DaisyDotHoney

No ale o tej porze przecież nic nie da test, wątpię by cokolwiek pokazał. Tzn pokazać może, no ale niekoniecznie to, co chciałabym zobaczyć. :D

Powiem Wam, że robi się coraz śmieszniej :D Poszłam do wc na siusiu, wiadomo ogarnęłam się, ubrałam no i z powrotem musiałam usiąść na siusiu i to też takie 'normalne'. Do tego, kompletnie odeszła mi ochota na %. Właśnie liczę i liczę, to już 16 dzień bez ani kroplusi. Wiem, żaden wyczyn, ale nawet kieliszka wina nie wypiłam, a jak mama u nas była to robiłam jej drinki, a sama nie tknęłam nic. Zwalam to na 'przepicie' po ostatniej imprezie co prawda, bo już na parkiecie powiedziałam Lubemu, że jedziemy do domu bo się źle czuje, co normalnie mi się nie zdarza :D Myślę właśnie czy mogłam przeziębić na dniach gdzieś pęcherz, ale nie. Przecież mała była na antybiotyku i siedziałyśmy w domku. Chyba, że w ten weekend, no ale zapatulona w płaszcz do kolan, czapkę, szalik itp i w drodze tylko z auta itp to wątpliwe. Znowu chce mi się siku, ale to chyba tylko takie odczucie.

Kurde ciekawa jestem co test by pokazał.. :D

Kochana nie chciałam Cię przestraszyć. :* Ale to dobrze - zdecydowanie życzę Ci czegokolwiek innego, a najlepiej niczego :)

Gościówa - może się niedokładnie wyraziłam, chodziło mi o to, że w obrębie pochwy i o***tu, niekoniecznie dokładnie między.

Gościówa - a jak bedziesz u gina to koniecznie to pokaz. Myślę, że to mogłoby być hpv. To jest standardowe miejsce u kobiet, gdzie się objawia. W ciązy jesteś, spadek odpornosci. Obejrzyj zdjecia na necie, może to podobne. Dlatego tak dopytuję.

Gościówa - a duża ta narośl? W cm?? Nieee jeszcze nie jest wszystko gotowe :p Wymienili te fronty co mialy zle uchwyty, dolozyli brakujacy front i brakujacy panel scienny, wymienili cokoly pod meblami. Byl zrobiony na wymiar taki, że nie pasowal bo mamy krzywa podloge jak sie okazalo i jak sie podnioslo meble wyzej z jednej str by wyrównać poziom, to niestety cokół byl za niski i byla szpara, która zauwazyłam w zeszłym tygodniu, gdy położyłam się na podłodze w kuchni, haha :D :D :D No ale już wszystko jest ok. Nie mam głowy do firanek coś :/

Ja już mam pit, nowa księgowa wszystko szybko ogarnęła. Dziś przyjechała z anginą do pracy, no wiecie co :/ Brała ostatnio 2 dni wolnego bo syn anginę miał, a sama przyczłapała nam do pracy dziś. Od razu ją pogonili do domu i ma dzwonić w środę jak się czuje. Ona jest na umowie o współpracę, więc i tak musi swoje zrobić. W zeszłym roku dostałam ponad 1800 zł, oczywiście całości za małą nie miałam, bo oddaję 'tatusiowi'. Nauczył się, że przysyła mi smsa na początku roku z wyliczeniem ile dni młoda była u niego i sobie odlicza:D. A ja skrupulatnie sprawdzam i pierwszym razem mnie strzeliło, bo on zamiast doby to liczy dni. No bo jak mała jedzie w piątek o 18 do niedzieli do 18 to są 2 doby jak w mordę strzelił. A on sobie liczy to na 3 dni (piątek, sobota, niedziela). Ja mu nie żałuję tych 100 zł, no ale niech się liczyć nauczy. Tym sposobem rok miałby prawie 500 dni :D. * Joanne co Ty z tym testem :/ Ja myślę, że spokojnie masz jeszcze szansę :) * Gościówa - szczerze współczuję. W życiu nie słyszałam, by hemoroidy się w takim miejscu pojawiały :/ * A ja młodą dziś wyprawiłam niestety na ferie do ojca - wraca w niedzielę. Te dni bez niej to jest dla mnie dramat. Rok temu w ferie od razu wyjechaliśmy, a teraz muszę to po prostu przeczekać :(. Pan od kuchni pojechał, Luby wpadł na chwilę rzucić okiem jak wyszło i też pojechał do pracy z powrotem. Ogarnęłam po robocie i mam labę. * Agnes - Ty wiesz, ja ostatnie dni czułam takie ssanie w żołądku, pustkę i też jadłam. W sobotę wypiłam 3 kawy jedna za drugą tak mi się chciało, a wcale nie byłam jakaś senna czy coś. Ciekawe czy naprawdę tak to jest, że jak się chce zaciążyć, to organizm wysyła nam mylące sygnały :).

Agnes - ja też latam na siku :) Ja się rozliczam sama, bo bez męża. Jako samotna mama dzielę się z byłym ilością dni gdzie była młoda i każde z nas się rozlicza dodatkowo. Zawsze te kasę przeznaczam na szoping z młodą, bo to jej w końcu :) A moją część to rozpierniczam w jeden dzień :D

MalaNadzieja - dziś 14 dzien jak mam wyzsza temp. 14dc 36.1st, 15dc mialam spadek do 35.4st. 16dc już miałam 36.7st i w górę. No tak czyli jak fl Ci się przedłuża i nie robisz testu to na podstawie podwyższonej temp. możesz podejrzewać ciążę? Hmm a prawdą jest, że w dzień @ zanotuję spadek temp. czy nie zawsze to się sprawdza? Jeżeli wyszłoby na to, że miałam owu w tamtych dniach, to @ powinna nadejść właśnie niebawem. Cały czas odczuwam jedynie mokro. Oby to nie na @. :( * Eveline - czesc :)) Wiesz co ja Cię chyba rozumiem, że nie chcesz by Mąż był z Tobą w gabinecie. A nie można jakoś tak, ze na sam 'rozkrak' wyjdzie czy coś i potem wróci? Wiesz, może postaraj się też Go zrozumieć, myślę, że On chce Ci sprawić radość, pomyśl o tym, że nie każda ma tak jak Ty. Niektórzy nawet się nie interesują kompletnie ciążą swoich kobiet bądź nie są zainteresowani samymi staraniami nawet.

MalaNadzieja - słuszna decyzja :) Ale by był cyrk jakby się nam wszystkim teraz udało. Na dobrą sprawę niech się uda chociaż jednej, nie muszę to być ja. Ja ostatecznie mogę jeszcze trochę poczekać. :) Bullitka - myślałam czy dałabym radę wytrzymać tyle czasu, zanim powiedziałabym Lubemu o ew. ciąży. Myślę, że tak. To chyba byłby dla Niego najpiękniejszy prezent walentynkowo-zaręczynowo rocznicowy :). Wiem, jakie On ma podejście do ciąży i jak bardzo chce, żeby nasza rodzina się powiększyła o kolejne dzieciątko. Oczywiście musiałabym najpierw się upewnić, że wszystko ok czyli usg itd. Wtedy to nie wiem co z nartami, bo Luby strasznie ciśnie, żebym się zapisała na indywidualne zajęcia. Nie wiem czy chciałabym ryzykować, więc odwlekam podjęcie decyzji :D. Chwilami myślę, że skoro już tak nie boli jak wczoraj mocno, to może to nic z tego, to już chyba bym wolała, by bolało. :/

Ja za dwa dni powinnam dostać :D :D :D. Normalnie czuję się jakbym brała udział w jakiejś sztafecie :D

Agnes - no oby to było to..kiedy testujesz? Mamy takie same objawy :D Gościówa - właśnie to miałam na myśli, że dziewczyny piszą, że czasem tak mają. Ja przy chorych nerkach zawsze miałam upławy albo jakieś inne dolegliwości. :/

Agnes - kto wie, co nam dolega :D Wczoraj poczytałam na necie i dużo dziewczyn pisze, że miały coś podobnego i się okazało, ze to ciąża. Ale nie chcę tu już żadnych autosugestii prezentować, bo zaraz wszystkie będziemy miały objawy. Wczoraj tak mnie bolało, że aż mnie mdliło chwilami :/ Przydatki i inne rzeczy wykluczam - totalnie nie miałam kiedy i gdzie cokolwiek złapać. Test robię 29go - za dwa dni. Ale pewnie wyjdzie i tak jedna kreska, to nawet nie będę się na betę wybierać. Cieszy mnie ta tempka, mam nadzieję, że nie spadnie..czuję się dobrze w miarę, więc też nie podejrzewam, żeby była ona spowodowana jakimś choróbskiem. Poza tym dziwi mnie nadal jak temp się może różnić w pierwszej połowie cyklu (35.5), a drugą (37.0).

Czesc dziewczyny! :) Wybaczcie nieobecność, plotkowałam z panem montażystą :D Przyjechał dopiero ok 10 więc kawka itp. * Misys - również Cię witam :) * Bullitka - dlaczego z góry zakładasz, że Wam się nie uda? No proszę Cię no. Takim myśleniem nic dobrego nie zdziałasz, główka do góry :) * Gościówa - jak tam Twoje bóle? Mam nadzieję, że już trochę lepiej? A dostałaś jakieś leki? Nie doczytałam..Bo antybiotyku to Ci chyba nie dali? :/ * Joanne - przykro mi strasznie :( Czekasz nadal na @? Może nic straconego, jak się czujesz? Leć do tego lekarza i daj znać co tam Ci się dzieje, mam nadzieję, że to nic poważnego. Wiesz, że jedna kreska nic nie znaczy.. * MałaNadzieja - może to jest to plamienie w ciaży?? Leć jutro na betę, tez dla własnego spokoju. Oczywiście życzę Ci jak najlepiej. :* Może to to, nigdy nie wiesz! * A u mnie młoda ostatnio skakała bawiąc się z kotem i chciała tego kota przeskoczyć i rzepką prosto w kant ściany, normalnie dramat co ona ma na nodze, a to już parę dni minęło - wszystkie barwy tęczy, na całe(!) kolano :D Na szczęście na lekkim płaczu się skończyło i zabawa trwała dalej :) Więc chyba coś się dzieje, że te nasze dzieci sie tak obijają :/ * A u mnie..29dc. Rano miałam 37.0st pod językiem - skok od trzymającego się 3 dni 36.9st, ale wstałam jak opętana z myślą, że mnie zalało jak co rano przy @. Pędzę, a tu nic, amba. Ale za to mokro, śluzowo. 2x zaparcia od rana. Brzuch dalej daje czadu, ale chyba delikatnie mniej, dziś bardziej ten ból się rozkłada na całe podbrzusze, a nie na poszczególne jajniki. Wczoraj zauważyłam, że jak mnie bolało i poszłam siusiu to przechodziło na jakiś czas, potem znowu zaczynało, znowu siusiu. Dziś to taki bardziej bół jakbym już miała @, a nie jakbym na nią czekała. No ale co chodzę do wc to nic.

Bullitka - szczerze wątpię. Zobaczymy..chcę ew. test robić 29.01 w urodziny mojej Mamy. * Powiem Wam, że znalazłam test z zeszłego miesiąca :D Wrzuciłam go do szuflady w biurku, bo byli u nas jacyś goście i nie chciałam, zeby ktoś wypatrzył mi w śmieciach. Jeżeli jakimś cudem się uda zajść, to pokażę go lubemu, a prawdziwy test pokażę mu na wyjeździe :D :D :D * Jutro przychodzą dokańczać kuchnię, jak ten czas leci, miało być 3 tygodnie, ale chyba się wystarali coś szybciej :p

Gościówa - prawie żeśmy sobie włosy powyrywały przez Twoją nieobecność. Widzisz? Dobrze, że się nas posłuchałaś..żeśmy nawet nie pomyślały, że nery bolą z przodu przecież. Ważne, że wróciłaś już do domku. Robili Ci dodatkowe usg czy jakieś badania? Gin Cię oglądał? Jak się czujemy? Chyba spoko, młoda kaszlała oczywiście rano trochę, ale potem już jest spokój - tak od dwóch dni. A ja..mnie to jajniki grają tam jakiś koncert, raz jeden, raz drugi, raz na środku na dole. Nie wiem czy już iść zakładać podpaskę i czekać czy co :/ Dobrze, że siedzę w domu, bo ból jest chwilami nie do zniesienia :/. Objawów ciążowych absolutny brak - nie uważam, żeby te bóle o czymkolwiek świadczyły :( Dziś u mnie 28dc, więc kto wie, może dostanę @ już jutro? Jedno co mnie zastanawia, to to, że nigdy nie miałam żadnych bóli przed @. Po prostu rano wstawałam i zaczynała mi się @. Dobrze, że pojechałaś do tego szpitala.. My po rosołku, a na wieczór będzie pyszne spaghetti :) * Co dziś odkryłam, to gogle optyczne - dla dzieciaczków, które noszą okulary, żeby mogły spokojnie szusować. 10go mamy kontrolę u okulisty, mam nadzieję, że okaże się, że młoda już może nie zaklejać tego oka dzień w dzień (robimy to już 4 miesiące, codziennie po 8h).

Bullitka - no nic się nie stało :))), tak jakoś to odebralam, ale ogólnie wczoraj wieczorem jakaś nerwowa chodziłam, sorki :ppp * MalaNadzieja - no to jest szansa.. :) * Mnie tak coś pobolewa niby delikatnie, ale to tak sama nie wiem, raz lewo, raz prawo, raz środek..pewnie też @ się zbliża już powoli :/ Siedzę w polarze i szlafroku coś mi zimno :/

Kiedy powinnas robic test?

MalaNadzieja - moze cos sie urodzilo?? Na antykoncepcji wczoraj jedna dziewczyna robila wieczorem test 3 dni przed @ i ciaza, dzis powtorzyla test i potwierdzila. Nastepna dzis rano tez stamtad testowala i tez 2 krechy :) cofnelam pare stron i doczytalam objawow zero, bol na @ i kazda juz widziala podpaski..a tu niespodzianka. Pozarazaly sie. ;)))) W kupie sila dziewczyny, glowa do gory. Damy rade.

Czesc :)) Joanne - u mnie ani widu, ani slychu. U mnie to DOPIERO 28dc :/ mam nadzieje, ze ten cykl bedzie 30dc jak ostatnio i spokojnie bede testowac niebawem :/ Nic mnie nie boli, temp sie trzyma taka sama 3 dzien. Mysmy wczoraj zaliczyli zakupy i ostatecznie wyladowalismy jeszcze u Tesciow z ciastem, w domu dopiero ok 19 bylismy. Film udalo mi sie obejrzec, wiec poszlam spac dosc pozno. Wlasnie dobudzam sie kawa. Mloda lepiej, ale rano jeszcze kaszle, pewnie odksztusza nocne wydzieliny. Mojegrdlo w koncu tez dalo mi spokoj, po 1.5 tyg :/ czerwone jest, migdal mam powiekszony, ale chociaz bialy nalot mi zszedl po tymsalu. Zdalam sobie sprawe przy tym chorym gardle, ze jakby w ciazy byc, to na dobra sprawe leczyc mozna sie najlepiej modlitwa :D My dzis chyba w domu zalegniemy, corka juz odrabia 'lekcje', ktore jej zadaję - codziennie pisze kilka stron literek w zeszycie :) Nauczyla sie, ze im szybciej zacznie, tym szybciej skonczy :). * Tez sie strasznie martwie o Gosciowe :/ sporo juz minelo od naszych ostatnich rozmow. Mam nadzieje, ze wszysyko jest dobrze :/ * Milego dnia!

Bullitka - nie zmienia to faktu, ze apple sa robione na podzespolach samsunga, a samsung na samej wspolpracy z applem zarabia wiecej niz wynosi ta kara. Nawet jesli apple cos projektuje - pamiec, grafike do iphonow, ipadow itp, to i tak produkuje to dla nich samsung :). Temat rzeka. Nie rozumiem, odebralam to jakbys zadrwila z mojej wypowiedzi :/. W filmie nie wszystko zostalo przedstawione tak, jak mialo to miejsce w rzeczywistosci. Wole samsungi bo nie oplaca sie placic za obrazek jablka tylko po to, by byl, skoro to jest to samo - jedynie system operacyjny jest inny, a kazdy pracuje na tym, co lubi. A sam samsung wprowadza w swoje produkty wiele nowosci, na swojej licencji, a nie sprzedaje tego do appla. * Dopiero usiadlam i zaczynam ogladac ten film :/

Bullitka - ja tam nie gustuje w Israczach :p ja mam szajsungi, a do tego na tegoroczne urodziny zagoscilam wymarzonego bialego Vaio. Poza tym isracze robia wszystko na podzespolach szajsunga, no i inny system wiec e tam :). Luby mi kiedys zrobil wyklad na temat israczy i przemowil mi do rozsadku, ze nie warto. Ale sa gusta i gusciki, wiec calkowicie rozumiem Twe zamilowanie. Ja wymieniam co model Galaxy Note i od miesiaca trenuje tez Galaxy Camera ;) Cenowo pewnie te ajfony tez u Ciebie inaczej wygladaja? Tu samsungi na wyjsciu zaczynaja sie od niecalych 3 tys, aparat tez. My odwozimy mame dzis do domku i zakupy robimy, tez musimy polazic po 'zimowych' sklepach za ciuchami, musimy sie z corka prezentowac na sankach w tych gorach haha :p Chce to zrobic wczesniej, bo potem na ostatnia chwile to sie bierze co jest bo nie ma czasu jezdzic :/ a wieczorem 'PS. Kocham Cie' :))) * MalaNadzieja - odpoczywaj teraz, w pelni Ci sie nalezy :) Blisko masz do Tesciow :) Milej zabawy!

Czesc dziewczyny :) My dzis poza domem bedziemy wiec melduje sie rano :) * Eveline - ogladalam ten film, na pewno obejrzymy dzis jeszcze raz :) Ja tez kiedys sprzatalam 'bo sobota'. Teraz sprzatam jak leci bo w soboty zazwyczaj nas nie ma :) * Bullitka - i jak wrazenia po filmie? Mi sie podobal. * Gosciowa - ? * Ogarne nagrywanie pocahontas2 bo zaraz na polsacie bedzie i ide ogarniac domostwo. :) Milego dnia :*

Eveline - ja tez nigdy nie jezdzilam na nartach i nie zamierzam :D Moge co najwyzej wsiasc na sanki :p Pisalam ostatnio ze niedlugo wypada nam rocznica pierwsza zareczyn i bardzo chcialam spedzic ja w gorach, bo tam oswiadczal mi sie Luby, tyle ze w Karpaczu :) Chyba jednak jestem ciut romantyczna :p Mloda jedzie w tym roku z nami, wiec niech ma atrakcje dla siebie. Ponoc w odleglosci ok 800m jest tam mega aqua-park, pewnie tez sie wybierzemy :)) Luby dosc dobrze ogarnia deske, wiec bede Mu kibicowac :p. Rok temu w Harrachovie zaliczal stoki, a ja zazywalam witamine 'P' i ogarnialam pamiatki.Sama watpie bym dala sie namowic na deske lub narty - 99.9% nie. Nie spimy, ogladamy tv. Luby poszedl zrobic przekaske :)