izu22

No wiecie co, nigdy nie twierdzilam, ze jestem normalna, ale ze chlopcem jestem to nigdy nie myslalam :P:P:P

Meaa cipulinka jak leci... Ciekawe po kim taka odwazna i wcale sie nie wstydzi hihi

No do pewnego momentu fajnie. Ale nie wiem czy dlugo wytrzymam ze zboczuchami. Jeszcze jak sie tesciu doloczy to ojoj bedzie ciezko :P:P:P Mam nadzieje, ze troszke genow mamusi bedzie mialo :) Ale watpie.Nawet spal dzisiaj jak tatus hehe

Kessi wlasie sie loguje na stronka cowandgate. zaznaczalas tam ze chcesz wszystkie info od nich czy tylko kilka. bo ja sie zastanawiam czy nie zaznaczyc tylko Tips and special offers by post??

Taa moj mezus to straszny jest. Juz wiem, ze z dwoma takimi nie wytrzymam :P:P:P Oni to w genach po moim tesciu odziedziczyli. I juz wiem, ze synus sie od taty nauczy wszystko o kobietach, jak poderwac i w ogole...

A ja sie dzisiaj zwazylam :( No i straszne w 8 tygodni 3 / 3,5 kg... A kolezanka mnie pocieszyla, ze teraz zaczne tyc najbardziej :(

To wieczorkiem sprobuje, jak Misio do pracy pojdzie

Kessi powiem Ci, ze tym razem tak. Juz inna pani robil usg, tamta co poprzednio to tylko zapisywala co ona mowila. Nie podala mi przykladowej wagi ani nic, tylko mowila o wszystkich narzadach, ze dobrych rozmiarow jak na swoj wiek i ze wszystko ok. Slicznie bylo widac wszystko :) Ale i tak chyba w Polsce we wrzesniu pojde do lekarza... Bo to ostatnie usg :(

Meaa sliczna masz ksiezniczke :) Moj Mis juz chce kupowac auta zdalnie sterowane, bo on takich nie mial, i chce sie sam pobawic zanim dzidzia dorosnie do nich :P:P:P Mowi teraz ze ma pretekst... Zwariowal mi

Niestety, ale na zdjeciach nie widac kokones Kubusia, no i nie mam skanera zeby wrzucic zdjatka :(:(:(

No i wszyscy co stawaja na dziewuszke sa przegrani... Pani nawet nie zdazyla nam powiedziec jak z mezem krzyknelismy: "CHLOPIEC". Tego co bylo pomiedzy nogami (jak mezyk mowi dwa kokones) nie dalo sie z niczym pomylic...

O Wy niedobre... I zowu tyle stron trzeba czytac. Ale teraz nikogo nie ma wiec nadrobie :D

Witam dziewczynki :P:P:P Rano bylismy na usg a potem u kolezanki na kawce byla. Dzidzia cala i zdrowa, slodko sobie spala, ale jak pani doktor jej skanem po glowce przejechala to sie chowac zaczele hihi Wygladalo to bosko. Niby ciekawilo i zarazem sie balo... Wyglodalo to tak jakby sie w chowanego z nami bawilo. Wprost cudnie. Wymiary w normie i termin porodu na 10 grudnia. A teraz zgadnijcie co bedzie ??

Dziewczyny, nie wiem czy mam juz jakies urojenia czy co sie ze mna dzieje. Poszlam sie kompac, sciagam stanik, a na moim sutku woda jakas. Nic nie mylac wytaralam, a tam znowu... tak troszke, ale juz zglupialam. Przeciez to chyba za wczesnie :O

Aura, ja tez nie chcialam nic kupowac za szybko... Ale jak wydze taka malusie rzeczy to nie umiem sie po lapach zbic, zwlaszcza jak cos jest w promocji. Po co potem mam placic cala cene jak moge kupowac taniej i na dodatek nie wszystko na raz wiec portfel tak nie cierpi :P:P:P

Wyglada na takiego, ktory by sie fajnie prowadzil :P Dziwna troszke ta raczka. Ale tez zwrocul moja uwage. Tylko nie ma glebokiego, a ja chyba jestem za tym, zeby dzidzia na plasko lezala w lozku. I tak dupa :O Zawsze znajde cosik

Tzn. mozemy sobie to ulatwic i kupic takie chusty :P Dziecko na plecy zarzucimy i poki damy rade to je tak nosic bedziemy... i dalej szukac wozka, moze chociaz spacerowki sie dorobimy bo to latwiejsze :D Takze Kessi nie jestes sama :)

No ja nie wiem co oni z tym ebayem robia Ciagle wszystko na jedno kopyto robia z wozkami jest tragedia. To w POlsce taki wybor, a tutaj ciagle to samo. Jestem zalamana. Chyba nasze dzieci na rekach jak w starch plemionach wychowamy :p:P:P

Kessi wlasnie stwierdzilam, ze jutro kupie gazete i sie zapisze :) Naprawde dzieki za te namiary. SLyszalam tez, ze w szpitalu sie dostaje kupony po porodzie na pampersy newborny i kolezanka mowila, zeby ich nie kupowac przed porodem :D Bo my juz powoli jak mamy promocje to szukamy rzeczy :P

Wlasnie powrocilam do szukania wozka :O No i nadal nie mam zadnych typow. Zawsze cos nie tak... to za mala gondola, to sie zle sklada, to spacerowka nie taka brrrr...

Aura, nie jestes sama. Jak ja sie pojawiam to reszta ucieka :O Chyba sie mnie boja :)

A ja dzisiaj takiego gloda mam :O Przez weekend normalnie jadlam i znowu odkurzacz mi sie wlancza. Ja poprostu powinnam chyba na dworze siedziec caly czas :)

Kurcze, ale tu cisza :/

Biedna Zabka... Trzymaj sie, dbaj o siebie i dzidziusia :) A Tobie Meaa gratuluje coreczki... Dobrze, ze wszystko ok :D Buziaki

Kasia moj maz tez szedl... tylko zesmy sie smiali, ze pojedzie :P:P:P Ale klata bok to by glupio wygladalo :D I powiem szczerze, ze dla mnie troszke uciazliwe to jest, bo zawsze jest gdzie mamy spac, gdzie ile siedzimy, oboje wolimy siedziec u meza, a mojej mamie nigdy sie nie dogodzi :O