lollibelly

dziewczyny a x factor sie juz nie skonczyl czasem??? ja i tak najbardziej lubie poczatkowy etap, kiedy wszyscy ci ludzie bez odrobiny samokrytyki przychodza pokazac swoj 'talent' :D :D :D no boki zrywac.czasem ogladam na you tube idola itp z roznych krajow.masakra... :D :D :D onyx, fajnie masz z takim mezem :) ciezko jest sie nauczyc jezyka jak sie jest juz doroslym.to tak jak male dziecko uczy sie znaczenia roznych slow :) pamietam ze jak Nadia miala 2 latka, bylysmy na spacerze i podszedl do nas pies.Mala sie oczywiscie ucieszyla i zaczela pytac co to za piesek, babci piesek to pitt bull, a ten to jaki.mowie ze ten to kundelek, ona-co to kundelek.tlumacze ze to taka jakby rasa.co to rasa? (cholera, zaponialam o tym eteapie u dzieci! i zdecydowalam sie na drugie!!!!)ja, ze rasa to rodzaj pieska, nazwa...a Nadia do pieska: Rasa, choc, dobry piesek! dobra, ide cos wymyslic na obiad.ale nie mam dzisiaj weny :( zobacze co mam i cos wykrzesam :)

heheh no ja wlasnie tez sobie tego nie wyobrazam.Zawsze jest mi ciezko postawic kogos w niewygodnej sytuacji a jeszcze jak to ma byc z korzyscia dla mnie... :O no ale z drugiej strony prosilam sie o to i dzwonilam tam chyba z 6 razy i nic!niech tylko moja szefowa sprobuje sie wykrecic!nie no, taka bezczelna chyba nie bedzie.zreszta z tego co wiem oni maja ciagle problemy prawne z pracownikami. kurde, komar mnie chyba ugryzl w stope.auuuuuuuu swedziiii yhm, taka mala dygresja hihihh :P to moze poprostu dam ten przepis na zapiekanke :D ilosci trza se dopasowac proporcjonalnie do zaludnienia domostwa of kors :) kalafior brokuly piersi z kurczaka makaron (rurki, fussili, muszelki itp) ser cheddar ok 200 g maka maslo mleko czosnek galka muszkatolowa pieprz cayenne przyprawy do kurczaka sol i pieprz kurczaka pokroic w kostke i przyprawic, nasmarowac startym czosnkeim, odstawic do lodowki. kalafior, brokuly i makaron ugotowac, osobno oczywiscie, na miekko ale nie do konca (ze tak sie wyraze). w miedzyczasie rozpuscic w rondelku ok 3 lyzki masla.jak sie rozpusci, wsypac 1/4 szklanki maki i energicznie mieszac az bedzie jednolita masa.smazyc ok 5 minut. jak zacznie zmieniac kolor wlac 1/2 szklanki mleka ciagle mieszajac.jak wszystko sie rozpusci to kolejne pol szklanki mleka (musi byc zimne!), mieszac, wlac 1 szkl.mleka.dodac szczypte galki muszkatolowej i pieprz cayenne, szczypte soli. gotowac okolo 8 minut. wrzucac po trochu startego sera, mieszajac az sie rozpusci . pisze juz i pisze.ide wstawic pranie bo jak tak dalej pojdzie... sorki ufff, okay :) kurczaka usmazyc. kalafior i brokuly pokroic na male czastki (nie za drobno) i wrzucic do naczynia zaroodpornego razem z makaronem.zalac sosem serowym i wymieszac.mozna troszke z gory posypac serem i papryka-ladnie wyglada :) do piekarnika.180 C.30 min. aaa najlepiej miec naczynie zamykane.ja zgubilam pokrywke (!!!), wiec przykrylam folia na 20 minut a na ostatnie 10 zdjelam i sie fajnie przypieklo. enjoy :)

witam moje Panie w piatek 13tego :) narazie nic mi sie nie przytrafilo a juz poludnie.w dodatku przytrafily mi sie 2 dobre rzeczy-odwiesili mi w koncu housing benefit iiiii adwokatka powiedziala zebym poszla do bylego pracodawcy i powiedziala ze za zaniedbanie ich obowiazku zarejestrowania mnie w home office beda musieli zapalcic 5000 f grzywny jak ich niezaraportuje.a niezaraportuje jak zapalca mi rekompensate :) jeny, pierwszy raz w zyciu bede kogos szantazowac!(rodzice i dzieci sie nie licza :P ), ale nalezy im sie bo takie mam przez to problemy ze... anecia z piosenek to jeszcze lennox lubi Mary had a little lamb i Old Mcdonald had a farm :) dobra ide po herbse i opowiem o mojej cudownej zapiekance :)

juz nie jedzie.mozecie wrocic :P a zapiekanka byla... najlepsza jaka jadlam :D

ale tu jedzie kalafiorem

:) nooo bracia Grimm to tez niezly terror.pamietam ze jak bylam mala to dostalam ilustrowana ksiazke z ich basniami.czytalam z wypiekami na twarzy o pocwiartowanych zwlokach rycerzy etc.moze od tego zaczelo sie moje umilowanie do horrorow :D anecia juz sie zastanawialam gdzie sie zgubilas :) robie zapiekanke z kurczakiem, makaronem, kalafiorem i brokulem w sosie serowym :) ktos ma smaka? :P

mamo eli!to Ty znasz jakas barbarzynska wersje! w tej kt ja znam jest '...temu dala, temu dala, a temu nie dala i odleciala.' zadnych urwanych lebkow :D :D :D aaa a na plycie Natalii Kukulskiej jako dziecko jest tekst ktory mnie strasznie drazni.w przerwie miedzy zwrotkami jej ojciec mowi:'Natalko podaj popielniczke.' i moze jeszcze kielicha i lufke do cracku???pamietam ze jako dziecko dziadek mnie poprosil zebym mu przyniosla papierosy z pokoju i babcia go tak ogromnie zjechala ze nie wolno sie dzieckiem wyslugiwac do takich rzeczy, ze przez niego bede palic itp.moze mam uraz ;)

zastanawialam sie ostatnio nad motywem okrucienstwa w bajkach i kolysankach.niektore teksty mnie rozwalaja, np.: 'aaa kotki dwa'-'...wszystkie dzieci, nawet zle, pograzone sa we snie..' o krolu, paziu i krolewnie-'...lecz smutny los, okrutna smierc, w udziale im przypadla...' i tak dalej w ten desen.co myslicie?

frugo :) jenyyy jak mnie brzuch naparza, przydaloby sie po jakas tabletke wyskoczyc ale maly niby usypia w lozeczku ('leeeeeeeeeeeee') ale jeczy, chyba bedzie przesiadka do wozka

ooo jaaaa!check this out!heheheh chyba mi sie bardzo nudzi :P

bawolek poskromiony zasnal.a co tu taka cisza?gdzie moja terapia??? ide troche posprzatac :P

a to taki moj maly hymn na dodanie dzis energii :D http://www.youtube.com/watch?v=VoYXzFblq6g

strasznie mi literki zzera-to taki mini laptopik :) ja poprosze ciasto barrrrrrrdzo :D

witam drogie terapeutki :) sorki ze wczoraj mie wcielo ale musze dzilic kompa z nadia ktora nie znosi jak ktos uzywa jej kompa :) o 6.30 wsadzilam lesia do lozka z zapaloonym swiatlem, butla i sterta zabawek.mialam nadzieje polezec do 7.wstalam przed chwila a maly spi jak susel, tylko swiatlo mu zgasilam :D i dzis spoznienie do szkoly jak w banku :O

ooooo heheh ale sie balam ze mi zezrlo tamtego posta przez chwile fiu fiuuuuu

tak anecia to scam (szwindel), ja tez takich mialam kilka i nigdy oczywiscie nie wyslalam ale zawsze przyjemny dreszczyk nie?hihii ale ci Twoi anecia to jeszcze troche przekonujaco brzmia chociaz!ale jak nie gralas to nie wyslaj nic! kilka miesiecy temu ubiegalam sie o pozyczke w kilku miejscach i te firmy czasem biora dane karty zeby zweryfikowac ID przez telefon. no i co? w zeszly piatek jedna z takich firm wyplacila z mojego konta polowe pieniedzy ktore tam mialam, w dodatku przekroczyla overdraft ktorego nie mam (!), ja w tym samym czasie bylam zajeta wydawaniem drugiel polowy kasy na zakupach az nie moglam zaplacic nagle.poszlam do banku i wlasnie to sie okazalo, zablokowalam od razu karte i poprosilam o dane tej firmy.sprawdzilam w necie-scam. duzo ludzi tak sie dalo zrobic, nic nie mowia ze bedzie jakas oplata a potem nagle, za kilka tygodni sie okazuje ze jednak.moze maja nadzieje ze ktos sie nie zorientuje?ja nie wiem... w dodatku bede teraz placic fee w banku za to az sie sprawa wyjasni. a to tylko 5% tego co mi sie tygodniowo przytrafia :) przysiegam!

dzieki anecia :) no,nie wszystkie, grunt ze nie nr konta ;)

tak tak frugo wlasnie odpisalam :)

deal! :D o kurde anecia brzmi zachecajaco :D a kiedy to dostalas?

no i masz ci los!85 strona i od razu sie kupa zaczyna???to ze jest to tez moj rok urodzenia to zbieg okolicnosci?onyx-bad aura girl, mowie Ci :P

Frugo ni mo mejla :( sprobuj lolla@live.co.uk :) nadia jest przeokrutnie niegrzeczna :O :O :O i mean OPRZEOKRUTNIE. jesli cos czasem odbiera mi ochote na wszystko to zachowanie tego dziecka :( mysle ze tu nawet superniania nie dalaby rady. aaaa anecia przypomnialas mi o czym mialam Wam napisac :) w piatek szlam do szkoly z nadia i lesiem i myslalm sobie ze dobrze byloby wdepnac w jakas kupe z okazji tej kumulacji w totka.no i wdepnelam :) (przypadkiem!!!).popoludniu wracalismy ze szkoly i akurat sobie myslalm ze musze nauczyc sie mslec pozytywnie i wtedy pozytywne rzeczy same zaczna sie przytrafiac.i wyobrazcie sobie ze dwa kroki dalej znajduje na ziemi 5 funtow!!! :D :D :D oczywiscie puscilam totka i bylam przekonana ze costam wpadnie ale lipa buuuu nie tym razem

kurcze dziewczyny moja cienka linia sie przeradza w coraz to grubsza kreche z kazda minuta.moze to lepiej, bedzie latwiej.ide troche ogarnac swoja czesc smieci.od dzis sprzatam tylko pol domu i gotuje pol obiadu :D

dzieki kochane, nawrzucalam juz wczoraj onyx i kamili przed chwila przez telefon.za kazdym razem jak opowiadam to nie moge sie nadziwic jak sie na to wszystko godzilam.nie chce mi sie znow wszystkiego opisywac.powiem tylko ze to arogancki, niewrazliwy typ o ogromnej manii wielksciktory predzej polknie parasol niz przyzna sie do bledu. :D :D :D a jak to Kama powiedziala, taka slodka dziewczynka jak ja zasluguje na kogos lepszego :) mamo eli Nadia jest ok, nie mam poprostu sily z nia isc dzisiaj.noc na kanapie byla masakryczna :O onyx juz wylowil 1funa i 30 p :D kurcze tak bym chciala caly dzien przelezec w lozku ale dziecka :O

:) jest nawet pierwszy pozytywny bit dzisiejszego dnia-w zeszlym tygodniu zgubilam telefon.bylam na spacerze z lesiem i pamietam ze polozylam go na budzie wozka.a potem napoj.i szalik.i aparat.i milion innych rzeczy.no i jak wrocilam do domu to telefonu nie bylo wiec przyjelam ze sie z tej budy zsunal.a dzis rano moj edziecko dalo nura pod lozko, wyjelo torbe ciuchow oczekujacych az sie zabiore za ebay i....oczywiscie, znalazlo ten nieszczesny telefon.nie mam pojecia jak si tam znalazl. i jeszcze jeden pozytyw-nie musze wstawac i zaprowadzac nadii do szkoly.absolutnie nie czuje sie na silach po dzisiejszej nocy.problem w tym ze nie mam jak szkoly zawiadomic :O no credit on the phone

czesc dziewczyny, przepraszam jesli Was wczoraj wystraszylam... jestem, zyje, ale ledwo.nie bede ukrywac co sie stalo-rozstalam sie z mezem (to delikatne okreslenie) bede Was czytac ale pisac to chyba slabo...biorac pod uwage moj nastroj to chyba bysmy sie wszyskie pociely do wieczora :O a moze wlasnie pisac?taka mala kafeterio-terapia? no zobacze jeszcze pozdrawiam Was goraco