Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sylvia4709

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sylvia4709

  1. No mój Jasiu też nie chodzi na spacery w te mrozy, zresztą jakby go ktoś chciał wziąć to mówi, że nie idzie bo na polu jest biały śnieg i jest zimno i on nie lubi :D
  2. anita no jestem pod wrażeniem nie dość, ze wujek to starszy tylko o 10 lat :) A ja tu nie chce rodzić w szpitalu gdzie pracowałam bo by mi było głupio :)
  3. Oj Beata też bym coś sobie posprzątała ale mi nic nie wolno robić. :( Wczoraj mój mąż do mnie dzwoni i się pyta co robię i jak mu powiedziałam, że prasuje to nie chciałybyście słyszeć jaki opierdziel mi się dostał :/ powiedziałam mu, że prasuje siedząc, a poza tym muszę coś robić bo zaczną mi mięśnie zanikać i oszaleje z bezczynności to jakoś stonował.
  4. anita chodzisz do wujka do lekarza ??? No podziwiam za odwagę :D A co do porodu to u mnie też była lekarka pediatra i to ona ważyła dziecko, robiła przy nim wszystko tak więc też byłam spokojna o małego.
  5. Ja będę rodzić na Wyspiańskiego tak jak za pierwszym razem. Miałam swoją położną i byłam bardzo zadowolona. Fakt miałam ścięcie z jedną pielęgniarką od noworodków ale przez jedną zakałę nie będę mówić że mi się nie podobało, bo opiekę miałam naprawdę bardzo dobrą. Co do Wojewódzkiego to mają tam najlepszy sprzęt do ratowania dzieci ale ja w ogóle nie biorę pod uwagę tego szpitala bo tam pracowałam i byłoby to dla mnie co najmniej krępujące.
  6. Ula jadą tam kupę kilometrów z bardzo prostego powodu, bo tam ci zrobią cesarkę na żądanie. To prawda, że jedn będzie narzekał na to miejsce a drugi na inne a trzeci będzie z tego samego zadowolony, ale ja decydując się na poród pomimo wszystko wybrałabym najbezpieczniejszą opcję dla mnie i dziecka, a Eskulap taką opcją nie jest tym bardziej jak rodzi się pierwsze dziecko i zamiast zostać 3 dni pod opieką lekarzy i położnych to po 1 dniu wychodzisz do domu. Ale to moje zdanie i wiadomo, że każdy może mieć inne, tylko staram ci się uświadomić, że czasami trzeba wziąć pod uwagę, "a co w przypadku..."
  7. Ula wystrzegaj się Eskulapa !!! Wybrałaś najgorszą opcję jaką mogłaś. Fakt opieka jest dobra bo w końcu za to płacisz ale jak zapłacisz położnej w szpitalu to nie dość, że cię to mniej wyniesie to jeszcze masz fachową opiekę. A nie wiem czy wiesz, że w Eskulapie nie mają sprzętu do ratowania matki i dziecka i w razie powikłań wzywają pogotowie i przewożą do Wojewódzkiego albo Wyspiańskiego. Ja przy pierwszym dziecku leżałam z dziewczyną która rodziła tam pierwsze dziecko i powiedziała, nigdy więcej, a jak chodziłam na kontrolę z moim synkiem na Wyspiańskiego do lekarza to przy mnie lekarka odebrała tel od pielęgniarki i darła się, że ma przekazać kobiecie która przyszła z noworodkiem któremu coś się działo, że ma sobie jechać do Eskulapa skoro była taka mądra żeby tam rodzić a jak są problemy to im dupę zawraca. No nie chciałabyś widzieć mojej miny jak lekarka odłożyła słuchawkę. Tak więc lepiej sobie jeszcze raz przemyśl swoją decyzję.
  8. Uleczka już jedna z dziewczyn wklejała ten link :) A powiedz mi na jaką klinikę się zdecydowałaś? W Bielsku czy gdzieś bliżej swojego miejsca zamieszkania?
  9. Beata dobrze że jest już lepiej, teraz odpoczywaj :) A co tu dzisiaj taka cisza ? Śpicie czy co ?
  10. Uleczka ja mam taką wanienkę http://allegro.pl/wanna-wanienka-anatomiczna-dla-niemowlat-polecam-i2082811731.html czyli coś na kształt tych fotelików i szczerze ci powiem, że przy pierwszym dziecku bardzo mnie to wkurzało. Na szczęście mały jak tylko zaczął samodzielnie siedzieć to od razu chciał się kąpać w wannie więc problem zniknął. Ale faktycznie tak jak pisze Bajua umyć plecki dziecku jest ciężko w czymś takim. Tak więc ja nie polecam takich rzeczy.
  11. Uleczka ja mam taką wanienkę http://allegro.pl/wanna-wanienka-anatomiczna-dla-niemowlat-polecam-i2082811731.html czyli coś na kształt tych fotelików i szczerze ci powiem, że przy pierwszym dziecku bardzo mnie to wkurzało. Na szczęście mały jak tylko zaczął samodzielnie siedzieć to od razu chciał się kąpać w wannie więc problem zniknął. Ale faktycznie tak jak pisze Bajua umyć plecki dziecku jest ciężko w czymś takim. Tak więc ja nie polecam takich rzeczy.
  12. Kasia nie zniechęcaj się, bądź wytrwała. Czytałam kilka książek odnośnie nauki sikania na nocnik i miedzy innymi przeczytałam też książkę Doroty Zawadzkiej i wszyscy byli jednogłośni co do tego, że nie powinno się zaczynać nauki sikania w momencie jak w domu pojawia się nowe dziecko.
  13. A weźcie przyszła jakaś baba która pierzy głupoty, że dziecko można wciskać w mniejsze ubranko i uważa to za normalne. Ciekawe czy jak ktoś by jej kazał ubierać się w takie przymaławe rzeczy to czy byłaby szczęśliwa i zadowolona. Teraz rodzi się bardzo dużo dzieci z wagą podchodzącą do 4 kg i o wzroście nawet powyżej 60cm i nie wyobrażam sobie że jakby mi się takie dziecko urodziło miałabym go katować takimi ubrankami.
  14. Bajua bo wątróbka ma najwięcej żelaza ale też zawiera dużo wit A która jest niezdrowa dla dziecka nienarodzonego.
  15. Kafka nosidełko które ja mam jest tak leciutkie że nie wiem czy waży więcej niż 200gram. To nie są nosidełka ze stelażami tylko z materiału a klamry są plastikowe.
  16. No właśnie czyli nie można jeść tego co by się chciało najbardziej :) Tatar za mną chodzi już nie powiem ile czasu no i nie wspominając, że jak robiłam ciasto to zawsze wylizywałam z miski surowe ciasto, po prostu to uwielbiam a teraz musiałam się mocno powstrzymywać żeby tego nie zrobić.
  17. Kurcze tak a pro po jedzenia to na coś mam ochotę ale najgorsze jest to, że sama nie wiem na co :/
  18. No widzisz a ja oglądałam dzisiaj program "mamo już jestem" gdzie wypowiadała się dietetyczka ze można tylko musi być świeży i trzeba go zjeść najpóźniej na drugi dzień po otwarciu. A co do wątrubki to wiem bo ma za dużo wit A. Normalnie wodę z mózgu robią ludziom, w jednym programie mówią, że wolno, a w drugim, że nie. Oszaleć można.
  19. Chwilę wcześniej pisałam z mężem przez skypa i mówię mu, że mogę jeść sery pleśniowe ale świeże i najpóźniej na drugi dzień po otwarciu i że musimy przestać kupować ser żółty krojony tylko w kostce bo na krojonym szybciej rozwija się listeria, a on do mnie a co to listeria bo mi się kojarzy z histerią :) Więc mu wytłumaczyłam że to choroba odzwierzęca, a on do mnie czy to znaczy że nie mogę bawić się z naszym psem, a ja mu na to że nie z psem tylko jego odchodami (sorki za szczegóły) bo listeria występuje między innymi w mleku z którego robi się ser, a on do mnie a to ser nie jest z BIEDRONKI :D Normalnie ręce mi opadły, prawdziwy facet.
  20. No niestety muszę dużo leżeć i nic mi za bardzo nie wolno robić :( No my nie mieszkamy z naszymi rodzicami więc czasami jest ciężko ale co zrobić. Raczej cały czas bawię się z młodym na łóżku a poza tym on ma 2,5 roczku więc już jest bardziej samodzielny niż 1,5 roczne dziecko. No najgorzej jak napoi się soczkami a później latam co 20 min z nocnikiem bo co chwile chce mu się sikać ale poza tym to jakoś to ogarniamy jak na razie.
  21. Nie ma za co :) Dobrze że komuś pomogłam w wyborze ;)
  22. anita miałam jedno z tego pierwszego linku.
  23. Nie zawracasz mi głowy. Co do nosidełka to akurat jak poszliśmy do sklepu smyk to mieli tylko te na stanie więc za bardzo nie było w czym wybierać :) To prawda, że dziecko jest cały czas w pozycji pionowej ale przynajmniej ma usztywniony kręgosłup, a poza tym tak szczerze mówiąc to nosidełko zakładaliśmy tylko na czas zakupów jak jechaliśmy do jakiegoś hipermarketu i ewentualnie jak szłam do sklepu blisko domu a nie chciało mi się zabierać wózka to też brałam nosidełko. No my długo z niego korzystaliśmy bo prawie do roczku Jasia bo on był drobnej postury, ale każde nosidełko ma ograniczenie wagowe więc na to trzeba zwracać uwagę, no i najlepiej go kupić po porodzie bo wtedy będzie wiadomo jakie duże jest dziecko. A no i moja rada, nie wybierajcie nosidełka o babskich kolorach i kształtach tak żeby później wasi partnerzy nie powiedzieli, że nie będą z niego korzystać bo jest babskie, a jak już pisałam wcześniej dziecko szybko robi się ciężkie :)
  24. Oj ten pierwszy link trzeba cały skopiować i usunąć przerwę po słowie grafitowe wtedy wejdzie.
  25. Kupiłam go w smyku poniżej wkleje ci dwa linki. Pierwszy do tego który kupiliśmy z mężem i bardzo fajnie się sprawdzał, a drugi do sklepu internetowego smyka mają tam bardzo duży wybór chust i nosidełek. http://www.smyk.com/womar-nosidelko-niemowlece-grafitowe,p1044886087,swiat-niemowlaka-p http://www.smyk.com/szukaj/swiat-niemowlaka?c=swiat-niemowlaka-nosidelka-i-chusty&resultsPP=20&sort=scoreDesc&searchCategory=7204&start=1 A co do noszenia małego to kupiliśmy go jak miał niecałe półtorej miesiąca i od razu z niego korzystaliśmy.
×