Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

DaisyDotHoney

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez DaisyDotHoney

  1. Eveline - czesc! :) Strasznie mi przykro z powodu tych grudniowych zawirowań. Miejmy nadzieję, ze ten rok tak samo dla Ciebie, jak i dla nas wszystkich, będzie zdecydowanie owocny! * Mnie coś pobolewa jajnik. Przyjmując, że w końcu ten cykl będzie jak ostatni, 30-dniowy, dziś wypada mi 22dc, więc 7 dni po spodziewanej owu... Patrzę w tej chwili w kalendarz i wszystkie bóle, skurcze, śluzy mam zanotowane 16dc. Jak to jest w końcu, bóle są przed owu, w dniu owu? Czytałam różne opinie. Skok temp zanotowałam 18dc. * MalaNadzieja - powiedz mi Kochana, ta temp ma się utrzymywać na dokładnie tym samym poziomie czy może se tam latać o kreskę lub dwie? * Postanowiłam, że w tym miesiącu nie jadę na żadną betę. I błagam nie namawiajcie mnie :p Będę testować 31dc rano, jeżeli @ się nie pojawi. :) To będzie dzień urodzin mojej Mamusi :D
  2. Życzliwa - bardzo szybko mialam lożysko 3 stopnia dojrzałosci, nie wiem dlaczego, ponoć 'urodzilo się' czarne i poszlo od razu do smietnika. 4 pierwsze miechy na podtrzymaniu, tylozgiecie, od 6go miesiaca co 2 tygodnie, od 7go co tydzien wizyty. Ostatecznie 10 lipca poznym wieczorem usg, 11 lipca rano ktg - wahania tetna plodu, zero rozwarcia, nieodczuwalne skorcze wewnatrzmaciczne. Skierowanie na poród. Nigdy nie zapomnę słów lekarza : 'Dziś będzie Pani rodzić, proszę iść zrobić ostatnie zakupy, zadzwonić do rodziny, wykąpać się, zjeść porządny obiad i pojechać sobie ok. 16 do szpitala.'. No i stalo się. O 16.20 przyjeli mnie na oddzial, 17 polozyli pod sprzet, 19 kazali isc poskakac na pilce i drabinkach (Wiecie jakiego mialam nerwa? Powiedzialam pielegniarkom, ze nie mieszkam w ZOO zeby po drabinkach skakac :D). O 20:15 chyba mieli mnie dosyc bo przebili mi wody jak tetno znowu zaczelo skakac, 23:15 urodzilam. 3,050 kg i 10/10. Potem nieszczesna zoltaczka i na wypisie 3 dnia przyszla lekarz i mowi 'A co Pani córka taka zolta'. Badania, lampa na 4 dni. O dziwo mam w papierach wpisane, ze poród w terminie. A ponoc tylko do 2 tyg wczesniej to w terminie, widocznie mnie pod to podciagneli. Najgorzej wspominam nacinanie krocza. Lekarz zamiast na szczycie skurczu to nacial mnie jak mi skurcz schodzil. Niczego nie wspominam gorzej z tego porodu, choc nie nalezal do najlatwiejszych, mimo, ze szybko poszlo. Jak dali mi p/bóle to zasnelam, to wypłukali i tyle, moglam sie cmoknac i tylko blagac o jakiekolwiek znieczulenie. :D * Zawsze mówię do lubego, ze ciekawe jak to jest jak wody odejdą.. :)
  3. Joanne - a jak wygląda to pvt? Orientowałaś się? Czasem lepiej iść zapłacić, niż zwlekać z wizytą miesiące..Pamiętasz jak luby mój szedł na głowę, dopiero w kwietniu 2014 miałby wizytę na nfz, a my byśmy oc***eli do tego czasu. :/
  4. Joanne - faktycznie, czytałam o grawerze :) Co Ci dolega? :/
  5. Gabi bardzo ładnie :) Marysia czyli Maria? Czy jest też Marysia? Marta już rzadko spotykane chyba hm? * Dziewczyny oglądacie program 'O MATKO!'? W ostatnim odcinku było o serze feta, że wcale nie jest taki niebezpieczny w ciąży, że niby by czymś się zarazić od tego sera to trzeba by było go spożyć pochwą. Ja pamiętam w pierwszej ciąży miałam takie ciśnienie na fetę, że dałabym się pokroić. * Wczoraj się luby śmiał, że chyba się szykuje ciąża, bo co 2, 3 h regularnie wołałam o jedzenie. Smiał się, a ja odczuwałam taką pustkę :D * Chyba dziś wieczorem zaczniemy ściągać bombki z choinki. Te sztuczne też wypadałoby już schować. Chociaż jak widzę po sąsiadach, to jeszcze mają nawet mikołaje za oknami wywalone.
  6. Ja też jestem :) My zamulamy dziś totalnie. Porażka. Nawet na sanki nie wyjdziemy. Betka, zabij mnie, dostalas w koncu ta @?
  7. Czesc Dziewczyny :) No a u nas kaszel w domu. Młoda jak stary gruźlik, jak to się mówi, a ja nic lepiej. No ale nic poza tym, temperatura po tamtym skoku do 38.0 utrzymuje się jej na poziomie 36.6. Ja na wykresie notuje skok temp od owu. Potem miałam jednodniowy spadek, a potem już pod 37.0 cały czas. Z drugiej strony może to przez to przeziębienie, no ale to aż 1.4 st to dośc sporo. Mysmy zaliczyly dzien babci i dziadka, w sobote i w niedziele, wszyscy zadowoleni i bylo bardzo milo. Mój tata znowu pytal kiedy mi brzuch urosnie w koncu. Wciąż nie wiedzą, że się staramy. Jutro miałysmy jechac do mojej babci, mlodej prababci, no ale z tym kaszlem to jeszcze zobaczymy. Strach wychodzic na dwór, u nas -7 st. Co chwilę dorzucam do kominka, bo jakoś tak nieprzyjemnie. W tym miesiącu przed nami jeszcze jedna impreza - mama ma 29go urodziny. * Joanne - no wlasnie daj znac jak tam impreza minela? Co wymodzilas ciekawego na 30 te urodziny Męża? Mój też w tym roku kończy 30 lat :D * Gościówa jak się czujesz? Jak tam Twoja wysypka? Przeszło Ci? Mówiłam Ci, że znajomi mają syna Leona? A jego kuzyn to Tymon :) Mi się podoba Franek (z tych co podałaś). przypomnij imiona dla dziewczynki? * Życzliwa - ja też teraz liczę plamienia jako pierwszy dzień. No to masz małego Raczka w domku, tak jak ja :) Ja miałam termin na 30 lipca z OM i na któryś tam dzień sierpnia z usg, ale wywoływali mi 11 lipca. Trzymam za Ciebie kciuki. * Pospałyśmy dziś do 10.30, jaki luksus :) W sumie cieszę się, że nie pojechaliśmy teraz w te gory, bo z takim samopoczuciem to słabo by się chodziło gdziekolwiek. Z młodą szczególnie, a chcemy ją uczyć śmigać na nartach jak pojedziemy - póki co wyraziła zachwyt :) * MałaNadzieja - teraz masz wolne do konca miesiaca juz?
  8. Czesc dziewczyny :) Eveline - milo, ze wrocilas :) * Ja padam na pysk :/ W koncu usiadlam w domku. Gardlo dalej mnie meczy, troche katar. U mnie 21 dc i 37.0 st rano pod jezykiem. A pod pacha 35.8 :D Juz mam dowc tego czekania. Liczac jak ostatnio 30dc to zeswirowac zdaze :) Zaliczylam kolejna apteke dzis za testem 10μ i dupa, nie ma. Pani powiedziala ze chyba duzo pan chce w tym roku zdazyc urodzic :p Jak Wam minal dzien? Milego wieczorku :)
  9. Jestem ale uciekam zaraz jedziemy do rodzicow. Mlodej spadlo do 36.9 a noc byla cala przespana. Wroce wieczorkiem wiec milego dnia dla Was :*
  10. Czesc dziewczyny :) Wpadlam zyczyc Wam spokojnej nocy :) Zwiecha witaj :) To sie niedlugo za 'robote' bierzesz :) ja juz odliczam dni do testowania :) My z lubym ogladamy film ale powoli wymiekam :/ Mloda 38.0 poki co maks :/// Wiec pewnie nocne przeboje przed nami. Poki co spi spokojnie wiec i ja sie kimne. Jutro do drugich dziadkow mielismy jechac, mam nadzieje ze sie uda. Dobranoc. :*
  11. ]DaisyDotHoneyCzesc Dziewczyny Ja juz na nogach, no ale niestety samopoczucie wciaz chorobowe. Dzis zamiast mowoc, trzeszcze Mloda niestety tez zaczela mi troche kaszlec, ale nic.poza tym. Moze sie nalykala zimnego wczoraj na sankach :/Luby juz pojechal do sklepu, zaraz wroci to bede piekla ciasto. Wymyslilam ze skoro Tesciowej ten sernik na wigilie tak smakowal, to zrobie Jej w prezencie na dzien babc***otem.go zapytam co moze byc przyczyna tego ze tak sie nadpisuje a nic nie widac, moze cos pomoze. A jak nie to we wtorek sie popytam naszego administratora. On taki spec od wszystkiego.Naszemu koledze napisal program, ktory w momencie gdy ktos ci dzwoni do drzwi, a ty jestes poza domem, to na smartfonie pokazuje ci sie automatycznie foto osoby z kamery przed domem czy domofonu video haha. I mozesz np mu otworzyc brame do domu, drzwi itp. I tez.wiesz kto u Ciebie byl np jak Cie nie bylo w domu.Tak samo z brama wjazdowa do garazu np, ze smsem sobie otwierasz. No cuda nie widy. Czekam tylko az my sobie zalozymy takie cos Milego dnia! :*18.01.14 [zgłoś do usunięcia]
  12. A ja sie tam tak naprodukowalam :D zaraz przekleje nie wiem czy dam rade z kom :p
  13. Faktycznie :D Dzięki :p Chora jestem, do wybaczenia :D
  14. Bullitka - dzięki za info. :) My nie mamy murów :) A co do śniegu, to nic nam nie zalegało, tylko dzis w nocy trochę napadało to się zebrało, ale na pewno nawet w 1/4 nie tak jak przy ostatnim Ksawerym. Rok temu np w ferie nas nie bylo ponad tydzien i bylo sniegu po uda, a nic sie nie stalo. No luby juz dzwonil, ale nie wie czy dzis ktos przyjedzie, bo oni gdzies budują poza województwem aktualnie. Mnie to zawsze wkurza, teraz nie ma ich, teraz nie, trzeba tu czekac tydzien, tu 2 itp. :(
  15. Bullitka - co masz na mysli pisząc, że okna połaciowe trzeba odpowiednio użytkować? :D Nie zrozum mnie źle, ale nie uważam, byśmy coś źle użytkowali - okno, to okno, są konserwowane i czyszczone wg zaleceń, regulowane, czyszcimy uszczelki itd. O czym myślisz? Nie pytam po zlośliwości tylko raczej zasięgam rady. Mam nadzieję, że to nie izolacja dachu..może nawiało gdzies pod blachy..?
  16. Ja będę miała w tym roku 28..ale dopiero w październiku, więc na miekko :P Bullitka - tak, na pewno jeżeli będzie trzeba tam dłubać, to oni się tym zajmą na swój koszt. Dziwi mnie to, że jedna zima, druga i dopiero na trzecią zimę po montażu okien takie coś wyszło. No tragedia. Nawet gdyby tam hałda śniegu leżała, to nie ma prawa stać się coś takiego. :/ Chodzę czasem zaglądam czy się tam moczy, ale nie. Czyli nawał śniegu gdzies tam wlazł i się skrapla. Masakra jak nie urok to sraczka. A kiedyś ktoś mi mówił, że fakro to badziew i że ciekną, a ja się zapierałam 'Nie, Nie!' :D U mnie dopiero 19dc.. :( Wczoraj byłam tak padnięta, że jak napisałam Wam, że idę się położyć, to zaraz poszłam na górę i zasnęłam, nawet staranek nie zaliczyliśmy. Ostatnie mamy 16dc, mam nadzieję, że jeszcze nam się coś uda wymodzić..
  17. Dziewczyny widziałyście to? :D :D :D http://www.huffingtonpost.com/2014/01/14/devil-baby-attacks-nyc-thinkmodo_n_4596931.html?ncid=edlinkusaolp00000009
  18. Noo czarno-biała łazienka, zacieki itp :D To będziesz miała roboty :pppp Ja mam problem z kabiną prysznicową, bo mam czarne szkło, masakra, co kąpiel to trzeba czyścić by zacieków nie było :/
  19. Betka - biala kuchnia bardzo ładna by była, ale czy praktyczna? Myślisz o takiej białej na połysk czy białej angielskiej? Na pewno to dużo czyszczenia..chociaż nie wiem jak tam meble, ale nawet moje stare boki kiedyś były jasno kremowe a potem juz beżowe, biały laptop wymaga czestego czyszczenia i inne rzeczy tez, szlag mnie czasem trafia :D. Ogólnie przyjeło się chyba, że białe to nic tylko się brudzi i to samo. :D A może czerwoną z białymi akcentami? Nawet jak sobie kafelkę jedną na kilka wstawisz białą, to będzie to ładny akcent, np na podłodze. O już oczami wyobraźni widzę czerwoną podłogę 60x60, gdzieniegdzie biała kafla, fronty w kolorze wenge i piękny marmurowy blat, albo ala marmur, taki żeby tego czerwonego nie było tak oczojebnie :) Ja miałam wenge meble dolne przed remontem, a górę miałam jasną.
×