DaisyDotHoney

Bullitka - ja tez uwielbiam jezdzic na Mazury :) Tam zawsze sobie mieszkanko bierzemy u takiej pani, parter domu 80m, kazdy ma swoj pokoj, kuchnia, lazienka..naprawde super okolica. Ah rozmarzylam sie chetnie bym gdzies pojechała znowu :p Jakos tak rano z mala ogladalam zdjecia z Zakopanego i nam sie wyjazdu zachcialo. Luby za to wczoraj wieczorem coś o tej Chorwacji zaczal przebakiwac.

Bullitka jedziemy tylko w piatek wieczorem do soboty wieczorem, bo w niedziele mala ma znowu turniej tańca i musimy jechać..wiec nie wypoczniemy calego weekendu, zaluje, ale lepsze to niz nic, chociaz usiade sobie na hustawce czy hamaku i sie pobujam z mala. Poza tym trzeba przygotowac chatkę do majówki, wiec juz dzis luby spisał co trzeba tam kupic z takich domowych rzeczy i to zawieziemy wtedy, a reszte to juz w srode/czwartek jak bedziemy jechac tam. Nawet nie wiem ktorego dnia w koncu ci znajomi przyjada, bo kawalek z tego Olsztyna tez maja do nas. A tak w ogóle to juz nie moge sie doczekać wakacji. Wtedy sie pakuje i od razu wyjezdzamy zaraz po zakonczeniu roku w piatek :p

Betka u mnie burze miały być już od niedzieli w nocy i do tej pory niby są, ale ani widu, ani słyc*****ednak jest taka parówa na dworze, że kto wie..ja tu zamulam, zagladam, ale nikt nie chce pisać, hehe. Nic się u nas nie dzieje, nikt nie testuje.. :p

MałaNadzieja no wiem, wiem, ale wiesz od razu człowieka telepie, niby specyfiki do poprawienia zdrowia itp a okazuje sie coś innego. No mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. U mnie w tym cyklu owu, jesli byla, to wlasnie 9go jak bylam w szpitalu czyli tak jak wyliczylam i jak pokazaly testy owu..a my uprawialismy seks 7go wiec i tak nie mielismy jak trafic :/

Bullitka wez mnie nie załamuj...teraz to mi normalnie szczęka opadła. :/

Bullitka tak luby bedzie powtarzal nasienie. Pisalam Wam przed swietami, ze mial jechac na badania, staral sie ale zaniemogl. Potem byly juz swieta wiec nie mial kiedy jechac. Ja zrobie hsg w tym cyklu, nic wiecej przeciez nie zdzialam. Luby lyka te swoje suplementy na rozrzedzenie i witaminki, nic wiecej nie zrobimy przeciez, poki co. Jejku ale bym sobie wyszla tez na dwor. * Moja tesciowa ma dzis zabieg na ten guz w pecherzu, mam nadzieje ze juz powoli sie budzi z narkozy, bo o 12 mieli zaczynać. W czwartek jedziemy ją odwiedzić do szpitala, w piatek niby ma wychodzić.

MalaNadzieja - a lekarz nie kazal Ci od poczatku ciazy lezec na brzuchu? :) Bo ja tak mialam i potem te bole nie byly takie az nie do zniesienia. A teraz jak juz masz brzuszek to sie nie da tak lezec. Fajne bobo, naprawde super focia :)

Gościowa no widze spacerki udane :) Tosia jak zwykle gwiazda na zdjeciach :) ślicznota :) * MalaNadzieja - no i co ja mam Ci powiedziec :) Szaleje z zazdrosci :p Piękny bobasek :) Dobrze, ze zdrowo rośnie :) Czas leci już niedługo dziewczyny przed każdą z Was rozwiązanie :p * Eh długo już u nas nikt nie zaciążył..A pamiętacie kiedyś? Dzien po dniu było testowanie :)

Ja nawet na spacer nie mogłam iść :( Masakra ładna pogoda była, a ja caly dzien na kanapie. No ale u nas tak jak planowalismy, w niedziele u tesciow bylismy ale tylko 4 h bo sie zle czulam starsznie slabo (pewnie dlatego ze lezalam 1.5 tyg a tu nagle wstac, ubrac sie, umalowac, naszykowac itp..), no a wczoraj u rodzicow juz cos lepiej bo siedzielismy od sniadania az do 17 u nich. :)

Dzieki dziewczyny za mile slowa :* Jejku MalaMi to niezle..ja tamponow nie nosze, ze wzgledu na klopoty z szyjka i te moje nadzerki z przeszlosci i wymrazanie, mam zakaz zeby jej nie podrazniac. Ale nawet specjalnie nie jestem przekonana do tamponow, wiec nie mam problemu z tym zadnego. Wiec od lat na podpaskach, no ale tez mi sie zdarza, ze mnie zalewa i to lacznie z przescieradlem niestety. Ja mam najgorsza zawsze te pierwsza noc, wiec dzis sie szykuje na morze czerwone :p U mnie tez dzis piekna pogoda, na dworze pokazuje 18 stopni. No ale co mi po tym skoro ja wyjsc nigdzie nie moge, na slonce tez wole sie nie wystawiac bo jeszcze slaba jestem to bym moze i padla, w dodatku z @. Mloda potem wypuszcze na ogrodek i juz. Eh zaluje ze nie mamy plotu moglabym cale dnie miec otwarty taras, a tak to albo pilnowanie, albo duzy pies w garazu zamkniety niestety, czasem przyczepiam go na sznurze takim ogromnie dlugim i tam se siedzi z woda i jedzeniem, ale w zeszlym roku latem jakis debil nam obcial łacznik do zmyczy i ten gwint taki specjalny wbijany w ziemie do smyczy nam rozwalil, piłą czy czyms. Mysle ze to ci sasiedzi co nasz pies ich psa zagryzl - opowiadalam Wam jak podstawili naszemu psu swojego. Nie bede wspominac zeby o Basi wspomnienia nie wrocily. :/ W tym cyklu HSG, jutro bede dzwonic sie umawiac na konsultacje, wiec CLO odstawiam, mam nadzieje na nigdy i oby w tym cyklu sie udalo. Zaczelam 8 msc staran, nastepna @ wypada mi na 01.06 dopiero..zobaczymy co z tym hsg, bo jedni lekarze mowia ze po tym zabiegu najlepiej sie starac od razu bo w tym samym cyklu duzo par zachodzi, a jak nie to zaraz po zaczne lutke i sobie skroce.

Kochana Betko najpierw zyczenia dla Ciebie :* Życzenia są czymś bardzo ważnym - szczególnie w dniu urodzin. Tak więc życzę Ci tyle spokoju, ile tylko potrzebujesz, tyle szaleństwa, aby życie nie wydawało się nudne, tyle szczęścia, abyś nie oszalała z nadmiaru, miłości ponad wszystko, byś nigdy nie zaznała goryczy, nie czuła się samotna pośród ludzi, miała zawsze serce kochające przy sobie i jasne dni przed sobą oraz dużo zdrowia i spełnienia najskrytszych marzeń. :) :) :) * Kochane ja dziś mam 1dc..eh! Wczoraj wieczorem tak mnie skręciło ok 20 z bólu, że na wc wylądowałam dopiero o 3 tak się męczyłam..Pewnie przez to ze 2 tygodnie nic nie jadlam normalnego, a wczoraj i jajo w majonezie jakos w bolach przelknelam i troche salatki, troche sernika..Dziś od rana z powrotem kisielki. Ale zaliczylam tez wczoraj pierwszy dzien bez lekow przeciwbolowych. Biore juz tylko te przeciwkrwotoczne no i osłonowe :) Ból nadal jest, kontrola dopiero w przyszly poniedzialek niestety. Ja dzis z mala w domu, strasznie boli mnie brzuch, az sie slabo czuje. :/ Nawet nie zdazylam zatestowac, kolejny miesiac :p Luby pojechal dzis rano juz na dzialke walczyc z tymi peknietymi rurami i zamontowac nowy boiler. Wroc***ewnie wieczorkiem, mam nadzieje ze sie uda wszystko zrobić. Milego dnia!

Alez ja jestem gula..:p No oczywiscie wszystkim staraczkom, w tym sobie, zycze szybko fasolek lub groszkow :p :p :p

Czesc kochane :) Witam juz chyba w dosc swiatecznej atmosferze :) No u mnie niestety niezbyt wesolo, obudzilam sie w srodku nocy i sie prawie udusilam taki kaszel mnie dopadl ze myslalam ze mi sie wszystko poodrywa :/ Od rana juz na lekach niestety, bo wszystko mi tak spuchlo, pewnie od tego kaszlu. Jakos to przezyje.. Luby juz o 8 pojechal na zakupy jakies tam i cos pozalatwiac wiec siedze sama, zaraz ruszam ze sniadankiem :) * Joanne no sen tragedia..strasznie mi przykro z powodu Twojego psiaka, wiem jak musisz to przezywac, skoro Ci się snia takie rzeczy :/ * Evelynka, jejku Ty w pracy..dobrze, ze zaraz konczysz i do domku lecisz. Dziekuj***ardzo za zyczenia i rowniez zycze Ci zdrowych, wesolych Świąt no i bardzo mokrego poniedzialku! :) * Wam wszystkim kochane także pragnę złożyć najserdeczniejsze życzenia zdrowych, wesolych, spedzonych w rodzinnej atmosferze Świąt. Żeby odwiedzil Was bogaty Zajączek i żeby wszystko Wam pysznie smakowało przy stole :) Żeby dzidźki Wasze rosły zdrowo w brzuszkach i żeby zawsze dopisywało Wam mnóstwo szczęścia :* I spełnienia tego, czego tylko chcecie :*

No niby tak..eh podjadlam troche i juz mi sie spac chce hehe, ale mam skurczony zolade, zjadlam 250ml zupy i juz nie moge. Ale mnie zmulilo. Ale, o 11.30 nie bralam przeciwbola i o 16 tez nie wzielam tego podwojnego. Trzymam sie na zaldiarze x2 o 8 rano. ALe jak tylko odczuje ze mi sie zaciska szczeka to musze wziac jak najszybciej :/ Jutro chyba moj luby idzie do pracy..ta zona pracownika w koncu zaczela dzis rodzic o 13 wiec on jutro nie przyjdzie, jeden nie nadaje sie do siedzenia samemu bo nie ogarnie wszystkiego, a jeden na antybiotyku od przedwczoraj :/ Mam nadzieje ze jednak luby zamknie jutro firme i troche ze mna posiedzi, no ale watpie :( A Wy i Wasi mezowie jutro pracuja?

Becia ja obstawiam czwartek..39dc.

Dziewczyny jem zupe krem kurek z grzankami :) oczywiscie grzanki przesiakniete zupa :p daje rade :)

no ale ze w sloiku to niekoniecznie od razu marynowane..

Gosciowa mialam na mysli to ze to jest dolujace jak sie czyta czasem Wasze wypowiedzi jak sie chwalicie to lekarzem, to zdjeciami itp. No ale na szczescie mam jaja i szybko mi przechodzi i walcze dalej :D Pewnie kiedys tez taka bede ze bede sie chwalic ciaza :) W koncu kazda z Was sie cieszy i jest to naturalne, ze sie chwalicie :) Tak jak ja sie chwalilam 2 kreskami na tescie owu, haha :D

koniecznie namoczyc te sledzie ale na chwile.

Gosciowa a co ja mam powiedziec..

Teraz to juz niby nie, bo 8 doba, ale wiesz jak to jest niby do 7 doby..Ale przeciwkrwotoczne mam lykac jeszcze prawie 2 tygodnie. Mysle ze okres niedlugo nadejdzie bo szyjka wysoko haha :D Ale tempka też, 36.9, 8dpo.

Joanne - jaki mały ufolek, hihi, sliczne malenstwo :) A jak tam macha nozkami chyba do zdjecia :) Az mi sie przypomnialy moje zdjecia usg, jedno mam caly czas w ramce wystawione :) :) :)

Bullitka - 33dc ;)

Joanne gratuluje. Czekam na fotografię :) Ech dziewczyny mnie chwilami dol lapie. Wiem, wiem, cykle uregulowac i trzeba dzialac. Znam to na pamiec. Postanowilam w nowym cyklu nie brac tego clo jednak i zrobic hsg najpierw. Tak mi tez doradzila Pani z Invicty bo dzis dzwonilam. Bo jaki jest sens stymulowac i brac pregnyl na dobra sprawe, wywalanie badz co badz kasy w bloto. Wiec sie umowilam z pania, ze jak tylko zaczne 1dc od razu dzwonię i się umawiam na konsultację. Czeka się około tygodnia. Na konsultacji dostane skierowanie na hsg. Nie wiem ile sie czeka, ale przed owu trzeba to zrobic, to ja bede miala duuuzo czasu :p W dniu zabiegu, godzine przed robia jakies tam posiewy i potem hsg. Wyedt moze w tym cyklu tez zrobie PCT. I nie wiem co jeszcze moze cos wymysle. A i jeszcze w 2 dc mialam robic ten panel nieplodnosci, no ale tesciowa moja idzie w poniedzialek wielkanocny do szpiatala i we wtorek ma zabieg i 4 dni w szpitalu i potem dlugie L4, wiec u niej tego nie zrobie. Wiec jeszcze pomysle, moze zrobie tez w invikcie.

alez mnie spamuje, hehe Mala dzis w przedszkolu znowu, az mi szkoda, chcialam zeby zostala w domu, ale luby powiedzial ze lepiej niech idzie bo ja sobie nie poradze z nia caly dzien. Chyba mial racje. No trudno, inne dzieci tez chodza i sie im krzywda nie dzieje :p * Gosciowa jak tam kolejna nocka? Nie wiem czy wczoraj C***isalam, ze ciesze sie ze Tosia spala spokojnie cala noc, mam nadzieje ze tak juz pozostanie :) * Joanne zaciskam mocno kciuki, od razu daj znac co i jak, ale mysle ze nie masz czym sie stresowac, ciaza na pewno rozwija się dobrze :) * Betka - kochana a Ty jak sie czujesz? Zamilklas cos? Bierzesz juz te doustne zastrzyki czy kiedy zaczynasz? Ja na antybiotyku lacznie bede 12 dni. Zdrowiej szybko! * Ja tez nie ide z jajkami, bo sie nie rusze z domu. Wczoraj zrobilysmy pieknych 7 jajeczek i 2 wydmuszki Werka zrobila w przedszkolu, razem z koszyczkiem, wiec zabierze to wszystko dzis ze soba, mam nadzieje ze tam sie z nia przejda do kosciola. Tak to na pewno bysmy poszli razem, gdyby byla u nas i bylabym 'na chodzie'. * Chyba czuje sie troche lepiej, nawet wena mi wrocila, hehe. TYlko to gardlo przy przelykaniu mnie boli no i niestety rzęzi mi cos w klacie. Kurcze zeby mi sie cos tam nie rozwinelo. Organizm taki slaby po tych lekach ze hej. Mysliscie ze powinnam sobie po leczeniu zrobic morfologie czy cos? Milego dnia! :*