopiero teraz panadol w syropku pomógł i mały śpi .... nie wiem co to znów się przyplątało.... Mały ma pecha 13 - tego .... Dwa miesiące temu też 13 - tego miał gorączkę i się trzydniówka wykluła, ciekawe co tym razem będzie..... Basieniu - no nie wiem czemu nie potrafię spać - może to po moim tacie, który też nie śpi do 2-3 w nocy ... Po prostu kłade się spać normalnie i czasem 2,3 godziny zanim zasnę, czasem zasypiam nawetkoł 3,4 .... a rano nawet wyspana jestem :) Piksip - o urodzinkach Twojej Emi faktycznie pamiętałam, bo ma urodzinki tak jak moja chrześniaczka i tak mi się zapamiętało :) Jeszcze raz wszystkiego naj :) I powodzenia na testach! Trzymam kciuki. Kluska - gratulacje za kroczki Majusi !!!! Szklana - biedaczko, no to odpoczynek by się przydał .... Również gratuluję za dzielne chodzenie Frani i także prosze o jej zdjęcia !!!! Salwia - to widzę, że Szymuś dziś ma tak podobnie jak Olek ..... Co to może być ? ja też jak mu nie przejdzie wybieram się jutro do lekarza. Julka- super zdjęcia! Mój Olek też jeszcze nie chodzi i nie umię się tego doczekać.... Igmik - super pomysł z tą sesją! Proszę o zdjęcia na naszego meila już po sesji :) I powodzenia w znalezieniu super pracy! Dziś przyszły kubeczki zamówione na dzień babci i dziadka - kurcze, piękne wyszły :) Zadowolona jestem :) No nic, ide zobaczyć jak tam mój mały się ma. Dobranoc!
  17. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam o północy :) Ech, ostatnio spać mi się nie chce wieczorem :) 100 lat dla Emi !!!!!!!!! Wszystkiego naj,naj, naj!!!!!! Zdrówka, radości, samych cudownych i beztroskich chwil ! A dla rodziców pociechy z córeczki. A mój Olunio to kochany dzieciaczek.... Jest coraz fajniejszy. Spi raz w ciągu dnia, ale za to ok 2-3 godziny, potem idzie spać o 21:00 i wstaje o 9:00 więc jest super! I naśladuje wszystko i wszystkich. Potrafi już bardzo dużo ( tylko sam jeszze nie chodzi). Jest świetny - ciągle się z niego można śmiać. Potrefi ładnie jeść widelcem, pije sam z kubka i nie rozlewa, potrafi się poczesać swoją szczetką i umyć ząbki szczoteczką :) Rozbiera też się sam ale tylko dół, tzn skarpetki, rajstopki przy pomocy i spodnie :) Potrafi się tak dogadać za pomocą gestów, że szok, wszystko pokaże co chce i paluszkiem doprowadzi do czego chce. No kurcze, takie to małe, al naprawdę można by wymieniać i wymieniać co potrafi. A od dwóch dni ciągle szoruje podłogi :) Zobaczył jak ścieram ścierką plamę na panelach i zabrał mi tąściereczkę i ciągle chodzi na czworakach i całą podłogę poleruje :) Dałam mu nową ściereczke no i ma ulubione zajęcie :) Świetny jest. Jest też bardzo grzeczny, czasem jedynie się wkurza, jak czegoś nie może, ale ogólnie na zakazy reaguje, czasem mniej czasem bardziej. No a za 10 dni kończy już też roczek :) Jacie, jak to przeleciało.... Ale imprezę robimy dopiero 31 stycznia, bo tak przypada roczek w kościele. U nas też zima prawdziwa, pięknie bialutko - codziennie chodzimy na spacerek. Igmik - no no, takie pyszności ..... o jacie. Kiedy Ty się z tym wszystkim wyrobisz ? Podziwiam. Ja już też muszę pomyśleć nad menu, chociaż moi goście też należą do tych, co nowości nie prubujom :) Dagusia - szkoda, że się nie udało z tym samochodem :( Up - super, ze Kubuś już tak chodzi - mój na razie sam jeszcze nie chce :( A już się nie mogę tego doczehać.... Hehehe, Olek też sobie cały czas za wszystko brawo bije :) Robur - ojej, no nie fajna ta droga do Twojej pracy, dobrze, że tamtędy nie jechałaś..... Czemu tego ktoś nie odgarnie, nie posypie czymś? Straszne warunki..... Uważajcie jak tam będziecie !!!! Basienia - zdrówka dla Wikusi - oby jej katarek szybko minął i żeby nic jej nie było poważnego ..... Rosołku - ja też między posiłkami daje jedynie jakieś owoce, biszkopciki, flipsy .... hmmm, no nie wiem co jeszcze. Edycia - ech ta służba zdrowia nasza..... szkoda słów.... Kluska - i dla Majki duuużo zdrówka. Fakt, dobrze by było uzupełniać tą apteczke na meilu, ja też kiedyś długo czegoś szukałam wśród postów, a tak było by szybciutko :) Malinova - no super, że uzupełniłaś apteczkę - brawo dla Ciebie :) Dota - fajne zdjecia - super pierniczki i muchomorek też świetny! Ja też raz byłam muchomorkiem w przedszkolu :) Ale nie takim fajnym :) Julka - a to faktycznie niezły huligan z Adasia :) Łobuziak mały. Fajne zdjecia :) No nic, póki co idę się już położyć, może zasnę - tak jakoś ostatnio nie potrafię spac.... Przepraszam, że Wam nie poodpisywałam dokładnie, ale nie dałabym rady wszystkim..... Dobranoc!!!!
  18. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzień dobry!!!!! Witam się tylko i chciałam napisać 100 lat dla Adaśka !!!!! Żyby zawsze był kochanym, uśmiechniętym, mądrym i grzecznym chłopczykiem. I dla Ciebie Julko, żeby zawsze był największą na świecie pociechą ! No i Ważko jeśli nas czytasz to dla małej Nastki też 100 lat !!!!!! Dajcie znać co u Was. Hipku - super, że to wkleiłaś - mi też sie na wspomnienia zebrało :) Miłego dnia kobietki.
  19. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dobry wieczór :) Ech, ja znów na brak czasu narzekam.... Wczoraj kolęda, dziś i przedwczoraj goście..... i tak jakoś leci. Dziś moja przyjaciółka przniosła Olkowi prezent, takie puzzle piankowe ale z motywem uliczek. Super są! Kupiła mu aż 3 komplety, więc mu nimi cały jeden róg wyłożę - to takie podobne puzzle - http://www.pasazmamy.pl/pasaz/item64980/puzzle-piankowe-%11-uliczki.html . Świetne są ! Polecam mamusiom chłopców :) Bardzo ładnie są wykonane. Wyślę Wam kilka zdjęć i tam też widać kawałek ułożonych już puzzli. Nie popiszę za dużo, bo maż mnie wzywa do łóżka :) Balbinko - witaj :) Myślałam o Tobie kilka razy i jesteś :) Fajnie, że Kacperek tak dobrze się rozwija - super chłopczyk. Julka - cwaniak ten Adaś, kurcze jak on wyszedł ???? Dobrze, że nic mu się przy tej ucieczce nie stało. I biedak znów wymiotuje..... ciekawe co jest powodem. Olek nigdy nie wymiotował. Ech, lepiej jakoś z lekarzem dojść do tego co jest powodem.... pomarańczowy gościu - ja też przecieram podłogi co drugi dzień i psa nie mam a mój mały ciągle ma brudne rajstopki i skarpetki więc nie wiem....... Rosołku, jacie jak Zuzia chodzi cudnie !!!! Jestem pełna podziwu !!!! Ja też chcę żeby Olek już tak dreptał :( :( Wogóle muszę to znów napisać - piękna jest :) I w huśtawce też fajnie zasypia, mój też tak zasypiał, ale moja bratowa powiedziała, ze mam tak nie robić czesto i broń Boże go tak nie zostawiać jak zaśnie bo jej córka tak sobie kręgosłup skrzywiła..... To tak tylko piszę na wszelki wypadek oczywiście :) Igmik - no faktycznie z Twoimi pysznościami to casting być wygrać mogła :) Kluska - 100 lat dla Majki !!!! Też mała cwaniara.... Basienia - hehehe, śmieszną masz teściową , nie ma co...... Wiktoria słodka, śliczna..... przeczytałam o tej dziewczynie.... straszne to... naprawdę.... Piksip - biedulko, odpoczynek by Ci się przydał. Edycia - no to musi być cudne jak dzieciaczki same chodzą - nagraj i daj na meila :) Ja nadal czekam na pierwsze samodzielne kroczki i już się doczekać nie mogę.... Ja też już ucz dmuchać świeczki ale póki co nie załapał o co chodzi :) A z tym libidem to ja nie wiem, ja nie narzekam póki co - wręcz przeciwnie, ostatnio szalejemy :) Szklana - no to trzymam kciuki za koleżankę :) Ja też sobie czasem wspominam te chwilę i odziwo nie myślę o bólu i złych rzeczach tylko o tych miłych i wzruszajacych.. ech, jednak się zapomina o bólu, przynajmniej w moim wypadku. Ok, lece do męża. Jeszcze zdjęcia na meila wrzucę :) Dobranoc.
  20. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Cześć dziewczyny, ja tak na chwilkę:) U nas wszystko ok, Sylwester w rodzinnym gronie i do tego była też z nami przyjaciółka z mężem. Widać, że już się jakoś biedaczka pozbierała po stracie dziecka. Planują następne ale za ok dwa miesiące zaczną się starać. Och jakbym chciała, żeby tym razem im się udało ..... Hehehe, a to zdjęcie, które widzaiałyście na NK ( zaraz je też wyślę na pocztę ) zrobiłam, żeby zrobić je na kubeczkach wraz z życzeniami z okazji Dnia babci i dziadka. Taki drobny prezent :) Nic mi nie przyszło innego do głowy, a to będzie pamiątka z pierwszego Dnia babci i dziadka od Olusia :) No nic, idę do wanny się zrelaksować :) DOBRANOC
  21. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam w nowym roku :) :) :) Przekazuję Wam wszystkim serdeczne pozdrowienia i życzenia Szczęśliwego Nowego Roku od czarnej Owieczki :) Pewnie parę osób ją jeszcze pamięta :) Salwia - mój miał 3 dni gorączki - pierwsze dwa dni tak po 39 stopni, trzeciego dnia już 37,5 - 38. Trzeciego dnia wieczorem pojawiła się już wysypka taka drobniutka, czerwona na pleckach, była dwa dni jakoś i znikła z tego co pamiętam. No ja tylko tak na szybko, zaraz zmykamy do teściów. No to papapapa.
  22. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej :) Ja też życzę Wam wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku 2010 !!! Oby Wam się wszystko co zaplanujecie udało, Oby Wy, Wasze dzieciaczki i rodziny były zdrowe i w ogóle wszystkiego naj !!!!! No i udanych zabaw Sylwestrowych tym co wychodzą i miłego świętowania w domku, tym co zostają :)
  23. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No tak, standard, niby się nie wysyła a potem jak widac po kilka razy jest to samo .... Przepraszam za zaśmiecianie !!!!!! Dobranoc.
  24. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dobry wieczór :) Widzę, ze nie tylko mnie kafeteria wkurzyła :/ Czasem się tu dostać nie idzie wogóle o odpisywaniu jużnawet nie wspomnę .... Mam nadzieję, że to jakieś chwilowe problemy... Basienia - przyłączam się do protestu!!!! I super, że ze smakiem Wam tak wychodzi. Mój sam smoka porzucił jakieś 4 miesiące temu, nie wiadomo z jakiego powodu - z dnia na dzień nie dał go sobie włożyć do buźki i koniec. No i też dobrze :) Ech, dziś takie dziecko z 3 latka może miało i miało smoczka w buzi - śmiesznie to wyglądało :) Julka - mnie też to moje dziecko zaskakuje i też nieraz sobie myślę, że on już jest taki duży i mądry :) To najlepsza rzecz na świecie jak dziecko potrafi coś nowego :) Co do zakazów to Olek wie co znaczy nie wolno, ale nie bardzo tego przestrzega :) Pamięta co mu nie wolno i jak to robi to patrzy na mnie i się śmieje takim łobuziarskim uśmieszkiem. Mmmmm, no to smakołyki robisz na Sylwestra...... Igmik - ja też chciałam wczoraj wieczorem coś napisać,ale jak widzę nic się nie wysłało, więc już nawet dalej nie pisałam .... szkoda nerwów.... Cieszę się, że wyniki Poli są dobre ! Świetnie! Dota - brawo dla małej za pierwsze kroczki !!!! Pewnie taki sukces strasznie cieszy ... ja jeszcze czekam na to aż Olek zacznie sam chodzić, bez trzymania.... Rosołku - Bardzo dobrze zrobiłaś, że powiedziałaś mamie co myślisz o jej zachowaniu względem Twojej córki!!!! Popieram Cię !!!! Nie wyobrażam sobie, żeby moja mama tak zachowywała się względem mojego Olka. To jest tak jak piszesz TYLKO babcia i nie powinna zaburzać tych relacji chociażby mówiąc małej "córciu" bo jej tak już zostanie i tak się będzie do niej zawsze zwracać, a to jest Wasze dziecko i tylko Wy tak powinniście do niej mówić. Jest tyle innych pieszczotliwych zdrobnień, ale nie żadne "córciu", i jeszcze teksty, że wiadomo kogo bardziej kocha..... przesada. Dobrze postąpiłaś - musisz zaprowadzić porzadek. Ja mam rodziców dom obok i codziennie się widzimy i był taki czas, że jak Olek był młodszy to jak szłam do mojej mamy to aż się odemnie wyrywał tak do niej lgnął. Miałam wrażenie, że woli ją niż mnie.... :( Ale moja mama traktowała go normalnie, jak wnuczka, nie jak swoje dziecko. Z aczasem na szczęście zrozumiał, że to ja jestem matką i woli mnie :) Woli się do mnie przytulić, woli do mnie na ręce, chociaż za moją mamą itak szaleje, ale już nie tak jak kilka miesięcy temu.... Już się martwiłam, że moje dziecko będzie wolało być z babcią niż z matką, ale na szczęście tak nie jest :) Także zrób w tej kwestii porządek :) Co do krzyku w nocy to nie wiem.... ja dawałam już dużo razy serek i tonieraz cały i brzuszek nie bolał, więc nie wiem ..... Robur - jak tam - choróbsko ustąpiło ? ? ? ? Oby.. ... Piksip - wspóczuję tych choróbsk głupich .... Duuuuuuuużo zdróweczka dla Was !!!! oj i ten Twój paluch biedaczko... Dzielna itak jesteś ! Co do fotelika pisałam już kiedyś, my mamy taki - http://www.allegro.pl/item868138048_chicco_fotelik_samochodowy_proxima_0_18kg_gratis.html ... i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. No właśnie Rosołek też ma taki sam. A co do spania po kąpieli to mój mały też po kąpieli dostaje jakiegoś świra i jeszcze tak do godziny bawi się w najlepsze :) No i śpi do 9:00 :) Pimboli - witaj :) Ech, no to nie ładnie, że Zuzia tak atakowała Nadine, heheh, Nadnie dorośnie to jej odda :P Co do Sylwestra to my tez w domku będziemy.... Nwet mi się nie chce za bardzo wychodzić.... Moi rodzice z chęcią byli by przy małym, ale jakoś mi się nie chce.... Był planowany Sylwester z moją przyjaciółką i jej mężem i znajomymi, ale po tym poronieniu to wiadomo, nie chce iść, więc ja też nie idę. Moi rodzice do nas przyjdą i przyjaciółka z meżem tak sobie razem toast wzniesiemy. No nic, idę się położyć :) Dobranoc.
  25. Haydi

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dobry wieczór :) Widzę, ze nie tylko mnie kafeteria wkurzyła :/ Czasem się tu dostać nie idzie wogóle o odpisywaniu jużnawet nie wspomnę .... Mam nadzieję, że to jakieś chwilowe problemy... Basienia - przyłączam się do protestu!!!! I super, że ze smakiem Wam tak wychodzi. Mój sam smoka porzucił jakieś 4 miesiące temu, nie wiadomo z jakiego powodu - z dnia na dzień nie dał go sobie włożyć do buźki i koniec. No i też dobrze :) Ech, dziś takie dziecko z 3 latka może miało i miało smoczka w buzi - śmiesznie to wyglądało :) Julka - mnie też to moje dziecko zaskakuje i też nieraz sobie myślę, że on już jest taki duży i mądry :) To najlepsza rzecz na świecie jak dziecko potrafi coś nowego :) Co do zakazów to Olek wie co znaczy nie wolno, ale nie bardzo tego przestrzega :) Pamięta co mu nie wolno i jak to robi to patrzy na mnie i się śmieje takim łobuziarskim uśmieszkiem. Mmmmm, no to smakołyki robisz na Sylwestra...... Igmik - ja też chciałam wczoraj wieczorem coś napisać,ale jak widzę nic się nie wysłało, więc już nawet dalej nie pisałam .... szkoda nerwów.... Cieszę się, że wyniki Poli są dobre ! Świetnie! Dota - brawo dla małej za pierwsze kroczki !!!! Pewnie taki sukces strasznie cieszy ... ja jeszcze czekam na to aż Olek zacznie sam chodzić, bez trzymania.... Rosołku - Bardzo dobrze zrobiłaś, że powiedziałaś mamie co myślisz o jej zachowaniu względem Twojej córki!!!! Popieram Cię !!!! Nie wyobrażam sobie, żeby moja mama tak zachowywała się względem mojego Olka. To jest tak jak piszesz TYLKO babcia i nie powinna zaburzać tych relacji chociażby mówiąc małej "córciu" bo jej tak już zostanie i tak się będzie do niej zawsze zwracać, a to jest Wasze dziecko i tylko Wy tak powinniście do niej mówić. Jest tyle innych pieszczotliwych zdrobnień, ale nie żadne "córciu", i jeszcze teksty, że wiadomo kogo bardziej kocha..... przesada. Dobrze postąpiłaś - musisz zaprowadzić porzadek. Ja mam rodziców dom obok i codziennie się widzimy i był taki czas, że jak Olek był młodszy to jak szłam do mojej mamy to aż się odemnie wyrywał tak do niej lgnął. Miałam wrażenie, że woli ją niż mnie.... :( Ale moja mama traktowała go normalnie, jak wnuczka, nie jak swoje dziecko. Z aczasem na szczęście zrozumiał, że to ja jestem matką i woli mnie :) Woli się do mnie przytulić, woli do mnie na ręce, chociaż za moją mamą itak szaleje, ale już nie tak jak kilka miesięcy temu.... Już się martwiłam, że moje dziecko będzie wolało być z babcią niż z matką, ale na szczęście tak nie jest :) Także zrób w tej kwestii porządek :) Co do krzyku w nocy to nie wiem.... ja dawałam już dużo razy serek i tonieraz cały i brzuszek nie bolał, więc nie wiem ..... Robur - jak tam - choróbsko ustąpiło ? ? ? ? Oby.. ... Piksip - wspóczuję tych choróbsk głupich .... Duuuuuuuużo zdróweczka dla Was !!!! oj i ten Twój paluch biedaczko... Dzielna itak jesteś ! Co do fotelika pisałam już kiedyś, my mamy taki - http://www.allegro.pl/item868138048_chicco_fotelik_samochodowy_proxima_0_18kg_gratis.html ... i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. No właśnie Rosołek też ma taki sam. A co do spania po kąpieli to mój mały też po kąpieli dostaje jakiegoś świra i jeszcze tak do godziny bawi się w najlepsze :) No i śpi do 9:00 :) Pimboli - witaj :) Ech, no to nie ładnie, że Zuzia tak atakowała Nadine, heheh, Nadnie dorośnie to jej odda :P Co do Sylwestra to my tez w domku będziemy.... Nwet mi się nie chce za bardzo wychodzić.... Moi rodzice z chęcią byli by przy małym, ale jakoś mi się nie chce.... Był planowany Sylwester z moją przyjaciółką i jej mężem i znajomymi, ale po tym poronieniu to wiadomo, nie chce iść, więc ja też nie idę. Moi rodzice do nas przyjdą i przyjaciółka z meżem tak sobie razem toast wzniesiemy. No nic, idę się położyć :) Dobranoc.
×