Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anyszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć Dziewczyny. W końcu zrobiłam ten test ciążowy, bo te 50 dni czekania na drugi okres już wyprowadzała mnie z równowagi. Zrobiłam test i niczego nie wykazał. I w końcu wczoraj wieczorem pojawił się dlugo oczekiwany. Mmam nadzieją, że na następny nie będę już tak długo czekała bo się chyba wykończę. Pozdrawiam was wszystkie koleżanki. Trzymam za was kciuki Papatki Mmam nadzieję, że to już koniec z wpadkami :)))
  2. Dzięki mimi. Dzisiaj idę kupić test. Rano zrobię i zobaczymy co tak na prawdę jest grane. Już kilka razy w ciągu ostatnich 2 tygodni wydawało mi się że dostanę okres a tu nic. To czekanie jest najgorsze. Mam nadzieję, że dzidziusia będę miała wtedy kiedy będziemy na to gotowi a nie z powodu jednej wpadki. Co prawda mam już 23 lata ale uważam, że jeszcze za wcześnie na dziecko (sama czuję się jeszcze dzieckiem a co dopiero mieć swoje). Podzrowionka. pa
  3. Dziewczyny! Co mam zrobić? Ja zażyłam Postinor 18 dnia cyklu (bo pękła nam prezerwatywa) i pierwszy okres dostałam przed terminem jakieś 5-6 dni. Teraz już 50 dni czekam na drugi i nic. Czy mogę być w ciąży? Mąż mnie uspokaja i mówi że na pewno nie ma się czzym martwić. Mówi, że nawet jak się okaże że zzaszłam, to on się bardzo będzie cieszył. Ale ja chyba zapłakałabym się na śmierć. Na razie nie chcę mieć dzieci (dopiero za jakieś 3-4 latka). Pomóżcie proszę. Czy któraś z was była w takiej sytuacji? Czy okres mi się w końcu pojawi? Ja chyba zwariuję. Dopdam jeszcze że od 2 miesięcy zaczęłam regularnie ćwiczyć (step, TBC) mała dietka (schudłam 4 kilo)- czy to może mieć wpływ na zatrzymanie okresu?
  4. A ja mam takie pytanie. Mój mąż nie jest przekonany co do spirali. Boi się że później mogę mieć problemy z zajściem w ciążę. A dzieci chcemy mieć dopiero za jakieś 3-4 lata. Tabletek z kolei nie chcę brać(brałam przez 4 lata) teraz już od 8 miesięcy nie biorę i czuję się o niebo lepiej. Ale jakaś antykoncepcja by się przydała, bo po prezerwatywach troszke się stresuję i zawsze z niecierpliwością czekam na okres. Proszę o radę. Pozdrawiam.
×