aga133

aha poprawiam tabelkę bo ostatnio ktos skorzystał z nieaktualnej i wszystko poszło nick... ..........termin ...kg.na+...t.c.....obwod......miasto.........płeć *************************************************************************************** amber-ania...01.05.06...12kg..............95cm.......Kołobrzeg.......chłopiec Magnolia79...01.05.06.....???................100cm....Warszawa.......synek Paticzqa…....02.05.06…..10kg.............109cm…...Opole……......Manuelek aga133........04.05.06….19kg......37.....112cm.....Cz-Dz.22.03-2880g chłopiec chimera.......04.05.06….5kg.................82cm......Tychy.......dziewczynka amelia-c.......04.05.06...11kg.....36....98cm...................dziewczynka anuśka 25.....05.05.06...10kg.........................................chłopiec gosiak26......05.05.06...11kg..............100cm......Niemcy............??????? ewelina1......06.05.06...12,5kg............????cm......Miłomłyn.....Anastazja biedrona29...07.05.06...15kg......35.....111cm......Toruń.21.03-2170g.JULA anka1974.....08.05.06...11kg...............105cm.....Toruń...........Aleksander Luckylady....15.05.06....10kg...............89cm.......Poznan(21.03-1980g)..GABRYS madalena....10.05.06....7kg.................105cm........Myszków.(2,800g).chłopiec msoszka......10.05.06....9kg..............................Rzeszów.................. blumen........10.05.06....9kg................???cm.......Wiedeń..............synek Efciak.........12.05.06....16kg...............108cm......Zgierz................synuś MAGDYCHA...13.05.06....4kg.............................Rzeszów..........chłopiec mela78........13.05.06....12kg......35........94cm......Tychy............KAROLEK joannaT......14.05.06.....7kg.............................Warszawa.................. Maja24.......15.05.06.....9kg.................99cm......Częstochowa....chłopiec Gabi26........17.05.06....7kg.................115cm......Rybnik.......dziewczynka Elinova........18.05.06...11kg.......33.....100cm..woj.pom...10.03-2000g..VIKTORIA Qassandra...20.05.06....11kg...............zmetr........Kraków.............. karolayna....20.05.06.....8kg................96cm........OstrowiecŚw...JAKUB/JULKA asiakul........20.05.06.....11kg.....32.....102cm........Gorzów..............KAMIL ladybird......15.05.06.....16kg...............105cm.........Poznan.........chłopczyk Zuwiolka.....21.05.06.....11kg................87cm........Gdańsk...........chłopiec Kinia25.......23.05.06......14kg...............105cm.......Kraków.................... gaga26.......25.05.06.......4kg...............88cm.........JeleniaGóra.............. malinow_a25.26.05.06.....11kg........32.....ok.100cm....W-wa..............córka Grzywa.......27.05.06....12,5kg.......32.....105cm........Wrocław..(2250g)...ZUZA Mycha169....28.05.06.......7kg................90cm.......Z.Góra......JAKUB/POLA magdab.......29.05.06......9kg........32......93cm...........Toruń..........córeczka brygida26...31.05.06......14kg................100cm........woj.opolskie........synuś. Nasze szczęścia ************************************************************************************************************ nick............... data ..........kg.........cm............imię............poród ************************************************************************************************************ matitka..........04.04.06.......2,9.......53........Kacperek.............SN..................

to pochwalcie sie dziewczyny tymi wózeczkami. Może jakies linki. plissss

elinova- wysłałam

qassandra wysłałam ci na maila zdjecia pokoiku

aha jeszcze tabelke trzeba uzupełnic nick... ..........termin ...kg.na+...t.c.....obwod......miasto.........płeć *************************************************************************************** amber-ania...01.05.06...12kg..............95cm.......Kołobrzeg.......chłopiec Paticzqa…....02.05.06…..????...............100cm…...Opole…….........synuś matitka.......04.05.06....2kg...............104cm........................chłopiec aga133........04.05.06….19kg.....36......112cm.....Cz.-Dz. 22.03.06 2880g chłopiec chimera.......04.05.06….5kg.................82cm......Tychy.......dziewczynka amelia-c.......04.05.06...11kg.....36....98cm...................dziewczynka anuśka 25.....05.05.06...10kg.........................................chłopiec gosiak26......05.05.06...11kg..............100cm......Niemcy............??????? ewelina1......06.05.06...12,5kg............????cm......Miłomłyn.....Anastazja biedrona29...07.05.06...15kg......35.....111cm......Toruń.21.03-2170g.JULA Luckylady....15.05.06....10kg...............89cm.......Poznan(21.03-1980g)..GABRYS madalena....10.05.06....7kg.................97cm........Myszków........chłopiec msoszka......10.05.06....9kg..............................Rzeszów.................. blumen........10.05.06....9kg................???cm.......Wiedeń..............synek Efciak.........12.05.06....16kg...............108cm......Zgierz................synuś MAGDYCHA...13.05.06....4kg.............................Rzeszów..........chłopiec mela78........13.05.06....9kg.................92cm......Tychy............KAROLEK joannaT......14.05.06.....7kg.............................Warszawa.................. Maja24.......15.05.06.....9kg.................99cm......Częstochowa....chłopiec Gabi26........17.05.06....7kg.................115cm......Rybnik.......dziewczynka Elinova........18.05.06...11kg.......32......96cm..woj.pom...10.03-2000g..VIKTORIA Qassandra...20.05.06....11kg...............zmetr........Kraków.............. karolayna....20.05.06.....8kg................96cm........OstrowiecŚw...JAKUB/JULKA asiakul........20.05.06.....11kg.....32.....102cm........Gorzów..............KAMIL ladybird......15.05.06.....16kg...............105cm.........Poznan.........chłopczyk Zuwiolka.....21.05.06.....11kg................87cm........Gdańsk...........chłopiec Kinia25.......23.05.06......14kg...............105cm.......Kraków.................... gaga26.......25.05.06.......4kg...............88cm.........JeleniaGóra.............. malinow_a25.26.05.06......9kg...............ok.100cm....W-wa..............córka Grzywa.......27.05.06....11,5kg.......31.....103cm........Wrocław..(2250g)...ZUZA Mycha169....28.05.06.......7kg................90cm.......Z.Góra......JAKUB/POLA magdab.......29.05.06......9kg..........32....93cm...........Toruń..........córeczka brygida26...31.05.06......12kg................90cm........woj.opolskie........synuś.

cześc wszystkim leniuszkom. Ale sie przed chwila zagotowałam . Napisałam slicznego , długiego posta i szlag wszystko trafił. Myślałam że komputer rozwale a jakby mi ktoś z telekomunikacji podszedł pod rękę to chyba bym zabiła. Jak pisałam to słoneczko pieknie u mnie świeciło a teraz znowu chmury. Ta pogoda nie ma dla nas litości. Właśnie sie mierzyłam w pasie i wyszło 112 cm - zgroza. A jeżeli chodzi o kilogramy to tez bym z wami wygrała +19kg. Jak patrzę do lustra to płakać mi się chce. A byłam taka chuda!!!. Mąż się smieje że mam 3 miesiące na powrót do dawnej sylwetki. Marzyciel jeden. A i byłam wczoraj na usg nerek. Okazało się ze mam zastój w lewej nerwce i stąd potężne bóle w środkowej części pleców. Do tego zaczął schodzić mi z nerek piasek. Jak dobrze że dzis zaczynam 36 tydzień bo sama nie wiem co jeszcze może się do mnie przyplątać. Wstawać z łóżeczek i zabierac się do pisania. A jakby u której świeciło pięknie słoneczko to podzielcie sie trochę i wyslijcie je na śląsk

najogólniej mowiąc zatrucie ciążowe - gestoza . Bardzo wysokie cisnienie 180/90 i puls 160 oraz obrzeki. Nogi mam jak balony. Do tego szyjka mi się skraca i rozwarcie ciagle powiększa. Właśnie jade do lekarza na usg nerek bo cos z nimi nie tak.

kurcze tak dawno mnie tu nie było że nawet pomyliłam nich

ale tu dzisiaj pustki. Chyba na wszystkich działa ta pogoda. U mnie za oknem szarówka i do tego jeszcze zaczął sypać snieg. A jakby tego było mało to wstałam dzis z silnym bólem gardla i w ogóle czuje się paskudnie. Mąż pojechał na delegacje i wraca dopiero w sobotę a na dodatek w pracy mam kontrolę i dzwonią mi cały czas . A ja się głupia stresuję. Może macie coś na polepszenie nastroju?

cześc wszystkim. Mam do Was pytanie , chyba głównie do elinova. Ty pisałaś że brzuch stawiał ci sie nawet kilka razy w ciągu godziny. Ja równiez mam skurcze w takiej ilości z tym że juz prawie cały czas, nie ma znaczenia czy nieruchomo leże czy chodze. Ostatnio są nawet w nocy ale do tego się przyzwyczaiłam. One zaczynaja mnie konkretnie boleć, do tego stopnia że musze głęboko oddychać dopóki nie przejdą. Przez to że mam je ciągle nie wiem juz kiedy reagować a kiedy nie? Czy czułaś tylko twardy brzuch czy może tez bolało?

elinova piosenki doszły. Serdeczne dzięki . Nawet nie wiecie jak się uśmiałam słuchając tych kawałków z dziecinnych lat. Nie ma mowy żeby humor się nie poprawił. Jeśli masz jeszcze coś to dawaj.

ja pozwalam sobie na coca-colę . Co prawda w małych ilościach ale od pewnego czasu jakoś nie umiem się temu oprzeć. Tym bardziej że zawsze jest w domu bo moj mąż wypija ogromne ilości. Za zdrowe to na pewno nie jest ale krzywdy dziecku chyba nie zrobi. A poza tym jak będziemy karmić to tym bardziej nie wypijemy. A kiedyś trzeba. No nie

elinova - puściłam wiadomość na twoją skrzynkę . Sprawdz może tym razem sie uda

cześć . Ja właściwie z prośbą do elinovy. Prześlij mi jeśli możesz te piosenki o których pisałaś : agnieszka.madok@neostrada.pl Nie wiem czy dzień taki dziś senny czy co ale ja po spacerku który zafunkowałam sobie w południe najchętniej poszłabym już spać. Zresztą za oknem tak strasznie ponuro. A mój mały wojuje cały czas. Nie czuję go tylko wtedy jak coś robię.

Hej :D Właśnie wróciłam od mojej Pani gin. Doniosłam jej wyniki zleconych badań i jest w miare dobrze . No poza silna anemia która mam od początku. Jakoś nie umiem tego pojąć bo ja przytyłam już 18 kg a anemie mam od poczatku. No trudno taka widac moja uroda. Przy pierwszej ciazy miałam 21 kg więcej ale teraz pobije to zdrowo. Całe szczęście że dzidziuś tez przybiera. W ciągu 6 dni przybrał 130gram i ma teraz 2320. Lekarka stwierdziła ze z racji mojego zmasakrowanego brzuszka po świętach Wielkanocnych pójdę od razu do szpitala i zrobia mi cesarkę. Zabieg ponoć będzie skomplikowany i nie moga sobie pozwolic na spontaniczny poród który może akurat zacząć się w nocy bo wtedy jest ograniczony personel medyczny. Pożyjemy zobaczymy. W drodze powrotnej pojechałam z moim tatuśkiem do hurtowni dziecięcej obejrzec pościel no i tatuś ( mój ) zasponsorował ( pościel i rożek). No mi teraz to chyba brakuje tylko butelki i kosmetyków. Właśnie przestało sypać i leniwie wychodzi słoneczko. Oby do wiosny. Pa

Ja tez mam okropna zgagę . Rano jest jeszcze znośnie ale wieczorem szału można dostać. Jeszcze do niedawna pomagało mi mleko z lodówki. W nocy jak wstawałam do WC to było jedyne lekarstwo a teraz nawet to nie działa. I jeszcze cały czas mi się odbija . To jest męczace zwłaszcza w publicznych miejscach. Moj mały tez okazuje zdwojona aktywnośc poźnym wieczorem i w nocy. Oj bedziemy miały z nimi zabawę. Żeby tak dało się wyspać na zapas. :D

Biedrona co do smoczków to ja kupiłam profilowane z NUK ale to jakie smoczki nasze dzieciaczki będą preferowały okaże sie dopiero po urodzeniu. Mój Jaś nie chciał żadnych innych. A są dzieci które wybieraja na odwrót.

niestety moje cisnienie jest za wysokie i w dodatku mam puls 120 /130. Serce wali wtedy jak młot

czesc dziewczyny. A mnie nadal bierze na porządki. dzisiaj wzięłam sie za rozmrażanie zamrażarki. Postanowiłam ułatwić sobie choć troche życie i chce zrobić zapasy jedzenia na okres kiedy może byc z tym problem ( czyli po porodzie ). Od jakiegos czasu nie robie nic tylko latam ze ściera i sprzatam. Tak czysto to dawno nie miałam. Byłam wczoraj na zakupach i kupiłam 2 maleńkie smoczki. Są takie śliczne ze musiałam położyć je koło łożka żeby sie napatrzec. Aha w czwartek byłam nadprogramowo u lekarza bo fatalnie sie czułam no i dostałam kolejna porcje leków. Mam duzy problem z cisnieniem . Zwiększyła mi lekarka dawke juz na 3 razy dziennie i też niewiele pomaga. Dodatkowo mam silne obrzeki nog i obawiamy sie zatrucia ciążowego. Dostałam calą masę badań do wykonania i tak codziennie do innego lekarza. A no i najważniejsze . Byłam u okulisty i wpisał mi do karty ciąży koniecznośc wykonania cięcia cesarskiego. Teraz jak to mam wpisane to sama już nie wiem jak chcę rodzić. A moj synuś według usg oczywiście waży 2200. Coś nie chce mi się w to wierzyć ale powiedziała że z 2 kg będzie miał na pewno. No i termin z 04.05.06 przesunąl się na 16.04.06. To różnica 18 dni. Trzymajcie sie cipeło mamuśki.

biorę pod uwage jeszcze ten ale nie spotkałam go w sklepie a raczej nie kupię dopóki nie wypróbuję http://www.allegro.pl/item80905622_nowy_traxx_hauck_merlin_4_deluxe_gondola_new_.html

cześć BIEDRONA. Ja jestem taka gruba że tragedia , kilogramy lecą mi w zastraszającym tempie. Najchętnie pozbyłabym sie wszystkich luster. Asz strach pomyslęc że jeszcze 2 miesiące przed nami. Czuje sie . No właśnie sama nie wiem co napisać. Bo nie jest tak żle aczkolwiek ogranicza mnie ogromny brzuch ( wy przy mnie macie malutkie) i skurcze , które jak tylko zrobię coś wiecej momentalnie sie pokazują. Co do wózka to najprawdopodobniej kupię IMPLASTA , chociaż czekam na ten ich nowy model. Jak masz link do x-landera to wyślij . Raczej nie liczyłabym że uda się nam przewozić dzieci w gondolach przez zimę. Wielkośc gondoli ma tu ogromne znaczenie ale wszystko zalezy jeszcze od dziecka czy będzie grzecznie leżąło jak ma ograniczone pole widzenia. Moj synek Jaś urodził się 28 maja i ja na zimę musiałam na gwałt kupić nowy wózek bo nie było szansy wsadzic go na leżąco do wózka. Ale to zależy od dziecka . Co do łózeczka to ja mam standardowe a i ono nie było wykorzystane . mały od początku spał z nami no i niestety tak jest do dzisiaj. Ale człowiek uczy się na blędach. Nie słuchałam jak mnie ostrzegano. Na razie jestem w fazie sprzątania. Latam ze szmatą po całym domu i sprawia mi to przyjemnośc chociaż nigdy nie byłam typem czyściocha. Muszę jeszcze wymalować pokój i kupić komodę ale mam problem z mobilizacja męża. On bardziej zajęty jest wymiana samochodu na nowy!!! I wkurza mnie non stop. Ale cóż takie życie. Trzymaj się cieplutko

cześć Agniecha1. Najserdeczniejsze gratulacje dla Ciebie i twojej córeczki. Mam nadzieje że u Was wszystko w jak najlepszym porządku. Niestety miałam problem z komputerem ( do wymiany płyta główna) i wszystkie informacje z kompa poszły się paść. Jestem teraz pod numerem gg5329628. Trzymaj się . Gorąco pozdrawiam

No wreszcie pokazałaś im LUCKY na co cię stać. Gratulacje . Widze że na poważnie podeszłyście do tematu porodów. Ja bynajmniej chce rodzic sama. Za pierwszym razem mąż też miał być przy mnie ale bardzo szybko zrezygnowałam i wysłałam go do domu. Nie był przy mnie od samego początku bo musiał dojechać z pracy i w zasadzie wtedy kiedy mógł mi najbardziej pomóc byłam sama. Nie miałam opłaconej położnej bo w tym szpitalu nie można było umówić się z położną i mieć ją na telefon. Na porodówce mogły przebywać tylko te osoby które maja akurat dyżur. I najwiekszy problem miałam z tym której dać i w jaki sposób ( 7 lat temu dałam 300zł) . I na to nie żałujcie to nie głupie gadanie tylko prawda . Jaką masz położną tak rodzisz. Mąż sie nie sprawdził chyba w zasadzie z mojej winy. Ja jestem osoba która szybko panikuje. jeżeli ktos jest obok nie umiem sie opanować i rozklejam sie. Jak jestem sama moje zachowanie jest całkiem inne - jestem opanowana . I tak tez było tym razem. Wolałam zostać sama. Ale to okazało sie dopiero w trakcie porodu. Bardzo wielką ulga w czasie samego porodu była dla mnie możliwość wzięcia prysznica. Siedziałam tam około pół godziny i woda działa rewelacyjnie . Skurcze nie sa takie bolesne i cały organizm się rozluźnia. Gdybym teraz miała możliwośc rodzić w wodzie to zdecydowałabym się od razu. Ale niestety cała ciąża musi przebiegać książkowo, nie może byc żadnych przeciwskazań. Jestem w domu sama , mąż z synem pojechali na narty a mnie dzis wzięło na porządki. Od rana sprzątam. pozdrawiam was serdecznie

witam dzis spędziłam dzień na chodzeniu po lekarzach. Najpierw zaliczyłam ginekologa a póżniej byłam na kontrolnym prenetalnym usg sprawdzic co z serduszkiem synusia. Ale sie nadenerwowałam , pół nocy nie mogłam spać. Ale na szczęście z zastawka już wszystko w porządku. Domknęła się jak trzeba i z dzidzia wszystko w porządku. Aha waży 1230 gram. U mnie trochę gorzej. Mam nadciśnienie - około 150/90. Dostałam tabletki na zbicie i zobaczymy. Jak nie będzie poprawy to grozi mi szpital. Do tego mam rozwarcie szyki od zewnętrznej strony na opuszek palca. Od strony dzidzi wszystko jest domknięte ale poprzednio rozwarcia nie było wcale. Więc musze uważać. W drodze powrotnej wstąpilismy z mężem do sklepu pooglądać wózki. Upatrzyłam sobie w internecie implast ( ten o którym pisała biedrona ). I mi sie podobał. Zresztą ja mam już doświadczenie z wózkami bo z poprzedniego nie byłam zbytnio zadowolona a ten mi sie spodobał. Czekam tylko na nowy model który maja wprowadzić w marcu bo wizualnie jest fajny ale trzeba sprawdzic osobiście. Chyba dopadło mnie dzis konkretne przeziębienie a w zasadzie katar. Cały nos mam zapchany. Nie wiecie czy można brać jakieś krople???

amelia c ja teź mam termin na 4 maja i ponieważ każde źródło podaje co innego łącznie z moja Panią doktor która dzieli ciąże na 10 miesięcy po 4 tygodnie ja sama podzieliłam sobie ten okres na miesiące. 280 dni dzielone przez 9 miesięcy daje 31. Wiec u mnie każdy miesiąc ma 31 dni. Wg moich wyliczeń od niedzieli jestesmy w 7 miesiacu. Ale namieszałam