DaisyDotHoney

Ja juz w lozku dziewczyny. Eh jakas placzliwa jestem. Wczoraj plakalam, dzis sie poplakalam bo mnie fugi z rownowagi wyprowadzily eh. Chyba ta kuchnia dala mi sie we znaki..ale wszystko skonczylismy. Jutro o 11 przyjezdzaja ludki. Mam nadzieje ze te dwa dni szybko zleca i w koncu w piatek zjem upragnione jajko na sniadanie :D Spokojnego wieczoru papa. Neska - jutro badz w kontakcie z wynikami bety, na pewno bede zerkac. Trzymam kciuki ;)

Gosciowa - moja corka to Weronika :)

Joanne - współczuję problemów z nadciśnieniem:/ A powiedz ten folik taki duży to nie szkodzi? No bo przecież pewnie znikome, ale jednak, ilośc**przyjmujesz w codziennym jedzeniu? Czytałam ostatnio, że żeby zaspokoić organizm na kwas foliowy, powinno się jeść 6 pomarańczy dziennie :d Boże, nie wychodziłabym z wc. A co to za kwas możesz podać nazwę?

A tu coś na miłe popołudnie: "Wczoraj uprawialam petting z chlopakiem, jego s****a wytrysla na przescieradlo. Jakies 5, 10 minut pozniej ubierajac sie siedzialam na tym przescieradle. Dodam ze byl to ostatni dzien okresu lub juz jego koniec. Czy moge byc w ciazy? Pomocy! Bardzo sie boje, nie jestem gotowa na ciaze..." :D :D :D :D :D

Dziewczyny, a powiedzcie jak tam Wam idzie z Folikem? :D Ja bez bicia się przyznaję, że jak kupiłam tak zjadłam kilka szt te 2 miesiace temu prawie. :/

Eh! :(

Gościówa czytalam wspis gościa, chyba życzliwej, odnośnie terminu kolejnego usg, a oznaczaniem jakichś ew. chorób, czego oczywiście żadna z nas Ci nie zyczy:)

Gościówa - nie wiem. Moja starsza siostra jest z sierpnia i chyba dlatego. Chyba jej wzorem, nie chciałabym by moje dziecko bylo tak aspoleczne. Nie ublizajac 'sierpniakom'. Z tego miesiaca znam tylko moja siostre i stad te uprzedzenia. :p

Ponoć gin Gościówie nie wyznaczył. Zastanawia mnie tylko to, że przecież czasem już na pierwszym usg w 7tc coś tam można wyznaczyć. Ja miałam dość szybko wyznaczony termin z usg. Nie chcę tu podwazać kompetencji Twojego lekarza, Gościówa, ale tak mysle ze za miesiac ponad to usg to faktycznie za pozno. A jak myslicie, czy zbyt czeste usg jest faktycznie tak niewskazane w ciazy? Bo czasem dziewczyny chadzają kilka dobrych razy w ciazy bo maja taki kaprys i juz.

Neska mam nadzieję, że śladem Gościówy, nie opuścisz nas. :)) A ja bym chciała rodzić w pazdzierniku, skoro w lipcu się nie udało. Nie wiem dlaczego, ale strasznie nie chciałabym rodzić w sierpniu. Chyba powinnam się w głowę popukać :D

Eh kochane ja też Wam gratuluję, aż się wzruszylam :) Neska życzę Ci by beta rozwiala Twoje wątpliwosc***ozytywnie :)))) No i powtórz wyniki po 2 dniach :) Super. :)

Neska - no ja tam widzę kreskę :D :* Pytanie po ilu minutach, po 5, 10, 50?

Agnes - no weź idz do tej apteki! :D Ja mam na zapas testów heh :p Kupilam kilka bobo testow i leza w razie co. * Neska - kurcze, ale by było fajnie. Pokaz foto. Ale co tam, chyba też mogę Ci już złożyć moje serdecznie gratulacje :))) Jesteście z Gościówą chlubą naszego forum, udało Wam się zajść jeszcze w tym roku :))))

Neska - nie chcę zapeszać. :)) Powiedz tylko, od razu Ci wyszła ta blada kreska czy po czasie wyznaczonym na teście? Ale by było. To by znaczyło, że zaszłaś jeszcze 'w tym roku'! :D Super by było. A jak się czujesz? Mogłabyś przypomnieć mi kiedy miałaś mieć @? 3 dni temu? Skoro tak się dzielimy zdjęciami to weź i wrzuć zdjęcie testu, podywagujemy :))

MałaNadzieja - no weź, jak mogłaś, przypomniałaś mi o pieluchach :D Ja staram się o tym nie myśleć. Do tego te nieprzespane noce, a ja od jakiegoś czasu to nic bym nie robiła tylko spać i spać w nocy :D. Ech jakoś damy radę. Jednak pragnienie dania życia maleństwu jest silniejsze niż własne obecne priorytety. Mamuśki, które są pierwszy raz w ciąży, to nie wiedzą jeszcze, co je czeka :). * Gościówa - no nic tylko Ci gratulować pozostało :) Naprawdę ściskam Cię mocno. :*

Przepraszam tam jest 15.5 mm - co mi z tym 18. Wybacz, wprowadzam w błąd z własnej ślepoty. To 12tc i 2 dni plus minus te 8 dni.

BPD (po lewej na dole) to średnica główki - 18 mm to wychodzi Ci 12 tc 5 dni, +/- 8 dni :))))) czyli wychodziloby nawet ok wg Twych wyliczeń z OM i te parę dni :)

Jest i podana średnica główki :)

Gościówa - ale czad!!!!! :)

Ponoć na fotosiku można wrzucać zdjęcia za free i wtedy tu linka nam. Nie wiem, nie znam się, to się wypowiem :D

Gościówa - mi pomagały czopki glicerynowe. Zarówno przed porodem i po..oczywiście po konsultacji z lekarzem. Po porodzie to babki chodziły dawały czopków na potęgę..żeby odhaczyć, że kupa była. Ja w końcu powiedziałam, że się załatwiłam, ale dopiero w domu (wróciłam po tygodniu po porodzie do domu) spokojnie się załatwiłam. U mnie dochodzi jeszcze fakt, że nie umiem się załatwić nigdzie poza domem. Tutaj pamiętam jak się wprowadziłam to miałam ogromny problem :D Weekendy tutaj przed wprowadzeniem się były dla mnie ogromnym utrapieniem :D. Duuuuużo pij. Zdecydowanie wody, ale błonnik ogólnie też zapobiega zaparciom. W ciąży pokochałam herbatki owocowe, też mi pomogły. No i nie żreć słodyczy :D Tyle ode mnie, może Ci MałaNadzieja coś dorzuci. * Ja niestety mam z tym problem na co dzień. Po porodzie niestety pojawiły mi się hemoroidy, ale się wchłonęły. Były jednak moją udręką.

Betka..kochana nie przejmuj sie tak. Jezeli Ci to pomoze to ja z mloda i bylym bylismy przez pierwsze pol roku rowniez u tesciow, na jednym pokoju w dwu-pokojowym mieszkaniu 48m2. Dalismy rade choc u nas czesto dochodzilo do spiec z mama bylego, ktora myslala, ze to ona jest matka mojej corki :D. Jezeli tylko stac Was na utrzymanie siebie i dzieciatka, kochacie sie i dziecko ma byc owocem Waszej milosci, to osobiscie bede Cie namawiac na ciaze. Choc jak pisze Zyczliwa, z naszej strony to tylko rozmowa. Poza tym miej na uwadze, ze nie kazdy ma dom czy salony i rowniez decyduja sie na dziecko jedno badz wiecej. Ja jak zaszlam w ciaze to z rodzicami mieszkalam, to dopiero bylo. Az do dnia porodu mieszkalam u rodzicow, zaluje ze wogole dalam sie namowic wtedy na wyprowadzke po porodzie. * Ja rowniez robilam usg3d w Gdansku, 7 lat temu. Placilam 160 zl bez zapisu. Teraz to juz sa 4d ponoc..czlowiek sie starzeje, niebawem bedziemy my dzieciate musialy nadrabiac spore zaleglosc**przy kolejnych malenstwach :)

Gosciowa - to terminu z usg tez Ci lekarz nie podal? Eh ja tez chcialabym byc w ciazy :(

Gosciowa - to super, ze wszystko ok. Kurcze az taka mala dzidzia ze nie mogl nic zmierzyc? Szkoda, na pewno milo by bylo sobie miarka wyobrazic Twoje Dzieciatko :) * Ja dopiero siadlam do sniadania. Tesciowa dzwonila, martwila sie czemu od Sylwestra milczymy :D :D Najlepiej bym dzwonila codziennie :p * Okazalo sie, ze zlew, choc granitowy, nie jest nakrapiany! A bateria owszem..eh dobrze ze cos mnie tknelo, zeby zadzwonic jeszcze przed wysylka. W koncu odmowilam te baterie, widzialam w OBI fajna czarna to kupimy. Dzis maja dostawe zlewu, to jutro wysla ;). Co lepsze, mowie Panu, ze na zdjeciach widac ewidentnie, ze zlew jest nakrapiany. 'Zdjecia sa nieaktualne, kiedys byly'. Eh!!! Moze to i nawet lepiej. * Ja juz oficjalnie zaczelam staranka. Wczoraj luby sie smial ze mam dac spokoj z tym zaznaczaniem wszystkiego :D A ja wole teraz niz kochac sie jak popadnie, a potem lekarz powie mi za pol roku, ze trzeba bylo notatki robic itp. * MalaNadzieja - jak oko? Czytalam wczoraj, co pisal Gosc odnosnie tych rzes i faktycznie ich odrost jest od czegos tam uzalezniony. Dobrze, ze to dolne rzesy, machnies sobie czarna kreske czy jakas i nawet nie zwroci sie uwagi. Oczywiscie zycze Ci, zeby wszystko odroslo na swoje miejsce. Jak Corcia dzis rano ze wstawaniem? * Gosciowa, to mialas dzis wczesnie pobudke, ja dopiero na 2gi bok sie przewracalam. :D Boze a jutro na 8 do przedszkola.. Najbardziej sie ciesze, ze juto i pojutrze Luby nie idzie do pracy. Pomimo tego, ze bedzie skakal wkolo tych monterow, to lepsze to niz pozny powrot po 18.

MalaNadzieja - nie chce Cie straszyc, ale slyszalam kiedys ze rzesy nie odrastaja...z drugiej strony wiem, ze jeden cykl rzesy jesli mozna to tak nazwac, to 90 dni. Tak mowila mi kolezanka kosmetyczka, ktora robila mi rzesy kiedys. * Gosciowa wcale nie chcialam, zebys odebrala to jako obrywanie ode mnie. Nieslusznie sie burzysz. :* * Dajmy juz na luz. Ostatnie dni na kafe byly dla nas na pewno ciezkie. A gosciowi na pewno na tym wlasnie zalezalo bysmy wbkoncu sie pozegnaly. Ja sie nigdzie nie wybieram i wiem, ze Wy rowniez, bo za bardzo sie ze soba zzylysmy. Kazdy ma gorszy dzien, rzuci czasem jakas @#%&* badz innym miesem. * Joanne idziemy leb w leb, u mnie tez 8dc :D * Ja nadal plamie. No niech to piorun strzeli. * Betka gdzie sie podziewasz? * Mysmy na dzis skonczyli. Uf. Juz prawie kroilismy sciane na wylot bo w skrzynce z pradem jest kabel na 400V, a w kuchni nie bylo wyprowadzenia i myslelismy ze elektryk zrobil a facec***olozyli plyte i tyle. Tak zrobili u gory z oswietleniem przypodlogowym :D No ale odstawilismy meble i uf w scianie byl kabel i wystawal. Nie byloby jak podlaczyc indukcji, a ponoc musi byc 5 kabli, bo np. piekarnik to 230V to 3 kable, a indukcja 400 to 5. Ale jestem teraz madra :D