Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Iwona 77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Iwona 77

  1. Sabra, tak w ogóle to nie mam chyba tWOICH ZDJęć :( Foli, czekałam na Twoją wypowiedź. No i jakoś chyba mnie ominęłaś i nie dostałam Twoich zdjęć z brzusiem. Proszę naprawić ten błąd :)
  2. Sabruś trzymam kciuki Strasznie bym chciała, żeby Tobie się udało! Estelko myślę, że te tabletki, które mężuś brał pomogą na żołnierzyki. Sama się tym pocieszam, bo mój mężuś też brał te same. Zobaczymy co wyjdzie przed inseminacją. Czy się poprawiły czy nie. Trochę się boję bo na początku grudnia mąż brał antybiotyki, a to chyba też niezbyt dobrze działa na plemniki. Jak myślicie?
  3. A ja Sabruś cały czas myślę co tam u Ciebie? Dzisiaj byłam u mojego gina w Białym bo dostałam @ w 20 dc. Kazał mi przestać brać duphaston a kontynuować metformax razem z Fostimonem. Najgorsze, że tym Fostimonem trzeba robić zastrzyki podskórne. Chyba będę musiała gdzieś z tym chodzić. No i 5.01 mam jechac na monitoring i inseminacja. Jeszcze coś Wam powiem. Za ten Fostimon zapłaciłam 560 zł. Niestety to jest zaminennik Clo, a na tamtem słabo mój organizm reaguje. Siedziałam w przychodni z dziewczyną. Miała 35 lat i była właśnie po drugim zabiegu invitro. Niestety nieudanym. Wcześniej miała 7 inseminacji i po 2 zaszła w ciążę, ale poroniła. Teraz powiedziała, że już więcej się nie starają, tylko zaadoptują dziecko. Dla zainteresowanych cały koszt in vitro w Białym kosztuje od 5-do 8 tys. W zależności jak organizm bedzie odbierał leki. Ona zapłaciła za I i II zabieg po 6 tys.
  4. Nadwiślanko, ja też miałam tak jak Ty po luteinie. A u mnie dzisiaj pierwszy dzień @. Teraz zaczynam brać leki stymulujace owu. Zastanwaiam się po co te inseminacje, skoro tak żadko się udają. Enigma, i tak Cie podziwiam, ze się nie dołujesz. Kurczę, wszystko OK, a dzidzi nie ma. Ja mam teraz przez 3 miechy brać metformax a potem dopiero inseminacja. Jak się nie uda to sobie odpuszczam na jakiś czas i zbieram kasę na invitro. Później już nic nie robię jak się nie uda. Trudno, przecież są pary bez dzieci :( trzymam za Was kciuki!
  5. Enigma, codziennie zaglądam i sprawdzam co u Ciebie. Jak napisałaś o lekkim bólu, to aż serce mi zadrżało/ Dobrze, że już minął. Mam nadzieję, że Ci się uda. Pozdro
  6. Sabra, Ty nie masz czego się smucić. Przecież niedługo bedzie dzidzia. Głowa do góry. Mam do Was laseczki pytanie. Biorę duphaston, żeby wywołać okres. Tak miałam brać 10 dni miała przyjść @ a potem takie inne tabletki. Teraz jest 8 dzień jak biorę duphaston, a już mam plamienia. Czy mam dalej brac to cholerstwo czy przestać? Nie wiem co robić?
  7. Estelka, ten doktor Domitrz, jest podobno bardzo fajny i konkretny. Żałuję, że sama wcześniej się do niego nie zapisałam. No, ale jak na razie chyba nie opłaca mi się zmieniać i zaczynać wszystkiego od początku. Poza tym jakoś mi się nie chce wierzyć, że w Novum tylko 6 tys. Myślę, że więcej, jak dojdą leki. Skoro w Białym, inseminacja jest 6 razy tańsza, to io in vitro pewnie też. Być może się mylę, ale ja też należę do tych, które muszą liczyć złotówki. Inna jest sytuacja, gdy finanse nie są problemem. Też bym wybrała Novum, ze względu na odległość. Pedagog i Andzia, dostałam fotki. Fajnie wyglądacie. Foli, super, że się odezwałaś. Prześlij zdjęcie, Twojego brzuszka.
  8. Marfatka, jest to Białystok. Tak jak mówią w Białymstoku jest najtaniej. A lexczę się u Prof Wołczyńskiego.
  9. Tak, na Rynku Kościuszki. Nie poszłam do Medgynu, bo moja znajoma była pacjętaką dr Szamatowicza. Powiedziała, że traktują pacjetki przedmiotowo, nie pamiętają jak się nazywasz i takie tam. Więc został Prof lub dr. Wybrałam Profesora, ale wiem że dr Domitrz jest bardziej komunikatywny. Teraz bym zmieniła, ale już się chyba przyzwyczaiłam do mojego Prof. Też nie pamięta mnie, ale dzięki Bogu ma wszystko zapisane w karcie.
  10. Estelka, ja miałam wizyty w gabinecie prywatnym prof. Wołczyńskiego. On tworzy \"duet\" z doktorem Domitrzem. Tzn przyjmują w tym samym gabinecie tylko w inne dni. Kolejki są ogromne. Ale w Medgynie pracuje dr Szamatowicz, tak? Jego też widziałam w Zakładzie Endokrynologi, jak miałam inseminację. Tak przypuszczam, że też byś miała za darmo.
  11. Beti, prolaktynę badałam chyba rok temu i była w normie. Teraz Profesor nie kazał mi robić rzadnych badań. Estelka, jak w kwietniu robiłam inseminację to płaciłam 100 zł. Natomiast w sierpniu przygotowałam się na 100, a Pani w rejsestracji kazał mi tylko otowrzyć książeczkę, sprawdziła numer i powiedziała, że jest za darmo. Więc w Białym w Zakładzie Endokrynologii nic się nie płaci. Jak bym nie wzięła tej książeczki to byłaby 100, też chyba nie drogo jak na inseminację. Tylko wczesniej musisz mieć skierowanie od gina, który tam pracuje.
  12. Pewnie będę już sama na topiku, ale muszę Wam coś napisać. Zabajonku, Wszystekiego Naj!!!! Estelka, co to za smutki? Nie pisałam Wam wcześniej, ale dziasiaj minął 43 dc i nie mam @. Wiedziałam, że nie jestem w ciąży, ale mimo wszystko zrobiłam test no i niestety klapa. Za to zmobilizowało mnie to i pojechałam do mojego Profesora, do Białegostoku. Przynajmniej raz jestem zadowolona po jego wizycie. Powiedział w końcu na co mnie leczy. Jest to zaburzenie jajeczkowania. Przepisał mi duphaston przez 2 miesiące na uregulowanie cyklu. Potem mam brać coś tam do stymulacji jajeczkowania Metformax. Czy któraś z Was to brała? Bo Clo na mnie chyba dobrze, nie działało. No i dowiedziałam, się, że przy ostatniej inseminacji miałam endometrium 7. To chyba mało co? Znacie normy? Tak więc mam 2 miesiące spokoju, a potem znowu inseminacja. Jak wspomniałam Profesorowi o in vitro, to tylko skwitował : Spokojnie, mamy jeszcze czas\' Więc tego też się trzymam, tym bardziej, że w Białym inseminacje są za darmo, tzn, na książeczkę. Estelka, jak Ci kiedyś bedzie trzeba coś o Białym, to pytaj się. Bo pewnie Ty bys chciała to Zakladu Endokrynologi, tak jak ja. A, Estelka, jakie to ziółka kupiłaś mężowi na żołnierzyki, to i ja swojemu kupię. Mamy 2 miesiące to może coś pomogą. dla Enigmy, Aśki 74, Foli, Estelki, Nadwiślanki, Granini, Maklady, Beti, Any, Zabajonka, Sabry Przepraszam jeśli kogoś pominęłam, ale z doświadczenia wiem, że miło jest zobaczyć swoje imię
  13. Asia, prześlij mi yeż zdjęcie Sandry Ciekawe jak Twoje maleństwo wygląda?
  14. Enigma Trzymam kciuki!!!!! Myszko, strasznie sie cieszę? A czy ta data w nicku to Twój rok urodzenia?
  15. dzięki dziewczyny za odpowiedź. Jednak Wy patrzycie na to z innej perspektywy. Tak trzeźwo, będę musiała z nim porozmawiać.
  16. No właśnie!!! Firma, normalna, prywatna. A wiadomo jak to u prywaciarza. Ja to w ogóle boję się, a co zrobimy jak po 3 miesiącach mu podziękują? Kurczę chyba muszę mu nieco ostudzić zapał!!!! Tylko te godziny mi się podobają!!!!! Zarobki, jak same widzicie kiepskie!!!!!
  17. sabra, ta ilość pęcherzyków jest naprawdę imponująca!!!! A ja stoję w miejsu. Czekam na @ i pojadę do lekarza. MUszę się Was o pewną rzecz poradzić. Nie wiem co robić. Mąż mój pracuje od godz 7- do 10, czasami nawet do 21. Zarabia 1500 zł. Teraz dostał propozycję przejścia na jakieś stanowisko, kierownikw innej zupełnie firmie o całkowicie odmiennej branży. Musiałby przez 3 miesiące pracować za 800- 900 zł, potem może byłoby 1200-1500. Te 3 miesiące to byłoby przyuczenie. No i najważniejsze, byłby w domu. Pracowałby od 7-15 lub 9-18. Kurczę przynajmniej mógłby coś mi pomóc w domu. A tak to tylko późnym wieczorem się widzimy. Myślicie, że warto zdecydować się na zmianę? Kurczę jestem w kropce :(
  18. Emika, mi też jest strasznie przykro, choć wiem, że to za wiele Ci nie pomoże.:( Granini, ale Wy macie pecha!!!!! Kurczę mam nadzieję, że się wszystko szybko jakoś dobrze poukłada!.
  19. Emika, ale napięcie zwytworzyłaś. Ja od kilku dni sprawdzam co u Ciebie!!!! Beti, Enigma też trzymam kciuki. Nie wiem czy już to czytałyście, ale jestem zbulwersowana!!!!! Przeczytajcie Sobecka: bezdzietnych obciążyć podatkami PAP - dodane 1 godzinę i 35 minut temu Za kilkanaście lat załamie się w Polsce system emerytalny - twierdził podczas sejmowej debaty o sytuacji rodzin w Polsce Marian Piłka z PiS. Przedstawiciele wszystkich klubów wskazywali na kryzys rodziny i potrzebę wspierających ją działań. Najdalej z propozycjami poszła posłanka Anna Sobecka z RLN: Rodziny, które nie wychowują dzieci, winny być obciążone podatkami, ponieważ nie uczestniczą w trudzie budowania społeczeństwa - mówiła. I gdzie tu sprawiedliwość!!!!! A może by tak dofinansować in vitro, a nie obciążać podatkami? Co Wy na to? Piszemy petycję?
  20. sabra to trzymam kciuki!!!!!!!! Emika, coś mi się wydaje, że u Ciebie .....
  21. Cześć dziewczyny! Witam, terra, zuleczka! Kurczę chyba jakiś zastój u nas. U mnie cykle całkowicie się rozregulowały. To po luteinie. Brałam tylko jeden miesiąc. W ogóle narazie sobie odpuściłam i tylko imprezuję. Co ma być to będzie. Zacznę myśleć jak cykle wrócą do normy i znowu pojadę do profesora. Albo zmienie na tego drugiego, który jest podobno bardziej kontaktowy? Jak myślicie? Nie będzie głupio, bo oni razem pracują? Emika, ale u Ciebie można zauważyć taki spokój. Wszystko sobie tak fajnie tłumaczysz, aż miło się czyta Twoje wypowiedzi. Pozdrawiam!!!! Enigma, a co to za nerwy?
  22. Enigma, to dobrze, że się zdecydowałaś na inseminację. Coś musi być jednak nie tak. Trzymam kciuki!
  23. No faktycznie, przynajmniej można trochę poczytać. Emika, to troche Ci te zakupki zajęły. Dobrze, że z przyjaciółką, bo mąż by tyle nie wytrzymał. A ja w piątek dostałam @. Przyszła 21 dc. Nieżle co? Jak w porównaniu wcześniej miałam 35-36 dni. Coć mi się rozregulowało. W przyszłym miesiącu wezmę Clo i pojadę na inseminację. Miało być w tym miesiącu, ale przez te zmiany, sobie darowałam. Mam nadzieję, że później bedzie lepiej. Foli, Ty to chyba masz dobrą pracę. Z tego co piszesz to są wyrozumiali. Nie zawsze tak jest. Enigma, poprosimy o jakieś szczególiki z Twojego życia. Hej, hej Estelka. Pobudka!!!!!!
  24. Cześć laseczki. Ja już po obronie. Strasznie się cieszę bo dostałam 5. Dzięki za kciuki!!!!!! A teraz szykuję się na imprezę. Trzeba to oblać! Foli, mam nadzieje, że te skurcze to nic poważnego.
×