Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

-ladybird-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez -ladybird-

  1. lucky skoro dzidzia juz ma odpowiednie wymiary, to chyba termin mi sie o tydzien wstecz przesunie, czyli mniej wiecej wtedy kiedy Twoj gentleman ma przyjsc na swiat... kiedy sie wreszcie spotkamy??? a jak juz moje co poniektore poprzedniczki pisaly : niezla jestes z tymi rodzicami ;) i wogole ze wszystkim. kurcze ja juz mysle ze do porodu jeszcze 4 miesiace i ze to calkiem niedlugo, a Ty masz zamiar to wszystko jeszcze zrobic... przed ;)
  2. mi lekarz powiedział to po ogledzinach, przy okazji na fotelu kazal mi kaszlec - tak zeby jakby to byly wody czy jakies szparki i cos mialoby wyciekac to zeby wycieklo przy wysilku - na szczescie nic nie wycieklo . a zapalenie stwierdzil tez po powiekszonych gruczolach - na wargach na wysokosci pochwy zrobily mi sie takie guzki, ktore raz sa twrdymi bablami, a raz sa takie miekkie... to chyba wszystko...
  3. nie tylko uakualnilam, ale (mam nadzieje) zrobilam bardziej przejrzysta :) hmmm a w tabelce : 3 dziewczynki i 9 chłopczyków... nonono :) Nasz maluch bardzo ruchliwy jest dzis. i buziaczki dla wszystkich!!! ************************************************************************************* nick... ..........termin ...kg.na + ..obwod......miasto...............płeć *************************************************************************************** EVI_1985.................................................................chłopiec Roza_..........29.04.06........................................................... amber-ania...01.05.06.....7kg........90cm.....Kołobrzeg.......chłopiec sissi............01.05.06........................................................... L.Rosa.........01.05.06........................................................... Beatelka......02.05.06.............................Białystok................... ania_23.......03.05.06....3kg................................................... Kasika1.......03.05.06....1kg.........85cm.................................... matitka.......04.05.06....2kg.........104cm........................chłopiec aga133........04.05.06….10kg........102cm...Czechowice-Dz..chłopiec chimera.......04.05.06….5kg..........82cm....Tychy........dziewczynka Rosiczka......05.05.06….0,5kg................................................. Anic77.........05.05.06...0kg.........94cm ................................... amelia-c.......05.05.06...5,5kg......86cm....................dziewczynka anuśka 25.....05.05.06...-5kg.................................................. biedrona28...07.05.06...8kg........93cm......Toruń........dziewczynka Majoweczka.09.05.06...2kg........82cm.....Warszawa................... agula-20......09.05.06...-2,5kg................................................. mada lena....10.05.06....3kg........83cm.....Myszków..........chłopiec msoszka......10.05.06....9kg...................Rzeszów...................... dosia25.......12.05.06............................................................ MAGDYCHA...13 05 06 ...4kg....................Rzeszów...........chłopiec jodełka.......14.05.06....1kg.................................................... joannaT......14.05.06....7kg....................Warszawa................... Maja24.......15.05.06....9kg.......99cm......Częstochowa.....chłopiec Luckylady....15.05.06....5kg................................................... Efciak.........16.05.06....5kg......83cm......Zgierz......................... aleq...........19.05.06.....1kg..................Katowice..................... Gonia78......19.05.06.....3kg......90cm......Poznan....................... Qassandra...20.05.06.....5kg...................Kraków...................... karolayna....20.05.06.....3kg................................................... ladybird......21.05.06.....10kg....96cm.......Poznan..........chłopczyk Zuwiolka.....21.05.06......7kg....79cm........Gdańsk............chłopiec tatia.........22.05.06......3kg....64cm........Słupsk........................ Kinia25......23.05.06......9kg....105cm.......Kraków....................... gaga26......25.05.06......4kg....88cm........Jelenia Góra................. Doro.........25.05.06......1kg................................................... muszka27...25.05.06......0kg....74cm........................................ ognicha.....25.05.06.............................................................. Grzywa.....27.05.06......4kg.....93cm.......Wrocław...................... Mycha169..28.05.06.............................................................. gwiazdeczka2.29.05.06.......................................................... justka23.....29.05.06............................................................ aaguullaa....30.05.06............................................................. Paula24......05.06.06.............................................................
  4. po pierwsze joannaT nie smarowałabym sie masciami rozgrzewajacymi, poniewaz duza czesc z nich zawiera ibuprofen którego nie wolno brac w ciazy (np naproxen, ktory jest rewelacyjny na takie bole - nie mozna go stosowac), chyba ze poprosisz w aptece o cos dla brzuchatek po drugie aga133 tak bardzo mi przykro... wyobrazam sobie, ze dla Twojej kuzynki bedzie tragedia patrzenie na Ciebie i Wasze maleństwo A u lekarza tak : - wodnoste upławy i guzki na wargach - objaw zapalenia, brzc Metronidazol przez 10 dni na noc (niby nie poowinno sie go w ciazy, ale mama mowila, ze jesli bede brala tak ja dr kazal to bedzie ok) - w piatek - test obciazenia glukoza - doktorek swietny, tylko przyjmuje w dni, w ktore nie moge chodzic, ale chcbym miala nie chodzic do pracy to i tak bede do niego latac - i najważniejsze - usg - i tak - rozmiary mojej dzidzi : BPD - główka - 57 = 23+3 FL - udko - 40 = 22+4 ( ale wg niektorych inf w necie to mniej wiecej 23+1,2) AC - obwód brzucholka - 19,1 co swiadczy o wadze 600 gramów wiec rozmiary sa juz zgodne z rzeczywistym tyg ciazy liczonym wg ostatniej @. Pani dr, która robila usg sama byla w ciazy, wiec dzieki temu skorzystalam - moglam sie napatrzec do woli :):):):) i cos to jednak dalo moje drogie Panie... bo jak pani zaczela robic usg to bylo widac piekne nozki, wyprostowane, tak od dolu... a miedzy nimi byly dwa okragle jajeczka... hihihi obie panie, ktore dokladnie sie przygladaly zgodnie stwierdzily ze to na pewno jaderka, chociaz male, ja tez je widzialam, tylko zdjecia nie chcialy zrobic, bo powiedzialy ze nie bedzie dobrze widac, ale byly przekonane ze to Mały Mężczyzna.... Tylko nie wiem jak do niego mowic, bo Pawełek jeszcze imienia nie wymyślil... hihihihi :):):):) - aha i jeszce jedna wiesc... od ostatniej wizyty - 19.XII - przytylam 4,5 kg... niedobrze, bo w sumie jestem 10 na plusie... trzeba zaczac sie opgraniczac z czekoladkami... Buziaczki dla wszystkich! Nie martwcie sie dziewczyny za bardzo i chodzie do lekarza jakby co jak najpredzej. Mam nadzieje jednak ze wszystko u nas wszystkich dobrze, w koncu do maja coraz blizej, wiec niech sie nasze niunki trzymaja :)
  5. grzywa tylko zadnych wyrzutów sumienia, z dzidziulkiem musi byc ok, bo go czuje, kopie i chyba mu dobrze. moze faktycznie, ja tez narobilam duzo szumu, a poryczalam sie nie tylko dlatego ze sie przestraszylam, tylko dlatego, ze to bardzo tragiczne dla tej kobiety i bardzo wspolczuje. nic sie nie martw... juz jest dobrze... mialam isc z Pawełkiem do szpitala na usg, ale trudno, znow obejdziemy sie bez taty. przynajmniej jutro sprawdze ceny usg i zapytam o zasady i godziny, zabiore go tam w przyszlym tygodniu. ze mna juz ok, przeszlo mi, jestem panikara, po prostu. A to co u mnie to nie wydaje mi sie zeby to bylo, tak jak cytowalam fragment \" wyciek albo saczenie\"
  6. to ze siku to czasem mi sie zdarza i to nie jest dziwne, ale dzis w nocy to bylo wyraznie stamtad i to bylo doslowanie tak, ze to byly moze ze 4 kropelki, ktore ze mnie wyplynely, jak lezalam i nic wiecej. to ze caly czas jest tam bardzo nawet momentami wilgotno to juz sie przyzwyczailam i z tym popuszczaniem tez. ale chyba prace jutro sobie odpuszcze, choc wazny dzien, bo rada pedagog klasyfikacyjna. ale zdrowie dzidzi najwazniejsze, a opowiesvc grzywy tak mnie przerazila ze az sie poryczalam i zadzwonilam do Pawła - racjonallsty, który kazal sie nie denerwowac, tylko zamist jutro do pracy pojsc na spokojnie do lekarza... powiedzial tez ze to mi moglo pociec zupelnie co innego, a nie zadne wody, bo przeciez wczoraj przed snem sie bawilismy ;) i to moglo byc skutkiem tamtego... jesli tylko raz tak pocieklo troszke to chyba nie ma az takiego stracha??? Amber napisz co z ta Twoje polożna, prosze. Musimy sie zgadac i musze do Niej wziac namiary - w koncu jest na miejscu, a ja czasem, w takich sytuacjach jak dzis, potrzebuje sie kogos spytac, a do gin nie mam nawet numeru tel. W kazdym razie postanowione - nie ide jutro do pracy - zaraz dzwonie zawiadowmic szefa i kolezanke, pojde jutro rano do lekarza, bo nie wytrzymam do srody. Grzywa prosze Cie, nie pisz tak wiecej...
  7. ale zobaczcie co wyczytałam na jednej ze stron, na 23 tydzień: :Uwaga na przedwczesny poród. Od tego momentu musisz zwracać uwagę na oznaki przedwczesnego porodu. Najbardziej typowymi objawami są skurcze przypominające bóle menstruacyjne, zmiana w wydzielinie z pochwy, tępy ból w dolnej części pleców, nacisk na miednicę (jakby dziecko pchało ją do dołu), a także płyn sączący się lub wyciekający z pochwy. Oczywiście wiele z tych dolegliwości, jak ból pleców czy niewielkie skurcze, mogą być po prostu objawami zwykle towarzyszącymi ciąży. Wsłuchuj się w swoje ciało; jeśli symptomy te powtarzają się i nie mijają po wypiciu szklanki wody czy soku i nie pomaga odpoczynek, natychmiast skontaktuj się z lekarzem prowadzącym. Pamiętaj, że sączenie się lub wyciekanie płynu z pochwy wymaga natychmiastowej reakcji\" na pewno w srode jestem u lekarza... nie wiem co robic...
  8. no wlasnie, tylko ze moje nie sa ani geste ani bialawe, ani zadne taki tylko tak jakby mi pare kropel wody skapywalo... to jest rzadkie i przezroczyste, normalnie jakby woda, boje sie czy to nie wody plodowe... ale to jest kilka kropel tylko... nie wiem, chyba jednak wyluskam czas na piatek... boje sie ze tam, jak juz pisalam, cos jest nieszczelna po prostu. zastanawiam sie czy cos takiego nie moze przypadkiem swiadczyc o rozwarciu jakims... nie wiem co robic... Dzidzia kopie i greneralnie nic sie nie dzieje, nie boli ani nie mam skurczy - to chyba najwazniejsze i swiadczy o tym ze nic bardzo zlego sie nie dzieje.
  9. juz ostatni raz... przepraszam, ze tyle \"wpisow\" to trwalo! buziolki!
  10. jeszcze raz sprobuje... ja to zawsze potrafie cos popsuc
  11. jeszcze raz bo cos przed chwilka popsulam...
  12. hello! Dzis mialam bardzo kiepska noc, martwilam sie pol godziny, a potem nie moglam spac, tak sie przestraszylam.Czy Wy tez macie czasem takie wodniste uplawy? Dzis mi w nocy polecialo pare kropel po udach, przestraszylam sie ze cos sie dzieje, w dzien tez mi sie tak zdarza, az czasem mam mokre troche majtki... Kurcze i nie wiem kiedy do lekarza pojde, bo nie mam zupelnie kiedy w tym tyg, ale w nastepnym juz na 100% ide. Ale potem wszystko bylo ok, po kilku kroplach ustało. Napiszcie prosze jesli tez cos takiego macie albo doradzcie z czego to moze byc? Czy to mozliwe zeby cos bylo \"nieszczelne\"??? Dzis moj Mężulek pojechal do Opola, ma zaliczenia i wróci w czwartek wieczorem. Co do ciuszkow nie kupujemy prawie nic, bo siostra Pawełka skompletowała nam wyprawke i wózek, a że nie wiemy co bedzie to kupuje i różowe i niebieskie hihihi... Dzis odebralam zdjęcia, moze podrzuce jakis Lucky na stronke, ale kobiety... jaka ja się gruba i brzydka zrobilam... co prawda brzusio jest sliczny, jest pare fajnych fotek, ale generalnie.... ojoj nie wiedzialam, ze tak wygladam, bo mamy małe lustro hihihi. Na początku myślalam ze to chlopak bo caly czas chcialam kwasne a teraz... mysle tylko o córeczce... przez to słodkie, przez to ze mi ktosik urode podbiera i przez to ze tak tyje i idzie mi nie tylko w kraglejący brzusio... Juz sama nie wiem... Dzis zaczynam 23 tydzien, zaczne chyba niunisiowi czytac bajki. podobno juz słysza całkiem nieżle... musze zaczac dbac o to, jak mowie, bo jak mowi Pawełek za duzo klne... a dzidzilkowi beda tam uszka wiedly biednemu. Buziaczki dla Was kochaniutkie! Paticzqa - w Opolu spędziłam jedne z najpiekniejszych chwil w moim życiu.... mile wspominam... Pozdrowienia specjalne i dla Ciebie!
  13. Hello Ladies! Przyjechaliśmy zmeczeni z pracy, zaraz kładziemy sie spac... Coraz czesciej mam wrazenie ze to bedzie mała biedrona, ostatnio tylko slodkie mi w głowie :) Amber... moze tak pomyśklimy na zapas o swataniu jakby co? ;) hihihi Co do podwojnego apetytu to mam potrojny, az czasem nie moge sama na siebie patrzec, jak sobie tak wyobrazam jak np w pracy co przerwe to ja jem... głupio to musi wygladac, ale mam sie nie przejmowac... i Pawełek nie narzeka, chociaz jak sie na nim kładę albo przekulam się w nocy po nim to nazywa mnie słonikiem... hihihihihi czuję naszą dzidzie codziennie, jak sie budze w nocy albo nad ranem tez, ale czytałam w mądrym ciążowym piśmie, że dopiero od 28 tyg można stosować się do rady, gdy w ciagu 10 godz nie czujemy ruchow, to niedobrze, moze teraz jeszcze nie zawsze je czujemy po prostu, bo dzidzie moga byc ciut za małe... dzis chyba znow wypychało Maleństwo główke... bolało! musze pogadac o tym z ginem, czy to ok. idziemy tam razem z Pawełkiem w nast tyg, mam nadzieje ze dostaniemy skierowanie na usg, a jak nie, to zapłacimy... chce żeby Paweł znów \"zobaczył\" sie z Maleństwem i moze nam w koncu powiedzą kto tam siedzi... non stop mysle o przeprowadzce, o tym co bedzie trzeba kupic... oj nie moge sie doczekac... Amberek zapytaj Rodzicow czy nie maja na zbyciu mebli - staruszkow albo pralki na chodzie do odsprzedania, proszę :) Aha, u mnie na roku, niby juz widac brzucholek, ale niektorzy potrafia sie jeszcze na te wiesc zdziwic, ale coz... widze sie z ludzikami rzadko. Buziolki dla wszystkich!!!!!!! Lucky... a strona jest malina, oby tak dalej... Kobietki! Jesteśmy super! Nasze dzidziulki też :)
  14. na os Ławica, zaraz koło lotniska, niby daleko ale tak naprawde blisko, przede wszystkim: na Polną 15 min, Kaponiera 20 min, a dojazd do pracy taki mniej wiecej jak teraz - czyli kolo pol godznki. A internetu nie bedzie z tego wzgledu ze tam moze byc tylko radiowy a my jesli sie obkupimy, to na pewno nie bedziemy mieli kasy, zeby kupic sprzecik :( ale mamy telefony... a co do wyprawki to napisz koniecznie kiedy przyjezdzasz i co masz zamiar kupic ( wozek, łózeczko, ciuszki???) Sciskamy Cie Aneczko bardzo mocno! Was dziewczęta piękne i brzuchate również;) Buziaczki! aha, a w pracy bylo dzis nawet sympatycznie, moj \"ulubiony\" stonowal, mam nadzieje ze na dobre :) nie mam juz stresorka przed nastepnym dniem w pracy... to najwazniejsze :) I juz wiem jedną rzecz o Naszym Dzidziulku - albo będzie nienawidzil tamburyna albo bedzie duzo tańczyl - jak sie dzis bawilismy z dzieciaczkami i uzywalam tamburynu Maleństwo kopało, ale mam wrażenie, że to nie były kopniaki radości, tylko, że się wkurzało... bo piskliwy raczej ten przyrząd! Buziolki!
  15. smutno mi dzis... zgubilam moja piekna teczuszke z krecikiem... zagraniczna byla, prosto z Czech... i do tego od Mamusi... szlag by to!!! zostawiłam na przystanku i jakis baran ją zabrał!!! pół godziny p.óźniej już jej nie było :( płakałam przez pół godziny, żeby tam jeszcze co cennego było, książka dla nauczyciela zaledwie z cennych rzeczy, warta 30zł, która przyda się tylko nauczycielowi. eh... szkoda gadac :( Ja tez mam pierwsze rozstepy na lewej piersi i na prawej tez zaczynaja sie pojawiac, smaruje się i co? jajo, i tak są :( cieszymy się że jesteśmy z Wami wszystkimi na stronce :) to miłe tak patrzeć na Was :) Pawełek też przeglądał ze mną zdjęcia, Ania podobają Mu się Twoje nogi hihihihihihi ;) A ślubne już wogole są super... Lucky- tez mam dokladnie takie bóle kości ogonowej, nie martw się tym prawkiem, bedzie dobrze... to jest do przejscia - nieistotne za ktorym wrazem, wazne, ze jest potem satysfakcja... z doswiadczenia wiem, ze fajnie sie uczy, jesli Twoj Mężczyzna ma prawko to niech Cie wezmie na te trasy ktorymi jeżdzą najczęściej egzaminatorzy i poobserwuj jak się zachowuje, jak wygladają poszczegolne skrzyzowania, co kiedy robic niech Ci mowi - mi to pomoglo jak mnie Rodzice tak zabierali i mowili wszystko :) trzymam kciuki! Biedrona - coraz czesciej zaczynamy myslec ze to mala biedroneczka :) a nie biedronek tak jak na poczatku, a najsmieszniejsze, ża jak będzie dziewczynka to raczej na pewno bedzie Julka hihihi -= na życzenie Dziadka :) A twoje zdjecie jak tak lezysz a w tle góry jest BOSKIE!!!! Cos jeszcze... aha szwagierka pisala, ze ma juz dla nas wózek, i ze non stop kupuje ubranka, mamy posciel, kolderki... tylko czekac az to zwieziemy... I NAJWAŻNIEJSZE - przeprowadzamy się od 1 lutego do kawalerki w domku jednorodzinnym o pow 40 m.kw., z dostepem do ogrodu :) tylko musimy skombinowac jakies meble i pralke... a poza tym, po przemysleniach doszlismy do wniosku ze nie mamy nic... np nawet głupich garnkow czy jakis pierdol typu chochelka albo serwis obiadowy... mamy jeden garnek i kilka kubkow... ale damy rade, bedzoiemy juz tylko w trojke :) i w koncu mamy najwazniejsze... Siebie i Nasz Maleńki Skarbek - zrodlo naszego szczescia... wystarczy poki co, z reszta damy sobie rade :) A Dzidzia kopie i chyba dwa dni temu tzn w niedziele wieczorkiem mialo czkawke bo takich rytmicznych uderzen przez dwie, trzy minuty nie mialam wczesniej. poza tym kopie, a Tatko całuje i nie może uwierzyć, że tak mocno.... myślę, że Paweł tak naprawde teraz zaczyna czuc ze tam jest Życie... Aha i dzieje si ę cos takiego, zdarzylo sie wczesniej dwa razy i w niedziele znow, że strasznie zrobil mi sie w jednym miejscu twardy brzuch i taka gula, jakby ogromny skurcz w jednym miejscu... wiecie co odkrylismy???? ze to Maleństwo nasze wypycha tak główkę!!!!! mało się nie popłakałam... ojej... ale napisalam, p[rzepraszam, że sie tak rozpisalam, ale chcialam sie tym wszystkim z Wami podzielić! Buziaczki!!! A jak sie wyprowadzimy to chyba nie bedziemy mieli internetu :(
  16. od razu widac, że weekend w pełni i pogoda w miare sprzyja, bo pustki straszeczne :) my tez wczoraj leniuchowalismy, cale dopoludnia spedzilismy w lóżku i musze przyznac, ze brakuje mi tego trochę - ze nie mozemy rano obudzic się i stwierdzic, ze zostajemy w domku... bo to albo praca, albo uczelnia, albo inne obowiazki... eh, ta doroslosc... dzidziul wczoraj kopal, tak smiesznie, az zatesknilam za chwila, kiedy bedziemy sie budzic w trojke i broic w poscieli, gilgac i rozpieszczac maluszka... BYLE DO WIOSNY! - to ostatnio moje ulubione powiedzonko - najpiekniejsza wiosna w naszym zyciu :) Dzis znow ogladamy mieszkanko, kawalerke 40m kw, w domku jednorodzinnym z ogrodem... mam nadzieje ze tym razem sie uda - jak tak od 1 lutego bedziemy juz tylko w trojeczke :) A wieczorkiem na koncert... biedrona - mamuśka ladybird sie pojawi, nawet z mezulkiem, bo zdjecia w sztukach 2 wyslalam do lucky, czekac tylko kiedy je tam umiesci. lucky - napisz co z tym prawkiem... mam nadzieje ze sie nie odzywasz z tego wzgledu, że swietujesz ;) buziaczki! Pozdrowienia :)
  17. Hej! mieszkanko nawet ładne, nawet w miarę urządzone,ale wychodzi drogo bo koło 850 co najmniej miesiecznie bez internetu, wiec pewnie co najmniej 900 zl /m-c, a to dla nas troche duzo... A w niedziele jedziemy ogladac kawalerke w domku jednorodzinnym, która ma kosztowac kolo 700 zl/m-c, ale jest o 15 metrow kw wieksza i z dostepem do ogrodu. Zobaczymy jeszcze, ale z tej drugiej opcji mielibysmy blizej do pracy. W kazdym razie zobaczymy, na razie bez rewelacji, czekamy na niedziele. Moze potem bedziemy cos jeszcze ogladac, zobaczymy ;) póki co nie ma tez zadnej tragedii, do konca stycznia jest jeszcze troszke czasu, wiec na pewno sie uda znalezc cos fajnego. Buziaczki!!!
  18. Amber ja juz czekam na te nasze pogaduchy... Sciśnij moze Go od nas czy coś, tak żeby się zgodził. O 19 ogladamy mieszkanie!!!
  19. Luckylady przesyłam Ci zdjęcia do umieszczenia na stronie, sa jeszcze sprzed ciąży :)
  20. Mówia tez ze bedzie pół na pół, a Pawła w rodzinie bliźniaki to norma, ale póki co widziałam tylko jedną dzidzię na usg. Lucky a napisz mi co z tymi usg w Poznaniu jak już wiesz, gdzie, co jak, za ile, co? A tak właściwie to może byś wpadła kiedyś na kawkę??? ZAPRASZAM ;)
  21. nie znam sie niestety na tego typu lekach, ale lekarze chyba wiedza co robia i co ewentualnie jest niewskazane, ale radze poczytac o poszczegolnych lekach i ich dzialaniu w internecie, to moze Was uspokoic. Grunt to sie nie denerwowac za bardzo, bedzie dobrze. Ja nie biore zadnych lekow, wiec nie mam o tym pojecia i nie doradze niestety.
  22. moj brzuchol ma inny ksztalt, bo nie jest taki okraglasty, a poza tym jest raczej niz nizej :) zreszta trudno to opisc, najpozniej w przyszlym tyg beda najaktualniejsze zdjecia :)
  23. amber jakie Ty masz długie nogi!!! tych zdjęć jeszcze nie widziałam ;)Moj mężul właśnie do nas jedzie, a tu czeka na niego aparat z klisza - juz sama zrobilam pare zdjec, ale reszte niech on zrobi, jak tylko wywolamy to od razu wysylam, żaluje ze nie ma nam kto zdjec wspolnych robic, ale moze namowie wspollokatorke :) Wszyscy mi mowia ze mam brzuchol na dziewczynke, chociaz nie zbrzydlam, ale idzi mi nie tylko w brzuch, wiec coraz wiecej rzeczy wskazuje na panienke... zobaczymy!
  24. Lucky nic sie nie przejmuj tym prawem jazdy, ja zdawalam 6 razy, za ostatnim zdalam :) i bylam bardz, ale to bardzo :), trafilam na fajnego egzaminatora, a to podstawa, nie bede Ci ttu przytaczac moich rozmaitych historii ( włacznie z tym jakbym ze zdenerwowania spowodowala wypadek na egz) bo moznaby o tym ksiazke napisac, ale wszystko jest doi przejscia, wiec egz na prawko tez :) Zycze powodzenia :) I nie zapomnij o majtkach na lewa strone na szczescie ;)
  25. Lucky to niestety nie praktyki, bo jakby tak było to miałabym to w ... bo bym tam za długo nie siedziala, ale to jest moja praca, ucza jez angielskiego Masz te zdjęcia naszego bąbelka? Chyba Ci je wysyłałam, jeśli tak to wrzyc je na stronke, jeśli nie, to pisz, wyślę je :)
×