aga133

Czesć Dziewczyny. Wczoraj zaczął mi sie 15 tydzień ciąży. Czuje sie w miarę dobrze no poza tym że dopadło mnie przeziębienie i ono uprzykrza mi teraz zycie. Dostałam kilka dni L4 i siedzę razem z synkiem w domu ( on też jest chory i od niego się zaraziłam). Ale to nieuniknione bo jak zostawić chore dziecko i całkiem sie odizolować. Byłam również wczoraj u mojej pani ginekolog. Dzidziuś ma się dobrze . Mierzy już 8,8 cm + nożki , więc niezły z niego ( niej ) osesek. Pani doktor powiedziała że po raz ostatni mam możliwość pooglądać go w całości bo następnym razem cały nie zmieści sie na ekranie. Następną wizytę mam 1 grudnia i do tego czasu już na pewno poczuję dzidziusia a może i uda się określić płeć. Wczoraj pomimo że dzidzia wypięła pupę wprost na nas nic nie było widać. Siedzę w domu i tak jestem rozleniwiona ze nic nie chce mi sie robić . Myślałam że doprowadzę dom do porządku ale dochodzę do wniosku że im mniej mam czasu tym wszystko sprawniej mi idzie. Dziewczyny czy można cos stosować ma katar - może jakieś krople homeopatyczne. Będe wdzięczna za radę. Do usłyszenia

Cześć . To usg niekoniecznie jest dopochwowe. Ja miałam przrz brzuch. To lekarz sam okresla jak widac maleństwo. Pa

Czesc wszystkim!!! Mam pytanko . Czy któraś z Was jest mi w stanie wyjaśnić jak wyliczyć wynagrodzenie za okres kiedy się przebywa na L4. Chorobowe na pewno jest płatne w 100% ale jak sie mają do tego soboty i niedziele bo wiem że je równiez bierze się pod uwagę i generalnie z wszystkim wychodzi więcej niż normalnie. Tylko jak to wyliczyć ?

cześć wszystkim. Ja także miałam już USG genetyczne i trudno mi powiedzieć czy faktycznie coś ono daje . Koszt takiej przyjemności to 180 zł ( przy czym mam dzidzię nagraną na płycie DVD. Może ono być robione przr powłoki brzuszne a może byc dopochwowe. Wszystko zależy jak widać dzidzię. Ja mialam przez brzuch. A o płci możecie zapomnieć. Dzidziuś jest za mały. Lekarz najpierw mierzy maleństwo z każdej strony , wrzuca dane do komputera i on podaje wyniki a właściwie to określa prawdopodobieństwo wystąpienia wad. Ewentualny zły wynik jest podstawą do zrobienia badań prenatalnych. Mnie to badanie lekko rozczarowało.A może zbyt wiele oczekiwałam.

Czesc . A ja jestem z Czechowic. To tez blisko. Pozdrawiam

Cześć Karolayna. Miło Cię przywitać. Ja mam termin na 4 maja i też 29 października idę na wesele tyle że do przyszłej szwagierki która ma termin na 27 maja. Nieźle zakręcone. Zyczę Ci udanej zabawy i przede wszystkim najlepszego na nowej drodze życia.

czesć Biedrona. Głowa do góry . Na pewno wszystko będzie dobrze i krwiak się wchłonie. Ja również w pierwszej ciąży miałam krwiaka . przelezałam plackiem 1,5 miesiąca i krwiak sie wchłonął. Mój Jas ma dzis 6 lat i czeka ma rodzeństwo. Zastanawia mnie jeden fakt. Jak obliczyłaś 10 tydzień. Ja mam termin na 4 maja i w czwartek zacznie mi się 13 tydzień ciązy. No chyba że liczysz od momentu poczęcia. A skąd jestes taka pewna że to dziewczynka?

cześć Mycha . Myślę że spokojnie możesz wziąść witaminę C. Mi przepisała ją 2 dni temu moja gin na poprawienie odczynu moczu z zasadowego na kwaśny. Nie wiem natomiast jaka dawke bo ja dostałam 1 tabletke dziennie.

Cześć przyszła mama. Wczoraj po raz pierwszy miałam robione usg przez powłoki brzuszne i wiadomo że nie dało się zobaczyć dzidziusia w pełnej krasie. natomiast kształty były widoczne głowka , tułów , rączki i nóżki. Na pewno nie była to plamka. O ile serduszko na usg dopochwowym było bardzo dobrze widoczne ( pojawiający i znikający punkcik ) to wczoraj miałam już z tym problem i gdyby nie pomoc lekarki sama nie umiałabym dokładnie określić tego miejsca . Miałam natomiast przyłożony do brzucha aparat i połączenie ruszającej się dzidzi i odgłos bijącego serduszka to cudo. Przedostatnie usg miałam robione w 8 tyg ( dopochwowe ) i wtedy faktycznie była plamka . Nie moge ci napisać że w 100% dzidziuś sssał paluszek - w każdym razie włożył rączkę do buzi i jakiś czas ja tam trzymał co zreszta potwierdziła lekarka . Od usg na pewno też wiele zależy ( dopochwowe powinno być lepsze ) ale nie wiem jaki jest standard i co powinnyśmy widzieć. Moja lekarka sprzęt ma faktycznie dobry ale nie chce ci doradzać. Sama zreszta też jestem bardzo ciekawa jak dokładnie sie ma i oczywiście wygląda mój dzidziuś i umówiłam sie już na 19-ego na usg genetyczne . Za pierwszym razem robi się je pomiędzy 11 a14 tygodniem ciazy.Ma ono wykluczyć głównie zespół Downa ale robione są również przekroje przez ważniejsze organy dziecka mające wykluczyć i ewentualnie określić % ryzyka wad anatomicznych. Strasznie sie na to cieszę ale i troche się tego boję.

cześć . Właśnie wróciłam od lekarza. Co prawda miałam wizytę na czwartek ale od kilku dni puchna mi nogi a wieczorem czasem ręcę. Ogólnie jestem panikarą więc poleciałam wcześniej. Dziewczyny jakie to cudowne uczucie zobaczyć maleństwo machające nóżkami i rączkami. Aż klucha stanęła mi w gardle tak się wzruszyłam . Mój maluszek ma już 46 mm + nóżki . W sumie około 6 cm. Aha na przywitanie ze mna zaczął ssać paluszek. Serduszko było już słychać. To są chwilę których nic nie przebija. Maluszek ma się dobrze ja trochę gorzej. Mam kiepskie wyniki moczu ( jakaś infekcja ) i prawie anemię. Jak dołożyć do tego lekarstwa na puchnięcie to uzbierała mi się prawie apteczka. Aha i przytyłam 1,9 kg. Jak tak pójdzie dalej to będę się toczyć.

No to przespanej nocy. ja tez uciekam bo muszę syna połozyc spać choć nie wykluczone że padnę przd nim. Do jutra . Pa

A co lekarz powiedział na grypę w ciąży. jakie lekarstwa dostałaś?

To ja jestem szczęściarą . powiedziałam już w pracy - nikt ale to nikt nie okazał że jest zły. Szef zapytał tylko czy będę chodzic do pracy i poprosił żebym trochę wceśniej poinformowała go ze przestaje pracować . Taka super sytuacja panuje u nas jednak dopiero od jakiegoś czasu . Po 35 dniach przebywania na L4 dostajemy etat dodatkowy na zastępstwo . Przynajmniej mam taki luz psychiczny. tyle że ja zamierzam pracować tak długo jak tylko się da bo bardzo zalezy mi na tej pracy.

A czy masz nudności? Bo mi przeszedł już ten okres kiedy mdliło mnie od rana do wieczora, natomiast mam je teraz okresowo. Nagle żle sie poczuje a potem znów nie wiem kiedy mi przechodzi. Ogólnie czuje sie dziwnie . Niby nic konkretnego mi nie dolega a samopoczucie mam kiepskie. No i to okropne zmęczenie. Weekend cały przelezałam w łóżku. O dziewiatej wieczorem jestem nieprzytomna. A obowiazki niestety nie daja za wygrane. Swoje trzeba robić.

Duży brzuch też nie jest zbyt fajny bo dziwnie to wygląda jak chodzisz z brzuchem a to dopiero 3 miesiąc. Ale faktycznie może to trochę uspokajać ze ciąża przebiega prawidłowo. Ja myslę ze ten mój brzuch wynika z problemów ze wzdeciami. Są potworne i bardzo bolesne.

czesć . Chimera mamy ten sam termin - 4 maja. Podobnie jak Ty ja także cały czas nie mogę przestać mysleć o tym czy wszystko będzie w porządku. Tym bardziej że moja ciąża zaczęła się problemowo - zaczęłam krwawić a po pięciu dniach wyjeżdzałam na wczasy do tunezji. Co ja tam przeżyłam!!! Najgorsze wakacje w moim życiu. Ledwo pojechałam a już odliczałam dni do powrotu. naszczęscie wszystko jest dobrze ale obawy pozostały. napisz czy ty masz już brzuszek bo ja niestety tak i obawiam się na finiszu będzie ogromny( poprzednio przytyłam 21 kg).

Cześć wszystkim. Dziewczyny gdzie Wy jesteście. Nie ma się do kogo odezwać !!!

Witam Was dziewczyny. Śledzę Wasze wypowiedzi od samego poczatku , jednakże dopiero teraz zdecydowałam sie do Was dołączyć. Mam 32 lata , sześcioletniego synka Jasia i czekam na drugiego maluszka który ma przyjść na świat 4 maja. Bardzo sie cieszę z tego faktu tymbardziej że nigdy nie chciałam mieć tylko jednego dziecka a w dzisiejszych czasach chyba najtrudniejsze jest podjęcie samej świadomej decyzji o macierzyństwie. Mam nadzieje ze nasze maleństwa mają sie dobrze i wszystkie jak tu jesteśmy wpisane już za jakis czas będziemy tulić je w ramionach.