![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/S_member_6662919.png)
Sylvia4709
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylvia4709
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 57
-
Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?
Sylvia4709 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
loona jak masz gg to napisz mi nr na maila sylvia4709@o2.pl -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwonka dużo racji w tym co piszesz. A co do kolek to już tu któraś z dziewczyn pisała o kroplach sab simplex są bardzo dobre i spróbuj z tą suszarką przynajmniej się powinna mała rozluźnić i uspokoić. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nastusia - co do karmienia to też szybko zaczęłam dokarmiać a po 3 miesiącach przeszłam całkowicie na mm. Też miałam na początku wyrzuty sumienia, że tak szybko przestałam go karmić ale jak sobie pomyślałam o tym bólu i w ogóle o tym uczuciu jakie mi towarzyszyło podczas karmienia to mi szybko przeszło. Zawsze mi się podobało jak widziałam kobietę karmiącą piersią ale dla mnie samej było to okropne uczucie. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No a mój pierwszy syn miał może raz czkawkę a ten ma cały czas. To jakaś masakra. Tak samo w ciąży,pierwszy nigdy nie miał czkawki a drugi miał po kilka razy dziennie. Kiedyś lekarz powiedział że to przez to, że dziecko ma niedojrzałą przeponę i w ten sposób sobie ją ćwiczy. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nastusia - podziwiam cię za to karmienie. Dla mnie to taka męczarnia była, że bardzo szybko przeszłam do odciągania. A zresztą tak jest mi wygodniej bo przynajmniej wiem ile mały zjada. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A no i co do czkawki to mój też ma ją kilka razy dziennie i wtedy podaje mu troszkę ciepłej wody i dodatkiem cukru i to pomaga. -
Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?
Sylvia4709 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To dobrze, że wszystko jest w porządku :) Co do opieki to jest ... inaczej :) O wiele szybciej rozpoznaje się sygnały co dziecko chce no i jak zaczyna płakać to też nie jest to stresujące bo już się wie po pierwszym dziecku co zrobić, żeby przestał płakać :) Na pewno jest mniej noszony niż Jasiu bo przy dwójce dzieci nie ma się już tyle czasu na rozpieszczanie ale wynagradzamy mu to w inny sposób. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny. Na początku gratuluję wszystkim nowym mamusiom :) Co do kolek to jak wasze dzieci dopada ta okropna dolegliwość to polecam suszarkę do włosów. Skierujcie ciepłe powietrze na brzuszek dziecka tak w odległości ok 30 cm przytrzymajcie tak ok 3 sekund i zabierzcie (tak żeby nie przypalić dziecka za gorącym powietrzem). Powtarzajcie tą czynność ok 5 - 10 min i zobaczycie efekty. Od razu dziecko powinno się uspokoić i przestać naprężać, a rozluźnienie mięśni brzucha przy kolce jest bardzo dużą ulgą dla dziecka. Odnośnie budzenia dziecka do karmienia to szczerze mówiąc nie jestem zwolennikiem takiej metody. Uważam, że jeżeli dziecko śpi to nie powinno się go budzić, a jak jest głodne to na pewno da nam o tym znać, a na pewno krzywdy sobie nie zrobi tym że nie budzi się co 3 godz na karmienie. Mój Michałek przez dzień je co 3 godziny z zegarkiem w ręku a w nocy jak go kładę o 21 do łóżeczka (bo tak kończy jeść) to budzi się dopiero pomiędzy 2 a 4 rano a później o 6 więc wstaje do niego tylko raz i nie zdarzyło mi się go obudzić. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny. Mało piszę bo teraz przy dwójce dzieci więcej im poświęcam uwagi. Co do karmienia to ja też ściągam laktatorem mleko i podaje z butelki. Tak samo robiłam przy pierwszym synku. Przynajmniej karmienie nie jest dla mnie aż takim stresem i "męczarnią". Ja wychodzę z założenia że szczęśliwa mama to i szczęśliwe dziecko, a jak się tak stresowałam przed każdym karmieniem to i małemu się to udzielało. Więc ja uważam, że nie ma co się na siłę katować tylko robić tak żeby było jak najlepiej dla nas i dziecka. Jeśli chodzi o przesikane pampersy to też to mamy ale niestety dla tego, że mały jest bardzo mały i nawet pampersy jedynki są na niego za duże i po prostu przesikuje się przez nogawki. Dzisiaj mamy wizytę patronażową u lekarza, zobaczymy ile mały przybrał na wadze :) A co do chrzcin to myślałam żeby zrobić pod koniec maja ale to jeszcze otwarty temat. -
Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?
Sylvia4709 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
loona i jak tam z małym ? Byłaś u lekarza sprawdzić czy wszystko ok czy wróciło wszystko do normy? Co do porodów to fakt wszyscy mi to samo mówią, ale ja już dziękuję i zamykam biznes dziecięcy :D no chyba że ten na górze ma wobec mnie inne plany ale to już raczej z czystej wpadki :) -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak sobie patrzyłam teraz w tabelkę i póki co mój Michałek jest najmniejszy ze wszystkich urodzonych dzieci. Przedwczoraj była położna i go ważyła to przybrał teraz do 2760. Jest taki malutki, że w ubrankach na 56 cm się gubi :) Nastusia co do brzucha to ja po porodzie czułam się jakbym ważyła mniej niż przed ciążą i się nie pomyliłam bo ważę prawie o 2 kg mniej niż przed zajściem w ciążę. A brzuch to jak rano wstaję to nie mam płaski tylko wręcz wklęśnięty. Szczerze mówiąc nie czuję się z tym dobrze. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Suri no wlasnie nie przewialo mnie. Po prostu mam za duzo pokarmu a maly nie jest w stanie tyle mleka spic. Wystarczy ze w nocy obudze sie po 4 godz a nie po 3 i goraczka gotowa :( Michalek na moim mleku spi nawet po 7 / 8 godz wiec musze wstawac i odciagac laktatorem. Jak mam byc szczera to wolalabym stracic pokarm i bylby swiety spokoj, a tak to co noc sie mecze z goraczka juz nie wspominajac jak mnie zoladek boli od tabletek :( Dla mnie karmienie naturalne nie ma nic wspolnego z przyjemnoscia, a wrecz przeciwnie to koszmar. Zreszta tak samo bylo w pierwszej ciazy i po pierwszym kryzysie mlekowym ktory zazwyczaj pojawia sie w 3 miesiacu nawet nie probowalam odzyskac mleka. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Beata trzymaj się kochana. I tak jesteś silna bo ja nie wiem czy miałabym tyle siły w sobie żeby po takich przeżyciach żyć normalnie. Uleczka ja miałam wyciągane szwy w poniedziałek. W sumie to nastawiałam się na ból i coś nieprzyjemnego ale w rzeczywistości nic nie czułam, ale ja miałam tylko 2 szwy wew i 1 na zew bo nie byłam nacinana tylko troszeczkę pękłam podczas porodu. -
Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?
Sylvia4709 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A no i nie napisałam ci najważniejszego, że przed porodem leżałam znowu w szpitalu. Leżałam łącznie z porodem 15 dni. Przez 12 dni próbowali powstrzymać poród ale w 12 dobie odmówiłam zastrzyku bo już miałam tego serdecznie dosyć, tym bardziej, że już za bardzo nie pomagały i o godz15 odmówiłam zastrzyku a o 19 urodziłam :) -
Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?
Sylvia4709 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję bardzo :) A co do porodu to mogę powiedzieć, że był jeszcze łatwiejszy i szybszy niż pierwszy :) Tylko macica mnie strasznie bolała po porodzie. Podobno im więcej porodów tym boli bardziej :( ale ogólnie to super. Tym razem nawet nie zdążyli mi zrobić lewatywy bo poród tak szybko postępował :) W sumie to 3 skurcze parte i Michałek był na świecie, nawet lekarka nie zdążyła przyjść na poród :D A Jasiu zachowuje się jak zakochany braciszek :) Całuje go, smaruje pupę, kąpie. Jak tylko Michał zapłacze to od razu leci do niego i mówi "nie płać maluchu wsyśtko będzie dobźie" :D A dlaczego nastawiasz się na cc ? Masz jakieś wskazania do tego czy po prostu byś wolała? -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny. Mało pisze ostatnio bo dostałam gorączki ponad 39 stopni a to wszystko od piersi :( Nawet nie chciało mi się laptopa załączyć a z tel nie lubię pisać. Dzisiaj jest już lepiej ale cały czas jestem na tabletkach. Wysłałam na pocztę zdjęcia Michałka a na drugim jest ze swoim starszym braciszkiem :) No i gratuluję nowym mamusiom :) -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kwietniowka - co do skurczy porodowych 99% to bardzo dużo. Skurcze na początku możesz mieć nieregularnie i owszem odczuwa się je jak bóle miesiączkowe. Przychodzą trwają jakiś czas i puszcza. Im bliżej porodu tym skurcze są częstsze i mocniejsze. A co do czopa to wcale ci nie musi odejść przed porodem. Mi w pierwszej ciąży czop odszedł dopiero jak położna wywołała odejście wód. Ale jak zaczęłaś plamić to faktycznie w najbliższych godzinach urodzisz. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
martusia - na boku to u nas się właśnie rodziło 3 lata temu a teraz od tego odchodzą. A no i co do nacinania to już w ostateczności a przy pierwszym synku to nacinali praktycznie każdą kobietę. Jak widać wszystko się zmienia. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny nie stresujcie się tą oxytocyną i brakiem znieczulenia. Co do oxy to się nie wypowiem czy po jej podaniu są mocniejsze skurcze bo przy pierwszej i teraz przy drugiej ciąży nie miałam jej podanej bo nawet nie było takiej potrzeby. Najważniejsze jest nastawienie psychiczne. Ja sobie wmawiałam, że wchodzę na porodówkę, rodzę i wychodzę i dokładnie tak było. Weszłam, urodziłam i wyszłam bo innego wyjścia nie było. Tym razem nawet nie miałam robionej lewatywy bo poród tak szybko postępował, ale tak właśnie powiedziałam położnym, żeby się nie gniewały ale nie mam zamiaru im długo dotrzymywać towarzystwa i przyszłam zrobić swoje i się zwijam :D A co do wanny to jak macie taką możliwość skorzystania z niej to ja jak najbardziej polecam. Siedziałam w wannie w pierwszej ciąży i teraz w drugiej jak się mnie położna zapytała co chcę czy piłkę, czy leżeć czy wannę to od razu powiedziałam, że wannę. Nie ma to jak gorąca woda na skurcze, naprawdę dużo pomaga. Co prawda tym razem posiedziałam w niej tylko 20 min ale to i tak duża ulga. A co do porodu to śmieje się, że rodziłam wisząc na łóżku porodowym jak pies Pluto :D Pierwszy raz rodziłam na leżąco ale teraz jak to mówiły położne zmieniają się standardy i rodzi się na klęcząco albo nawet na stojąco. No i racja przynajmniej działają prawa grawitacji :) Powiem wam, że jak możecie to też sobie wybierzcie pozycję do porodu na klęcząco bo porównując oba porody to oba były szybkie ale ten drugi zdecydowanie "wygodniejszy". -
Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?
Sylvia4709 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj Loona. 5.04. o godz 19:00 urodziłam Michałka. Jak na wcześniaka ważył 2630 i ma 52 cm dł. :) Do domu wyszliśmy w niedzielę Wielkanocną mały spadł prawie kilogram bo w dniu wypisu ważył 2550 ale jest ok. Muszę tylko pilnować jego ciepłoty ciała bo sam sobie jej jeszcze nie umie regulować. No to gratuluję drugiego synka :D Napisz jak się czujesz? -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny. U nas nocka spokojna. Przebieranie, karmienie, odbicie i z powrotem do łóżka :) Dragoniki - trzymam kciuki żeby oxy pomogła i żebyś już dzisiaj była ze swoim maleństwem. Beatko - co do ponownego zajścia w ciążę to nawet jak nie wróci ci miesiączka to i tak możesz zajść w ciążę tak więc lepiej się zabezpieczać. A co do miejsc w szpitalu na porodówce to jak leżałam to nie było wolnego miejsca ani na patologi ani na położnictwie. Przed Świętami wieczorem położne biegały po salach i szukały wolnego łóżeczka dla dziecka, odsyłali do domu dziewczyny z umówionymi cesarkami z powodu braku łóżek, a jak przyszłam do położnej w poniedziałek Wielkanocny to na oddziale leżało 6 kobiet i siódma miała cesarkę, więc świeciło pustkami. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do szpitalnego jedzenia to dosyć się go najadłam przez tą ciążę bo trzy razy siedziałam w szpitalu i powiem wam, że dopiero od 1 kwietnia zmienił się catering w szpitalu i jedzenie było nawet całkiem fajne. Ale owszem pory podawania były dziwne. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Indianka bardzo chętnie się pochwalę jak tylko zrzucę zdjęcia na laptopa. Co do wagi to w niedzielę przy wypisie mały ważył 2550 więc spadł prawie kilogram od porodu. W poniedziałek mam wizytę patronażową położnej to powiedziała, że go zważy to napiszę wtedy dokładną wagę. A co do tabletek na zatrzymanie pokarmu to nazywają się Bromergon i powiem wam że jak w pierwszej ciąży poradziłam sobie bez problemu z nawałem pokarmu to tym razem te tabletki bardzo, ale to bardzo mi pomogły bo pewnie do teraz bym się męczyła :( -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Korzystam, korzystam :) No a w między czasie gotuję obiadek :) -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Sylvia4709 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dragoniki - trzymam kciuki żeby poród się jak najszybciej zaczął i żebyś nie musiała się tyle męczyć. Mi po tym wszystkim na samo słowo szpital się robi słabo. No a ja mam chwilkę spokoju:D Oba łobuziaki poszły spać więc jest cicho jak makiem zasiał :D
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 57