Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

misia0074

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam wszystkie mamy! /jestem mama 6 tygodniowej Amelki i chcialabym sie podzielic z wami swoimi doswiadczeniami w zwiazku z karmieniem piersia. Od mometu zajscia w ciaze bardzo chcialam karmic piersia. Wyobrazalam sobie, ze jesli czlowiek chce to moze..:) ale niestety nie jest to takie proste w moim przypadku. Mala urodzilam przez cesarskie ciecie. Pokarmu nie mialam na poczatku i karmienie bardzo bolalo, ale nie dawalam za wygrana. Przeplakalam wiele chwil i jego ilosc stopniowo z kolejnymi tygodniami sie zwiekszala. Niestety nie na tyle aby wystarczalo to malej. Juz w szpitalu z powodu nie dokarmienia mala miala obnizony poziom cukru i dwa razy musieli podac jej mleko sztuczne. Na dodatek po pierwszych 2 tygodniach ciagle gubila wage wiec zdecydowalam sie dokarmiac mlekiem modyfikowanym. W moich piersiach nigdy nie bylo wystarczajaco mleczka dla niej...tak mi sie wydaje, nigdy nie byly one nabrzmiale a laktatorem moge zciuagnac z nich w jednorazowo okolo 601 ml. Do tego po zciagnieciu na mleku korzuszek, ktory sie wytwarzal to tak jak osad na herbacie. Prawie go nie bylo. Mala moze wisiec na cycu 24 na dobe gdyby nie mleko modyfikowane. Od kiedy z\aczelam je podawac zaczela takze przybierac na wadze. Do tego kiedy karmie pol na pol mlekiem takim i takim nic nie jest uregulowane. Moim mleczkiem karmie ja okolo 40 min przed karmieniem mlekiem sztucznym i po tych 40 min kiedy biore aby sie jej odbilo to jest nadal taka glodna, ze 'zjada' mi ramie ;) i strasznie sie wierci co uniemozliwia odbice. Wiec dokarmiam ja butelka a ona wypija normlna dawka a nawet chcialaby i wiecej.... Po tym czesto odbija jej sie tak bardo, ze czesto zwraca tyle mleka, ze wydaje mi sie, ze to co zjadla to zwrocila, jest go tak duzo.... Plakac mi sie chce z tego wszystkiego..:(
×