Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

-ladybird-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez -ladybird-

  1. Witam LuckyLady :) tak się składa, że z Poznania jestem ja :) od razu zapytam do jakiego lekarza chodzisz, bo majm problem z wyborem :( Ja też mam 22 lata ( ile wspólnego hihihi, nawet \"lady\" w nicku ) A... przede wszystkim gratuluje :) Mi dziś zaczął się czternasty tydzień :):):) Choć dzidzia jest o tydzień młodsza :) Mam mieszane uczucia cały czas, tzn wiem, że z dzidzią wszystko w porządku, bo nic złego się nie wydarzyło, ale wkurza mnie to, że to jeszcze takie \"nienamacalne\". Mogłabym mieć w domu usg i zaglądać co nasz bobalek tam robi... Jejku, jak ja nie mogę się doczekać chwili, w której będę czuła kopiącego malucha, wtedy będę wiedziała, że na pewno wszystko ok :) Czuję się coraz lepiej, choć rano nie mogę się zwlec z łóżka. Pewnie przede wszystkim dlatego, że widzę jak mój mężuś sobie śpi, a ja muszę wyjść :( Niech już znajdzie jakąś pracę... Będzie mi lżej jak on też będzie wstawał :) A tak poza tym dolegliwości ustapiły, chociaż zaczęły pojawiać się bóle głowy (dopiero dwa razy, mam nadzieję, że często się nie będą powtarzać) Tymczasem uciekam do pracy... sprawdzanie zadań domowych, przygotowywanie się na uczelnię... i kilka innych - dobrze ze obiadek już gotowy - sprawka mężusia :):):) Buziaki dla wszystki!!! Dziewczyny piszcie bo nam topic spadnie :)
  2. Hello! Dawno mnie tu nie było, wizyta u Rodziców. U mnie RÓWNIEŻ ( z czego się strasznie uśmiałam) nowa fryzura, krótsza i wygodniejsza. Do lekarza idę za dwa tygodnie, mam nadzieję, że pójdę już do nowego :) Poza tym brzuch dość pobolewa, ostatnio, aż się zastanawiałam czy nie pójśc do lekarza. Bolało mnie tak jak przy okresie :( i prawie przez dwa dni, ale jak już dojechałam do Poznania, to prawie przestało. Czy takie bóle jakby skurczowe 0- okresowe też macie? Pocieszam się myśląc że to macica sie rozciąga dla mojej dzidzi. I... trochę się boję jak się kochamy, że coś się z dzidzią stanie. Wiem, żre to absurdalne, bo kochać się można do końca prawie, ale nie wiem... jakoś tak się spinam, chociaż, gdy jesteśmy \"po\" to macica jakby mniej boli. Trochę potruję, bo dawno nie pisałam. Nie wiem jak z moim obwodem, ale mam kilogram do kolekcji :) Co więcej, dzis spojrzałam w lustro, wygladam jakby to był conajmniej czwarty/piąty miesiąc, a to połowa trzynastego tygodnia ( tym bardziej że dzidzia jest tydzień młodsza). Nareszie mieszkam z moim kochaniem - JUŻ NA STAŁE :) Śmiesznie mi z tym właściwie bo przez trzy i pół roku byliśmy \"weekendowo - wakacyjną\" parą, a dziś... zdałam sobie sprawę, że do końca życia bedziemy się codziennie razem budzić... Czekałam na tą chwilkę tak bardzo :) JESTEM SZCZĘŚLIWA!!! niestety, wracam do referatu :( ach... te studia... :( BUZIACZKI dla WSZYSTKICH MAJÓWECZEK, FASOLEK I MĘZCZYZN - dzielnych i wspaniałych, znoszących nasze ciążowe humorki i dolegliwości :) PS Wklejam tabelke, uaktualniam ;) ************************************************************************************************ nick.................termin porodu............kg.nabyte............obwod w pasie ************************************************************************************************ czerwony groszek....27.04.06....................????..................???? Roza_...................29.04.06...................?????..................????? sissi.....................01.05.06...................?????..................?????? L.Rosa..................01.05.06....................????...................???? Beatelka................02.05.06.....................???...................???? ania_23.................03.05.06...................3kg..................???? Kasika1.................03.05.06...................1kg...................???? matitka.................04.05.06...................2kg..................????? aga133..................04.05.06...................1kg...................???? -chimera................04.05.06...................1kg..................76cm Rosiczka................05.05.06...................0,5kg.................???? Anic77...................05.05.06....................0kg.................90cm(+4) amelia-c................05.05.06.....................1kg..................77cm anuśka 25.............05.05.06.....................-5kg.................????? biedrona28.............07.05.06.....................???? ..................???? Majoweczka...........09.05.06....................-1kg..................72cm agula-20................09.05.06...................-2,5kg..................????? jodełka.................14.05.06......................1kg..................???? Maja24.................15.05.06....................2kg...................86cm ladybird................17.05.06......................3 kg................84cm Efciak...................18.05.06....................1,5kg.................????? aleq.....................19.05.06.....................1 kg..................????? Qassandra.............20.05.06.....................2kg.................????? karolayna..............20.05.06.....................3kg..................????? Zuwiola.................21.05.06......................??.....................??? tatia....................22.05.06.....................3kg..................64cm Kinia25.................23.05.06.....................1 kg.....................??? gaga26.................25.05.06...................-0,5kg.................88cm Doro....................25.05.06.....................1kg..................??? muszka27..............25.05.06.....................0kg..................74cm ognicha..............23-27.05.06...................????..................????? Mycha169..............28.05.06.....................????...................??? gwiazdeczka2.........29.05.06.....................????..................???? justka23...............29.05.06......................????..................????? aaguullaa..............30.05.06.......................????..................????? Paula24................05.06.06.......................???...................??? ************************************************************************************************ A już myślałam kiedyś, że tylko ja przekraczam w pasie 80 cm...
  3. Hej dziewczyny... Mam dziś podły nastrój, problemy ze współlokatorami :( Nawet nie wiecie jak ja chcę już mieszkać z moim Miśkime... Wytrzymam jeszcze listopad, a na grudzień chyba wezmę chorobowe i pojadę do domku :( Nie daję już rady, nie mam czasu na nic, praca i uczelnia... Nie nadążam za uczelnią, w pracy w sumie jest ok. Nie mogę znaleźć mieszkania, a nie wytrzymam tu dłużej :( Najchętniej wyprowadziłabym się od jutra :( Buziaczki!!!
  4. Effciak a to USG to pewnie prywatnie nie? Powiedz ile taka \"przyjemność\" kosztuje? U mnie po weekendzie rewelacja, Rodzice moi jak i Pawła super, jak się dowiedzieli to nie wkurzyli się na nas ;) a spodziewałam się że się wkurzą... w końcu stanęłam na nogi i zaczęłam swoje dorosłe zycie... a tu dzidzia i naprawdę trzeba zacząć \"poważną dorosłość i odpowiedzialność\" ;) ale w sumie to się cieszyli... a potem z Mamą zaczęłyśmy wymieniać dolegliwości ciążowe i już było całkiem super! Najprawdopodobniej urodzę takie dziecko jak mama w pierwszej ciąży ( czyli ze mną) - bardzo nieznośne i dużo krzyczące. Poza tym dostałam kilka par spodni bo w swoje sie nie mieszczę. Co prawda przytyłam dwa kilo, ale widać, że jakaś taka większa jestem :) jedna znajoma w sklepie zauważyła, ale się nie pochwaliłam. Co prawda ja zanim zaszłam w ciążę to miałam taki lekko okrągły brzuszek, ale teraz on się robi coraz bardziej okrągły - już sam obwód pasa mówi za siebie ;) jestem tu NAJWIĘKSZA :):):) Tymaczasem przesyłam buziaczki dla Mamusiek i Brzuszków :) I MAM JESZCZE WAŻNE PYTANIE, PROSZĘ ODPOWIEDZCIE - JEST TU KTOSIK Z POZNANIA??? SZUKAM NOWEGO LEKARZA, KTÓRY BĘDZIE PRACOWAŁ W SZPITALU I KTÓRY POPROWADZI MOJĄ CIĄŻĘ. ZA WSZELKIE WSKAZÓWKI PO STOKROĆ DZIĘKI :):):)
  5. ************************************************************************************************ nick.................termin porodu............kg.nabyte............obwod w pasie ************************************************************************************************ czerwony groszek....27.04.06....................????..................???? Roza_...................29.04.06...................?????..................????? michaśka74............29.04.06...................?????..................????? sissi.....................01.05.06...................?????..................?????? Beatelka................02.05.06.....................???...................???? dziennikarka..........03.05.06.....................???...................???? ania_23.................03.05.06...................3kg..................???? matitka.................04.05.06...................2kg..................????? aga133..................04.05.06...................1kg...................???? -chimera................04.05.06...................1kg..................76cm Rosiczka................05.05.06...................0,5kg.................???? Anic77...................05.05.06...................????...................???? amelia-c................05.05.06....................0,5kg.................???? a_motylek..............07.05.06.....................????..................????? Kaasia...................???????????....................???...................????? Majoweczka...........09.05.06...................-2kg.................66cm agula-20................09.05.06...................-2,5kg..................????? julccia 27..............15.05.06.....................????...................????? Marta26...............12.05.06......................????..................????? jodełka.................14.05.06......................1kg..................???? ewelka25...............15.05.06......................???...................???? Nona28.................17.05.06......................?????.................????? ladybird................17.05.06......................2 kg................84cm Efciak...................18.05.06....................1,5kg.................????? aleq.....................19.05.06.....................1 kg..................????? Qassandra.............20.05.06.....................2kg.................????? tatia....................22.05.06.....................3kg..................64cm abrusia.................23.05.06.....................????..................????? muszka27..............25.05.06.....................????..................????? Kinia25.................25.05.06......................???..................???? gaga26.................25,05.06...................-0,5kg..................???? Doro....................25.05.06.....................1kg..................??? petra...................26.05.06.....................????..................????? ognicha..............23-27.05.06...................????..................????? Mycha169..............28.05.06.....................????...................??? gwiazdeczka2.........29.05.06.....................????..................???? justka23...............29.05.06......................????..................????? kejsi....................30.05.06......................????..................????? Jantar...................?????????.......................????..................????? Magda28................?????????.......................????..................????? anuśka 25...............????????.......................-4kg.................????? ************************************************************************************************ Dziewczyny! Mam pytanie : gdzie mierzyłyscie obwod w pasie??? Nie to zebym miala kompleks że gruba jestem, ale wydaje mi się że 64 czy 66 cm obwodu to strasznie mało!!! A może Wy po prostu takie chudzinki jesteście ;) U mnie wszystko dobrze, nie mam dolegliwości, znowu jem dużo ;) Czekam na piątek - jedziemy do Dziadków, aby Ich uswiadomić ;) Buziaki i pozdrowienia!!!
  6. gaga26 lekarz powiedzial mi tak : \"dziesiąty tydzień\"... na podstawie okresu właśnie, ale poza tym nic nie mowił. Ja mam wrażenie ze on po prostu czeka na to, aż dzidzia bedzie troszke wieksza i bedzie mogl to okreslic dokladnie. Zreszta jak widze inne dziewczyny ( a raczej ich lekarze ) zmieniaja wiek ciąży albo termin porodu. Moja koleżanka przez pierwszy okres tez nie dostawala zadnych fascynujacych wiesci od lekarki. A ten wymiar to na pewno jest pecherzyka - bo na baby za wielki ;) - i nie lekarz mi to powiedzial, ale to jest wynik z obrazu usg. Pozdrawiam Was kochane!!! Trzymajcie się mocno... PS Jak powiedziec o wszystkim dyrektorowi??? Macie jakies wskazowki? Jeszcze tego nie zrobilam. A Wy? Powiedzialyście juz czy dopiero powiecie? Jak juz wczesniej pisalam - kiepska u mnie sytuacja : umowe podpisalam 7 wrzesnia a 14 mialam pozytywny test...
  7. Dzis widzielismy Naszego Maluszka :):):) Pawełek był zachwycony, odkąd Go zobaczył to tak się klei :) Jest kochaniutki ostatnio. Stwierdził ze jestem milsza niz przed ciążą :) Poza tym dobrze, przestałam narzekać. Lekarz nie powiedział niestety ani który tydzień, ani kiedy termin, wiec polegam na własnych wyliczeniach. W ogóle śmieszny ten doktorek :) Ale na szczęście wszystko bez zarzutu :) Dziewczyny na zdjęciu ( które stoi już w ramce na półce) jest taki wymiar 8cm. Czy dobrze się domyślam : jest to wymiar pęcherzyka? Może któraś z Was wie co oznacza to wszystko na zdjęciu usg, te skróty i oznaczenia? Jesli tak to bardzo proszę o wskazówki jak to czytać. Pozdrawiam i przesyłam buziolki!!!
  8. Agus dzieki za slowka pocieszenia... Dzis kompletnie mnie nic nie boli, az trudno uwierzyc, ze wczoraj tak cierpialam... Poza tym ok, dzis przyjezdza mężuś, wiec bedzie mi lepiej :) A tak ogolonie to czuje sie ok. Efciak - podobnie jak Ty odczuwam coraz wiecej energii, zaczynam wracac do zycia. Dzis przezylam najpierw prace, potem jeszcze wyklad i cwiczenia i dopiero wrocilam do domku. Mam wrazenie ze jakies trzy tyg temu tego bym nie zniosla i zasnela w polowie :) Sluchajcie mam jeszcze takie pytanko : nie wiem czemu tak sie dzieje, ale jak wypije kawe ( czasem musze, np dzis ) to odczuwam w podbrzuszu takie jakby bulgotanie, smyranie od srodka, ciezko to okreslic slownie, ale jak dotkne brzucha to nawet przez skóre to czuje przez chwilke( myslalam na poczatku ze to jelita, ale potem stwierdzilam ze jednak nie ) Nie wiem czy to nie z dzidzia sie cos dzieje, czy ktoras z Was miala cos podobnego???? Napiszcie prosze. Buziaczki dla wszystkich!!! BYLE DO WIOSNY!!!
  9. Hej piękne mamusie :) Dzis umieram... W nicy przez ponad godzine wymitowalam, bylam strasznie nieprzytomna... Rano jak wstalam to samo, nawet wody nie moglam wypic. Przerazilam sie ze sie odwodnie wiec poszlam do swojego lekarza rodzinnego, a pani dr powiedziala mi ze nic mi na to nie poradzi :( sprawdzala atlas lekow i nic z tego, co pomaga przy wymiotach nie mozna podawac w pierwszym trymestrze... Dała mi zwolnienie do poniedzialku a ja i tak bylam na uczelni, bo musialam... Juz niech mi moj lekarz zalozy karte ciazy, moze bede mogla przestac na czesc zajec chodzic. Pani dr poradzila mi isc do gina, ale jak przyszlam do domku to padlam jak pies pluto i spalam trzy godziny, w tym czasie moj lekarz skonczyl przyjmowac. Ale moge juz pic, jak wstalam zjadlam nawet jogurcik i wszystko jest ok wiec chyba sytuacja stabilizuje sie. Najbardziej przeszkladza mi jednak bol krzyza i pachwin, czuje jakby mnie cos rozrywalo od srodka. Pewnie zaczyna sie to naciaganie wiezadel i takie tam... mam nadzieje ze bedzie bolalo tylko dzis. dziewczyny napiszcie czy tez tak macie i czy bierzecie cos p/bolowego. Buziolki dla wszystkich!!!
  10. normalnie jestem zła... nie dość, że mam dziś zły humor, to jeszcze wszystko mnie dołuje. wkurza mnie, że nie widziałam jeszcze bobaska :( jest mi przykro... CHCE PONIEDZIALKU!!! dzieci w szkole daja mi sie w skore coraz bardziej, chociaz mam wrazenie ze zaczynaja odczuwac respekt... i dobrze, niech sie boja. wiecie co, ciesze sie z jednego - nie mam mdlosci od kilku dni i jesc mi sie juz tak non stop nie chce. chcialabym zeby moj Paweł znalazl prace i zebysmy mogli w koncu wynajac mieszkanko ( myslimy o kawalerce, ale zalezy nam na tym, zeby bylo tanio ) i mieszkac bez znajomych, przyjaciol, kumpli i innych ( np ich dzieci). po trzymiesieczny6m mieszkaniu samej nie moge sie przyzwyczaic ze wspolokatorzy wrocili, wszystko mnie denerwuje. nie bede Wam juz marudzic. poogladam sobie chociaz zdjecia dzieciakow w necie :) buziolki!
  11. Hej Pracusiu ;) Ja też za tydzień mam lekarza, ale nie mam jeszcze zrobionych badań. może zrobie je w tym tygodniu. Tymczasem najbardziej czekam na piątek, bo mój mężuś przyjeżdża :) tydzień na pewno zleci mi szybko, bo mam tyle zajeć... Dziś mam uczelnie a potem jade na badania okresowe. Z tą moją pracą wszystko póki co fajnie i ok i super, ale zastanawiam się kiedy w kość zaczną mi dawać dojazdy - 35 km... Na szczescie rano jezdze z kolezankami samochodem :) Co do dlegliwosci to chyba jest ok, chociaz dzis nie mam apetytu, wypilam tylko szklanke mleka. Poza tym mdlości juz nie mam tak duzych, ale mam jedna dolegliwosc, ktora mnie martwi : dwa razy zdarzyło sie tak, ze szlam, niedaleko, pare bloków dalej i w pewnym momencie zrobilo mi sie slabo, nie moglam zlapac oddech i krecilo mi sie w glowie. Zreszta czesto mam zawroty glowy, musze wypytac o to lekarza. Tymczasem buziaczki!
  12. to jeszcze jest tak odlegla przyszlosc, ze nie mysle o tym... zalezy czy bede dalej pracowala w mojej szkole, czy zostanie mi tylko uczelnia. Wszystko zalezy od tego tez jak to sie wszystko pouklada... Nie wiadomo jak bedzie z dzidzia, czy bede dawala rade dzidzia + V rok studiów + praca... mam zamiar studia skończyc po połowie piatego roku, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Buziolki! Justka23 odezwij się!!!
  13. Justka23 a dlaczego nie pójdziesz do jakiegos szpitala ginekologiczno położniczego??? Dziewczyny, przepraszam, ale jak czytam ze piszecie że krwawicie i nie idziecie od razu do szpitala czy do jakiegoś lekarza to mnie szlag trafia. Mój lekarz powiedział mi wyraźnie : \" GDYBY COŚ SIE DZIAŁO, JAKIEŚ PLAMIENIA, KRWAWIENIA TO PROSZĘ NATYCHMIAST (!!!) UDAĆ SIE DO NAJBLIŻSZEGO SZPITALA POŁOŻNICZO GINEKOLOGICZNEGO I POWIEDZIEĆ CO SIĘ DZIEJE. TAM MUSZĄ PANIĄ ODRAZU PRZYJĄĆ\" Czy nie zdajecie sobie sprawy że takie komplikacje są również niebezpieczne dla Waszego zdrowia??? Przecież w takim szpitalu jest non stop jakis ginekolog, ktory od razu zbada i na pewno zna sie na rzeczy... Sorry, że tak najeżdzam , ale szlag mnie trafia jak czytam co się z wami dzieje a Wy tłumaczycie się \" bo moja pani dr przyjmuje za dwa dni...\" Justka23 zbieraj manele i idz do szpitala na konsultacje!!! A poza tym... Trzymam kciuki, musi sie to dobrze zakończyć :) Może tylko Twój mąż delikatnie Cię naruszył? Przecież tam teraz wszystko jest dużo bardziej wrażliwa i mocniej ukrwione... I naprawde, wydaje mi się, że powinnaś się udać do jakiegoś lekarza. Tzn ja bym poszła w takiej sytuacji. A co z tą rodziną męża? mieszkacie z nimi? Nie zalamuj sie, główka do góry! nie myśl ze nie jest Ci pisane to dziecko, bo jeśli Ono juz jest na tym świecie, tzn, że miało tu być - SPECJALNIE DLA CIEBIE I TWOJEGO MĘŻA!!! przesyłam Ci promienny uśmiech :) Pisz, może coś poradzimy :) Pamietaj, że tu jesteśmy ;)
  14. a jak z macierzyńskiim? Czy jeśli zaczne je przed wygaśnieciem umowy to mam z tego jakieś korzyści? Czy będę otrzymywać jakieś swiadczenia? Jeśli tak to skad i na jakich zasadach? Orientujecie sie? Ja musze o tym wszystkim wczesniej zaczac myslec, bo jestem nadal zameldowana tam, skad pochodze, a mieszkam daleko... i jeśli będzie trzeba składać tony papierów, to musze sie wczesniej do tego przygotowac... To wszystko mnie przeraza... moja kolezanka, ktora urodzila syna, pierwsze kilka dni po wyjsciu ze szpitala spedzila w urzedach i dziekanatach i na wypelnianiu tysiaca drukow... Mam nadzieje ze bedzie ok, nie ma co sie na zapas stresowac :) Buziolki! idę do łóżeczka :)
  15. A jesli będę w trakcie macierzyńskiego dobrze się czuła to mogę wrócić np w połowie do pracy? Chyba przeciw temu nie ma przeciwskazań? Głupio wyszło, ale jak pisałam wczesniej : półtora roku się staraliśmy i wkońcu udało się, kiedy o tym zupełnie przestaliśmy myśleć, a życie zaczęło się ukladać innym torem. Trochę tego wszystkiego nie ogarniam, jeśli umowę mam do 30.08.2006, a termin na ok 20 maja... to jak? Przed porodem 2, po porodzie 14 tyg macierzyńskiego czyli koniec macierzyńskiego kolo końca sierpnia... I wtedy wracam do pracy przed 30. 08 ( musze miec do czego wrocic, nie moze mnie wywalic?) i przedluzenie umowy o 3 m-ce... A tak nawiasem : dziewczyny jesteście skarbnicą wiedzy :) dzięki za pomoc. Buziaczek!
  16. Dopiero wróciłam a wyszłam o 9:00 ! Skandal! :) Nie, tak naprawdę to nie chciało mi się wracać do domku, ięc po zajęciach ( miałam się tylko na nie zapisać, a okazało się że zostałam na całych ) pojechałam do znajomych na kawke, potem była planowana biblioteka, obiad w mlecznym barze ;) a potem... Zafundowałam sobie małe zakupy :) parę ciuszków... Ostatnio jak mój Mężuś tu był to nabijał się ze mnie, ale ja to wszystko tłumacze sobie tak : jeśli mamuśce jest dobrze, odczuwa przyjemność, jest szczęśliwa i zadowolona, nie denerwuje się, to dziecko to odczuwa i dzieki temu samo lepiej się czuję - jest optymistą, dlatego też, aby urodzić malutkiego optymistę należy sprawiać sobie dużo przyjemności... Czyż nie mam racji, Moje Drogie? :):):) I dlatego musimy sobie sprawiać duuużo przyjemności w tym najpiękniejszym okresi naszegop życia... Ale od tych przyjemności to aż nie mogę przestać sie uśmiechać. Wogóle zmieniałam się odkąd jestem w ciąży, już tak bardzo się nie denerwuję, uśmiecham się dużo więcej, jestem bardziej radosna i pogodna. Choć nadal jestem trochę marudna ;)Jedyne czego do szczęścia mi brak to Mój Najdroższy u mego boku... A wracając jeszcze do tych przyjemności, ostatnio wyczytałam coś, co powiedział ktoś bardzo mądry ( ale nie pamiętam kto ) : \"kobieta w ciąży ma nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek robić to, na co ma ochotę \" I chyba zaczynam mniej jeść... Boję się tylko że ostatnio nie jem z głodu, tylko przede wszystkim z tego, że mam rozepchany żołądek. Muszę się gdzieś zważyć, bo pewnie +kilka kg Majóweczko powinno mi zostac dopisane. Będe znala szczegóły to dam znać. Tymczasem buziaczki dla Was i brzucholków. Niech rosną nam zdrowow!
  17. a jak często można pić tą koperkową herbatkę? Są jakieś ograniczenia?
  18. Hej gaga26! Ty już w pracy, ja dziś mam uczelnię, musze jechac zapisać się na zajęcia a potem do biblioteki... Muszę wziąć się do nauki :) i do pracy, bo ostatnio mało wagi przywiązywałam do przygotowywania lekcji. Wczoraj testowałam herbatkę koperkową - pomaga :) i do tego bardzo mi posmakowała :) Mam nadzieję, że dziś będę się dobrze czuła. Buziaczek!
  19. coś Was tu nie ma... a pogadałabym :) Tak to siedzę sama w domu i nie mam się do kogo odezwać... Buziaczek!
  20. a co do tycia... Definitywnie mi się przytyło, brzusio i tyłek robią się coraz większe, także niedlugo pewnie zacznie byc widac. Jem sporo, ale cóż mam począć jeśli co dwie, trzy godziny mój organizm domaga się jedzonka? Nie mogę nie jeść, tym bardziej że lubie :) Myślę, ze to że jem więcej to głównie \"zasługa\" niepalenia. Ale nie tyję tylko przez ciążę, zaczęłam tyć na wakacjach kiedy rozpoczęłam siedzący tryb życia, który niestety trwa nadal. Ale przyznam Wam się, że kryzys chyba minął bo zaczyna we mnie powracać energia. Może to dlatego, że mam więcej zajęć??? Tymczasem uciekam odpoczywać, bo jutro uczelnia i biblioteka :( Buziaczki!
  21. gaga26 uważaj na siebie i Maluszka na tym rowerku... Ja właśnie wróciłam z pracy, dzieciaki dają mi popalić... W poniedziałek mam spotkanie z lekarzem - badania okresowe i muszę się przyznać, że jestem w ciąży, ponieważ nie byłam na rentgenie i tak wogóle. Chce od tego lekarza wziąć wyniki badań krwi, bo są sprzed tygodnia - myślicie że mi je da? Wtedy mogłabym je wziąć do gina, i nie musialabym isc drugi raz na pobieranie krwi. Trochę się martwię, nie wiem kiedy powiedzieć dyrektorowi (myślę, że po 17, jak będę po pierwszym usg i będę miała już kartę ciąży). Głupio wyszło, bo 1 września podpisałam umowę, a 14 okazało sie że jestem w ciąży... Dla mnie to pozytyw, bo umowę mam do 31.08.2006. więc do tamtego czasu bede zatrudniona. Może Wy się bardziej na tym znacie, ale nie może być tak, ze wyrzuci mnie z pracy w trakcie ciąży albo zaraz po porodzie? Mam zamiar w czerwcu przyjsc jeszcze i wystawić oceny, w sumie pracuję tam dwa dni, po 6 lekcji wiec w sumie nie ma tego wiele... A kasa zawsze jakas jest :) Na razie koncze, ide cos zjesc :) pozdrawiam!
  22. Hej kobietki! Przede wszystkim Monia. Mam nadzieje, że bedziesz sie czula coraz lepiej, ale musisz tu zagladac, bo jak widze jestes nieoceniona skarbnica wiedzy dla \"ciezarowek\" :) Przesylam Ci promienny uśmiech :) Wiesz tak sobie pomyslalam, piszesz, że miałaś kłopoty z mężem, że mało nie było rozwodu, więc, przepraszam jeśli te słowa Cię urażą, ale może dziecko w tej sytuacji niewiele by pomogło? A może wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej by wszystko pogorszyło? Moni jako doświadczona czy możesz wskazać środek w walce z zaparciami i wzdęciami ? Do Rosiczki : wyciągne Pawła na to usg, niech się przyzwyczaja do potomka. Tymbardziej, że odkąd wiemy, że jestem w ciąży widzieliśmy się zaledwie tydzień i mało ma kontaktu z naszym Maluchem. Ale już niedługo... Mam nadzieje że najdalej za dwa tygodnie przywlecze tu resztę rzeczy i zaczniemy normalnie mieszkać razem :) A tak poza tym... Znowu byłam dzis na uczelni... nie jest za ciekawie, gdy w środku wykładu naraz dostaję skurczów żołądka i tak mi się chce siku... Nie wiem jak długo uda mi się to wszystko łączyć : moją ciążę, wizyty u lekarza, zajęcia na uczelni i jeszcze pracę :( zobaczymy, moze się wprawię, albo z czegoś zrezygnuję :( Pozdrawiam Was i Wasze BRZUSZKI!!!
  23. Ja to tak prawie 2 tyg przeczekalam, bo wczesniej nieraz robilam test, a okres dostawalam jeden, dwa dni pozniej... Tym razem bylam twarda, czekalam i czekalam, caly czas bylam pewna ze bedzie jak zawsze, jedna kreska... Jak zobaczylam dwie, bylam szczesliwa, ale jednoczesnie w szoku i wpadlam w histerie :) Przez prawie dwa lata co miesiac czekalam, ale w koncu postanowilam wrzucic na luz i zupelnie sie tym nie stresowac, nie planowac i nie ukladac. I prosze... W momencie kiedy dostalam prace, dowiedzialam sie ze bede nadal studiowac, moje szczescie dopelnilo sie maleńkim serduszkiem i dwoma kreskami... Śmialismy sie wcześniej z Pawłem, że takie wydarzenia przychodza same w najmniej oczekiwanym momencie... I tak sie właśnie stało.
  24. Monio tak mi przykro... jestem z Toba... BADZ DZIELNA!
  25. Chcialabym zeby Paweł byl ze mna na tym pierwszym usg, ale ma ono byc dopochwowe i tak troche obawiam sie czy to nie bedzie dla niego niesympatyczny widok...Decyzja pozostawilam Jemu, nie chce Go zmuszac. Bo na pewno, jesli chodzi o pozniejsze usg przez brzuch, to mi potowarzyszy, aby od poczatku \"mial kontakt\" z Maleństwem. No a już tak nie moge sie doczekac...
×