Iwona 77

Kurczę dziewczyny same dobre wieści. Fakt te badania robiłam w październiku i pamiętam, że to właśnie Wy mnie wysłałyście na nie. Ale ten czas leci i nic ... No teraz muszą posypać się fasolki...

dziewczyny a czy wiecie kiedy powinno się robić hormony, tzn w której fazie? Ja wszytsko zrobiłam w folikularnej (LH, FSH, Estradiol) i wyszło dobrze.

Jak miło znowu tu do Was zajrzeć. Ale mnie dalej brzuch boli... Nic to zniosę i to aby tylko później się tylko @ nie pojawiła. Dzisiaj znowu przytulanki. Estelka to Ty pisałaś o Białymstoku. Wiesz ten szpitał ogólnie jest obskórny, ale nie oddział endokrynologii i położnictwa. Tam naprawdę jest czyściutko. Naprawdę myślałam, że warunki tam będą gorsze. Na inseminację poszłam już na piętro i tam było troszkę gorzej, ale nie tragicznie. Zdenerwowałam się tylko, bo po zabiegu p. dr poszła a ja zostałam jeszcze 10 min na samolocie. Trzeba było poczekać. Na drzwiach była kartka nie wchodzić a do pokoju zajrzała sprzątaczka. Trochę tam brak intymności. Ale poza tym incydentem to ok. Widziałam właśnie na korytarzu dr Szamatowicza i innych. Wszyscy są pomocni. Ja na szpital nie narzekam.

A mnie bolał brzuch tak ok 20 z mamą siedziałyśmy i siostrą i stwierdziłyśmy, że właśnie się zapładniam ...... he he

Emika a przypomnij mi Ty bierzesz tabletki anty czy tylko tak na odczepnego powiedziałaś? Bo wiem, że Foli później będzie brała tabletki (chyba, że nie :) :)) i ktoś jeszcze..

Estelka kto wie... Foli mnie też po tej inseminacji boli brzuch. A może to właśnie teraz pęka pęcherzyk? Bo u mnie jeszcze nie minęło 36 godzin. Ana koniecznie daj znać jak malutka Julia się czuje.

Si to powiedz dokładniej co u Ciebie?

Teraz dopiero się u mnie zacznie. Niby sobie wmawiam żeby wyluzować ale coś nie wiem jak mi to wyjdzie. Czuję, że jak będzie drugi tydzień to zaczną się schizy. Estelka, no właśnie jak posiew? Enigma, to pogłaszcz psinkę i ode mnie :) Cześć Ana i witam nowe forumki

Wróciłam!!!! To chyba przez to, że tak długo trzymałyście kciuki i pamiętałyście o mnie to wyniki nasienia się poprawiły. Teraz było 80 ml (wcześniej tylko 55). Ogólna ruchliwość też się poprawiła z 40% do 55%. Jednak tych w ruchu szybkim tylko 5%. Ale pytałam się lekarza powiedziała, że nie jest źle. W ogóle mojego prof. dzisiaj nie było i przyjmowała mnie szalenie miła pani dr Leśniewska. Strasznie sympatyczna, polecam. Wszystko mi wyjaśniła. Powiedziała, że endometrium się poprawiło i że śluz też już jest. Tylko dziewczyny ja nic nie czuję. Nie wiem czy pęcherzyk pękł czy nie? W każdym bądź razie zalecane są na dzisiaj i na jutro przytulanki. Sam zabieg to nic strasznego. Tak jak mówiłaś Foli. No i drogę powrotną całą leżałam. teraz zmierzyłam temp. 36.8. Wiem, że nie o tej porze, ale tak sobie zmierzyłam. Za cały zabieg inseminacji włącznie z nasieniem zapłaciłam 100 zł, niedużo nie?

ok. Dzięki Silve. Foli już instrukcje dla męża wydane. DUUUUUUUżo wody i kawka. To idę odpoczywać. Jutro dam znać jak było. Pozdrawiam.

zastrzyk miałam ok 18. Niby były dwa pęcherzyki, ale ten drugi chyba sporo mniejszy. No i brałam Clo. Kurczę mam nadzieję, że pęknie szybko bo mąż ma wrócić do pracy o 2. Dzięki Foli, jesteś kochana. Strasznie ale strasznie chciałabym żeby Ci się udało!!!!!!!!!

dziewczyny jak macie zdjęcia Pauli to przyślijcie. TXS

dziewczyny, wróciłam z Białego. Pęcherzyk urósł do 22mm :). Dostałam zastrzyk na pęknięcie i juro ok 10 mam mieć inseminację. Foliku kochany powiedz mi czy z tym zastrzykiem nie za wcześnie mi dali. Te 22mm wystarczy? Niby gin mi powiedział że od 20 wystarczy. Kurczę, mam nadzieję, że jutro mąż będzie miała sporo żołnierzyków. Inseminacja w tym ośrodku kosztuje 100 zł (plus chyba dodatkowo za zbadanie nasienia 35 zł). Foli, Asiu lub inne. Powiedzcie co może mieć wpływ na niepowodzenie inseminacji? Złe parametry nasienia ok. Coś jeszcze?

dzięki Foli. Jadę na usg. No to jadę...

dziewczyny, ja trochę wiem o Tym Białymstoku bo tam się leczę. To prawda, tam jest najtaniej ale pracują najwybitniejsi specjaliści. Ta Klinika ginekologi i położnictwa jest niedroga. Tam też pracuje prof. Szamatowicz oraz mój profesor. Z tego co mi wiadomo na wizyty jeździ się prywatnie natomiast zabieg np. iseminacja jest w tej klinice. Tylko z tego co przeczytałam wcześniej wynika, że Ci prof. są dobrzy natomiast kontakt z pacjentem jest raczej kiepski :) Zresztą same wiecie bo Wam pisałam. Dzisiaj tam jadę (za 40 min) czy mam się coś zapytać?

Estelka, Foili przykro mi :( Powtarzam po raz setny TO JEST NIESPRAWIEDLIWE!!!!!!!!! Sysiu to rób jak najpredzej zakup i sesję zdjęciową!

Zabajona, w 9dc i 2,4 toż to gigant. No teraz to czuję w kościach że Ci się uda!!!!!!

Ani się spostrzeżesz a córcia bedzie zdrowiutka.

Estelka i mam nadzieję, że dasz znać co z badaniami.

Ana przekaż gratulacje Danusi. Foli, trzymam kciuki. A ja jutro na kolejny monitoring:) Kurczę żeby ten pęcherzyk urósł please!!!!

Agusiu i Sysiu!!!!! Jak zwykl;e coś pokręciłam. Oczywiście, że Agi to Pawełek bo dostaję cudowne zdjęcia bobaska. A Sysiu co Ty się tak zaniedbujesz. Ja nie mam zdjęcia Tomaszka :( Zmykam do pracy. Zdążyłam jeszcze coś od Was przeczytać. Dzięki.

cześć Aguś. Buziaczki dla Tomusia (mój mąż też ma tak na imię :)) Z tym pytaniem gin to ja sama dokładnie nie wiem o co, bo szczerze mówiąc się nie znam. Dzięki Enigma za radę, w środę zapytam się go o te plastry. Dziewczyny to dobrze, że mam ye pęcherzyki czy nie? Fakt tylko 2 i największy 14mm. Ale chyba jest sznasa że on sobie urośnie? A czy on może tak po prostu się wchłonąć ? Albo czy może nie pęknąć? I co wtedy, jest sens robić inseminację? Jestem zielona, a najgorsze, że przeczytam wasze wypowiedzi dopiero wieczorem jak przyjdę z pracy. Foliku kochany, patrzę, że masz zdrowe podejście do tego wszystkiego. Nie nastawiaj się na inseminację, wtedy może odpuścisz sobie a tu bach i fasoleczka. Może uda Ci się przechytrzyć psychikę!! A tak w ogóle to ten Twój profesor musi być bardzo fajny. Super wyszło z tymi inseminacjami. No i myślałam, że to invitro jest droższe. Czy tylko te 6 tys to koszt bez leków? Foli, jak możesz to mi wytłumacz co u Was nie tak. Bo skoro kwalifikujecie się do inseminacji, ty masz cykle regularne, pęcherzyki też miałaś, to dlaczego się nie udaje? Co jest przyczyną? Ja nic nie rozumiem... Czasmi wystarczy jeden maleńki plemniczek .......

Aha, dzięki dziewczynki. Brałam od 5-9 dc Clo. Mam nadzieję, że ten pęcherzyk się powiększy :) Ja mam długie cykle, dlatego pewnie jeszcze trochę mi się zejdzie.

I ja melduję się na nowym topiku!!!! Pozdrawiam Asie, Foli, Agę, Pedagog, estelkę, enigmę, zabajoną, Beti (ciebie przytulam mocno), Granini i nowe forumowiczki, Jak kogoś pominęłam to przepraszam. Własnie wróciłam od lekarza. Narazie nic nie było bo są tylko 2 pęcherzyki a największy ma dopiero 14 mm. Mam jechać na kolejny monitoring w środę. Ten mój profesor jest bardzo małomówny ale coś mi się z niego udało wydusić. Powiedział, że nie muszę się martwić nasieniem męża. Podobno nie jest najlepsze ale i nie najgorsze. Ale coś tam pod nosem powiedział, że jest maleńka torbiel i małe endometrium. Dziewczyny o co chodzi z tym endometrium? Help!!!! Estelka mam nadzieję, że badanie będzie ok. Napisz jak najprędzej.

dzięki Foli, Ja w poniedziałek będę miała 12dc. To jedziemy na tym samym wózku.... Może w końcu go kupimy, co?